Szlak transportowy

Prowincja o znacznej powierzchni otoczona niedużymi wysepkami umiejscowiona na morzu na zachód od Prastarego Lasu. Kantai zamieszkiwany jest przez klany: Hōzuki, Hoshigaki i Shabondama. Umiejscowiona na niej Hanamura stanowi stolicę nowopowstałego Cesarstwa. Ze względu na swoje umiejscowienie na Kantai rozwijany jest w szczególności przemysł wodny, a także rybołówstwo. Ze względu na wysoką wilgotność powietrza przy równocześnie niewysokiej temperaturze zaobserwować można na wyspach praktycznie cały czas występującą mgłę, które skutecznie zakrywa pole widzenia na większą odległość.
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2074
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Szlak transportowy

Post autor: Shikarui »

Kiedy w końcu się otwierasz, uczysz się siebie na nowo. Poznajesz się na nowo. Dowiadujesz się, czym są Twoje najciemniejsze lęki i który z punktów jest tym najgorszym. Najbardziej obrzydzającym życie i uprzykrzającym je w nieprzyjemny sposób. Możesz się na przykład dowiedzieć o sobie samym, że na końcu to nie strach przed opuszczeniem najbliższej osoby jest najgorszy. Najgorsze jest to, że opuszczasz samego siebie. Okazuje się bowiem dość oczywiste, że Asaka nie jest typem osoby, która by pomiętosiła, pobawiła się i potem wyrzuciła. Od samego początku pokazywała to dosadnie - swój mocny kręgosłup moralny, swoje zasady i swoją miękkość. Tą, która pozwala wybaczać oraz rozumieć. Nie było żadnego zdziwienia i zwątpienia z jego strony, kiedy wszystko już zostało w końcu powiedziane. W zasadzie stało się dokładnie to, co powinno się było stać - wyprostowanie świata na nowo, w którym jedno z nich uczyło się nowych, fascynujących barw, a drugie zaczęło przypatrywać czerni, bieli i szarościom, dobrze znanym, respektowanym i szanowanym. Wszystko było kwestią czasu, Shikarui od najmłodszego nauczył się cierpliwości. Nad wszystkim można było przejść, wszystko dało się przeskoczyć, do niektórych skoków i biegów potrzebne było jedynie większe przygotowanie. Nie było takiego bólu i takiej chandry, która by nie minęła - przynajmniej ta zasada obowiązywała jego samego.
Zbroja była idealnie dopasowana, posiadała wszystko to, czego czarnowłosy potrzebował, by czuć się w takowej komfortowo. O ile można się czuć komfortowo w zbroi. Nie było żadnego porównania do najbardziej popularnych, sklepowych odpowiedników. Kowal spisał się na medal, to trzeba było przyznać. Zresztą tak samo doskonale wykonał zamówione przez czarnowłosego kanzashi, które te, jak uświadomił żonę, było specjalnie dla niej. Piękna, drobna ozdoba do włosów i mordercza broń w jednym - wszystko to, czym była sama białowłosa. Wydawało się to dobrym uzupełnieniem jej stylu walki pod tytułem: przywal komuś jak najmocniej w twarz. Okej, przywal i przetnij mu przeponę. Albo cokolwiek innego - ludzie rozszarpani na kawałki wyglądali w większości o wiele ładniej. Przynajmniej takie było zdanie czarnowłosego. Niewątpliwym plusem było to, że kiedy już się ich przedziurawiło, to przestawali gadać.
Dni spędzone w Kantai były przyjemne i pracowite zarazem. Kiedy w końcu przyszedł dzień wypłynięcia stąd jedni się cieszyli, a inni umierali - tak zawczasu, żeby już nie musieć przeżywać paskudnej choroby morskiej. Shikarui nie przepadał za tym miejscem, nawet jeśli było tutaj mnóstwo wody ze wszystkich stron i naprawdę prezentowało się pięknie. Było... za zimno. Wolał Sogeńskie, ciepłe deszcze letnie i ciepłe lata, w których można było się wylegiwać na plaży. Śnieg był piękny i naprawdę robił wrażenie, ale co za dużo to niezdrowo. Tutaj wszędzie było go za dużo. Na początku poruszał się dość ostrożnie, upewnił się nawet, czy czasem nie wystawiono za nim listu gończego. Rzecz jasna wszystko wtedy zrobił bardzo dokładnie, pozbył się każdego świadka, ale nie zamierzał ryzykować. Jednak nie, nie pojawił się żaden list. Jednej nocy zginęła piątka ludzi i wszyscy mieli sądzić, że to przeklęty syn tej bogom winnej kobiety, która pragnęła go uratować, wyrżnął swoich przeciwników. Cudowna historia. Shikarui był bardzo zadowolony z tamtej roboty, była bardzo satysfakcjonująca i dobrze się bawił. Bardziej był zadowolony z jej wyniku. Och tak, to był powód do dumy. To - nie uratowanie mnóstwa ludzi przed domniemaną zarazą czy uchronienie kupców przed poronionymi ninja. W zasadzie to wspomnienia o tym całkiem nieźle poprawiły mu humor.
Zapłacił kapitanowi statku jego należne i mogli wyruszyć w dalszą drogę - dla niego kojącą i przyjemną, dla Asaki będącą karą za wszystkie grzechy świata - te popełnione i te, które ludzie mieli dopiero popełnić.
Wiatr potargał jego czarne, ścięte włosy.
[/zt Asaka i Shikarui]

Dokąd: Ryuzaku no Taki
Czas podróży: 30min
Środek transportu: łódź
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Hitsukejin Shiga
Martwa postać
Posty: 2743
Rejestracja: 26 wrz 2017, o 20:12
Wiek postaci: 20
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.

Re: Szlak transportowy

Post autor: Hitsukejin Shiga »

0 x
Obrazek Aktualny wygląd fortecy-sana.
Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.

Ekwipunek
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Ozdobne tachi przy pasie, zbroja (+rękawice), kołczan i bełty na plecach, duża torba ze zwojami i namiot, maska, rękawica z pazurami, Kusza z systemem szpulowym na ręku, w formie rękawicy z bronią, oprócz torby ze zwojami - moneta Akuryo na szyi.
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):Duża torba, a w niej:

Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.

Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Statystyki
KEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina.
NATURA CHAKRY: Katon.
STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Brak.
  • Nabyta -
  • Brak.

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 70
    WYTRZYMAŁOŚĆ 77
    SZYBKOŚĆ 121
    PERCEPCJA 70
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1 | 16
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328
KONTROLA CHAKRY: A
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107%
MNOŻNIKI: Brak.
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI
    • Chanbara S
    • Rankanken B
    • ---
    IRYōJUTSU A
    FūINJUTSU D
    ELEMENTARNE:
    • KATON A
      SUITON E
      FUUTON E
      DOTON E
      RAITON E
    KLANOWE B
Znane techniki
Fuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki

Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu

Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu

Katon:
[ D] Katon: Hōsenka no Jutsu
[ D-WT] Katon: Yomi Seppun
[ C] Katon: Gōkakyū no Jutsu
[ C] Katon: Kasumi Enbu no Jutsu
[ C] Katon: Kaen Senpū
[ C] Katon: Ryūka no Jutsu
[ C] Katon: Endan
[ C] Katon: Kaengiri
[ B] Katon: Dai Endan
[ B] Katon: Karyu Endan
[ B] Katon: Karyudan
[ B] Katon: Benjigumo
[ B] Katon: Haiseikisho
[ B] Katon: Hibashiri
[ B] Katon: Hosenka Tsumabeni
[ B-WT] Katon: Hitsukejin
[ B-WT] Katon: Arashi Hinote
[ B-WT] Katon: Yomi Hando
[ A] Katon: Onidoro
[ A] Katon: Goryuka no jutsu
[ A] Katon: Suyaki no jutsu
[ A] Katon: Ryūen Hōka no Jutsu
[ A-WT] Katon: Yakitsuku Daichi
[ A-WT] Katon: Kutabare!

Bukijutsu Chanbara
[ D] Fūma Ninken
[ C] Mikazukigiri
[ C] Omotegiri

Taijutsu:
[ D] Dainamikku Akushyon
[ D] Dainamikku Entorī
[ D] Aian Kurōī
[ C] Hayabusa Otoshi
[ C] Kage Buyō
[ C] Shishi Rendan
[ C] Ushiro Hi-Ru
[ B] Doroppu Kikku
[ B] Hando Oda
[ B] Kosa Ho
[ B] Seishun Furu Pawa

Taijutsu - Rakanken
[ C] Assho
[ C] Gangeki
[ C] Hosho
[ C] Shogekisho
[ C] Shoshitsu
[ C] Tokken
[ B] Girochin Doroppu
Podręczna ściągawka zawartości zwojów:
Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Cena
600 ryou
Link do tematu postaci
KLIK!
Piękne ząbki Shigi.
Nazwa
Sumairu + Kiba
Typ
Unikat/Broń
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Wytrzymałość
100 punktów
Zdobycie
500 ryou + misja C na "zamontowanie".
Link do tematu postaci
KLIK!
Nazwa
Suiseki - Krzesiwo
Typ
Dodatek
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Zdobycie
300 za sztukę.
Link do tematu postaci
KLIK!
Minami

Re: Szlak transportowy

Post autor: Minami »

Znowu w tym samym punkcie. Ostatnio przybyła tutaj chcąc zmienić się na lepsze, porzucić swoje łapówkarski sztuczki, a zamiast tego wplątała się w większe bagno. Wiedziała, że jeszcze tutaj wróci, ale teraz chyba nie jest odpowiedni czas na to. Minami potrzebuje nie tylko treningu fizycznego, ale przede wszystkim psychicznego. Czy samotna wyprawa bez większego celu pozwoli jej zahartować własnego ducha? Pewnie nie, lecz z pewnością doda coś do zmieniającego się jak w kalejdoskopie życia kobiety. Miała tylko nadzieję, że będą to same pozytywy. Chcąc lub nie chcąc musiała wpłacić odpowiednią zapłatę za łódź. Dość wysoka cena jak na standardy Miny, ale chyba nie miała innego wyboru. I znowu wracamy do punktu wyjścia.

Dokąd: Sogen
Czas podróży: 45 minut
Środek transportu: Łódź
0 x
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2526
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Szlak transportowy

Post autor: Seinaru »

Po krótkiej, ale jakże owocnej osadzie rodu Hozuki (o których Seinaru niestety nie dowiedział się zupełnie niczego), młody samuraj mógł przystąpić do realizacji kolejnego punktu swojego planu na drodze do potęgi. Już od dawna myślał o jakimś szkoleniu w jednej z dwóch pozostałych samurajskich szkół i nareszcie poczuł, że jest gotowy. Misje, niebezpieczne przygody czy starcia z Biju, to hartowało ciało i ducha, jednak Kei zdawał sobie sprawę, że z ostatnio przytrafiających mu się niemiłych sytuacji wychodził obronną ręką z dużo większą dozą szczęścia, niż by sobie tego życzył. Seinaru pragnął na jakiś czas odciąć się od świata lecz zamiast zbijać bąki na Teiz, postanowił że jak najlepiej wykorzysta czas w przerwie pomiędzy kolejnymi rozruchami na skalę kontynentalną.
Będąc na nabrzeżu szybko wypatrzył co zdolniejszych wilków morskich i wypytał o podróż na stały ląd. Kolejnym celem było dojo w Sakai.
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Harisham
Martwa postać
Posty: 797
Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
Multikonta: Harikido, Prosiaczek

Re: Szlak transportowy

Post autor: Harisham »

Ten cały Marechiyo Akimichi pomimo swojej wiary i pobożności, co jest bardzo chwalebne, wydaje się nie być specjalnie zainteresowany efektywnym nawracaniem niewiernych. Sam zapewne by się z tym nie zgodził, jednak podchodzi do sprawy zbyt kategorycznie i definitywnie. W ten sposób jedynie zniechęca zagubionych, którzy szukają swojej drogi i mogliby ją odnaleźć w wierze. Sam może też twierdzi, że nie chciał mnie obrazić, deprecjonując Hachimana, ale fakt jest faktem, mleko się rozlało i on obrażał mnie w ten sposób, a jedynie po fakcie się zreflektował i przeprosił. Chwalebnym jest przepraszanie za swoje błędy, jednak dużo lepszym jest nie popełnianie ich.
- Harisham Hozuki. - odpowiadam mężczyźnie - Do Yinzin nie ciągnie nas nic szczególnego. Postanowiliśmy wyruszyć w świat i opuścić ojczyznę, a słyszałem dużo dobrego o tej wyspie samurajów. Sam nieco walczę ostrzem, więc jestem ciekawy, co tam zobaczę.
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?

W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Yosuke »

Zanim doszło do poważniejszej sprzeczki, wszyscy doszli do jakiegoś konsensusu. Zanim Yosuke zdążył się zorientować, już byli prowadzeni do kajut dla pasażerów. Do tej pory Hoshigaki nie miał zbyt dużo okazji by postawić nogę na statku, a co dopiero by wybrać się w dłuższą podróż. Nic więc dziwnego, że idąc jako ostatni, ciągle rozglądał się na boki, przez co musiał ciągle doganiać idącego nieco szybszym krokiem Hozukiego.

-Łał...- Zachwycał się cicho pod nosem, wciąż będąc po wrażeniem wszystkiego co go otaczało. Wiele osób mogłoby narzekać na warunki, w jakich będą podróżować. Niebieskowłosy uznał to jednak za najlepszą rzecz, jaka mogła ich spotkać.

Czas szybko leciał i zanim można się było zorientować, już byli na otwartym morzu. Teraz znajdowali się przy
burcie, a Yosuke wychylał się przez barierkę, czując morski wiatr na swojej twarzy, to było prawie tak dobre jak pływanie o wschodzie słońca. Wielkolud ponownie postanowił z nimi pogadać. Przedstawił się, a więc należało zrobić to samo.
-Yosuke Hoshigaki- Powiedział, uśmiechając się od ucha do ucha, gdy tylko miał okazję, żeby wplątać swoje trzy grosze do rozmowy.
-Podobno nikt nie potrafi walczyć mieczem lepiej niż samuraje- Dodał po chwili, przypominając sobie niektóre z opowieści o doskonałym kunszcie tych wojowników. Wiele z nich było zapewne mocno przesadzonych, jednak dla młodego shinobiego, brzmiało to niesamowicie prawdziwie.
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Szlak transportowy

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Harisham
Martwa postać
Posty: 797
Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
Multikonta: Harikido, Prosiaczek

Re: Szlak transportowy

Post autor: Harisham »

Turniej organizowany w Yinzin? To nie może być przypadek. Akurat gdy skierowałem swoje oczy w tamtą stronę, okazuje się, że odbędzie się tam turniej. Z pewnością Hachiman maczał w tym palce. Jest to jasna wskazówka, że Bóg Ośmiu Chorągwi chce, abym wziął udział w tym turnieju. W końcu takie wydarzenie, w dodatku organizowane organizowane przez samurajów, to świetna okazja do wykazania się honorem, męstwem i siłą, a te wszystkie atrybuty są miłe dla Hachimana. Cóż za cudowna okazja do chwalenia jego imienia. Nie czas teraz jednak na takie rozmyślania. Bezbożność kapitana w końcu rozgniewała bogów i zaraz może się okazać, że nie uda mi się dotrzeć na żaden turniej.
Tworzę trzy wodne klony i kieruje je do kapitana, aby spełniały wszelkie jego polecenia. Sam natomiast skupiam się na ratowaniu kogokolwiek, kto ewentualnie został zwalony z nóg przez wodę, lub wypadł za burtę.
  Ukryty tekst
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?

W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Yosuke »

Akimichi był niesamowicie miłym i przyjaznym człowiekiem. Jakby tego było mało podzielił się z nimi bardzo ciekawą informacją. W Yinzin miał odbyć się turniej, na którym wielu znakomitych shinobi z całego świata miało prezentować swoje umiejętności. Gdy tylko to usłyszał, Yosuke aż podskoczył na samą myśl, że może znaleźć się na tak wspaniałym wydarzeniu. Już w głowie miał milion taktyk na walki, wyobrażał sobie co mogą potrafić przeciwnicy, jak mogą wyglądać walki no i najważniejsze , to jak Hoshigaki staje na najwyższym stopniu podium i zostaje odznaczony za wygranie wszystkich walk. Całą kolację praktycznie nie brał udziału w większych rozmowach, skupiając się tylko i wyłącznie na nadchodzącym wydarzaniu. Dopiero informacja o nadchodzącym sztormie wyrwała go z tego stanu.

Sytuacja szybko zaczęła się zmieniać, a widmo śmierci nadciągało w kierunku statku w postaci ogromnej fali. Wiele osób może przy takiej pogodzie nie przetrwać w wodzie zbyt długo, Yosuke z racji naturalnych zalet, dużo lepiej poradzi sobie w wodzie. Najważniejsze było jednak uratować możliwie jak najwięcej osób. Dlatego Hoshigaki w pierwszym odruchu skupił się na zaciągnięcie rannych w bezpieczniejsze miejsce.
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Szlak transportowy

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Yosuke »

Sytuacja zdawała się pogarszać z sekundy na sekundę. Gdy Yosuke razem z marynarzem wprowadzili pod pokłąd rannego, w statek uderzyła kolejna fala, pustosząc coraz bardziej pokład statku. Chyba rzeczywiście kapitan swoim bluźnierstwem nagrabił sobie u wszystkich możliwych bogów. Siły, z którymi przyszło im się teraz mierzyć były niesamowite i zarażem przerażające. Czegoś takiego nie był w stanie opanować nawet najpotężniejszy z władców żywiołu wody. Suiton to była domena Hoshigakiego, ale w obecnej sytuacji był całkowicie bezradny.

Szybko wrócił na pokład, żeby zobaczyć z czym jeszcze może pomóc. Trafiłna idealny moment kiedy Marechiyo jeszcze bardziej zwiększyłswoje rozmiary. Trzeba było przyznać, że faktycznie zasłużenie Yosuke określił go mianem "Wielkoluda". Byłsilny, ale sam niewiele tutaj zdziała. Przy takiej pogodzie ledwo był w stanie pilnować, żeby ten kawał drewna nie zabił połowy załogi. Na domiar złego zaczęły pękać kolejne liny. Niebieskowłosy rzucił się w tamtym kierunku, składając kolejne pieczęci. Utworzoną przez siebie linę planował wykorzystać do utrzymania masztu w jednej pozycji. Najpierw przywiązał jeden koniec do burty, a następnie próbował rzucić drugim końcem tak, żeby oplątać maszt. Przynajmniej teoretycznie powinno to odciążyć część lin i dizęki temu może maszt wytrzyma. Bez niego daleko nie popłyną, nawet jeśli pogoda się uspokoi.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Harisham
Martwa postać
Posty: 797
Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
Multikonta: Harikido, Prosiaczek

Re: Szlak transportowy

Post autor: Harisham »

Wielki Hachimanie chroń nas i opiekuj się nami. Tak, na tym statku są grzesznicy i niewierzący głupcy, jednak nie skazuj przez nich na śmierć swoich wiernych sług. Nie pozwól, aby nieliczne czarne owce przysłoniły ci widok na całe stado. Chroń nas, abyśmy później mogli wychwalać twoją siłę i mądrość i miłosierdzie.
- Wielki Boże Ośmiu Chorągwi, każ dąć w swe trąby! Twoi wierni są zagrożeni! Twoje sługi są ciemiężeni! W twojej sile jedynie ich nadzieja! W twojej łasce jedynie ich życie! Twojemu imieniu zawierzamy swoje życie! Panie narodów chroń nas. - wołam głośno słowa modlitwy do Hachimana podchodząc do kapitana i sugerując mu niewerbalnie, aby do mnie dołączył. W międzyczasie posyłam klony, aby próbowały złapać i utrzymać zerwane liny - Twojemu imieniu zawierzamy swoje życie! Twojemu imieniu zawierzamy swoje życie
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?

W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Szlak transportowy

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Yosuke »

Ich połączone siły były niewystarczające, by wygrać z tak potężnym żywiołem. Wielkolud jeszcze bardziej urósł, Yosuke próbował przytrzymać swoją linę, a klony Harishama próbowały powstrzymać resztę zwyczajnych lin przed przerwaniem. Mimo wszystko długo by tak nie wytrzymali, a sztorm zdawał się nie słabnąć. Kątem oka Hoshigaki zauważył, że jeden z Harishamów był koło kapitana. Nie widział dokładnie, co robią, ale ich pozy wskazywały na to, że się modlą. Z początku uznał, że to dziwne. Potem przypomniał sobie o zdaniu kapitana odnośnie do zagrożeń w podróży. Bogowie chyba pogniewali się na tak bluźniercze podejście, zsyłając na podróżujących swój gniew w najczystszej postaci. Dopiero uspokojenie ich modlitwą oraz nawróceniem heretyka pozwoliło nieco obłaskawić morze. Długo jeszcze zajęło im przywrócenie sensownego stanu statku, ale wreszcie mogli odpocząć. Na koniec zostali wynagrodzeni oraz wysadzeni bardzo blisko miejsca, do którego zmierzali. Turnieju! Nadchodzimy!

-Na Hachimana!- Powiedział, nadal podekscytowany tym, co wydarzyło się na statku. Jeśli na początku znajomości z orędownikiem woli Hachimana jeszcze miał jakieś wątpliwości, tak teraz całkowicie został utwierdzony w potędze łaski Boga Ośmiu Chorągwi.
-Co to była za podróż?- Zapytał, jakby retorycznie, nie mogąc uwierzyć jak blisko byli spotkania ze śmiercią. Błędy jednej osoby mogły doprowadzić do tragedii wielu, ale na całe szczęście mieli za sobą kogoś, kto od początku wiedział, w kim należy pokładać swoje nadzieje.
-Dobrze, że byłeś na pokładzie. Gdyby nie Ty i twoja modlitwa, najprawdopodobniej wszyscy na statku straciliby życie- Pochwalił i podziękował za możliwość podróży ze swoim starszym kolegą. Teraz musieli ustalić dokładniejszy kierunek swojej wędrówki. Yosuke spojrzał więc pytająco na Hozukiego, próbując niewerbalnie przekazać, że czeka na jego wybór następnego przystanku przed turniejem.
0 x
Awatar użytkownika
Harisham
Martwa postać
Posty: 797
Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
Multikonta: Harikido, Prosiaczek

Re: Szlak transportowy

Post autor: Harisham »

Dokąd: Yinzin
Czas podróży: 45 minut
Środek transportu: pieszo/łodzią
Całe szczęście moje śmiałe zamierzenie z początku rejsu udało mi się spełnić. Zapowiedziałem, że nie zejdę ze statku nie nawróciwszy wcześniej kapitana i teraz, na stałym lądzie mam już pewność, że świat zyskał kolejnego pobożnego człowieka. Nie można jednak zbyt mocno się z tego cieszyć. Cała ta podróż uzmysławia mi tylko jedną rzecz. Świat jest pełen niewiernych i sceptyków i moim zadaniem jest zmienić to. W przeciwnym razie świat czeka zagłada, a do tego nie mogę dopuścić.
- Nie przesadzaj Rekinku. Wszyscy dzielnie walczyli o życie i bezpieczne dotarcie do celu. Hachiman nie zrzuca na nas nic, czego nie bylibyśmy w stanie unieść i wyjść z tego z godnością. Chyba, że obrażalibyśmy jego imię... Tymczasem to nie koniec naszej drogi. Widziałem jak zaświeciły ci się oczy na wieść o turnieju w Yinzin. Również będę chciał wziąć w nim udział. Nie zwlekajmy więc i ruszajmy do ojczyzny samurajów. - odpowiadam Yosuke, po czym razem ruszamy do Sogen, a tam łodzią do Yinzin.
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?

W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kantai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości