Niedaleko głównego traktu

Kraj kupiecki położony nad morzem, na wschód od Prastarego Lasu. Graniczy z prowincjami Atarashi, Antai, Midori i Kaigan. Ryuzaku no Taki jest znane ze swojego bogactwa i szeroko zakreślonych wpływów - związane jest to z dobrym położeniem i łatwym dostępem do morza, czym nie może się pochwalić Shigashi no Kibu. Kraj ten ma bardzo żyzne gleby i przyjazny klimat, co korzystnie wpływa na dobrobyt jego mieszkańców. Na terytoriach tej prowincji, wśród nielicznych pagórków, można też znaleźć główną świątynię Wyznawców Jashina. Na północy, tuż przy granicy z Atarashi znajduje się z kolei Sarufutsu – miasteczko będące siedzibą szczepu Uchiha i Gazo - oraz Hachimantai - wioska, gdzie znajdują się Wyrzutkowie Cesarscy - Yuki.
Awatar użytkownika
Kami Noriko
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 15 wrz 2018, o 20:33
Wiek postaci: 22

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Kami Noriko »

Okazało się, że na tą chwilę z krzaków nic nie wyskoczyło, a po przejściu po drugą stronę mostu dostrzegli kolejne domostwo. Właściwie dosłownie byli "po drugiej stronie lasu", wiec to mógł być i rzeczony były przyjaciel pana męża. Oshi natychmiast dziarsko podążył w tym kierunku. Nie mogła już dłużej milczeć, w końcu potrzebowali jakoś.. przedyskutować może ich kolejną akcję. Złapała go za dłoń, przytrzymując w jednym miejscu. Zaczęła mówić ściszonym głosem, który mógł usłyszeć tylko on.
I co, chcesz tak po prostu wejść i wziąć to? Ta kobieta mogła być pomylona, i wiele na to wskazywałoby, ale ten gość może być niczemu winny... puściła jego dłoń i opuściła głowę. Ale no w sumie racja... nie dowiemy się tego stojąc tutaj jak kołki, tak czy siak trzeba z domownikiem pogadać. Chociażby, żeby zapytać się o drogę. odpowiedziała sobie sama na pytanie, wstydząc się swojej początkowej niepewności. Po raz kolejny myślenie naprzód chłopaka ją... zaskoczyło? To nie było do końca to słowo, ale nie wiedziała jak to inaczej ująć w słowa. Podniosła głowę i uśmiechnęła się do niego, zapraszając go wzrokiem, jakby mówiąc "Chodźmy!".
0 x
KP | PH | Bank
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 664
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Oshi »

"Oshi miał tendencję do podejmowania złych decyzji". Tutaj można przytoczyć te same słowa, zwłaszcza po tym co miało się zaraz wydarzyć. Chłopak ruszył wolno między niskimi krzakami, tuż za Kami. Obserwował drogę przed sobą, pozostawiając bezpieczeństwo swych pleców w rękach nieznajomej. No cóż, to już był kolejny powrót do słów z początku. Teraz pozostawało jednak odkryć, kim był właściciel tego domostwa. Chłopak nawet nie potrafił stwierdzić, kiedy drogę zagrodził im brodaty dzikus. Nie był może i zbyt atrakcyjnym odkryciem, jednak pasował idealnie do opisu danego im przez czarownice. Przez którą chwilę jedynie odgłos leśnej fauny, przerywały nieprzyjemną ciszę...

- Witamy człowieku z samotni... Jestem Hebi Oroshi, a ta dama tutaj to Chou Juruichi

Ukłonił się grzecznie, nie spuszczając wzroku z nieznajomego.

- Jesteśmy najemnikami szukającymi odrobiny rozrywki w życiu... Obecnie z polecenia pewnej kobiety, mamy znaleźć człowieka posiadającego śnieżną łzę...

Oshi przez chwilę drapał się po brodzie, demonstrując niezwykłą pozę zamysłu...

- A tak... Niejaki Pan Taguchi o ile dobrze zapamiętałem.

Nie było tutaj sensu udawać, jeśli trafili na właściwego człowieka należało jak najszybciej ustalić co tak na prawdę stało się między nim a samotną kobietą. Czekając na ruch nieznajomego, Oshi wciąż uśmiechał się od ucha do ucha, wiedząc że nie rozsądne zachowanie często dawało najlepszy efekt... Jednak czy jego towarzyszka się z nim zgodzi.
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Kami Noriko
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 15 wrz 2018, o 20:33
Wiek postaci: 22

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Kami Noriko »

Ten już miał ułożone w głowie co i jak i plan poszedł w ruch. Tak naturalnie jak ten wąż, który podstępem chce zwabić swoją ofiarę zaczął zapuszczać swoje sidła. Zapoczątkowała to głośna proklamacja ich miejsca pobytu, a za nią zaraz poszły fałszywe imiona. O ile jego było dość podobne do oryginału, to jej było całkiem inne. Czyżby jakaś jego koleżanka albo zauroczenie? W końcu powiedział to tak naturalnie i bez jakiejkolwiek chwili zawahania. Kiedy wypowiedział jej imię skłoniła lekko głowę na powitanie mężczyzny, który wszedł im na przeciw. Był starszy, to było dostrzegalne na pierwszy rzut, ale siwe włosy dopiero zaczynały znaczyć jego głowę. Jak dla niej miał koło 50 lat. W ręku trzymał zabitego królika, którego upolował własnymi strzałami. Zdecydowanie nie był zadowolony ich pojawieniem się. Musiał bardzo lubić swoją samotnię.
Oshi jak to Oshi, postanowił zaskoczyć ją po raz kolejny. Wyłożył karty na stół. Tak po prostu. Nie umiała nadziwić się z jaką łatwością temu chłopakowi przychodziły akcje, do których ona zbierałaby się jak gruby pod górkę. Powiedział wszystko, od kobiety, rzecz po jaką przyszli, na jego imieniu kończąc. Zaskakujący młody chłopak. Niezwykle intrygujący. Póki co nadal postanowiła milczeć, po ostatnim niewypale głupio było jej cokolwiek powiedzieć i popsuć zamierzony przez niego efekt.
0 x
KP | PH | Bank
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Kami Noriko
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 15 wrz 2018, o 20:33
Wiek postaci: 22

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Kami Noriko »

Tak jak Hebi powiedział - przyszliśmy z polecenia pewnej kobiety. Milczę, gdyż nie mam nic do dodania wartościowego do tej rozmowy. Nie lubię zbędnego kłapania jęzorem. powiedziała, a jej oblicze zmieniło się natychmiast. Z pogodnej dziewczyny stała się poważną kobietą o niemalże kamiennej twarzy. Taką właśnie wersję siebie przybierała w szpitalu, kiedy pracowała. Oznaczało to, że brała na poważnie to co się tutaj dzieje, a jej skupienie było niemalże namacalne. Niestety ta postawa niosła za sobą jedną wadę - Noriko wydawała się wtedy dość wyniosła. Wysoko podniesiony podbródek tylko dopełniał tą postawę.
Gość od razu ją zaatakował. I to do niej się przyczepił. Ciekawa była czy czarownica już nasyłała kogoś na niego albo sama się wybierała, by go nękać. A może nawet myślał, że to była Yoshi w przebraniu.
Jeśli jednak uspokoisz się gdy będę mówiła, to będę się odzywać. dodała. Musiała jakoś złagodzić swoją twarz, żeby plan chłopaka mógł wypalić. Cokolwiek zaplanował w tej swojej głowie. Miała nadzieję, że nie chce go od tak zaatakować. Przecież to starszy gość, który chce mieć spokój na stare lata. To, że nie był posiwiały ze starości, wcale nie oznaczało, ze nie przeżył swojego. Szczególnie, że udział w walkach i jakiś wojnach mógł bardzo obciążać psychikę. Spojrzała na chłopaka, mimo tego, że jej wyniosła mina sprawiała wrażenie jakby urosła o te kilka centymetrów, to ten nadal górował. A teraz bylibyśmy bardzo wdzięczni za udzielenie odpowiedzi. Czy ktoś cię już nękał w tej sprawie? uśmiechnęła się, kierując się znów stronę Taguchiego, łagodząc twarz.
0 x
KP | PH | Bank
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 664
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Oshi »

Młody bohater uzyskał to czego chciał. Mężczyzna miszkajacy w tym uroczym miejscu odsłonił swoje karty, odrobina perswazji pozwoliła Oshiemu nabrać pewności co do ich miejsca poszukiwań. Teraz należało jedynie umiejętnie poprowadzić rozmowę, sprowadzić przeciwnika w róg gdzie już nie będzie miał szans na odgrywanie swej roli... Senju spojrzał na Kami, która niespodziewanie zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni. Jej twarz przybrała inny wyraz, postawa wskazywała pewne położenie na tym polu. Chłopak uśmiechnął się szeroko, nabierając pewności że nie jest to bezbronne stworzenie które zgubiło się w podróży.

- Polecam teraz skupić swe szare komórki, a Ja wyjaśnię jak to działa

Niespodziewanie Oshi usiadł na ziemi, rysując na niej patykiem szerokie koło. Umieścił później w jego wnętrzu trzy kamienie, po czym wydał z siebie solidne westchnięcie, kontynuując przemowę.

- Nie jesteśmy porywczymi ludźmi, jednak zadanie którego się podjęliśmy jest zbyt ciekawe... Musisz nam pomóc, inaczej pozostanie nam droga nieprzyjemna, gdzie tylko barbarzyńcy znajdują radość.

Oshi zaczął się bawić kamieniami, tworząc scenki w których jeden próbował uciec, jednak dwa pozostałe nie dawały mu takiej szansy... Ciekawe odzwierciedlenie dla zaskoczonego pustelnika.
Burū wyłonił się z kołnierza płaszcza, delikatnie muskając powietrze swym językiem, czuł że napięcie rośnie... Przewidywał następstwa i to chyba tylko On jako jedyny był krok przed światem.
Oshi ostatni raz spojrzał na mężczyznę, uśmiechając się do niego najbardziej uczciwie... Po co była im niepotrzebna komplikacja, gdy można było wszystko załatwić z głową.
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 664
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Oshi »

Oshi samodzielnie poznawał szeroki świat. Mimo młodego wieku, znalazł się już w sytuacjach wojen i wielkich spisków. Całą krainę pochłaniał czarny horyzont, zwiastun nqdciagajacych zmian w których nikt nie był już bezpieczny. W czasie odwiedzin Ryuzaki dowiedział się o zamieszkach na dalekiej północy. Rody o sporym pogłosie znalazły się na granicy Kyuzo i Soso, odnajdując swą prawdę poprzez przelewanie krwi rodaków... Oshi nie bardzo interesował się cudzymi problemami, zwłaszcza gdy działy się daleko od jego obecnej pozycji...
Strzała mężczyzny upadła centralnie przed nim, wbijając się w rysunek przedstawiający pole bitwy. Chłopak zerknął na nią z zaskoczeniem, po czym zwrócił swój wzrok na sprawcę tego przedstawienia.

- Faktycznie jesteś dobry...

Powiedział spokojnie, po czym skoczył na proste nogi bez większego problemu. Otrzepując drobny piasek przylegający do płaszcza, odezwał się wreszcie... Licząc że mogło się to skończyć inaczej.

- Walczyłem podczas bitwy z tubylcami w pierwszym szeregu... Tam gdzie bestie rozrywały najwięcej ciał, gdzie krew niczym deszcz wsiąkała w ubranie...

Coś się w nim zmieniło, Oshi nie lubił kiedy ktoś traktował go z góry. Mężczyzna był zbyt pewny siebie... Wiek nie dawał sposobności oceny, nie kiedy osoba dorosła miała pogląd na świat na pograniczu dziecięcej fantazji... Patrząc w ziemię, czuł jak jego energia kumuluje się w ciele. Moc, która różni ich tak bardzo od zwykłego społeczeństwa..."Przepraszam Noriko"...
  Ukryty tekst
Chłopak nie miał zamiaru nikogo zabijać, chciał jedynie przyszpilić swego przeciwnika(zamiar=przybicie przeciwnika pędem tego ataku do domku za nim.) tak by zrozumiał że nie warto było udzielać szorstkich odpowiedzi... Chcieli tylko by poświęcił im chwilę, widocznie samotność pozbawiła go do cna zdrowego rozsądku... Co kierowało jednak jego dłońmi, gdzie była logika w ataku na samotnego mężczyznę... Przecież to Oshi i Kami weszli na jego teren. Czy postępując w ten sposób stawał się tym z kim tak zapalczywie walczył?... Burū spoglądał na niego z kołnierza płaszcza, tym razem nie pozostawiał wątpliwości niemal zjadając powietrze językiem.
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Kami Noriko
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 15 wrz 2018, o 20:33
Wiek postaci: 22

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Kami Noriko »

Zmarszczyła czoło, a przerwa między brwiami zmniejszyła się maksymalnie. Czuła się zirytowana przez tego jegomościa. Wyraźnie zdenerwował się, więc po tym jak powiedział, żeby się odezwała zaprzeczył sam sobie wskazując na to, że kłapie ozorem. Czyżby jakieś rozdwojenie jaźni? W innych okolicznościach byłby może ciekawym przypadkiem do zbadania, lecz teraz chciała go nauczyć manier. Taguchi na tyle stracił nad sobą panowanie, że wypuścił w ich kierunku strzałę. Niebezpiecznie blisko chłopaka. Tego już było za wiele. klapka torby była zwolniona, gdyż wcześniej gotowa była zaatakować. Teraz zamierzała go poważnie wystraszyć. Nie mówili, że chcą go zabrać, to, że dostali zlecenie wcale nie oznacza, że przyszli go od razu o to zabijać. Nie ruszyli palcem jeśli o agresję chodzi. Zwyczajnie wypytywali się, a to on jak przestraszone dziecko zaatakował. Chwalił się, ze walczył nie wiadomo gdzie, a dwójka młodych ludzi tak go przerażała, że puścił strzałę? Coś tu nie było tak. Pędy wyskoczyły z ziemi, a obok niej uformowały się 3 papierowe shurikeny, wzmocnione chakrą, które miały przeszyć powietrze po bokach głowy mężczyzny. Być może to go nauczy, że nie warto w ich obliczu się wymądrzać. Nie kiedy miało się zajęte ręce i przeciwnik miał przewagę liczebną.
  Ukryty tekst
0 x
KP | PH | Bank
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 664
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Oshi »

Oshi skupił się całkowicie na momencie, w którym jego przeciwnik umknął technice mokutonu. Zaskakującym było jak bardzo zwiodła go pozorna bezradność tubylca. Oshi z miejsca założył że człek może mieć pewne zdolności pomagające mu w życiu na uboczu, jednak to co do tej pory pokazał już wykroczyło poza obraną skalę. Technika wiatru, w połączeniu z szybkością jego broni spowodowała wycofanie się Oshiego na dalsze tyły. Noriko również nie pozostawała bierna, stosując w własne techniki z asortymentu nieznanego chłopcu... Mieli jednak przewagę w liczbie, może i tamten był kiedyś shinobim. Jednak teraz pozostawał jedynie cieniem przeszłości, umykającym niczym diabeł przed wodą święconą.

- Zajmij go... Zakończymy to zanim stary się zgrzeje

Rzucił tylko w stronę dziewczyny, po czym kumulując własną chakrę, wykorzystał jeden istotny szczegół. Wciąż znajdowali się w lesie, naturalnym środowisku jego klanu... To tutaj miał największe szanse w walce ze swymi przeciwnikami.
Skupiając się na wszystkich gałęziach pobliskich drzew, otaczających mężczyznę odzianego w skóry. Oshi uwolnił mokuton, tak by drewno oplotło jego ciało niczym długie ramiona... Ich oponent posiadał zbyt wiele informacji, zbyt cennych by pozbawić go głowy. Liczył że zgranie z Kami, oraz strach ich przeciwnika pozwoli załatwić to mniej bolesnymi środkami... Szczerze na to liczył.
  Ukryty tekst
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Kami Noriko
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 15 wrz 2018, o 20:33
Wiek postaci: 22

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Kami Noriko »

Mężczyzna nie chciał dać się zastraszyć ani poddać. Było oczywistym, że nie byl to zwykły pustelnik, żyjący w odosobnieniu. Jej shurikeny poleciały w jego stronę, ale nigdy nie miały do niego dolecieć. Uskoczył na dach, a potem na drzewo za domem. Dzieliło ich jakieś 20 metrów co powodowało, że większość jej technik będzie potrzebowała czasu na dotarcie do niego, co opóźni tylko wszystko. Była w pełni świadoma tego, że nie grzeszy prędkością, lecz miała nadzieję, że wystarczy jej obecny poziom do nastraszenia gościa. Chyba nadal to był ich cel? Przecież nie przyszli zabijać... Na to nie mogła się zgodzić, cokolwiek planował Oshi. Ten już wcielał swój plan w życie, dając jej wolną rękę do zaatakowania mężczyzny wprost. Niemniej jej shurikeny odbite niewidzialną siłą wiatru zaczęły pędzić w jej stronę. Uskoczyła w górę, żeby uniknąć pocisków lecących w jej stronę i uformować chciała kolejne twory. Tym razem coś większego. Pierwszy raz od nie pamiętała kiedy miała okazję do walki, nie chciała się ograniczać. Jej skok miał na celu stanięcie na dachu domu. Miała nadzieję, ze w tym czasie Oshiego plan wejdzie w życie i jakoś uda im sięzmusić do gadania tego mężczyznę. Absolutnie nie podważała jego umiejętności bitewnych, bo jako weteran musiał widzieć nie jedno, aczkolwiek nie lubiła kiedy się na nią spoglądało z góry. Chyba udało mu się ją nieco sprowokować.
  Ukryty tekst
0 x
KP | PH | Bank
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 664
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Niedaleko głównego traktu

Post autor: Oshi »

Oshi wiedział na czym polega miara własnej siły. Czasem to co reprezentował wojownik, było niczym przy prawdziwej woli wygranej. W tej chwili starły się tutaj trzy siły, dwie z nich pragnęły odpowiedzi, ostatnia chciała jedynie spokoju w miejscu wybranym do dalszej egzystencji... Shinobi z leśnego klanu był osobą która przede wszystkim stawiała na zwycięstwo. Nie liczyły się koszta, nie w miejscu gdzie krew padała tak często jak deszcz... W ostatniej chwili przed tym jak jego technika zatrzymała przeciwnika, ujrzał w blasku słońca wąski ślad żyłki doczepionej do strzały, później przyszedł już tylko przeszywający ból ramienia.
Chłopak zerknął w tamto miejsce, a delikatny ślad krwi powoli pojawił się na niebieskiej stronie kimona... Mimowolnie upadł na prawe kolano, powstrzymując się przed upadkiem. Chakra zbyt szybko opuściła jego ciało, walka kosztowała go więcej niż na to wyglądała. Unosząc głowę spojrzał na Burū który wyłonił się zza kołnierza płaszcza, po czym idąc za jego spojrzeniem przeniósł wzrok na uwięzionego mężczyznę...

- Teraz jest twój... Zobaczymy co ukrywa

Powiedział do Noriko, powoli unosząc się z ziemi na kiju który niemal wyrósł z jego dłoni. Miał zamiar zostawić myśliwego dziewczynie, na swój cel obierając samotne domostwo... Weterani zwykle kończyli z niczym, pochłonięci smutkiem i wyrzutami sumienia, jednak była szansa że opłaci się zebranie dodatkowych ran. W środku jeśli już uda mu się tam dostać, wykorzysta coś w podręczu aby zatamować krwawienie... Mimo że jego wiedza na temat ludzkiego ciała była niewielka, to wciąż pozostawała w zanadrzu kobieta która stwierdziła że całkiem nieźle radzi sobie z tym zagadnieniem. Na razie jednak nie chciał marnować jej czasu, były ważniejsze rzeczy do roboty... Kiedy to wszystko się skończy będzie miał sposobność by dowiedzieć się czym były jej techniki papieru... Oraz co właściwie rozbiła tak daleko od domu, przecież to w boju rodziły się prawdziwe więzy.

- Widzisz Burū, znowu dostałem w kość... Może ta wyprawa za mur to głupota

Powiedział do małego stworzenia, w chwili gdy tylko On mógł go usłyszeć... Marzenia stawały się tak odległe, jak droga do domu. Ile jeszcze musi minąć czasu by dostał to co było jego od urodzenia...
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość