Specyficzny specyfik
Moderator: Souei
- Rika Kari Matsubari
- Posty: 1090
- Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Sentoki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=5085
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=803&p=4864#p4864
Re: Specyficzny specyfik
No teraz to rzeczywiście zaczyna się nam tutaj robić dział pomysłów. Zacznę może od TF'a. Już podałam jeden pomysł, który jest lepszy, niż zmuszanie graczy do wykonywania misji rangi D, by zdobyć wiedzę i przedmiot o znikomej wartości. Ja nie miałabym nic przeciwko, gdyby to była substancja poważniejsza, niż prosta, bo ani nie nudziłaby mnie ta misja, ani nie byłoby to takie absurdalne, że muszę przez dwa tygodnie (bo tyle przy dobrych wiatrach trwa misja rangi D) pisać posty na nudnej misji rangi D, by zdobyć roślinkę, która umożliwia mi tworzenie ślizgawki. Tu nie chodzi o wadę całego systemu, ale w przypadku substancji prostych, jest to torturą, a nie systemem. Jest moderator i nawet admin fabularny, a także moderator i administrator techniczny. Nie wiem pod czyją działką jest sprawdzanie treningów graczy, ale ta sama osoba mogłaby sprawdzać, czy gracz odpowiednio opisał zdobywanie od tego legendarnego staruszka rośliny. I proszę, nie bierz specjalnie moich przykładów tak drętwo, bo generalizujesz rzekomo udowadniając rację. Staruszka można zastąpić czymkolwiek innym. Nawet spacerem po granicy Głębokich Odnóg albo po prostu przejściem się do Ryuzaku no Taki, gdzie z pewnością jest ktoś, kto sprzedaje taką roślinę. W końcu to największe miasto kupieckie. Jest multum możliwości - wystarczy wyobraźnia.
Czyli nie miałabym nic przeciwko, gdyby to była substancja o poziom wyższa i kazalibyście mi zrobić misję rangi C. To logiczne, że substancja jest już groźniejsza, daje mi przewagę, a nie zalicza się do normalnych "medykamentów" czy "trucizn" to są alternatywne sposoby zdobycia. Przeszkadza mi to, że za takie duperele trzeba klepać misję rangi D, która zazwyczaj przedłuża się do prawie miesiąca (bo jak nie chcesz nudnej, to posty są dłuższe i lepszej jakości, przez co z nimi dłużej schodzi, a regularność odpisów i motywację musi zachować dwójka graczy. Jest też możliwość klepania najnudniejszej misji rangi D życia w kilka dni, o ile ktokolwiek ma tyle samozaparcia, by pisać takie bzdury, aby zdobyć duperele), a to ani nie jest wygodne dla gracza, ani logiczne z punktu fabuły, ani rozsądne mechanicznie. Przynajmniej moim zdaniem.
Tsukune, im więcej misji, tym gorzej dla mnie. Wolałabym już, żebyście dali mi wymóg misji rangi C i podnieśli zdobywanie, że na jednej takiej mogę zdobyć koło 100 dawek. Nawet bez zapłaty w Ryo. Ja staram się z całych sił uniknąć misji rangi D.
Rika, pomysł numer jeden to jest to, co chciałabym osiągnąć! Jedna misja rangi D mnie nie zaboli, jeżeli da mi dostęp do nieograniczonego źródła tej roślinki.
PS Niby nie jest to miejsce do wyrażania poglądów, a jednak każdy je wyraża i dyskutujemy. Cóż za niesamowite miejsce!
PS2 Ja już się napisałam trochę. Wyraziłam swoje zdanie kilka razy, zatem czekam na jakieś oficjalne stanowisko co do zdobycia, odnośnie którego zgadzaliby się wszyscy moderatorzy kuźni. Wtedy zastanowię się czy gra jest warta świeczki i czy chcę substancję, czy nie.
Czyli nie miałabym nic przeciwko, gdyby to była substancja o poziom wyższa i kazalibyście mi zrobić misję rangi C. To logiczne, że substancja jest już groźniejsza, daje mi przewagę, a nie zalicza się do normalnych "medykamentów" czy "trucizn" to są alternatywne sposoby zdobycia. Przeszkadza mi to, że za takie duperele trzeba klepać misję rangi D, która zazwyczaj przedłuża się do prawie miesiąca (bo jak nie chcesz nudnej, to posty są dłuższe i lepszej jakości, przez co z nimi dłużej schodzi, a regularność odpisów i motywację musi zachować dwójka graczy. Jest też możliwość klepania najnudniejszej misji rangi D życia w kilka dni, o ile ktokolwiek ma tyle samozaparcia, by pisać takie bzdury, aby zdobyć duperele), a to ani nie jest wygodne dla gracza, ani logiczne z punktu fabuły, ani rozsądne mechanicznie. Przynajmniej moim zdaniem.
Tsukune, im więcej misji, tym gorzej dla mnie. Wolałabym już, żebyście dali mi wymóg misji rangi C i podnieśli zdobywanie, że na jednej takiej mogę zdobyć koło 100 dawek. Nawet bez zapłaty w Ryo. Ja staram się z całych sił uniknąć misji rangi D.
Rika, pomysł numer jeden to jest to, co chciałabym osiągnąć! Jedna misja rangi D mnie nie zaboli, jeżeli da mi dostęp do nieograniczonego źródła tej roślinki.
PS Niby nie jest to miejsce do wyrażania poglądów, a jednak każdy je wyraża i dyskutujemy. Cóż za niesamowite miejsce!
PS2 Ja już się napisałam trochę. Wyraziłam swoje zdanie kilka razy, zatem czekam na jakieś oficjalne stanowisko co do zdobycia, odnośnie którego zgadzaliby się wszyscy moderatorzy kuźni. Wtedy zastanowię się czy gra jest warta świeczki i czy chcę substancję, czy nie.
0 x
- Jun'ichi
- Martwa postać
- Posty: 1906
- Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32 ... 429#p86350
- Multikonta: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Specyficzny specyfik
Pozwolę sobie wtrącić, że jest rażąca różnica między ślizgawką, a super żrącym kwasem i sposób zdobycia powinien być odpowiednio dopasowany do poziomu substancji oraz jej użyteczności i siły.
Nie wiem już nawet czy moją alchemiczną substancję z roślin mogę traktować jako coś pod "trucizny i odtrutki" (zatem również i medykamenty nie wpisują się w ramy), czy jako unikatowy przedmiot, czy jako... no właśnie, co? Stąd też mój zarzut, że powinna być alchemia. Jej brak właśnie powoduje takie absurdalne problemy.
Nie chcę każdemu z osobna odpowiadać jaki sposób mi się podoba, a jaki nie. Poczekam na Musa i po jego wypowiedzi zdecyduję czy wyrzucamy substancję do kosza, czy przyjmuję ją. Żeby nie przedłużać.
Nie wiem już nawet czy moją alchemiczną substancję z roślin mogę traktować jako coś pod "trucizny i odtrutki" (zatem również i medykamenty nie wpisują się w ramy), czy jako unikatowy przedmiot, czy jako... no właśnie, co? Stąd też mój zarzut, że powinna być alchemia. Jej brak właśnie powoduje takie absurdalne problemy.
Nie chcę każdemu z osobna odpowiadać jaki sposób mi się podoba, a jaki nie. Poczekam na Musa i po jego wypowiedzi zdecyduję czy wyrzucamy substancję do kosza, czy przyjmuję ją. Żeby nie przedłużać.
0 x
Re: Specyficzny specyfik
Okej, dzięki za głos, Mus.
Próbujemy więc ograniczyć nieskończony dostęp do substancji. Proponuję 50 dawek jednorazowo, a po kolejne znowu misja, której ranga będzie zależna od poziomu substancji. Dlaczego tyle? Żeby ktoś w ogóle na to poszedł. Jeśli substancja będzie dobra, to się zużyje, a wtedy będzie sens pójść po kolejną. Pamiętajmy, że do jednej akcji czasem zużywa się więcej dawek, a nikt nie chce za często biegać po specyfik, który nawet nie jest wśród "prostych". W miarę możliwości radzę też zastępować starszych panów hodujących roślinę czy inne cudo zwykłymi "wyprawami" (nie mylić z tymi mechanicznymi) na łono natury w poszukiwania składniku. W ten sposób unikniemy nabijania NPC, a mechanika zostanie jaka jest.
Wymyślane przez graczy substancje powinny być niezwiązane z mechanikami, które na forum zdobywa się w inny sposób (klan, trucizna itd.). Dalej, trzeba się zastanowić na ile można pozwolić graczowi bez iryo. W moim odczuciu - na nic
Uważam też, że Ayatsuri nie powinni mieć za darmo tak silnej mechaniki, jak robienie trucizn i wspomagaczy. Mają dużo innych walorów, które i tak czynią ich zbyt mocnymi. Ale tu już zaczynają się pomysły, więc zostańmy przy tym co wyżej 
Próbujemy więc ograniczyć nieskończony dostęp do substancji. Proponuję 50 dawek jednorazowo, a po kolejne znowu misja, której ranga będzie zależna od poziomu substancji. Dlaczego tyle? Żeby ktoś w ogóle na to poszedł. Jeśli substancja będzie dobra, to się zużyje, a wtedy będzie sens pójść po kolejną. Pamiętajmy, że do jednej akcji czasem zużywa się więcej dawek, a nikt nie chce za często biegać po specyfik, który nawet nie jest wśród "prostych". W miarę możliwości radzę też zastępować starszych panów hodujących roślinę czy inne cudo zwykłymi "wyprawami" (nie mylić z tymi mechanicznymi) na łono natury w poszukiwania składniku. W ten sposób unikniemy nabijania NPC, a mechanika zostanie jaka jest.
Wymyślane przez graczy substancje powinny być niezwiązane z mechanikami, które na forum zdobywa się w inny sposób (klan, trucizna itd.). Dalej, trzeba się zastanowić na ile można pozwolić graczowi bez iryo. W moim odczuciu - na nic


0 x
Re: Specyficzny specyfik
Jak najbardziej również jestem przeciwna podrabianiu w jakikolwiek sposób unikalnych zdolności klanowych. Nie było to w moich zamiarach.
Zatem zróbmy może tak... to moja propozycja.
Misja rangi C po zdobycie, ale zdobywam kupca, który może sprzedać mi rośliny DO 60 dawek. Ja sobie fabularnie sama robię tę substancję, ale rozumiem, że nie ma tutaj tak naprawdę mechanizmu prawdziwego tworzenia, zatem proszę o ustalenie ceny za 10 dawek, czyli standardowy 1 pakiet rośliny. (o ile dobrze pamiętam)
I na misji kupowałabym rośliny, a pieniążki z misji pokrywałyby część wydatku lub cały - zależy ile bym kupowała. Co wy na to?
Zatem zróbmy może tak... to moja propozycja.
Misja rangi C po zdobycie, ale zdobywam kupca, który może sprzedać mi rośliny DO 60 dawek. Ja sobie fabularnie sama robię tę substancję, ale rozumiem, że nie ma tutaj tak naprawdę mechanizmu prawdziwego tworzenia, zatem proszę o ustalenie ceny za 10 dawek, czyli standardowy 1 pakiet rośliny. (o ile dobrze pamiętam)
I na misji kupowałabym rośliny, a pieniążki z misji pokrywałyby część wydatku lub cały - zależy ile bym kupowała. Co wy na to?
0 x
Re: Specyficzny specyfik
Nie, nie! Do 60 dawek, czyli na jednej misji mogę kupic od niego, przykładowo, 30, a później bez misji się wybrać i dokupić kolejne 30. I wtedy on już towaru nie ma, a ja od niego kupować nie mogę. Wtedy nowa misja na nowego sprzedawcę.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości