Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi - Kabura na lewym i prawym udzie - plecak - blaszane rękawiczki - opaski na dwóch przedramionach - kamizelka Shinobi pod płaszczem
Młody Kaminari podczas swojego rytualnego przechadzania się po okolicy postanowił zajrzeć do knajpy. Mimo młodego wieku chłopak zachowywał pozory i udawał poważnego. Taak, to już chyba wychodzi mu samo z siebie. Anzou nie przepadał za tym miejscem, zapach, który tutaj panuje nie przypada mu do gustu, a mimo wszystko, mimo to, że ten zapach jest po prostu OKROPNY wszedł tu i pozwala na to, by przenikał do jego płuc. Na dodatek, ludzie, którzy się tutaj znajdują również do idealnych nie należą, ubrania mają niezbyt ciekawe, do tego przesiąknięte potem. Szkoda słów. Anzou usiadł przy jednym ze stolików, spojrzał w sufit i rozmyślał nad tym, co w dniu dzisiejszym warto dzisiaj zrobić...
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi - Kabura na lewym i prawym udzie - plecak - blaszane rękawiczki - opaski na dwóch przedramionach - kamizelka Shinobi pod płaszczem
To wszystko wydawało się dziwne. Anzou spędzał czas w samotności, rozmyślał sobie o wszystkich ludziach, którzy aktualnie znajdują się w karczmie, nie lubił ich, a mimo to przebywał tutaj dość długo. Taka mała sprzeczność - cały młodzieniec. Jego spokój zakłóciła jednak kelnerka, która przerwała mu jego rozmyślania.
*Hmm, dziwne. Co ten człowiek może ode mnie chcieć? Może mnie skądś zna? Muszę być ostrożny, nie mogę postąpić głupio. Najzwyczajniej w świecie - podejdę i zapytam o co chodzi. Bądź spokojny, przede wszystkim!* Pomyślał Anzou i wyprostował swoje ciało. Rzucił spojrzeniem ponownie w stronę tajemniczego mężczyzny, po czym ruszył powoli w jego stronę. Tyle dobrze, że miał całkiem ciekawą brodę, która sprawiała, że wyglądał nienajgorzej wśród całej bandy, która spędzała tutaj czas.
-Chciał Pan ze mną rozmawiać, zgadza się? Zapytał spokojnym głosem Anzou jednocześnie patrząc prosto w oczy. Chciał wyczytać intencje osoby, która coś od niego chce. Pytanie tylko, co to takiego jest? Młody Kaminari stał wyprostowany, nie postanowił usiąść obok, jeżeli nie dostanie takowego zaproszenia - to tego nie zrobi. Pewne zasady muszą zostać zachowane.
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi - Kabura na lewym i prawym udzie - plecak - blaszane rękawiczki - opaski na dwóch przedramionach - kamizelka Shinobi pod płaszczem
Młody Anzou lekko się zirytował. Szczerze powiedziawszy, może nawet trochę za bardzo, ale niestety, tak się już stało. Gość był po prostu bezczelny, a jego wygląd wcale mu na to nie pozwala. Człowiek najpierw wysyła posłańca, by powiedzieć, że chce ze mną rozmawiać, a potem dziwi się, że walę prosto z mostu... Szkoda słów. Do tego ten dziwny trunek.
*Dziwne. Nie chcę tego pić, nie wiem co to jest. Muszę być ostrożny, ale mimo wszystko muszę wybrnąć z tego w jakiś sposób. Nie powinienem go urazić. Niech pomyślę...*
-Bardzo dziękuję za napój, jednak jak sam Pan zauważył, jestem na specjalnej diecie i nie mogę sobie pozwolić na wypicie. Niestety. Mówi Pan, że mam kogoś znaleźć. O kim mowa? I czemu akurat ja miałbym to zrobić? Muszę przyznać, że to dość niecodzienna sytuacja. Rzadko kiedy rozmawiam z kimś w knajpie, co więcej, nigdy mnie nikt o nic tutaj nie prosił. Może mi Pan wyjaśnić o co dokładnie chodzi? Bardzo mnie to ciekawi... A co do rzeczy i ich zabezpieczenia? Prewencja zawsze powinna być zachowana. Powiedział Anzou spokojnym i opanowanym głosem jednocześnie cały czas patrząc w oczy. Tak go nauczono, by patrzeć w oczy, gdy się z kimś rozmawia. To oznaka szacunku dla rozmówcy. Trzeba przyznać, że młodzieniec był cholernie ciekawy o co dokładnie chodzi. W sumie i tak nie miał nic specjalnego do roboty, więc może to być całkiem dobra okazja do zarobku, a co więcej - rozwoju. Chłopak rozprostuje nieco kości i się rozrusza, to z pewnością dobrze mu zrobi.
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi - Kabura na lewym i prawym udzie - plecak - blaszane rękawiczki - opaski na dwóch przedramionach - kamizelka Shinobi pod płaszczem
Anzou uważnie wysłuchał starszego mężczyzny, swój wzrok w trakcie słuchania wbił po prostu w stół, przy którym siedzieli. Anzou położył ręce na stole, wziął wdech, spojrzał na rozmówcę.
-A więc chce się Pan w jakiś sposób zabezpieczyć. Do tego potrzebuje Pan mistrza ślusarskiego, a mnie potrzebuje Pan po to, by go odnaleźć, dobrze rozumiem? Raczej nie powinno być z tym większego problemu. Czy moja rola ogranicza się tylko do odnalezienia twgo człowieka? Czy może mam go jeszcze przekonać, by z Panem współpracował? Proszę mi opowiedzieć o tym człowieku więcej. Jak wygląda, gdzie go szukać? Miasto jest spore, bez wskazówek może to zająć sporo czasu. A domyślam się, że zależy Panu na czasie, zabezpieczenia nie mogą czekać. A czas to pieniądz, prawda? Powiedział młody Kaminari jednocześnie uśmiechając się do swojego rozmówcy. Chłopak ma nadzieję, że załapie o co mu chodzi. W końcu żyjemy w takich czasach, gdzie liczy się każdy grosz. Anzou wbił wzrok ponownie w stół i czeka na reakcję. Trzeba przyznać, nie może się już doczekać. To może być ciekawa przygoda.
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi - Kabura na lewym i prawym udzie - plecak - blaszane rękawiczki - opaski na dwóch przedramionach - kamizelka Shinobi pod płaszczem
*Ten gość zaczyna mi działać na nerwy. Typowy bufon. Zachowuje się, jakby wszystko należało do niego, każdy centymetr kwadratowy knajpki był jego. W sumie, kto wiem, może jest jej właścicielem? To chyba i tak nieistotne. Muszę znaleźć tego człowieka. Niezbyt wiele o nim wiem... Mistrz ślusarski, który ciągle zmienia tożsamość. A, no i ta super kartka, słodycz rozwiązuje wszystkie problemy. Dobre! Co to właściwie ma znaczyć? Może świadczy to o tym, że osoba, której szukam lubi słodycze i jest zwykłym obżartuchem? Marna poszlaka...*
-Dobrze, poszukam go. Dzięki za kartkę. Więcej czasu Panu już nie zabieram. Mam nadzieję, że niedługo się już zobaczymy. Miłego dnia. Rzucił spokojnym tonem młody Kaminari. Teraz wystarczyło tylko odnaleźć zgubę. Cholera, gdzie zacząć? Chłopak wstał, kiwnął głową na pożegnanie i rozejrzał się po knajpce. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Anzou nie ma pojęcia gdzie zacząć. Na dobrą sprawę wypadałoby zapytać o tego mistrza kogoś z branży ślusarskiej, chociaż czy to dobry trop? Skoro ta osoba ciągle zmienia swój wygląd musi mieć w tym jakiś powód, nie chce być znaleziona... Ech, cholernie dziwne. Anzou skierował swój wzrok na kelnerkę. To od niej postanowił zacząć. Do knajpki przychodzą różni ludzie, różne rzeczy mówią, a taka kelnerka to czysta skarbnica wiedzy. Młody Kaminari podszedł do niej pewnym krokiem, spojrzał jej w oczy.
-Przepraszam, mogę Panią o coś zapytać? Szukam pewnej osoby, podobno jest w mieście, jest tu całkiem spory przemiał, więc może obiło się Pani coś o uszy. Dokładnie - szukam mistrza ślusarskiego. Tylko tyle wiem. Jest mi Pani w stanie pomóc?Zapytał młody Kaminari spokojnym głosem. Chciał wyglądać wiarygodnie i zdobyć zaufanie kelnerki. Trzeba przyznać, że miał nadzieję, bardzo liczył na to, że urocza Pani mu choć trochę pomoże, choć troszkę go nakieruje. Bez jakiejkolwiek informacji szukanie ślusarza to błądzenie we mgle. Niestety.
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi - Kabura na lewym i prawym udzie - plecak - blaszane rękawiczki - opaski na dwóch przedramionach - kamizelka Shinobi pod płaszczem
Tego można było się spodziewać. Przecież nigdy nie może być tak, jak młody Kaminari sobie zaplanuje. Szkoda, że nie otrzymał żadnej informacji od kelnerki. Z drugiej strony, nie miał czego wymagać, przecież to zwykła dziewczyna, która wszystko co tutaj usłyszy wypuszcza drugim uchem. Chyba Anzou trochę jej nawet współczuł. Praca w takim miejscu, pośród pijaków nie mogła być czymś przyjemnym. Chociaż z jej aparycją mogła zapewnić jej pewnie całkiem niemałe pieniądze...
-Rozumiem. Dziękuję w takim razie za pomoc. Nie będę zabierał Pani więcej czasu. Miłego dnia życzę. Do zobaczenia, mam nadzieję, że się jeszcze zobaczymy. Powiedział młody Kaminari jednocześnie uśmiechając się do kelnerki. Jest jedno miejsce, w którym chłopak może rozpocząć swoje poszukiwania. Anzou ruszył w kierunku drzwi wyjściowych.
*Dobrze, skoro ona nic nie wie, to jest pewne miejsce, w którym znajduje się całkiem sporo cennych rzeczy, które na noc muszą być dobrze zabezpieczone przed złodziejami. Może w sklepie z wyposażeniem coś wiedzą o owym mistrzu ślusarstwa. To wydaje się być miejsce, które warto odwiedzić. Przy okazji, może sam coś sobie kupię, nie mam aktualnie żadnej broni miotanej, a prawda jest taka, że przydałaby mi się. Poza tym, całkiem ładna ta kelnerka. Chętnie bym ją bliżej poznał, wydaje się być miłą osóbką. Jak skończę misję, to postaram się ją jeszcze odwiedzić. Tak, muszę to zrobić.*
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski - Blond włosy długością do ramion - Zielone oczy - w stylu Yamanaka - Wzrost 161 - Łuskowaty kombinezon - Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska Duży miecz na plecach Plecak Kabura z prawej strony na udzie.
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi - Kabura na lewym i prawym udzie - plecak - blaszane rękawiczki - opaski na dwóch przedramionach - kamizelka Shinobi pod płaszczem
Anzou po dotarciu na miejsce od razu dostrzegł wąsacza. Szczerze? Był bardzo zaskoczony jego postawą i tonem, z jakim się do niego zwracał. Chyba młody Kaminari zdobył jego zaufanie, urósł nieco w jego oczach, to bardzo dobrze rokuje na przyszłość. Chłopak spojrzał na worek z pieniążkami, uśmiechnął się szeroko od ucha do ucha. W tej chwili już widział oczami wyobraźni to, co kupi w najbliższej pryszłości...
-Bardzo dziękuję za powierzenie mi tego zadania. Mam nadzieję, że jest Pan zadowolony z moich usług. Dodam tylko, że informacje, które mi Pan podał nie były zbyt przydatne... Karteczka załatwiła wszystko. Teraz muszę troszkę potrenować, ale w przyszości na pewno się z Panem skontaktuje. Miłego dnia życzę! Powiedział Anzou i wyciągnął swoją dłoń na pożegnanie w kierunku wąsacza. Mieszek z pieniążkami schował do kieszeni, odwrócił się i ruszył w swoim kierunku... Tylko tak w zasadzie, co było jego kierunkiem? Młodzieniec pragnie powiększyć swoją siłę, osiągać limity, a nwet je przewyższać... Kiedyś obiło mu się o uszy o murze, oraz o pewnej organizacji, która dba o bezpieczeństwo i wychodzi poza mur w celu badań... Może tam jest skryta wielka siła?
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.