Leśny trakt

Najdalej wysunięta na północ prowincja Prastarego Lasu. Obszar ten jest zamieszkiwany oraz kontrolowany przez Ród Senju. Prowincja w ogromnej części pokryta jest lasem, który jest schronieniem zarówno dla zwierząt jak i ludzi w nim żyjących. Shinrin od zachodu graniczy także z „niezbadanymi terenami” co może w przyszłości zaowocować potyczkami zbrojnymi. W prowincji rozwinięte jest głównie zbieractwo oraz łowiectwo.
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Leśny trakt

Post autor: Natsume Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 466
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Leśny trakt

Post autor: Keion »

Młodemu medykowi udało się umknąć przed wzrokiem przeciwnika i schować za namiotem, później dokładnie tak jak planował przygotował kunaj naładowany chakrą Raiton. Technika prosta i nie groźna, lecz szybka i potrafiąca zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonych shinobi, czego dobrym przykładem był Oshi.
Keion wyczekał momentu w którym przeciwnik znajdzie się dostatecznie blisko, rzucił kunajem i prawie że zaraz po tym ruszył na przeciwnika. Jednakże moment od wbicia się kunaja w ziemię do dotarcia wiązek elektrycznych do oponenta był nieco zbyt długi. Rabuś zdołał wydusić z siebie dwa słowa, po czym został trafiony wiązką elektryczną, a Keion uciszył go na dobre dwoma szybkimi ciosami. Niestety te dwa słowa mogły ostrzec bandytów bądź bandytę znajdującego się w środku, przez co Hayakawa musiał działać szybko i stanowczo. Dlatego też tym razem nie zamierzał przejmować się krępowaniem przeciwnika, złożył trzy pieczęci i używając henge no jutsu zamienił się w rabusia. Pomachał rękoma tak by Oshi i Ryu mogli go zobaczyć dając im znak by się pojawili, a następnie łapał za kij i pobiegł w kierunku chaty.
-Wytropili naszą kryjówkę, zdaje się że to ten dzieciak którego poraziliśmy Raitonem strzałą z łuku i jest z nim jeszcze ktoś.-Wykrzyczał starając się by w jego głosie dało się wyczuć nutkę trwogi i wskazywał w kierunku lasu którego powinni wychodzić jego towarzysze. Liczył że w ten sposób uda mu się wywabić ich kryjówki, lub samemu w miarę bezpiecznie się do niej dostać i określić ilu przeciwników jeszcze zostało. Co prawda Hayakawa nigdy nie uczył się walki kijem, ale wierzył że jeśli go nie rozpoznają to bez problemu uda mu się zrobić użytek z tej broni i zadać przynajmniej jeden poprawny cios.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Leśny trakt

Post autor: Natsume Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 466
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Leśny trakt

Post autor: Keion »

Młody Hayakawa przez chwilę czuł się niemalże jak uskrzydlony widząc, jak jeden za drugim udaje mu się realizować jego plany. Najpierw pozbył się dwóch oprychów bez większego wysiłku, a teraz korzystając z okazji udało mu się z kryjówki wywabić dwóch kolejnych i przypuszczał że musieli się pomylić i nie ma nikogo piątego. Rozczarował go jedynie nieco fakt że Oshi nie chciał postąpić wedle jego planu i pojawić się w raz z Ryu, ale po jego wcześniejszym zachowaniu można było się tego spodziewać.
-Ciekawe co ten narwaniec właśnie planuje?-Zastanowił się Keion, jednakże widząc zachowanie dwójki rabusiów musiał działać, póki jeszcze miał po swojej stronie choć trochę elementu zaskoczenia. Chłopak szybko dezaktywował technikę podmiany wiedząc że nic więcej dzięki niej nie ugra i nie czekając ani chwili złożył dwie pieczęci tworząc obok siebie sześć dysków żywiołu raiton, które od razu wystrzeliły w przeciwników, trzy miały polecieć w kierunku jednego oponenta i trzy w kierunku drugiego. Oczywiście dyski nie miały na celu zabić, czy nawet poważniej zranić, ale były stosunkowo szybkie i mogły spowodować chwilowy szok, który Hayakawa mógł wykorzystać na swój sposób. Zaraz po tym chłopak wyciąga z kieszeni kastety i jeśli tylko widzi że któryś z przeciwników został trafiony wcześniejszą techniką to rzuca się na niego atakując gradem ciosów, starając się przy tym nie dać mu możliwości na kontrę i możliwie jak najszybciej znokautować. W przeciwnym wypadku za cel obiera bliższego siebie przeciwnika i po prostu działa w ten sam sposób.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Leśny trakt

Post autor: Natsume Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 466
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Leśny trakt

Post autor: Keion »

Keion od razu po dezaktywacji techniki transformacji zaczął składać pieczęci i zrobił to najszybciej jak potrafił, jednakże ta dwójka zbójów widocznie grała w nieco wyższej lidze niż Ci wcześniejsi. Szybko zorientowali się co jest grane i dopadli do chłopaka, a ten widział w ich spojrzeniu że nie zamierzają się zatrzymać i będą walczyli tak długo jak będą w stanie ustać na nogach. Młody medyk z trudem zdążył wykonać swoją technikę i jeden z przeciwników został bezprecedensowo trafiony trzema dyskami, które odniosły znacznie lepszy efekt niż się spodziewał. Drugi niestety okazał się szybszy i zamachnął się na Keiona, ostrzem celując prosto w brzuch. Gdyby nie nawyki, które udało się Keionowi wyrobić podczas jego krótkiego stażu jako shinobi jego brzuch zostałbym przebity, a sama walka już była by skończona. Szczęśliwie jednak chłopak uchylił się przed krytycznym ciosem, lecz nie udało mu się uniknąć obrażeń. Ostrze bez litośnie przebiło się przez skórę na jego ramieniu przecinając mięśnie i zadając ogromny ból. Po ramieniu szybko pociekła krew, a sama ręka zrobiła się strasznie ciężka i nie władna, medykowi tyle informacji wystarczyło by mieć pewność że jeśli walka zaraz się nie zakończy i nie zajmie się swoją raną może się najzwyczajniej w świecie wykrwawić.
-A jednak szczęście się w końcu przechyliło na moją niekorzyść.-Pomyślał zagryzając zęby i zmuszając się do dalszej walki. Całe szczęście Ryu miał głowę na karku i szybko zajął się sparaliżowanym przeciwnikiem kopiąc go w głowę żeby nie wstał za szybko.
-Dobra nasza we dwóch na pewno już sobie poradzimy z jednym przeciwnikiem.-Pomyślał chcąc jak najszybciej wykonać kolejny krok w celu pozbycia się przeciwnika, podczas gdy na jego szyi nagle owinęła się metalowa żyłka. Źrenice chłopaka momentalnie się zwęziły z zdziwienia, jak i kolejnej dawki bólu, która dodatkowo zaczęła pozbawiać go oddechu. Hayakawa szybko zorientował się co właśnie się stało i że zbójów jednak było pięciu, a nie czterech. Działając szybko i bez zastanowienia złapał zdrową ręką za żyłkę przesyłając chakre Raitonu do ręki i uwalniając by impuls elektryczny powędrował po żyłce wprost do napastnika, a zaraz po tym szarpnął za żyłkę energicznie by wyrwać ją z rąk oponenta. Keion normalnie pewnie instynktownie pognałby na oszołomionego przeciwnika, ale w tej sytuacji postawił by się plecami do tego, który go przez momentem zranił, a na to nie mógł pozwolić. Będąc przekonanym że po nie do końca udanym ataku napastnik będzie chciał dokończyć jego żywot, młody shinobii bez cienia zawahania ugiął nogi i wystawiając jedną na wysokość kostek wykonał szybki obrót dookoła własnej osi. Prosty i bardzo skuteczny ruch z pewnością powaliłby przeciwnika o ile ten znajdował się odpowiednio blisko by zostać trafionym.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Leśny trakt

Post autor: Natsume Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 466
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Leśny trakt

Post autor: Keion »

Akcja zdecydowanie nabrała tempa i choć chwilowo przechyliła szalę na stronę bandytów, zaczynała się wyrównywać, a nawet przechylać na korzyść dwójki shinobii. Keion choć ranny wciąż był w stanie walczyć i chciał się odpłacić temu kto go zranił, jednakże miał bardziej pilny problem, jakim był dusiciel z garotą. Brak oddechu skutecznie utrudnia myślenie to też chłopak używając swojej techniki uwolnienia raitonu nawet nie pomyślał o tym że może stać się jej ofiarą. Gdy tylko przepuścił chakrę przez żyłkę na chwilę mięśnie mu zwiotczały i niemalże upadł, ale poczuł też że żyłka na jego szyi się rozluźniła. Odwracają się w kierunku dusiciela zauważył że ten już nie trzyma żyłki i wyraźnie elektryczność również mu zaszkodziła.
Minęła chwila nim Hayakawa zdołał złapać oddech na tyle by założyć kastety i kontynuować walkę, całe szczęście żaden z bandytów nie był w stanie w tym czasie mu zaszkodzić. Chłopak ruszył na przeciwnika i kątem oka zdołał dostrzec, że drugi jest skutecznie zajmowany przez Ryu, który radził sobie bardzo dobrze, a nawet można by rzecz że z każdym kolejnym atakiem coraz bardziej przypierał oponenta do muru.
-Nie dam Ci uciec.-Zacisnął zęby atakując przeciwnika, który chwycił za broń i wyraźnie chciał wyciągnąć coś z torby na plecach. Keion jednak był szybszy i wykonał skuteczny atak na nogi przeciwnika podcinając go, z radością patrzył jak ten upada i nie spodziewał się że tak zręcznie wykorzysta impet upadku do wykonania przewrotu. Oczywiście młody medyk był gotowy do dalszej walki, gdy przeciwnik znienacka rzucił jakiś kulisty przedmiot w kierunku jego twarzy. Odległość była na tyle mała że ciężko było mówić o wykonaniu uniku, a kształtem przedmiot przypominał parę rzeczy, przez co trudno było określić jak duże to zagrożenie. Mimo wszystko nie mógł teraz odpuszczać szybko zamknął jedno oko i zmrużył drugie, gdyby przedmiot okazał się świetlistą bombą, albo coś w tym rodzaju, dodatkowo nabrał więcej powietrza i chwilowo wstrzymał oddech na wypadek jakiejś trucizny. Ranną ręką starał się trafić przedmiot tak by go odtrącić na bok tak by zdrowa ręka doznała jak najmniej obrażeń. Następnie nie chcąc ryzykować przeciągającej się walki postanowił spróbować zakończyć to jednym uderzeniem, a mianowicie skupiając chakrę w celu zwiększenia swojej siły i uderzeniu pięścią w podłoże w celu skruszenia ziemi w jego pobliżu. Chciał w ten sposób przestraszyć przeciwnika i zacząć rzucać w niego odłamkami ziemi, których powinno zrobić się sporo.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Leśny trakt

Post autor: Natsume Yuki »

0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 466
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Leśny trakt

Post autor: Keion »

Keion widząc lecący w kierunku jego twarzy przedmiot zareagował w dobrze przemyślany sposób. Przygotował się na różne warianty, choć wiedział że nawet takie postępowanie nie mogło go całkowicie uchronić, więc potrzebował czegoś co zakończy walkę szybko i skutecznie. Całe szczęście do samego końca ukrywał coś co zdecydowanie mógł nazwać swoim ukrytym asem w rękawie.
Oczywiście jedno z jego przypuszczeń okazało się trafne i gdy tylko pocisk ten wybuchł rozpylając dookoła Hayakaway kłęby dymu, a nawet wiele groźniejszych rzeczy. Po mimo iż przygotował się do tego przymrużając oczy i tak szybko został zmuszony do tego by jego całkowicie zamknąć, ale to nie przeszkadzało w dalszej realizacji jego planu. Medyk bez problemu uderzył z całej siły w ziemi tuż przed jego stopami, która szybko poddała się jego destrukcyjnej sile i po pękała w wielu miejscach, tworząc krater. Dzięki temu też dym z bombki szybko opadł, Keion zdążył ujrzeć rozpadającą się budynku i instynktownie zasłonił twarz by nie oberwać żadnym z odłamków. Bandyta jednak nie był na tyle przewidujący i odłamki ściany go przygniotły pozbawiając go możliwości kontynuowania walki, co bardzo ucieszyło młodego shinobi. Przez dziurę w ścianie z budynku powoli zaczęły wychylać ofiary porwane przez zbójów zszokowane tym co się właśnie stało, a Hayakawa przyglądał się jak Ryu spektakularnie unieszkodliwia ostatniego łotra.
-W końcu po sprawie.-Westchnął nieco zmęczony i miał ochotę usiąść, ale niestety nie mógł sobie jeszcze na to pozwolić bo trzeba było dopiąć parę spraw.
-Czym prędzej wyjdźcie z budynku, bo może się zawalić i przycisnąć kogoś z was jak tego tutaj.-Niemalże krzyknął do ludzi wyglądających z za zawalonej ściany i zdjął kastety, po czym schował je do kieszeni. Następnie spokojnie odpalił swoją technikę medyczną i zaczął leczyć swoje ranne ramię. Oczywiście spodziewał się że wśród porwanych mogą być osoby bardziej ranione, ale wiedział też że jeśli straci przytomność przez utratę zbyt dużej ilości krwi to nikogo nie uratuje.
-Potrzebuję chętnego, który pobiegnie do wioski klanu Senju i zgłosi że pojmaliśmy porywaczy, oraz wskaże nasze położenie. Nie możemy ich zostawić samym sobie bo gdy się przebudzą mogą stać się problematyczni i spróbować uciec.-Powiedział spoglądając na osoby dookoła w tym na Ryu, choć miał nadzieję że ten akurat zostanie z nim i pomoże pilnować by rabusie niczego nie próbowali.
-Dobra robota Ryu, ale gdzie do jasnej pogody podział się Oshi?-Oczywiście Hayakawa nie zapomniał pochwalić swojego towarzysza, bez którego to wszystko mogło by się źle skończyć, po czym postanowił sprawdzić stan porwanych. Na urazy psychiczne, jakimi mogły być lęk czy szok po porwaniu nie był w stanie nic poradzić, ale na wiele ran był w stanie coś zaradzić by pomóc poszkodowanych o ile była by taka potrzeba bo wciąż musiał uważać by nie zużyć zbyt dużej ilości chakry.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Leśny trakt

Post autor: Natsume Yuki »

Misja zakończona powodzeniem - wrzuć ją proszę do wynagrodzeń. ;)
0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 466
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Leśny trakt

Post autor: Keion »

Młody medyk działał zdecydowanie i zaraz jak tylko ostatni z zbójów został unieszkodliwiony, zaczął wydawać polecenia innym co mają robić. Pierwszym z nich był rozkaż szybkiego opuszczenia budynku, który grozi zawaleniem, mający na celu ograniczyć ilość potencjalnych ofiar. Całe szczęście nie było z tym większego problemu i zakładnicy posłuchali, a Hayakawa uleczył ranne ramię żeby nie stracić przytomności przez upływ zbyt dużej ilości krwi.
Widząc reakcję Ryu, który nie wiedział co stało się z Oshim zwyczajnie to olał, poradzili sobie bez niego i tylko to się liczyło, a także napawało shinobii nie mała dumą. Kolejnym uśmiechem losu okazał się fakt że wśród lamentujących i płaczących zakładników znalazł się ktoś chętny powiadomić klan Senju o zajściu, tak że dwójka shinobii była w stanie przypilnować zbójów. Keion po chwili przerwy zaczął ich pętać, w końcu część z nich straciła przytomność, ale nie zostali jakoś mocno poturbowani i po ocknięciu mogli czuć się na siłach żeby podjąć próby walki z zmęczonymi shinobi.
Jednak na ludzi z klanu senju nie trzeba było długo czekać, a oni należycie zajęli się rozbójnikami i ostatecznie można było odetchnąć. Gdy tak też się stało jeden z wcześniej uwięzionych ludzi postanowił podziękować Keionowi i Ryu. Wyraźnie nosił się trochę lepiej od przeciętnej osoby i zapewnił że jeśli będą kiedyś potrzebowali pomocy żeby zgłosili się do rodziny Yamagata, po czym udał się do zawalonego magazynu i przyniósł dwie sakiewki. Hayakawa nie spodziewał się żadnej wypłaty sądząc że wraz z ucieczką Oshiego, który był oficjalnym misjo-biorcą wszystko przepadło, dlatego ucieszył się widząc że jednak coś dostanie.
Na koniec jeszcze strażnicy podziękowali za ujęcie porywaczy i wszyscy powoli się porozchodzili. Keion również pożegnał się z Ryu i postanowił powoli wracać tam skąd przyszedł, licząc ze uda mu się w miarę szybko rozwinąć i dokończyć misję którą zaczęli z Oshim. W tym momencie jednak sądził, że wciąż jest za słaby i że mogłoby się to dla niego źle skończyć. W końcu ruszył przed siebie powoli oddalając się od terenów przynależących do klanu Senju.

z/t
0 x
Awatar użytkownika
Tsuyoshi
Gracz nieobecny
Posty: 459
Rejestracja: 25 maja 2020, o 13:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Blond włosy, złote oczy; czarne bufiaste spodnie, czarna koszulina, wszystko związane czarnym pasem na wysokości bioder, czarne trzewiki z miękką podeszwą.
Widoczny ekwipunek: •Kabura na prawym udzie,
•Duża torba nad lędźwiami,
•Miecz obosieczny pod dużą torbą,
•Rękawiczki z blaszkami na dłoniach,
•Manierka obok torby,
•Odznaka ninja przyczepiona do koszuli.
GG/Discord: cichuteńko#0324
Multikonta: -

Re: Leśny trakt

Post autor: Tsuyoshi »

0 x
Obrazek

|| THEME ||
Awatar użytkownika
Ritsuka
Gracz nieobecny
Posty: 46
Rejestracja: 29 maja 2020, o 00:47
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Blond włosy, niebieskie oczy, 155 cm wzrostu, prosta czarna yukata bez żadnych wzorów
Widoczny ekwipunek: Srebrna Odznaka Ninja Klanu Senju zawieszona na szyi jako wisiorek.
Kabura na prawym udzie lekko poniżej yukaty
Plecak
GG/Discord: 71222030

Re: Leśny trakt

Post autor: Ritsuka »

Chłodno było, zauważyła dziewczyna. Chuchnęła w dłonie by zobaczyć czy jej oddech nie stworzy małej chmurki, a także by je rozgrzać. Mogła ubrać coś grubszego niż swój typowy ubiór ale już nie będzie się wracać. Usłyszała wołanie, a gdy skierowała wzrok w tamtym kierunku zauważyła machającego do niej mężczyznę. Dziewczyna była pewna, że był to łowczy, jeśli nie poznałaby go po wyglądzie to po głosie czy po imieniu już na pewno, już całkiem pomijając, że ją wołał. Tak więc podeszła i podała mu dłoń. - Gotowa - odpowiedziała krótko - Jeśli to coś pomoże to mam zdolności, które pozwolą nam obserwacje obszaru z góry, więc jeśli chcesz możemy z nich skorzystać - dodała po chwili
0 x
Awatar użytkownika
Tsuyoshi
Gracz nieobecny
Posty: 459
Rejestracja: 25 maja 2020, o 13:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Blond włosy, złote oczy; czarne bufiaste spodnie, czarna koszulina, wszystko związane czarnym pasem na wysokości bioder, czarne trzewiki z miękką podeszwą.
Widoczny ekwipunek: •Kabura na prawym udzie,
•Duża torba nad lędźwiami,
•Miecz obosieczny pod dużą torbą,
•Rękawiczki z blaszkami na dłoniach,
•Manierka obok torby,
•Odznaka ninja przyczepiona do koszuli.
GG/Discord: cichuteńko#0324
Multikonta: -

Re: Leśny trakt

Post autor: Tsuyoshi »

0 x
Obrazek

|| THEME ||
ODPOWIEDZ

Wróć do „Shinrin”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości