Rasengan

[Yami]

PROBLEM
Zmiana wynika ze dość dawnej zmiany Chidori, które umożliwiło na naukę technik Rang S bez konieczności udawania się na wyprawę takiej Rangi. Skoro więc poznanie podstawowej wersji techniki B umożliwia naukę technik Rangi S, która wcześniej traktowana była jako zakazana tak więc podobnie powinno stać się z Rasenganem. Rasenshuriken technika Rangi S, która wymaga do nauki podstawową technikę Rasengan (tak więc wyprawa A) oraz następnie wyprawę rangi S dla tej techniki, co w przypadku zmiany chidori jest dość krzywdzące. No i zapomniałem jeszcze o KBnJ (wyprawa B)

ROZWIĄZANIE
Usunięcie dopisku z RasenShurikena o konieczności wyprawy rangi S.

DODATKOWE UWAGI
Żadne. Zwyczajnie zauważyłem i stwierdziłem, że powinno się to zmienić.

[Sans]

Przeskok pomiędzy Chidori i Raikiri jest o wiele mniejszy, niż przeskok między Rasenganem a Rasenshurikenem. Imo powinno zostać tak jak jest, nawet biorąc pod uwagę efekty uboczne.

[Hikari]

Zgadzam się z Seinarem, ew. obniżyć wyprawę rasenschurikena z rangi S na rangę A i rasengana na rangę B. Ale wtedy to ogólnie wyprawy po techniki by się przydało przeanalizować, bo taka wyprawa rangi S po technikę rangi S jest wciąż niemożliwa dla największych koksów, a tak nie powinno już chyba być. Natsume powinien być w stanie taką zdobyć przykładowo.

[Yamanaka Inoshi]

Zgadzam się z Seinarem, ew. obniżyć wyprawę rasenschurikena z rangi S na rangę A i rasengana na rangę B

Zawsze jednak uważałeś, że rasengan to nieco inna kwestia niż chidori i, że jest potężniejszy i powinien zostać tam gdzie jest, jak to jest w końcu?

Jak dla mnie to brakuje czegoś pomiędzy B i A bo te dwa progi dzieli pomiędzy sobą tak kolosalna przestrzeń, że głowa mała, z kolei S... No cóż, wszyscy wiemy, że misje i wyprawy S nie wyglądają i raczej nie bedą wyglądać.

Osobiście sądzę, żę ogólnie podejmowanie wypraw po przedmioty czy też techniki powinno zostać zreworkowane bowiem w wielu przypadkach trudność nie jest proporcjonalna do efektów jakie się dzięki temu uzyska bo nie jeden raz trzeba już być duuuużo silniejszym niż to po co się idzie, gdzie tu sens więc?

[Yami]

Przeskok nie Przeskok ale Chidori umożliwia naukę Raikiri te z kolei (skoro jest "darmowe") umożliwia naukę Raitonowego wilka i Raidena. Otrzymujemy 3 "darmowe" techniki Rangi S. Ba, nie trzeba mówić ile technik daje Chidori, a ile umożliwia Rasengan. Dla wirującej sfery mamy 2 dodatkowe techniki z czego jedna wymaga 2 wypraw (KBnJ i Rasenshuriken), a druga dodatkową naturę rozwiniętą na wysoką rangę. Ilość wymagań jest olbrzymia przy czym wciąż rozpatrujemy techniki z tej samej Rangi.
Do tego co wspominali przedmówcy, czyli i tak już duża trudność w zdobyciu takiego zwoju z nauką.

Do tego jak sam widzisz ograniczenia jakie ma ta technika są tak absurdalne, że wręcz nie opłaca się po nią iść na wyprawę. Nie dość, że możemy "spokojnie" użyć jej jedynie raz do roku bez SM, tak jest techniką bezpośrednią jak Raikiri. Podobieństwo w wersjach podstawowych jest olbrzymie a pomimo tego Rasenshuriken jest obosiecznym mieczem. Technika Rangi S!

Aby móc wykorzystać w ogóle RasenShurikena w sposób, który wskazywałby na jego prawdziwą siłę potrzeba:
Wyprawa A - Rasengan (Nin na A)
Wyprawa S - RasenShuriken (Futon na S)
Wyprawa B - Kagebunshin no Jutsu
Wyprawa B - Kuchiyose
Misja A - Na Sage Mode
Minimum 3500PH (1 poziom Sage Mode)
EDIT: Zapomniałem jeszcze o Pozwoleniu Administracji na SM

Te wszystkie wymagania sprawiają, że technika jest całkowicie pomijalna nawet dla Late Game w którym do tej pory znalazły się może ze 3 osoby.

[Yamanaka Inoshi]

Aby móc wykorzystać w ogóle RasenShurikena w sposób, który wskazywałby na jego prawdziwą siłę potrzeba:
Wyprawa A - Rasengan (Nin na A)
Wyprawa S - RasenShuriken (Futon na S)
Wyprawa B - Kagebunshin no Jutsu
Wyprawa B - Kuchiyose
Misja A - Na Sage Mode
Minimum 3500PH (1 poziom Sage Mode)
EDIT: Zapomniałem jeszcze o Pozwoleniu Administracji na SM

Warto wspomnieć, że wyprawa S to 4250 ph przeciwnik. Inna kwestia, że wątpliwe jest by ktoś mógł pójść na te wyprawy " bez przerwy " Bo nie oszukujmy się, odbycie tych wszystkich wypraw to dużo więcej niż rok gry a licząc przerwy pomiędzy wyprawami, " odczekanie na uzyskanie pozwolenia na kolejną, bo przecież też macie tutaj jakiś timer " Chyba ostatecznie sprawia, że nawet jakby ktoś od początku forum je robił to dalej by ich nie miał

Tak z ciekawości policzyłem. 161[322 licząc dodatkowo posty mg] postów gracza skupionych tylko i wyłącznie na tym temacie by w ogóle mieć taką opcję, zakładając, że każda misja, wyprawa zakończy się przy minimalnej ilości postów. Nie wliczając tutaj oczywiście postów wymaganych do rozwoju postaci do tego poziomu by móc pójść na wyprawę S.
Nie twierdzę czy to dużo, czy mało, tak mnie to nurtowało i zdecydowałem się to tutaj przytoczyć w odniesieniu do wypowiedzi Yamiego.

[Sans]

Te wszystkie wyliczanki miałyby sens, gdyby Rasengan był techniką słabą, gdyby kagebunshin służyło tylko do tworzenia Rasenshurikena, gdyby kuchiyose służyło tylko do paktu, a pakt tylko do zdobycia SM itd. Można zdobywać wszystko po kolei i nie wydaje mi się w żaden sposób, żeby wszystkie te pojedyncze kamienie milowe były bezużyteczne, o czym chyba trochę zapominamy. Po Rasenshurikena jest wyprawa S, a nie B, A, S i nie wiadomo co jeszcze.

[Chise]

Właściwie przeciwnik na wyprawie S to 4850 PH, bo na wyprawie może mieć 600 PH więcej niż na misji. No, ale to szczegół.
Moim zdaniem problemem to wymagania tej misji, nie tylko w tym przypadku. Obecnie wrzucenie czegoś na zakazaną S (poza klanowymi, które można zdobyć za zasługi) jest niemal równoznaczne z wyrzuceniem, bo i tak nikt tego nie zdobędzie.
Moim zdaniem techniki powinny mieć nie odgórnie narzucone wymogi misji (ranga S to wyprawa S), a oceniane na podstawie siły i potencjału. Są techniki, które powinny pozostać na tym poziomie niemal niemożliwym, ale na pewno jest grupa technik, których ułatwienie zdobycia nie zaburzy balansu gry.
Poza tym - klanowcy są w tym systemie faworyzowani

[Yamanaka Inoshi]

Te wszystkie wyliczanki miałyby sens, gdyby Rasengan był techniką słabą, gdyby kagebunshin służyło tylko do tworzenia Rasenshurikena, gdyby kuchiyose służyło tylko do paktu, a pakt tylko do zdobycia SM itd. Można zdobywać wszystko po kolei i nie wydaje mi się w żaden sposób, żeby wszystkie te pojedyncze kamienie milowe były bezużyteczne, o czym chyba trochę zapominamy. Po Rasenshurikena jest wyprawa S, a nie B, A, S i nie wiadomo co jeszcze.

Inna kwestia, że jedna postać nie jest w stanie skorzystać z tego wszystkiego nawet w 30%.

Owszem, wymienione techniki nie służą tylko do tego, ale jedna postać nie jest w stanie wykorzystać tych wszystkich " dobrodziejstw " w żadnej możliwej kombinacji.

Ogólnie rzecz biorąc... Może i po samego Rasenshurikena jest wyprawa S tylko, ale by móc wycisnąć z rasenshurikena więcej niż " jedno użycie na rok fabularny [ co sprawia, że są lepsze i tańsze techniki do opanowania na forum ] trzeba te wszystkie progi przejść i zwyczajnie jest to zbyt dużo zachodu i czasu by to było cokolwiek warte, tyle.

Inna sprawa, że też nie do końca jest tak jak mówisz Seinar.

Po samego Rasenshurikena jest wyprawa S to prawda. LECZ, by móc z niego skorzystać musisz mieć wykonane dwie inne wyprawy i musisz opanować dwie inne techniki, Kagebunshin oraz Rasengana. Druga kwestia to w tym wypadku dodatkowy wymóg opanowania Ninjutsu na A.

Wiesz, to nie jest tak, że ktoś chce by rasenshuriken był za darmo, ale jak rozejrzysz się po CZYMKOLWIEK na forum to dostrzeżesz, że te wymagania zwyczajnie są nie do spełnienia przez zwykłego śmiertelnika, czytaj gracza który po prostu gra i nie spamuje 20 postów dziennie. [ co jest i tak niemożliwe ] Naprawdę, licząc ile czasu zajmuje przejście jednej wyprawy a co dopiero spełnienie wymagań... Nie oznacza to, że inne wymagania są za niskie, te tutaj są po prostu zbyt wielkie by coś na tej technice ugrać, bo nie posiada ona żadnych specjalnych dodatków które rekompensowałyby to wszystko.

Załóżmy, że gracz chce wykonać rasen Shurikena i ma kc na randze B to nie jest w stanie tego zrobić... Bo zrobienie 2 klonów już sprawia, że jego zasoby chakry to 33%... KC A no to 45... Oh ironio, nie da się tego rzucić ani na randze A ani na randze B, chyba, że ktoś ma jakiegoś CS'a sm'a albo wielką chakrę, wtedy ledwo jest w stanie to zrobić i niemal sam pada, zakładając, że wcześniej nie wykonał innej techniki. Od KC S już jesteśmy w stanie wykonać tą technikę wszyscy i być w stanie niemal agonalnym po jej wykonaniu + klony oczywiście. A na KC S+ już nie potrzeba dwóch klonów i można ją wykonać już znośnie. Wciąż jednak gdzie to stawia tą technikę gdzie dalej do jej wykonania potrzeba więcej energii niżeli innych rangi S ?

Proponowałbym dodać do tej techniki adnotacje, że jest wyraźnie silniejsza od innych i podać jakieś progi wykraczające poza S może? No nie wiem, jak nie obniżyć wymagania to ją wzmocnić by była silniejsza niż ta S która w fuutonie czy gdziekolwiek indziej już jest.

+ tam jest błąd bo napisane jest, że wymga fuuton rasengan. zamiast Rasengan

@Chise
Poza tym - klanowcy są w tym systemie faworyzowani -

Raczej ci którzy mają zwyczajnie więcej chakry :P

[Chise]

Ja mówiłam ogólnie o technikach, nie akurat o Rasenganie xD Bo tylko klanowcy mogą mieć zakazane.
No i to bardziej żartobliwa uwaga, bo oczywiście wiadomo, że jest tak z powodów czysto fabularnych

[Hikari]

Ja osobiście też napisałem, że w przypadku zmiany w Rasenganie i Rasenschurikenie z wyprawami analogicznie powinno nastąpić w wszystkich technikach zakazanych.

Ogólnie po technikę maksymalna ranga wyprawy powinna być A, po prostu wymaganie ukończenia wyprawy rangi S, co jest trudniejsze niżeli eventy aby zdobyć technikę już dawno powinno zostać zmienione.

[Hitsukejin Shiga]

Także jestem za zmianą, by techniki zakazane S wymagały wyprawy A, zakazane A wyprawy B.. i tak dalej.

[Support nr 6]

W sumie nie byłoby to złe rozwiązanie, żeby zakazane wymagały wyprawy niższej rangi. Wyprawa i tak ma podniesiony nieco poziom trudności, a ciężko iść na wyprawę S bez technik S (nie umniejszając tym z rangi A bo też są mocne przecież). Może jest to zwykłe ułatwianie ale na dłuższa metę powinno nieco rozruszać forum, szybciej ludzie zaczną chodzić po techniki, inni będą mieli do prowadzenia misje/wyprawy itd.

[Rokuramen Sennin]

Misje rangi S są poza zasięgiem, co dopiero wyprawy. Tym nie mniej uważam, że to dobre. Pozostawia to ciągły motor napędowy do rozwoju postaci. Żeby wspiąć się po jakąś zakazaną technikę, naprawdę trzeba grać wiernie przez "x" lat. Nie docieramy do punktu "zrobiłem już wszystko, co teraz?".

[Chise]

No dobrze, fajnie jest mieć ten motor napędowy.. Ale nie jest motorem napędowym coś, co jest nieosiągalne nawet po 4 latach grania przez najsilniejszych graczy, takich jak Natsu czy Ichir. Chyba trochę przesadzone wymagania.
Jednak równocześnie czuję, że obniżenie wymagań na wszystkie techniki S nie jest dobrym pomysłem, bo trzeba jednak przyznać, że nie każda technika S jest równa innej. I porównując np żywiołowe Ski z Hiraishin.. Na pierwszy rzut oka widać różnicę w potencjale do wykorzystania.
Marudzenie już było, to teraz rzucam swoją propozycję.
Może lepiej byłoby, gdyby ranga wyprawa nie była narzucana z rangą techniki, tylko dobierana indywidualnie? Niektórym technikom można obniżyć rangę wyprawy z A na B czy z S na A bez burzenia balansu i bez tracenia tego motoru napędowego i rzeczy do dążenia, a równocześnie sprawi, że nie wszystkie zakazane na wyższych rangach będą do zdobycia tylko jeśli grałeś na forum 10 lat.