Dom Ryu
Re: Dom Ryu
Ryu nie przywykł do takiego poranka – z reguły okres śniadania, picia kawy, porannej drzemki i relaksu przed całym dniem zajmował mu dobre trzy godziny wliczając zabiegi związane z higieną osobistą. Tym razem jednak było inaczej – Mei swoim porannym uśmiechem i energią - wybiła Ryu z rutyny, wprowadzając w całym domu ożywienie. Chłopak odrzekł krótkie i grzecznościowe Cześć.. Nim Białowłosy się spostrzegł, dziewczyna już zmywała, a chwilę później już była gotowa do wyjścia, z pytaniem czy Senju „nie chciałby jej towarzyszyć”, co nieco postawiło chłopaka w stan gotowości – nie przywykł do szybkiego picia kawy, a widać było, że dziewczyna była w gorącej wodzie kąpana. Tego typu spontaniczne akcje, raczej nie były charakterystyczne dla Ryu, aczkolwiek ciekawość skłoniła go do pójścia za dziewczyną… Odrzekł więc z lekko rysującym się na jego twarzy uśmiechem, z pewną dozą zaciekawienia wyrysowaną na facjacie - No dobra. Poczekaj chwilkę - ubiorę się. – po chwili był już gotowy i ruszył za Mei.
[z/t]
[z/t]
0 x
Re: Dom Ryu
No i w końcu dotarł do drzwi wejściowych. Włożył klucz… Przekręcił słysząc przyjemny jak nigdy dźwięk otwieranych drzwi, po czym ściągnął buty i powoli przechadzał się po domu. Nalał sobie szklankę wody i powoli podszedł do przeszklonej ściany podziwiając piękny jak zawsze widok z okna… Ehhh… Nie ma to jak w domu… Następnie nic nie jadł, tylko od razu rozebrał się rzucając brudne ciuchy, które potem będzie musiał uprać ręcznie. Rozpalił kominek, by woda się nagrzała, i wlazł do wanny na tarasie podziwiając niesamowity widok, relaksując się jednocześnie w gorącej kąpieli. Ramię, które było rozcięte zostało świetnie zaleczone przez lekarzy z Antai, więc nie było problemu z nim podczas owego relaksu… Nie myślał kompletnie o niczym. Absolutnie nic go nie interesowało w tym momencie. Totalne rozluźnienie każdego mięśnia pieszczotliwie opatulonego cudowną wodą. Nie wracał myślami ani do Mei, ani do Antai - cieszył się samotnością, oraz tym że podjął trafne decyzje. Nie musiał wykonywać tego zadania, nie musiał ryzykować i jego pasywność była tym, czym się szczycił, gdyż mimo pokus rozwikłania zagadki, wytrwał - będąc wierny swym zasadom.
0 x
- Ichirou
- Posty: 4026
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Ichirou
- Posty: 4026
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Ichirou
- Posty: 4026
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Ichirou
- Posty: 4026
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Ichirou
- Posty: 4026
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
Re: Dom Ryu
Dobra… dosyć tego. Zbyt dużo czasu straciłem ostatnio…. Natychmiast wstał od stołu, natchnięty tym co przeczytał w dzienniku i z żarem w oczach, i głodem sukcesu ruszył nad jezioro nieopodal domu by rozwinąć swe umiejętności. Czytając o klanie Sabaku, wezbrała w nim złość i wewnętrzna ambicja, która zaczęła boleśnie kłóć jego dumę zarzutami… ”Co z Ciebie za Senju, skoro nie potrafisz władać Makutonem? Możesz posiadać techniki rangi B, które przebijają potęgą i siłą 90% technik innych klanów na wyższej randze, a zamiast tego marnotrawisz czas na szlajanie się po innych regionach…” Gadanie w myślach było natręctwem Białowłosego, aczkolwiek pozytywnym, ponieważ pobudzało w nim dodatkowe emocje.
Był najedzony i wypoczęty, po tym jak wrócił od bibliotekarz, stąd też od razu przebrał się w ubrania przeznaczone do treningu, a następnie ruszył ze zbocza, by po chwili znaleźć się na brzegu krystalicznie czystego jeziora, od którego ciągnęło przyjemnym, chłodnym, powietrzem. Dookoła natomiast były bujne lasy mieszane pełne drzew. Ryu miał zamiar rozwinąć swe umiejętności władania Makutonem – utwardzanie swoich tworów, szybsze i dokładniejsze ich wykonywanie, a nawet wytwarzanie pojedynczych drzew. Wachlarz możliwości był nadal ograniczony, ale trening nad rozwojem Kekkei Genkai, automatycznie otwierał mu szansę na znacznie potężniejsze możliwość – wręcz nieograniczone na pewnym poziomie. Był pełen zapału stąd też natychmiast mocno skoncentrował się, by nie tracić czasu i chakry na nieudane próby, a tym samym rozwinąć swe umiejętności jak najbardziej. Oczywiście był to długotrwały proces, aczkolwiek Ryu doskonale zdawał sobie sprawę, że włożony czas i wysiłek zwróci się z nawiązką, gdy będzie w potrzebie.
Gdy ewentualnie zakończy trening, wróci do domu by skonsumować jajecznicę na mocno wędzonym boczku, wziąć gorącą kąpiel i natychmiast położyć się spać, by wstać o świcie i wznowić treningi. Nowy intensywny program treningowy miał mu pozwolić nadrobić stracony czas i stać się dużo potężniejszym Shinobi niż dotychczas.
Ryu opanowuje rangę C dziedziny klanowej, a tym samym Mokuton no Jutsu: Reberu Shi (trening zaczął się o 00;01 i trwał do 05;01)
Był najedzony i wypoczęty, po tym jak wrócił od bibliotekarz, stąd też od razu przebrał się w ubrania przeznaczone do treningu, a następnie ruszył ze zbocza, by po chwili znaleźć się na brzegu krystalicznie czystego jeziora, od którego ciągnęło przyjemnym, chłodnym, powietrzem. Dookoła natomiast były bujne lasy mieszane pełne drzew. Ryu miał zamiar rozwinąć swe umiejętności władania Makutonem – utwardzanie swoich tworów, szybsze i dokładniejsze ich wykonywanie, a nawet wytwarzanie pojedynczych drzew. Wachlarz możliwości był nadal ograniczony, ale trening nad rozwojem Kekkei Genkai, automatycznie otwierał mu szansę na znacznie potężniejsze możliwość – wręcz nieograniczone na pewnym poziomie. Był pełen zapału stąd też natychmiast mocno skoncentrował się, by nie tracić czasu i chakry na nieudane próby, a tym samym rozwinąć swe umiejętności jak najbardziej. Oczywiście był to długotrwały proces, aczkolwiek Ryu doskonale zdawał sobie sprawę, że włożony czas i wysiłek zwróci się z nawiązką, gdy będzie w potrzebie.
Gdy ewentualnie zakończy trening, wróci do domu by skonsumować jajecznicę na mocno wędzonym boczku, wziąć gorącą kąpiel i natychmiast położyć się spać, by wstać o świcie i wznowić treningi. Nowy intensywny program treningowy miał mu pozwolić nadrobić stracony czas i stać się dużo potężniejszym Shinobi niż dotychczas.
Ryu opanowuje rangę C dziedziny klanowej, a tym samym Mokuton no Jutsu: Reberu Shi (trening zaczął się o 00;01 i trwał do 05;01)
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości