W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Hiroki
Post
autor: Hiroki » 15 wrz 2019, o 17:32
Toshio przełknął ślinę, a następnie zrobił krok w tył. Spojrzał na Yoshimitsu, delikatnie się wzdrygając. Cóż... Strach potrafił paraliżować, ale miał też drugą, nieco bardziej przydatną cechę. Mobilizował. Produkował adrenalinę, która pobudzała do działania. Dzieciak nie zamierzał zbyt długo stać w bezruchu. Otrząsnął się, a następnie podszedł do Mitsu, spoglądając na wakizishi wbite w jego bok.
- Musimy zatamować krwawienie, bo zostawimy za dużo śladów. Co z ciałem? - powiedział, a następnie nie zastanawiając się złapał za jeden kunai tnąć koszulę martwego chłopaka. Plecy nie były zbyt mocno poplamione krwią, toteż kawałek materiału zdawał się być raczej czysty. - Stój, obwiąże Cie parę razy, żebyś nie stracił zbyt dużo krwi. Staraj się nie ruszać ostrza, aż dotrzemy na miejsce!
Jak powiedział tak zrobił. Pasy materiału przewiązał ze sobą, a następnie szybko obwiązał materiałowe pasy wokół rany. Chłopak działał szybko i niechlujnie, ale lepsze to niż nic. Zaraz po tym, przeskanował okolicę i najszybszą, a zarazem namniej uczęszczaną drogą ruszyli w kierunku restauracji. Starali się omijać ludzi, niestety - wbrew założeniu paru przechodniów nie miało problemu z zobaczeniem zakrwawionego Kaguyi. Dotarli wreszcie do restauracji, przed którą nie było prawie nikogo. Musieli czym prędzej zejść do piwnicy, jednak jak zrobić to na tyle szybko i na tyle po cichu, by ludzie wewnątrz nie zwrócili nań uwagi? Może lepszym pomysłem było pozostanie na zewnątrz? Sekundy mijały, a Yoshimitsu musiał coś wymyślić. Słownik
Postacie
1) Aburame Eiji
2) Sora
3) Inuzuka Akira
4) Toshio
5) Nagano
Mapa
Yoshimitsu ma wbite wakizishi w lewy bok, około 6 - 9 centymetrów. O ile zdecyduje się wyciągnąć ostrze, krwawienie znacznie wzrośnie. Jego ruchy są delikatnie rzecz ujmując "ograniczone"
0 x
Yuu
Postać porzucona
Posty: 148 Rejestracja: 23 cze 2019, o 19:06
Wiek postaci: 16
Ranga: Szpon
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 73#p119373
Post
autor: Yuu » 12 lut 2020, o 22:42
Yuu po odpoczynku którego zażył sobie w lesie był już gotowy i zmotywowany do pogłębiania swoich sukcesów pod kątem pracy na rzecz aburame. Niestety pomimo udaremnienia jednej dostawy nie posiadał żadnej witalnej informacji co do tego gdzie może szukać następnych. Również brak jednej dostawy na pewno zostanie zauważony, więc próbować dwa razy tego samego w jednym miejscu zwyczajnie nie mógł ceniąc sobie swoje życie.
Na szczęście chłopak posiadał jedną poszlakę która trochę ułatwiała mu poszukiwania. Wiedział jak dokładnie wygląda poszukiwany przez niego przedmiot, ba miał nawet jeden ze sobą jakby pamięć nie domagała. Plan był więc prosty, na początek dogłębnie zbadać całe targowisko w poszukiwaniu właśnie dokładnie takich samych bombek w sprzedaży detalicznej. Miasto handlowe, targ nie mały, toteż było to zadanie raczej na spory kawałek popołudnia.
0 x
Kyoushi
Posty: 2683 Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kyoushi » 13 lut 2020, o 11:10
Misja Wojenna rangi C
- Yuu, podróż w jedną stronę #2-
1/30
Podczas poprzedniego zadania, białowłosy przekonał się, że czasem trudniej jest grać i śledzić, tropić i próbować się czegokolwiek dowiedzieć niż po prostu mordować. Pewne szczegóły mogły nie być wyjaśnione, a coś mógł przeoczyć i całe jego zadanie poszłoby w łeb. Do tej pory zdołał ustalić, że skądś w Ryuzaku no Taki są przewożone szklane bombki, niezbędne klanowi Nara w jakimś bliżej niezidentyfikowanym celu. Przewożone traktami w karawanach, które bronione są przez strażników, również opłacanych przez klan. Niestety, popełnił jeden szczególnie pozostawiający po sobie błąd. Niszcząc bombki, które pozostały w skrzyniach nie zniszczył i nie zrobił nic z ciałami. To był widoczny atak na powozy z bombkami, co na pewno zostanie sprawdzone przez klan Nara, jednak on o tym nie pomyślał i nie doszedł do dalej idących wniosków, które zostały przedstawione. Było już za późno, a niczego nieświadomy Yuu kontynuował swoją misję, która polegała na dowiedzeniu się skąd te bombki pochodzą, a także ograniczeniu dalszych dostaw z Ryuzaku no Taki, w którym aktualnie przebywał.
Yuu był wypoczęty po letniej nocy w lesie. Niestety, tak jak sam pomyślał, zdawał sobie sprawę z tego, że nie wiedział nic więcej na temat pozostałych dostaw, a praca w postaci co rusz atakowania pojedynczych karawan mijała się z celem. W dodatku samo zauważenie braku jednej dostawy to byłby pikuś, gdyby nie pozostawił po sobie takiego chlewu i bałaganu, wiadomego ataku, który zostanie sprawdzony przez klan Nara, o ile już nie został sprawdzony. Było już jednak za późno. Miałeś jednak pomysł jak dojść do tego skąd biorą się takie bombki. Zacząłeś wiec dziś od targowiska, w którym szukałeś ów przedmiotu. Szukałeś takich samych bombek, jednak było to bezcelowe. Były targowiska, które posiadały podobne bombki, jednak żaden nie był dokładnie taki sam jak ten, który posiadałeś.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
Yuu
Postać porzucona
Posty: 148 Rejestracja: 23 cze 2019, o 19:06
Wiek postaci: 16
Ranga: Szpon
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 73#p119373
Post
autor: Yuu » 13 lut 2020, o 12:31
Yuu nie był doświadczony w napadaniu na dostawy wojenne czy też prawdę mówiąc jakiekolwiek. W życiu zajmował się głównie zastraszaniem i zabijaniem, jednak przecież właśnie po to tutaj przybył. Aby zdobywać doświadczenie być może niezbędne mu w przyszłości oraz pozwalające wspiąć się w hierarchii mafii. Chłopak nie widział różnicy w tym czy zostawi ciała, czy samą zniszczoną karawanę bez ciał. Po pierwsze wymagało by to całej masy sprzątania, a po drugie gdyby nara chcieli dociec co się stało to z praktycznie 100% pewnością szpon zakładał że by im się udało. Pewny był tylko że nie zostawił żadnych śladów prowadzących do niego jako sprawcy, ciała wyglądały tak jakby zbrodni mógł dokonać każdy, od zwykłych bandytów do doświadczonego shinobi posługującego się prawdopodobnie stalowymi broniami.
Zwiedzanie targowiska trwało w najlepsze jednak nie przynosiło żadnych pożądanych skutków. Na szczęście Yuu wpadł na pomysł który być może był delikatnie niebezpieczny, ale wydawał się lepszy niż błądzenie na ślepo i szukanie poszlak. Musiał się po prostu "zatrudnić" u Nara. W tym celu zaczął przepytywanie kupców na targowisku "- Witajcie, przepraszam że zawracam głowę ale czy widzieliście tutaj kogoś z klanu Nara? Szukam pracy. " brzmiała formułka którą w jak najbardziej uprzejmy i nie chcący się narzucać sposób mafioza zaczął przepytywać kupców aż do uzyskania znacznego sukcesu . Starał się też skupiać na kupcach którzy w swojej ofercie mieli bombki podobne do tych które były jego celem, gdyż mogli być oni partnerami handlowymi klanu, lub być może posiadać jakąś wiedzę o konkurencji? Oczywiście pytał się jednak też praktycznie każdego innego kupca w różnych regionach targowiska, stali tu przecież całymi dniami i każdy mógł pożądaną przez chłopaka wiedzę posiadać.
0 x
Kyoushi
Posty: 2683 Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kyoushi » 13 lut 2020, o 14:16
Misja Wojenna rangi C
- Yuu, podróż w jedną stronę #2-
3/30
Ta misja była dla Ciebie zupełną nowością. Nie ma co się dziwić, skoro mafia specjalizowała się w haraczach, morderstwach i szulerstwie. Coś bardziej skomplikowało powodowało przewroty w głowie liderów z Shigashi. Tymczasem Yuu sprostał pierwszej części zadania, więc nie było z nim już tak źle. Zdobyte doświadczenie powinno poszerzyć jego horyzonty jakże zawężone przez jego przywiązanie do tych, którzy go wychowywali. Małe pisklę rozwinęło w końcu skrzydła. Nie przejmowałeś się za bardzo tym z czym wiązały się twoje poprzednie kroki, więc nie miałeś zamiaru się nad tym rozwodzić. Po prostu nie miałeś zamiaru się przemęczać robotą, którą pozostawiłeś. Przez to wydawałeś się pewny siebie, ale i trochę pyszałkowaty. W tej chwili był jednak nieco zajęty robotą, która na niego czekała.
Szedł dalej i dalej. Próbował zgłębić to co już miał z tym czego jeszcze nie posiadał. Powiązać nitki i sprawy, na tyle, by stały się spójną i logiczną całością. Wpadłeś na pomysł jakże ryzykowny - postanowiłeś wykorzystać fakt i spoufalić się z klanem Nara jak gdyby nigdy nic. Narzucałeś się poniekąd klanowi, chcąc znaleźć robótkę akurat u nich, akurat tutaj. Było to niezwykle podejrzane i proste do zwietrzenia. W końcu, jeśli potrzebowali najemników to sami ich szukali. Niestety na jego pytania nie było odzewu. Klan Nara chyba nie przebywał na targowiskach, był dla nich nikim lub po prostu nie ufali Ci na tyle by samemu podejść i rozwiązać tę zagadkę. W końcu było to miasto w którym i jeden i drugi klan mogą mieć jakieś chody i powiązania. To było zbyt ryzykowne, by któryś z czarnowłosych zwrócił na ciebie uwagę. Jedyne na co można było zwrócić uwagę to sprzedawcy, dokładnie dwóch po różnych stronach targowisk, którzy bacznie się tobie przyglądali. Aż nazbyt co zwracało twoją uwagę. Dosłownie jak na jakiegoś dziwaka.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
Yuu
Postać porzucona
Posty: 148 Rejestracja: 23 cze 2019, o 19:06
Wiek postaci: 16
Ranga: Szpon
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 73#p119373
Post
autor: Yuu » 13 lut 2020, o 16:58
Według najlepszej wiedzy Yuu najemnicy zawsze byli potrzebni na wojnie, chyba że klan akurat nie posiadał na nich odpowiednich funduszy, a sposoby na zostanie zrekrutowanym były dwa. Albo zostać zaproszonym do wzięcia udziału poprzez jednostki rekrutujące i działające w "terenie", jak to z resztą miało miejsce w jego przypadku, oraz oczywiście zgłoszenie się samemu, czy to poprzez spotkanie stacjonującej gdzieś jednostki czy też po bezpośrednim dostaniu się do obozu wojennego lub miasta rodu.
Yuu miał nadzieję że uda mu się znaleźć tu jakichś stacjonujących nara, czy nawet pojedyncze jednostki które mogłyby mu dostarczyć informacji, w wypytywaniu się o kogoś z klanu nie widział nic podejrzanego, chociaż oczywiście rozumiał że ludzie mogą bać się brać którąkolwiek ze stron będąc tak blisko konfliktu przez co nie chcieli dostarczyć informacji.
Jałowe jak na razie poszukiwania przerwało spojrzenia dwójki kupców którzy zaczęli w "podejrzany" sposób przypatrywać się Yuu. Chłopak od razu pochwycił spojrzenie bliższego z nich i nie spuszczając wzroku ruszył w jego stronę. Czy posiadał on jakieś informacje, czy też po prostu dziwił się nietypowym zjawiskiem. Tego miał się zaraz dowiedzieć.
- Witajcie, zauważyłem że mi się przypatrujecie, więc może będziecie w stanie mi pomóc, byłbym bardzo wdzięczny. - zapewnił - Szukam kogoś z rodu nara, człowieka, jednostki, obozu, czegokolwiek. Poszukuję pracy, czy jesteście w stanie mi pomóc?
0 x
Kyoushi
Posty: 2683 Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kyoushi » 13 lut 2020, o 22:08
Misja Wojenna rangi C
- Yuu, podróż w jedną stronę #2-
5/30
Jak widać białowłosy doskonale sobie zdawał sprawę jak to wszystko przebiega. To dobrze dla niego, ponieważ świadomość tego jak działa zleceniodawca, odnajdując swojego zleceniobiorcę to potrzebna informacja. Dzięki temu można mniej więcej określić jak nie wpaść w sidła wroga, który może stosować tę samą taktykę, jeśli mowa o poszukiwaniu zatrudnienia w najemnikach. Aburame mieli wiele szczęścia ubiegając poniekąd klan Nara w zatrudnieniu szpiega, który aktualnie uczył się szpiegostwa, jednak siłą wcale nie odstawał od całkiem słusznych shinobi. Mafia potrafiła zadbać o trening by rosnąć w siłę swoich członków.
Co ciekawe młodzieniec zamiast szukać swoich ziomków, szukał wrogów, w których szeregi chciał się wkupić by wydobyć z nich informacje i wykorzystać je przeciwko nim. To było bardzo dobre podejście, dość nietuzinkowe i oryginalne. Ale czy słuszne w mieście, które było jednym z miejsc, w którym mogło dojść do spięcia pomiędzy tymi dwoma rodami? Nie wiadomo. Chłopak jednak postanowił wykorzystać wzrok sprzedawców, którzy go obserwowali. Zapytał co miał zapytać i spotkał się z niemałym zaskoczeniem.
- Jesteś najemnikiem jak mniemam? Więc mamy dla Ciebie robotę. Wchodzisz? - zapytał wprost co mogło być naprawdę interesujące. Co mogło rzucić się w oczy białowłosego? Ich towar. Wiadomo, było to byle co, ale było tego bardzo mało. Jakaś jedna - dwie skrzynki. Chyba nie byli tu by zarobić jakimś szmelcem, co?
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
Yuu
Postać porzucona
Posty: 148 Rejestracja: 23 cze 2019, o 19:06
Wiek postaci: 16
Ranga: Szpon
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 73#p119373
Post
autor: Yuu » 14 lut 2020, o 03:19
Mogło by się wydawać że kupcy zbędą Yuu jak idiotę lub nie dostarczą mu żadnych informacji, a rzeczywistość okazała się być wręcz przeciwnością, od razu zaoferowali współpracę. Zachowanie można by powiedzieć lekko dziwne wnioskując po tym jakie spojrzenie mu wcześniej posyłali. Chłopak był wobec tego odrobinę podejrzliwy, czyżby miała to być pułapka? Raczej nie, jedna na pewno musiał zdobyć więcej informacji.
- Chwileczkę chwileczkę, nawet nie wiem kim pan jest, pracuje pan dla klanu nara? I na czym miałoby polegać zadanie, muszę poznać jakieś szczegóły zanim się zgodzę. - Jasno postawił swoje warunki mafioza.
Mała ilość towaru faktycznie okazywała że głównym celem kupców może nie być wykonywanie ich zawodu na tym targu. Czy jednak taka była prawda? Cała sprawa śmierdziała, ale póki co wydawała się najszybszym sposobem na zdobycie informacji.
0 x
Kyoushi
Posty: 2683 Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kyoushi » 14 lut 2020, o 08:43
Misja Wojenna rangi C
- Yuu, podróż w jedną stronę #2-
7/30
Może nie współpracę, a pracę. To delikatna różnica kto jest szefem, a kto podwykonawcą. Skoro ogłaszałeś się wszem i wobec jako najemnik to mogli mieć jakąś prackę do wykonania, dlaczego by nie. Jednakowoż nie miałeś pojęcia jakiego zadania miałbyś się podjąć jako shinobi, który przybył tu dla zysków. Nie domyślałeś się również, że oni wcale nie musieli być z klanu Nara by w ogóle nadać jakiekolwiek zadania najemnikowi. Myślałeś sporo, nawet postanowiłeś wziąć się za zdobywanie informacji by potwierdzić swoje przypuszczenia lub całkowicie je zanegować. Wtem chłop odpowiedział na twoje pytania:
- Jaki klan Nara? Co ty pierdolisz gościu. Kto o tym w ogóle wspominał? - zapytał zdziwiony w ogóle nie rozumiejąc sytuacji: - Ja o chlebie Ty o niebie. Jesteś najemnikiem to pytam czy chcesz robotę... Potrzebujemy informacji kto sprzedaje skrzynie na zamówienie z jedwabnym materiałem i w jakich ilościach, po jakiej cenie niedaleko targowiska, w szopie ze strażnikiem. Oni mają monopol u jednego z klanów i chcemy przebić ich ofertę, wchodzisz? - zapytał całkiem poważnie, próbując Cię wynająć do śledztwa, które miało Cię powiązać z pewnymi rzeczami, które opowiedział. Wszystko jednak zależało od Ciebie czy w ogóle się zainteresujesz czy porzucisz ten pomysł. Przecież nigdy nie wiadomo o co chodzi chłopom na targowisku, którzy nie są tu dla towaru.
Nieopodal Ciebie było jeszcze coś ciekawego. Zauważyłeś jednego z ludzi w okularach, który przechodził się po targowisku z plecakiem, przypominał jednego z tych, których wcześniej spotkałeś na trakcie w trakcie rozboju na wozie, który wykonałeś jakiś czas temu.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
Yuu
Postać porzucona
Posty: 148 Rejestracja: 23 cze 2019, o 19:06
Wiek postaci: 16
Ranga: Szpon
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 73#p119373
Post
autor: Yuu » 14 lut 2020, o 14:13
No cóż, chłopak spytał się o nara zanim zaoferowali mu pracę i nie uzyskał odpowiedzi więc wolał się upewnić. Został potraktowany jako zwykły najemnik którym nomen omen w końcu aktualnie był. Samo zadanie brzmiało trochę znajomo, na pewno warto będzie sprawdzić te skrzynie, jak i sam magazyn, oraz być może przepytać strażnika.
- Ile płacicie za takie informacje? - Musiał zapytać Yuu, przecież chcieli go zatrudnić więc nie miał innego wyboru jak spieniężyć całe przedsięwzięcie, gdy podali mu kwota, niezależnie już jaka by ona nie była odpowiedział prosto. - Wchodzę w to, powiedz mi gdzie dokładnie to jest a zgłoszę się jutro z informacjami.
Targowisko było ruchliwe, chłopak zamierzam zabrać się do roboty w nocy. Kiedy uzyskał już odpowiedź odszedł szybko od handlarza i ruszył za przypuszczalnie aburame. Ten mógł pomóc mu odrobinę ze śledztwem, a także wyjaśnić jak ma zgłosić się po nagrodę. O ile go dogonił to bez podnoszenia głosu spytał.
- Jesteś z klanu aburame? Jeśli tak to mam do ciebie interes. - Jeśli tamten wyraził zainteresowanie to Yuu na znaki poprowadził go do jakiejś ustronniejszej uliczki gdzie mogliby porozmawiać, a jeśli nie to cóż. Będzie trzeba sobie jakoś radzić.
0 x
Kyoushi
Posty: 2683 Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kyoushi » 14 lut 2020, o 22:02
Misja Wojenna rangi C
- Yuu, podróż w jedną stronę #2-
9/30
Nie mieli okazji albo ochoty mówić, czy też odpowiedzieć na twoje pytania. Może nie byłeś pępkiem świata, więc nie uważali cię za nikogo wartego uwagi. To wszystko przypominało tragikomedię, w której miałeś zostać głównym bohaterem. Traktowali cię tak, jak na najemnika przystało. Nie przejmowali się niczym, wiedzieli, że zrobisz wszystko dla pieniędzy, także to była świetna zabawa w przedrzeźnianie. Niezrozumiałe, aczkolwiek takie proste. Zapytałeś więc szybko i wprost o to ile otrzymasz za udzielenie takowych informacji. Okazało się, że chcieli rozmawiać, na twoje szczęście.
- Powiedzmy, że jak przekażesz nam wszystko ze szczegółami to... 250 ryo jest twoje. Co Ty na to? - zaproponował ten bardziej rozgadany, który czekał na to czy rzeczywiście się zgodzisz czy jednak odpuścisz tej propozycji. Ty niezwłocznie to zaakceptowałeś przez co wywołałeś na ich twarzach uśmiech - No to jesteśmy ustawieni. Idź na północ targowiska. Tam będzie jeden jedyny budynek z drzwiami o podwójnym skrzydle, jak w stajni. Będzie tam dwóch strażników. Ponoć tam coś się dzieje i stamtąd pochodzi towar - zakończył, wiedząc, że to wszystko co wiedział. Ty oddaliłeś się od niego co dalej, zdając sobie sprawę, że to nie czas i miejsce by zawracać im dalej cztery litery. Ruszyłeś za człowiekiem, który wyglądał na podobnego do tego, którego już widziałeś. Zaczepiłeś i zapytałeś, a usłyszałeś tylko: -No co Ty człowieku, co to za pytanie? Nie bądź bezczelny co? - zganił Cię, jednocześnie się uśmiechając. Odpuściłeś go, jednak widziałeś, że kieruje się na północ targowiska, tam gdzie i ty miałeś ruszyć w nocy.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
Yuu
Postać porzucona
Posty: 148 Rejestracja: 23 cze 2019, o 19:06
Wiek postaci: 16
Ranga: Szpon
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 73#p119373
Post
autor: Yuu » 15 lut 2020, o 15:49
Handlarze podali jako wynagrodzenie kwotę która jak najbardziej Yuu pasowała, wprawdzie pasowały mu każde pieniądze gdyż być może po zakończeniu poszukiwań dane mu będzie otrzymać wypłatę za zniszczenie dostaw których dokona, ale nawet takie sumy były lekkim zabezpieczeniem czy bonusem do wynagrodzenia. O ile sprawę z panami na targowisku można było uznać za póki co ukończoną to problem stanowiła interakcja z aburame której Yuu zwyczajnie nie zrozumiał. Nie był zbyt dobry w interakcjach międzyludzkich, co czasami mogło być lekko kłopotliwe, a teraz mężczyzna niby zganił go, ale jednocześnie się uśmiechał. O co chodziło? Czyżby to miał być znak tylko dla Yuu? Cholera jedna wie, ale nie było raczej innego wyboru niż spróbować podążyć za aburame, i tak chwilowo nie miał nic lepszego do roboty, w końcu czekał na wieczór ze sprawdzeniem "magazynu".
0 x
Kyoushi
Posty: 2683 Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kyoushi » 17 lut 2020, o 13:30
Misja Wojenna rangi C
- Yuu, podróż w jedną stronę #2-
11/30
Byłeś zdecydowane zaakceptować tę ofertę, nie mając nic przeciwko temu, że pobrałbyś ów wynagrodzenie z rąk handlarzy. Chcąc nie chcąc, zdawałeś sobie sprawę, że jednak działasz w imieniu Aburame, więc to od nich powinieneś spodziewać się najwyższych płac. Miałeś jednak większe zmartwienia, którym była interakcja z domniemanym Aburame, który bez słowa Cię porzucił, ruszając w miejsce, w którym miałeś się później rozejrzeć. Do wieczora jeszcze było trochę czasu, więc ruszyłeś za gościem, który nie mógł dać Ci spokoju, a przynajmniej twojej głowie. Minąłeś nawet budynek ze strażnikami, który miałeś sprawdzić, wciąż śledząc mężczyznę. Było jednak za późno na cokolwiek innego, ponieważ... Doszło do czegoś nieprawdopodobnego z jego strony. Gdy tak za nim szedłeś, dotarliście do ślepej uliczki, uprzednio wchodząc w ścieżki, gdzie nie było już żadnych ludzi. Tam, stojący przed ścianą po prostu odwrócił się w Twoją stronę i ni z gruchy ni z pietruchy rzucił w ciebie dwoma kunai, które leciały na wysokości klatki piersiowej.
Wiele więcej nie mogłeś wywnioskować jak to, że zostałeś zaatakowany w ślepej uliczce, gdzie jednak Ty miałeś za sobą korytarze na północ i południe (z którego przybyłeś), było tam znacznie więcej zakrętów, a między wami budynki jakoś piętrowe, maksymalnie dwupiętrowe. Ten atak był niezwykle szybki i niespodziewany, mimo tego, że wydawało Ci się to dobrym pomysłem by śledzić tego chłopa. Jak widać pozory mogły mylić.
Mapka
Skala mapy jest zachowana, 14 kratek = 10 metrów.
Fioletowy - Yuu
Niebieski - wróg
Żółte - kunai
Czerwony - tor ruchu kunai
Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
Yuu
Postać porzucona
Posty: 148 Rejestracja: 23 cze 2019, o 19:06
Wiek postaci: 16
Ranga: Szpon
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 73#p119373
Post
autor: Yuu » 18 lut 2020, o 15:22
Podążanie za domniemanym aburame ciągnęło się i ciągnęło, mężczyzna zaczął kroczyć po różnych zaułkach. Yuu miał trochę doświadczenia w takich sytuacjach z rodzinnego miasta, teraz opcje z grubsza były 3. Po pierwsze zaraz może go otoczyć grupa przeciwników, drugą opcją jest że aburame sam go zaatakuje, lub trzecia opcja najbardziej optymistyczna jest taka iż faktycznie będzie chciał porozmawiać na osobności. Którą opcje wybierze?
-
Możemy teraz pogadać? -spytał Yuu kiedy jego teraz już przeciwnik rzucił w niego kunaiami. Szpon za bardzo się tym nie przejął, nie była to raczej broń która mogła mu zagrozić. Co dziwne póki co nie widział też robaków. Czyżby ten tajemniczy jegomość nie był jednak aburame?
Przechodząc do powodu dla którego Yuu nie przejął się atakiem wycelowanym w tors. Jego ciało w tym obszarze zamieniło się w kartki papieru, które błyskawicznie wystrzeliły w stronę oponenta by spętać jego ruchy, poczynając od głowy aby jak najbardziej ograniczyć jego zdolności sensoryczne.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Kyoushi
Posty: 2683 Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kyoushi » 18 lut 2020, o 21:15
Misja Wojenna rangi C
- Yuu, podróż w jedną stronę #2-
13/30
Nie miałeś jakby wyboru, skoro postanowiłeś śledzić nieznajomego, który postanowił cię zbyć. Co z tego, że się uśmiechnął, może był po prostu śmieszkiem. Nie wziąłeś tego pod uwagę i musiałeś zbierać tego owoce. Wypić nawarzone piwo, które może okazać się niezwykle gorzkie. W tej chwili jednak nie miałeś czasu myśleć o piwerku, a raczej o obronie własnej, która była aktualnie konieczna. Ty chciałeś pogadać, właśnie wtedy, gdy twój domniemany sojusznik rzucił w ciebie kunai, który był w trakcie lotu, gdy musiałeś oprzeć się na swojej percepcji by zdążyć zareagować. Była ona więcej niż zadowalająca, więc to nie było tak naprawdę dla ciebie większym wyzwaniem, jednak co z tego, że to widzisz, gdy reakcja opiera się na twoich umiejętnościach, a nie tylko na spostrzegawczości.
Przeciwnik tego nie spodziewał się ani trochę, gdy jego kunai przeleciał przez Ciebie jak przez mgłę. To było niezwykłe i niebywale wstrząsnęło przeciwnikiem, który jednak nie wymiękał. Widział twoje nadlatujące kartki, które miały go spętać, jednak nie pozostawał bierny na wydarzenia. Było więcej niż ciekawie, gdy ten odskoczył do tyłu i przyczepił się stopami ściany budynku, jednocześnie składając dokładnie jedną pieczęć i wystrzeliwując z ust wodny pocisk, który zmoczył wszystkie kartki, które leciały całkiem szybko w jego stronę, a woda rozpadła się tuż przed Tobą. Zrób coś, bo będzie mokro. Gość nawet nie dobierał broni, a przygotowywał sobie kolejne wariancje technik dłońmi, szykując się do kontrataku i wybicia w twoją stronę.
Mapka
Skala mapy jest zachowana, 14 kratek = 10 metrów.
Fioletowy - Yuu
Niebieski - wróg
Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości