Największa prowincja Wietrznych Równin zamieszkana przez Ród Inuzuka . Pomimo swoich rozmiarów, prowincja jest zręcznie zarządzana przez Ród, a to dzięki niezwykle efektywnemu przemieszczaniu się członków rodu na swoich psach. Yusetsu od północy sąsiaduje z morzem, od północnego zachodu z prowincjami Karmazynowych Szczytów, od południowego zachodu z prowincjami Samotnych Wydm a z kolei od zachodu z Shigashi no Kibu. Takie umiejscowienie pozwala na rozwój w prowincji zarówno handlu morskiego jak i lądowego. Niektóre osady zamieszkują członkowie podzielonego wewnętrznie Szczepu Terumi .
			
		
		
			
				
																			
								Aira  
									
						
		
						
						
		 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Aira  6 mar 2019, o 23:37 
			
			
			
			
			Jakoś dziewczynie nie przeszkadzało, że Hayami mógł uznać Airę za nawet trochę bardziej niż po prostu dziką dziewczyną. Taka już była i łatwo się nie zmieni. Nigdy nie potrafiła panować nad niektórymi odruchami. Pomijając te głupoty, miała teraz zupełnie inną sprawę do rozwiązania i jako młoda kunoichi której powinnością było pomaganie innym. Słysząc ocenę swojej techniki, uśmiechnęła się tylko nie odrywając od wykonywanej czynności. Psiaki złapały trop i ruszyły przodem, a chwilę  później Aira również poczuła niedokładny zapach. Znała już ich liczbę ale sądząc po świeżości tropu i warunkom jakie panowały, odnalezienie bandytów mogło być trudne. Mieli punkt zaczepianie więc i tak nie było już aż tak tragicznie. Bandytów jest trzech -  Są niedaleko -   Masz jakiś pomysł Hayami-kun   
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Hayami Akodo 							 
									
		Posty:  1277 Rejestracja:  20 sie 2017, o 15:45Wiek postaci:  26Ranga:  SamurajKrótki wygląd:  https://imgur.com/a/9wDbR Widoczny ekwipunek:  - włócznia yari Link do KP:  http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4011 Multikonta:  brakAktualna postać:  Hayami Akodo 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Hayami Akodo  19 mar 2019, o 06:58 
			
			
			
			
			In the name of killing wind and fallen love, czwórki  - bo niby dlaczego, mieszkając w Sogen w hotelu albo w ryoukanie, nigdy nie zamawiali pokoju numer cztery? - ani nad niczym innym. W tej chwili jedyne znaczenie miały słowa pięknej, białowłosej dziewczyny. Czerwień też kiedyś miała znaczenie. - Jest ich trzech, co? Jeśli nie mają za wielu zdolności, nie powinni być problemem - Itachi, schowaj się i bądź cicho - Zapach herbaty...? I krew? Co o tym myślisz? Mi do głowy przyszło, że oni kradną nie tylko kury. Pewnie zgarnęli jeszcze herbatę od jakichś kupców czy coś...Ta krew. Jak myślisz, skąd mogła się wziąć? męska ochrona  mogła się przydać tej uroczej damie - nawet w sytuacji, gdy wszystko wyglądało dobrze. Rozejrzał się uważnie. Sprawdził, czy nie ma żadnych makibishi, wybuchów, pułapek, słowem - żadnych rekwizytów z planu filmowego "Szybcy i Dōhito", po czym ruszył naprzód, gestem pokazując dziewczynie, że ma iść za nim i trzymać się jak najbliżej. Kryli się w krzakach, w trawie, starali się być niezauważalni - zabawna odmiana dla kogoś, kto od zawsze, dzięki kolorom i lwiej dumie  zawsze wybijał się porywczo z tłumu. Za którymś krzaczkiem z kolei pochylił się do ucha Airy, a jego ciepły oddech musnął czule karmelową skórę dziewczyny.- Trzymaj się mnie i nie szarżuj bez potrzeby - Zaskoczymy ich na tyle, na ile się da. A ja cię osłonię.  To się jeszcze okaże. Także ten, my się skradamy po krzaczkach, ja zostawiłam psa w bezpiecznym miejscu tak jakoś w zasięgu mojego i Airy głosu o/ 
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Kuroi Kuma 							 
									
		Posty:  1525 Rejestracja:  23 lis 2017, o 20:52Wiek postaci:  43Ranga:  AkoraitoKrótki wygląd:  Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalikWidoczny ekwipunek:  GurdaLink do KP:  viewtopic.php?f=32&t=4367 GG/Discord:  Michu#5925 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Kuroi Kuma  25 mar 2019, o 23:32 
			
			
			
			
			Szkodniki jedne! -Podaj mnie no tego flaka! -Ty wiesz... zawsze zastanawiam się czemu to robimy... a może by tak kiedyś zamienić i nam dawać to gorsze? Więcej by było w sakiewce. - Ej! Wy tam! Wyłazić, ale już! Bo... bo nie ręczę za siebie! 
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Hayami Akodo 							 
									
		Posty:  1277 Rejestracja:  20 sie 2017, o 15:45Wiek postaci:  26Ranga:  SamurajKrótki wygląd:  https://imgur.com/a/9wDbR Widoczny ekwipunek:  - włócznia yari Link do KP:  http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4011 Multikonta:  brakAktualna postać:  Hayami Akodo 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Hayami Akodo  26 mar 2019, o 22:11 
			
			
			
			
			Let's live like we're immortal Mój Boże , szepnąłby kiedyś, nie pozbawiaj mnie pamięci. tylko Inuzuką... albo aż? - Uważaj, biorę dwóch na siebie! Jeszcze nie. wiesz, co mówią o przegranych lwach? ) Ukryty tekst  
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
																			
								Aira  
									
						
		
						
						
		 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Aira  27 mar 2019, o 12:09 
			
			
			
			
			Dziewczyna była nadzwyczaj spokojna. Prawdopodobnie dlatego, że chłopak non stop ją uspokajał i zapewniał, że będzie ją osłaniał. Może nie była skora do bitki ale też nie mogła być cały czasem tym przysłowiowym jajkiem. Chyba nie miała innego wyboru jak mu zaufać. Do tego wszystkiego coś czego się najmniej spodziewała. Jego delikatny dotyk na policzku gdy poprawiał jej niesforny kosmyk. Zarumieniła się. Nie wiedziała jak ma się zachować przy takiej sytuacji dlatego, ograniczyła się jedynie do potwierdzającego kiwnięcia głową. Zapach który wydobył się z spalonego przedmiotu, nieprzyjemnie odbił się na jej samopoczuciu. Chłopak miał rację, była tam z pewnością krew. Tylko po co to robili? Nic nie miało sensu w tej historii. To był jeden z tych momentów w których zapomniała kompletnie po co tutaj jest. Szybko jednak wróciła na ziemię gdy jeden z bandytów zwrócił się bezpośrednio do nich. Coś tu nie pasowało, ale dużego wyboru nie mieli. Zapamiętała to co powiedział do niej Hayami i wraz z Yuuki u boku skierowała się ku oprawcy.  Musiała szybko myśleć, zwłaszcza. że to Hayami chciał brać większość przeciwników na siebie z jej powodu. I to wykonał pierwszy ruch, nim tamci zdążyli zorientować z kim mieli do czynienia. Aira też nie chciała stać jak ten niepotrzebny kołek i za cel obrała najbliższego mężczyznę. Wybiła się z prawej nogi i obróciła ciało w lewą stronę, tak by po chwili włożyć całą sile na obrót w prawo, tak by zacząć kręcić się wokół własnej osi i pod postacią takiego kręcącego wiertła lecieć w kierunku przeciwnika. Yuuki natomiast również skierowała się w jego stronę. Wyskoczyła w powietrze i bezczelnie go obsikała. Miało to na celu pomóc wycelowanie przez Airę. Nazwa Dainamikkumakingu 
Pieczęci Brak 
Zasięg Ok. 15 metrów 
Koszt Brak 
Dodatkowe Brak dodatkowych wymagań 
Opis  Jest to technika, którą trudno zaliczyć do "jutsu" jako takich, lecz jest ona dosyć powszechnie stosowana przez członków klanu Inuzuka. Polega ona na wysłaniu swojego psa w kierunku przeciwnika, ten zaś oddaje na niego mocz. Efekt tej techniki jest na dłuższą metę pomocny, gdy akurat shinobi ściga przeciwnika - mocz ma bardzo intensywny zapach, który Inuzuka potrafią wyczuć nawet z bardzo dalekich dystansów. Dodatkowo mocz jest lekko żrący, mogąc wywołać pomniejsze oparzenia.Nazwa Tsūga 
Pieczęci Brak 
Zasięg 25 metrów 
Koszt Brak 
Dodatkowe Brak dodatkowych wymagań 
Opis  Jedno z podstawowych jutsu ofensywnych klanu Inuzuka. Użytkownik po aktywacji tej techniki zaczyna kręcić się wokół własnej osi z dość znaczącą prędkością. Gdy podczas obracania natrafi on na cel (np. człowieka), zadaje mu dość duże obrażenia, działając nieco na zasadzie wiertła. Technika jest na tyle silna, by używający jej shinobi mógł bez problemu przeszyć sobą dość grubą gałąź.
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Kuroi Kuma 							 
									
		Posty:  1525 Rejestracja:  23 lis 2017, o 20:52Wiek postaci:  43Ranga:  AkoraitoKrótki wygląd:  Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalikWidoczny ekwipunek:  GurdaLink do KP:  viewtopic.php?f=32&t=4367 GG/Discord:  Michu#5925 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Kuroi Kuma  9 kwie 2019, o 22:45 
			
			
			
			
			Szkodniki jedne! -Błagam! Ja nic nikomu nie zrobiłem, my tylko chcieliśmy zarobić! 
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Hayami Akodo 							 
									
		Posty:  1277 Rejestracja:  20 sie 2017, o 15:45Wiek postaci:  26Ranga:  SamurajKrótki wygląd:  https://imgur.com/a/9wDbR Widoczny ekwipunek:  - włócznia yari Link do KP:  http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4011 Multikonta:  brakAktualna postać:  Hayami Akodo 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Hayami Akodo  9 kwie 2019, o 23:40 
			
			
			
			
			https://m.youtube.com/watch?v=0f_hewSrAH4 [/youtube]- Zamknij mordę! - Kim jesteście i jaki macie związek z kradzieżami kur u tej rodziny? Czy to była hańba, czy to wyło piekło?  -  - Odpowiadaj. Szybko i w miarę dorzecznie. ogień  - i widzę ogień, popieli dusze  - w ustach miał gorzki smak zwycięstwa, Przyjacielu , znienawidzoną dumę nieprzystojną dla wojownika, radosną furię pachnącą polnymi kwiatami...- AIRA, STÓJ! kiedy zrobiło mi się tak gorąco? , dłonie lekko dygotały. Shinobi zabijali bez wysiłku, kwitnący, spokojni, szczerzy; było w tym coś z kary od bogów, w tych ich technikach, jasnych i bezwiednie magicznych. Samurajowie byli bardziej...jakby to powiedzieć...zwyczajni.  I może dlatego ich bushido, ostre jak miecze zasady, twarde, hartowane w ogniu rzeczywistości, kazało mu zatrzymać magię ciała Airy? By nie uderzyć świata brutalnie w twarz jej błyskawiczną śmiercią, pierwotną przecież - jak świat ?Cóż - pomyślał bez tchu, oblizując wargi - chyba właśnie zjebało się wszystko. - Dość, Aira. Dość chłodno  w porównaniu do temperatury poprzednich słów. - Chodź, sprawdzimy ten namiot. Nasz nowy znajomy ma rozum, gada. mierz siły na zamiary - nie zamiar podług sił.  Ukryty tekst  
NIE UŻYTO ŻADNYCH TECHNIK, POZIOM CHAKRY BEZ ZMIAN.
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
																			
								Aira  
									
						
		
						
						
		 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Aira  16 kwie 2019, o 11:44 
			
			
			
			
			Trochę się wszystko pokomplikowało ale dziewczyna postanowiła wykonać swój ruch. Po wybiciu i rozpoczęciu techniki niewiele już do niej docierało, chociaż wciąż czuła zapachy ludzi i zwierząt zebranych dookoła. Co w tym wszystkim zdecydowanie poszło nie tak. Szybko do jej nozdrzy dotarł zapach krwi. Dziewczyna za to usłyszała męski krzyk. Przez wirowanie był słabo słyszalny dla niej. Yuuki zaś przystanęła w miejscu, jak wryta wgapiając się swoimi oczkami w Hayamiego nie tyle ze zdziwieniem co strachem. Technika trwała dalej. Dopiero po chwili zapach Hayamiego przemieścił się frontalnie do dziewczyny. Coś tu nie pasowało ale nie mogła ryzykować, nawet jeśli nie miała pojęcia czy to nie pułapka. Nie bardzo mogła przerwać technikę. Musiała zmienić odrobinę kierunek by wyminąć tą osobę. Wszystko działo się tak szybko, że nie zdążyła sprawnie wylądować. Można powiedzieć, że zaryła w ziemię. Kurz opadł a spod niego ujawniła się Aira masująca swoje obolałe ramie, gdyż zaryła i przecjhała się kawałek po ziemi , swoim bokiem. Musiała się szybko pozbierać i rozejrzeć w sytuacji. W jej kierunku ruszyła Yuuki gotowa w każdej chwili zaatakować oponenta który by coś kombinował. 
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Kuroi Kuma 							 
									
		Posty:  1525 Rejestracja:  23 lis 2017, o 20:52Wiek postaci:  43Ranga:  AkoraitoKrótki wygląd:  Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalikWidoczny ekwipunek:  GurdaLink do KP:  viewtopic.php?f=32&t=4367 GG/Discord:  Michu#5925 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Kuroi Kuma  6 maja 2019, o 20:54 
			
			
			
			
			Szkodniki jedne! -My... - my po prostu chcieliśmy mieć co do garnka włożyć.  Ćwiartowaliśmy kury, a krew gotowaliśmy, żeby przyrządzić flaczka 
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Hayami Akodo 							 
									
		Posty:  1277 Rejestracja:  20 sie 2017, o 15:45Wiek postaci:  26Ranga:  SamurajKrótki wygląd:  https://imgur.com/a/9wDbR Widoczny ekwipunek:  - włócznia yari Link do KP:  http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4011 Multikonta:  brakAktualna postać:  Hayami Akodo 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Hayami Akodo  18 maja 2019, o 12:23 
			
			
			
			
			https://m.youtube.com/watch?v=0f_hewSrAH4 [/youtube]Were we legends? alone in this time, now we're legends Jest taka młoda. - Wszystko w porządku? - Chodź, trzeba posprzątać zwłoki tych dwóch. No i powiadomić tamtą rodzinę, że...załatwiliśmy problem. Oddam ci głos, jak wrócimy do zleceniodawców, i podzielimy się nagrodą. Tak, jak było ustalone. - Posłuchaj. Tym razem masz szczęście - Nie doniosę na ciebie do straży ani cię nie zabiję. Ale tylko spróbuj to powtórzyć, ukraść cokolwiek komukolwiek albo zrobić coś innego, a już nie będziesz miał tyle szczęścia. Chwytasz? - Bierz jednego ze swoich kumpli i wrzuć go do tego dołu w namiocie - Hm, Aira, co myślisz o tym, by to...jedzenie oddać tym ludziom? - Dobra, a teraz spływaj. Jak najdalej od tych ludzi i ode mnie - Nie ma sensu użerać się ze strażą, a i kolejny trup nam niepotrzebny...Zależy mi na czasie. Idziemy, Aira-chan? Przy okazji, będę miał do ciebie pytanie, ale to już na miejscu, jak odbierzemy nagrodę. O ile jakaś będzie. Jeżeli Aira nie będzie chciała tu niczego więcej robić i nie pojawi się nowy przeciwnik ani nic, to ZT dla Hayamiego: dom zleceniodawców. 
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
																			
								Aira  
									
						
		
						
						
		 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Aira  20 maja 2019, o 11:30 
			
			
			
			
			Dziewczyna jeszcze przez chwilę starała się przez chwilę dochodziła do siebie. Po przerwanym ataku trochę bolało ją ramie na które upadła. ale to nie było nic poważnego. Nim się obejrzała obok stał już Hayami głaszczący Yuuki, trochę niespodziewającą się tego. Nie zareagowała no to, najwidoczniej psinka dała mu mały kredyt zaufania. Przez tą chwilę dosłownie nie wiedziała co dookoła miało miejsce. Jedynie jakiś krzyk dotarł do jej uszu. W końcu z pomocą samuraia podźwignęła się na proste nogi i otrzepała z masy kurzu które nazbyt widoczne były na białym stroju. Chłopak postanowił odrobinę pomóc, i na pewno musiała powiedzieć, że jak na faceta potrafił być nawet nazbyt delikatny. Przyszedł jednak czas na ujrzenie tego co tu się stało. Aira objęła wzrokiem całe "pole" i ujrzeć pozostałych członków zgrai. To nie było zwykłe zabójstwo. Dziewczyna jeszcze nigdy nikogo nie zabiła a sam ten widok potrafił przyprawić o ciarki. Pot zalał jej plecy. a na rękach pojawiła się gęsia skórka. Śniadanie zdecydowanie powoli wędrowało do góry. Nie chciała dać po sobie znać strachu maskowanego zaskoczeniem. Drżące oczy jednak wszystko zdradzały. To było trochę dla niej za dużo. Musiała nad tym jakoś zapanować. Nie potrafiła zrozumieć jak tak przemiły samuraj potrafił zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni. Wiedziała, że dużo podróżował i musiał mieć doświadczenie w walce, ale tu nie o to chodziło. Znowu była tak zamyślana, że nie dotarło do niej absolutnie nic. Zadane pytanie dopiero wyrwało ją z tego trasu. Zdała sobie sprawę, że chyba przez pięć minut stała bez ruchu jak ten przysłowiowy kołek. Tak, oczywiście   
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Kuroi Kuma 							 
									
		Posty:  1525 Rejestracja:  23 lis 2017, o 20:52Wiek postaci:  43Ranga:  AkoraitoKrótki wygląd:  Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalikWidoczny ekwipunek:  GurdaLink do KP:  viewtopic.php?f=32&t=4367 GG/Discord:  Michu#5925 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Kuroi Kuma  23 maja 2019, o 22:55 
			
			
			
			
			
			
			
									
						
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Shins 							 
						Martwa postać 			
		Posty:  1682 Rejestracja:  7 kwie 2018, o 16:44Wiek postaci:  22Ranga:  Dōkō, PazurKrótki wygląd:  Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.Widoczny ekwipunek:  Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.Link do KP:  http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=80043#p80043  
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Shins  14 cze 2019, o 03:18 
			
			
			
			
			
I znowu kroczek do przodu ku unormowaniu sprawy jego wolności. Dziewczyna zgodziła się na lot, a to da mu przynajmniej szansę na to, by jakoś wkupić się we względy wszystkich trzech kobiet. A przynajmniej poprawić relację choćby odrobinę. "Wolałbym całość, ale na jednego ptaka powinno starczyć 200g. Też chcesz lecieć? Byłoby chyba lepiej, gdyby jedna z dziewczyn poleciała ze mną, a druga z Tobą. Mniejsze zagrożenie, że spadnę. W górze może być niebezpiecznie, jeśli nie zachować należytej ostrożności". Gdy dziewczyny zeszły i blondynka kazała mu ruszać Shins poszedł we wskazanym kierunku. Pierwszy. W sumie tego się spodziewał. Ale nie marnował czasu w trakcie marszu. Rozmyślał nad tym, co zaraz będą robili. Lot sam w sobie jest emocjonujący, ale można zapunktować jeszcze nie oderwawszy się od ziemi. Jego figury przeważnie nie grzeszyły urodą. Nie to, żeby nie umiał im nadać realistycznych kształtów, ale bardziej dlatego, żeby już sam widok tworów wzbudzał strach i obrzydzenie. Ale teraz nie było sensu uzyskiwać taki efekt. Teraz trzeba wręcz odwrotnie - najlepiej, by jego towarzyszki wpadły w zachwyt. A to wymagało zastanowienia. No bo jak ukształtować ptaka, by był piękny i ujmował serce? Jego myśli płynęły przez wszystkie wspomnienia, w których widział żywe ptaki lub ich wizerunki i powoli uzyskiwał obraz tego, co chciał ulepić. Ciekawe czy się dziewczynom spodoba? Gdy dotarli na miejsce Shins zwrócił się do blondynki - "To ile tych ptaków ulepić?", po czym stworzy ich tyle, ile powie mu kobieta, w kształcie łabędzi.  
C1: Shī Wan
Nazwa C1: Shī Wan 
Pieczęci Połowa Barana (detonacja) 
Zasięg Zależny od opanowania dziedziny klanowej (detonacja) 
Koszt  E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (za 5 małych / 2 średnie/ 1 duży)Dodatkowe 20g gliny za małego, 100g za średniego, 200g za dużego. 
Opis  Najsłabsze wybuchowe twory, którym można nadać rangę C1. Twory charakteryzują się tym, że przypominają wyglądem zwierzęta. Wyróżnić możemy kilka kategorii:owady, pająki  – lądowe typy bomb. Dostępne jedynie w wersji małej.ptaki  – powietrzne typy bomb. Dostępne jedynie w wersji małej i średniej.ptaki transportowe  – bomby charakteryzujące się znikomą siłą, która jest w stanie zaszkodzić jedynie w przypadku bezpośredniego kontaktu. Nie jest to jednak ich przeznaczeniem, a transport jak wskazuje nazwa. Dostępne jedynie w dużej wersji.ryby, meduzy  – morskie typy bomb, wykorzystywane do atakowania celów podwodnych bądź znajdujących się na powierzchni wody. Bomby mogą być także w tym przypadku wykorzystywane jako miny wodne. Dostępne we wszystkich wersjach.węże, stonogi  – podziemne typy bomb, które mogą zostać wykorzystane do unieruchomienia przeciwnika. Charakteryzują się one większymi rozmiarami, a przez to i siłą wybuchu. Dostępne jedynie w wersji średniej i dużej. Ukryty tekst  
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
																			
								Kana Yuki  
									
						
		
						
						
		 
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Kana Yuki  16 cze 2019, o 04:11 
			
			
			
			
			„Wśród kwiatów wiśnia, wśród ludzi wojownik” Zima tego roku zdawała się być jakby łaskawsza. Mimo, że temperatury oscylowały w niskich granicach, to wciąż nie wymagały przywdziewania grubych skór czy kurtek wypełnionych ptasim pierzem. Choć roślinność obumarła na ten krótki okres, to polanka wciąż nie traciła swojego uroku. Okalająca wszystko cisza była wręcz nieznośna. W takich miejscach z powodzeniem można było dokonywać morderstw, bowiem w okolicy nie pojawiła się nawet jedna, obca dusza. Z tego też sprawę zdawała sobie stara blondynka. Choć nie przewidywała, by jakiekolwiek rozwiązania siłowe były jej potrzebne, wciąż wolała wybrać miejsce oddalone od wzroku mieszkańców. Nendohito nie był najbardziej przyjaznym człowiekiem, stąd też potrzeba zachowania ostrożności. — Ja będę lecieć z tobą   — One osobno. Dotarłszy na miejsce w ręce Douhito powędrowała glina, całe czterysta gramów gotowych do ulepienia w bajeczny kształt. Starsza kobieta stała bardzo blisko młodzieńca, natomiast obie bliźniaczki w odległości dwóch metrów. Były bardzo blisko siebie, wciąż paraliżowane strachem przed tym, co właściwie umie tajemniczy chłopak. Było to bowiem ich pierwsze spotkanie z kimś, kto tworzył kształty o ożywionej naturze. — Dwa  — Nie mogą rzucać się w oczy. Wciąż jesteśmy blisko wioski. Jastrząb, orzeł. Cokolwiek  Po zakończonym formowaniu gliny, blondynka wraz z Shinsem wskoczyła na grzbiet jednego z nich. Natomiast Miko i Mijo na drugi. Strach i ciekawość mieszały się ze sobą raz za razem. Choć trącały bardziej o beztroskę, a miejscami o głupotę, to poważnie obawiały się o stabilność powyższego. — Nie spadniemy?  Słownik Postacie 1) Partnerka Yoshiego (Mijo)  2) Partnerka Shinsa (Miko)  3) Barman  4) Blondynka  5) Czerwonowłosa (Akaikari)  Mapa *klik* Inne 27 odpis yoshiego -
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
				
		
		
			
				
								Shins 							 
						Martwa postać 			
		Posty:  1682 Rejestracja:  7 kwie 2018, o 16:44Wiek postaci:  22Ranga:  Dōkō, PazurKrótki wygląd:  Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.Widoczny ekwipunek:  Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.Link do KP:  http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=80043#p80043  
		
						
						
			
			
													
							
						
									
						Post 
					 
								autor: Shins  16 cze 2019, o 10:52 
			
			
			
			
			
Gdyby nie okoliczności, Shins walnąłby face palma. Kobieta zupełnie mu nie ufała. I słusznie, sam sobie też by nie ufał, choć akurat w tej chwili nie miał złych zamiarów. Niemniej pozwolenie dziewczynom lecieć samym mogło być ryzykowne. Jeśli będą się wychylać z łatwością mogą spaść. To najłatwiejszy sposób na tragedię. "Wiesz, jak teraz zaczną się majtać, to naprawdę mogą spaść... tam w górze jednak jest niebezpiecznie... dobra, zrobię klona i niech leci z nimi, żeby miały jednak jakąś opiekę. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?" - powiedział, bo czym, zakładając, że blondynka nie ma nic przeciwko stworzył skalnego kolna. Gdy dziewczyny były już pod opieką klona (albo nie, jeśli blondynka się nie zgodziła) oba ptaki wzniosły się do lotu. Na początku tylko na wysokość kilku metrów, ledwo nad poziom drzew, by w razie upadku nikomu nic się nie stało. Ptak z dziewczynami leciał pierwszy, i trochę wyżej, by w razie zagrożenia chłopak miał możliwość podjęcia próby złapania spadającej dziewczyny. Choć miał nadzieje, że nie będzie takiej konieczności. Nie rozpędzali się za bardzo - cały czas utrzymywali prędkość, dzięki której byli w stanie wyraźnie widzieć otaczające ich widoki, jednak powoli wzlatywali coraz wyżej, aż finalnie wzlecieli na wysokość około 50m i zaczęli krążyć nad okolicznymi lasami, czy innymi miejscami, które chłopakowi wydawały się ładne (nie zbliżając się do miasta). Jeśli przy dziewczynach nie ma klona i chłopak zauważy, że dziewczyny wykonują ruchy, które mogłyby spowodować ich spadnięciem poprosi podleci blisko nich i spróbuje je uspokoić. Jeśli to nic nie da, to powie blondynce, że stworzy klona, który przeskoczy na łabędzie dziewczyn i się nimi zaopiekuje. Lot będzie kontynuowany przez około 30 minut lub do czasu, aż blondynka nie powie chłopakowi, aby lądować - wtedy oba ptaki polecą na polankę, z której wystartowali. Po zejściu wesoły zapyta dziewczyn - "I jak Wam się podobało?" Lot może skończyć się szybciej, jeśli dziewczyny będą się bały i zachowywały się panicznie, co powodowałoby ryzyko ich spadnięcia.  
Doton: Iwa Bunshin no Jutsu
Nazwa Doton: Iwa Bunshin no Jutsu 
Pieczęci Baran 
Zasięg Klon pojawia się obok nas; Klon nie może się oddalić na więcej niż 50m 
Koszt  E: 18% | D: 13% | C: 9% | B: 5% | A: 3% | S: 2% | S+: 1% za klona + to, co przekażemyDodatkowe  Siła równa twórcy; Szybkość -> 1/2 postaci; Reszta równa użytkownikowi za wyjątkiem wytrzymałości.Opis  Przydatna technika polegająca na stworzeniu skalnej kopii swojej osoby. Ich głównymi atutami są wytrzymałość (stworzone są z twardych skał) i możliwość korzystania z technik Doton znanych pierwowzorowi. Zwyczajne wbicie kunai nic nie da - trzeba całkowicie je rozkruszyć, by się ich pozbyć. Klony mają własną wolę, nie ma więc potrzeby stałego kontrolowania ich poczynań. Kopia potrafi nawet mówić, czym można łatwo wprowadzić przeciwnika w błąd. Jutsu ma jednak kilka wad, a jedną z nich jest koszt. Oprócz kosztu stworzenia techniki trzeba przeznaczyć dodatkową ilość na zasoby klona. W przypadku jego zniszczenia chakra nie jest odzyskiwana. Dodatkowo kopiowany jest podstawowy ekwipunek, gdzie wszelkie nietypowe oręża w postaci notek czy bombek nie będą kopiowane.
C1: Shī Wan
Nazwa C1: Shī Wan 
Pieczęci Połowa Barana (detonacja) 
Zasięg Zależny od opanowania dziedziny klanowej (detonacja) 
Koszt  E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (za 5 małych / 2 średnie/ 1 duży)Dodatkowe 20g gliny za małego, 100g za średniego, 200g za dużego. 
Opis  Najsłabsze wybuchowe twory, którym można nadać rangę C1. Twory charakteryzują się tym, że przypominają wyglądem zwierzęta. Wyróżnić możemy kilka kategorii:owady, pająki  – lądowe typy bomb. Dostępne jedynie w wersji małej.ptaki  – powietrzne typy bomb. Dostępne jedynie w wersji małej i średniej.ptaki transportowe  – bomby charakteryzujące się znikomą siłą, która jest w stanie zaszkodzić jedynie w przypadku bezpośredniego kontaktu. Nie jest to jednak ich przeznaczeniem, a transport jak wskazuje nazwa. Dostępne jedynie w dużej wersji.ryby, meduzy  – morskie typy bomb, wykorzystywane do atakowania celów podwodnych bądź znajdujących się na powierzchni wody. Bomby mogą być także w tym przypadku wykorzystywane jako miny wodne. Dostępne we wszystkich wersjach.węże, stonogi  – podziemne typy bomb, które mogą zostać wykorzystane do unieruchomienia przeciwnika. Charakteryzują się one większymi rozmiarami, a przez to i siłą wybuchu. Dostępne jedynie w wersji średniej i dużej. Ukryty tekst  
	0  x
	
 
		 
				
		
		 
	 
	
	
	
		
		
			
			
			
				
					Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości