Droga prowadząca do portu

Ginjiro

Re: Droga prowadząca do portu

Post autor: Ginjiro »

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=12f4g2hkchE[/youtube]
Był to mroźny, pochmurny wieczór. O ile świat obiegła wiosna, to na Morskich Klifach wciąż dało się odczuć zimowy powiew powietrza. W szczególności na drodze, której szlak prowadził wprost do portu. Chłód od strony morza wzmagał się przy każdej mijającej godzinie. Pomimo niesprzyjającym normalnym ludziom warunkom pogodowym, młodzieniec nie frasował się minimalnym w jego mniemaniu kłopotem.
Dziesięć dni, minęło dokładnie dziesięć dni od incydentu w restauracji. Ginjiro nadal odczuwał skutki sytuacji, którą zgotował mu parszywy los. To dosłownie cud, iż nie wyszedł stamtąd bez żadnego złamania. Po dokładnych oględzinach medyka zdiagnozowano jedynie liczne stłuczenia i siniaki, "jedynie" to zbyt małe słowo. Żaden lekarz nie mógł wskazać jeszcze jednego urazu, mianowicie poczucia winy za bezczynność, w jakiej się znalazł. Dryfował po szerokiej ścieżce, samotnie niczym jaskółka oderwana od reszty stada. Pogrążony we własnych myślach, myślach, które nawet nie przyświecały mu ewentualnego powrotu do miasta i rzucenia w wir hazardu. Co powinien zrobić teraz? Wsunął dłoń do ubrudzonych od błota spodni, wyciągnął niewielką portmonetkę oraz sprawdził jej zawartość. Pusto, splunął siarczyście na piach, następnie upił łyka zimnej jak dzisiejszy wieczór wody. Zapewne najbezpieczniejszym ruchem byłby powrót prosto do ciepłego domu, sięgnięcie po gorącą kolację i dyskusje z irytującym rodzeństwem oraz wiecznie zmartwioną matką. Czy rzeczywiście tylko na tyle go stać?
0 x
Ginjiro

Re: Droga prowadząca do portu

Post autor: Ginjiro »

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=e2tiZGy4z8U[/youtube]
Obrazek Krople deszczu zadudniły o metalową manierkę, woda natomiast poczęła spływać po twarzy młodzieńca. Chłodny wiatr nasilił się jeszcze bardziej, zmuszając młodzika do zapięcia swojego płaszczu, czego teoretycznie nigdy nie robi. W trakcie swojej wędrówki nie uniósł wzroku ani razu. Wiecznie wpatrzony w przesiąkniętą wodą ścieżkę kierował kroki wprost do portu. Gałęzie okolicznych drzew zderzały się ze sobą, wywołując charakterystyczny trzask i szelest liści. Niekiedy te mocniejsze dźwięki wywoływały wręcz retrospekcje skatowania, które poniósł dziesięć księżyców temu. Bohater wyraźnie rozdrażniony przyśpieszył kroku, po czym złapał za medalik z podobieństwem Watatsumiego. Mamrocząc modlitwy ku jego czci, marzył tylko o jednym. O bezpiecznym dotarciu do portu gdzie mógłby zastanowić się co czynić dalej.
Stanął na wejściu do przystani zmarnowany, przemoknięty, z kolei burczący brzuch dawał mu wyraźnie znak, że pora na kolacje. Nie chcąc zwracać na siebie zbytniej uwagi, ruszył w głąb portu. Przechodząc krętymi uliczkami, spostrzegł wiele barów oraz zajazdów, co jakiś czas zapraszali go przeróżni kupcy do sprawdzenia towarów, które przywieźli ze sobą z kontynentu. Ginjiro przeleciał jedynie wzrokiem po licznych bazarach z uzbrojeniem, ubraniami i pożywieniem. Zdegustowany aktualną pustką w portmonetce skrzywił się nieznacznie, po czym ruszył do specyficznego zajazdu, w którym miał okazję już kilka razy urzędować.
Drzwi do środka nie były przez nikogo pilnowane, jest to co prawda w miarę bezpieczna dzielnica. Hozuki na swojej drodze mijał wielokrotnie patrole straży, nie jest więc zdziwieniem, że w największym porcie na wyspie ludzie czują się bezpiecznie. Chociaż jak w każdej przystani na świecie są uliczki, do których niepozorni obywatele nie powinni zaglądać. Młodzieniec w tym momencie nie liczył na nic więcej jak ogrzanie ciała, rozsiadając się przy jednym ze stolików, dotarł do jego uszu znajomy głos.
- Długo Ci zeszło, Jiro...

z/t
0 x
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2526
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Droga prowadząca do portu

Post autor: Seinaru »

A więc koniec jednej podróży okazał się początkiem następnej. Seinaru po pożegnaniu się z kapitanem, którego imienia nawet nie zdążył poznać, wiedział już że powinien skierować się do osady rodu Hozuki. Nie żeby zarekomendowany przez żeglarza kowal był jakiejś wielkiej sławy zbrojmistrzem, jednak Kei uznał to za dobry trop i początek poszukiwań. Osada rodu Hozuki... o tej akurat niewiele wiedział, nie przypominał sobie, aby wcześniej składał tu wizytę. W sumie to mogło być nawet ciekawe, orzeźwiające doświadczenie, aby na oklepanej już nieco wyspie zobaczyć i poznać coś nowego.
Nie dane mu jednak było bezpiecznie i niezauważenie dotrzeć do samych bram osady, bo wcześniej jakby na spotkanie wyszedł mu tutejszy patrol. Uzbrojenie jak się patrzy, jednak ich brak gościnności uniemożliwił samurajowi kontynuowanie podróży. Napotkani strażnicy byli na tyle zapobiegliwi, że najpierw chcieli... no właśnie czego chcieli?
- Przepraszam panowie, ale to się w sumie nawet dobrze składa. Ja zmierzam właśnie do osady tutejszego rodu i chętnie skorzystam z pomocy kogoś, kto mógłby wskazać mi właściwą drogę. Wiecie panowie, szukam kowala, możliwie najlepszego jaki tylko tutaj mieszka. Zaprowadzicie mnie? - Oglądnął również ich, tak jak oni jego i czekał na odpowiedź.
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Droga prowadząca do portu

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2526
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Droga prowadząca do portu

Post autor: Seinaru »

- Bandyciii... - Przeszło Seinarowi przez myśl, gdy stojący przed nim mężczyźni zażądali myta. Rekwirowanie broni przed wejściem do ważnych budynków użyteczności publicznej było normalne - z tym samuraj spotkał się już wcześniej i nigdy nie stawiał oporu. Tutaj jednak, na środku drogi zostawienie kosy w rozliczeniu było co najmniej podejrzane. Niemniej jednak, jeśli tamci okazaliby się, nieuczciwymi, ale jednak strażnikami z pobliskiej osady, to agresywna postawa mogła potem przysporzyć Keiowi wiele problemów. Dlatego jeśli nie było jeszcze takiej konieczności, nie dobywał broni.
- Niestety panowie, jest to niemożliwe, dlatego bo ponieważ azaliż ja do kowala idę właśnie z tą kosą. A jak nie będę miał kosy to kowal nie zarobi i gospodarka całej osady może ucierpieć bo koniunktura ucierpi. Ale nie traćcie ducha! - Dodał optymistycznie na koniec i wyciągnął z torby zwitek pieniążków, ale nie za dużo!
- 50 ryo na głowę dla was za wskazówki gdzie znaleźć tego najlepszego kowala i rozchodzimy się w pokoju. Co wy na to? - Zaproponował całkiem przyjaźnie, bo w sumie gotówki i tak ostatnie mu zbywało, a polubowne załatwienie sprawy było tutaj przez niego bardzo pożądane.
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Droga prowadząca do portu

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości