Uliczka na obrzeżach miasta

Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1224
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2594
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Ario »


Chociaż wydawało się, ze młody Doko jest nieopierzony w swoich czynnościach, ten miał pojęcie, co się w takich sytuacjach robi. Po pierwsze, zabezpieczył przestępce i wydał go w ręce władz, by tamci odeskortowali nieprzytomnego biedaka do aresztu. Tym samym chłopak wydał polecenia, by zajęli się rannymi, a także skoordynowali prace ratunkowe. Ludzie pustyni wiedzieli jednak co jest 5 i polecenia chłopaka jedynie umotywowały ich we własnych działaniach, że wszystko jest dobrze.

Najważniejsza wydawała się paczka, którą Tetsuro zlokalizował przy wozie. Niczym najlepszy saper najpierw wykorzystał swoje klony do zbadania sytuacji, by następnie dopiero samemu zbliżyć się na bliską odległość.

Paczka wydawała się...miękka, więc raczej nie było tam żadnego zagrożenia. Chyba, że ktoś był na tyle sprytny, by spakować kilogram notek i owinąć je papierem, ale jak wtedy odpalić ładunek? Cokolwiek to było, było uszkodzone, ponieważ z boku wysypywał się jakiś...biały proszek. Dziwne, aczkolwiek raczej nie groźne, stąd Tetsuro postanowił wziąć ładunek, a klony wysłać do pomocy.

Nie mniej, cała akcja ratunkowa wydawała się przybierać na sile. Ogień malał, ludzie używali wody, by zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się, a samych rannych wynieśli już poza ulicę.

Problemem była paczka. Co to mogłobyć? I po co?
0 x
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1224
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2594
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Ario »

Cała sytuacja zdawała się być szybka, ale opanowana. Pożar przygasał, pozostało tylko kilka wiader wody, by ugasić tlący się jeszcze ogień, a sam zielonowłosy Doko postanowił od razu zając się paczką. Przy dokładnych oględzinach, okazało się, że nie ma wewnątrz żadnych ukrytych rzeczy. Ani notek, ani wskazówek do kogo to należy. Sam proszek miał dość sypką i suchą konsystencję, był biały, lekko zabarwiony na brązowo-szary i nie wydzielał zapachu. Na ten moment nie miałeś pojęcia do czego to służy i co to tak naprawdę jest. Chyba, że zawsze pozostała Ci opcja postawienia na jedną kartę i skosztowania go. Następnie przysypał go ziemią i tak zostawił, ruszając do akcji. Oględziny nie przyniosły niczego istotnego. Wszystko, co odkryłeś do tej pory, wydawało się być jedynymi poszlakami.

Jeden z nowoprzybyłych strażników wyszedł właśnie z środka spichlerza i uniósł wysoko rękę krzycząc.
- Sprawdziłem wszystko! Czysto!
Wszystkim najwidoczniej mocno ulżyło, stąd ludzie pomału zaczęli się rozchodzić, widząc, że sytuacja jest opanowana.

Najgorzej miało dwóch strażników. Ten jeden, który dostał drzwiami i się nie ruszał, leżał właśnie na ziemi i przykryty był kawałkiem szmaty w taki sposób, że tylko nogi mu wystawały. Przekaz był jednoznaczny. Zaś drugi, siedział przy nim skulony i trzymał głowę w rękach, najwidoczniej mocno załamany. Gdy powiedziałeś, że mają iść za Tobą, ten podniósł łeb i zapłakany przemówił.
- T..to był mój przyjaciel! A teraz nie żyje... - wydusił. - Płuco mu się przebiło i...i umarł. - chociaż wyjasnienia były takie sobie, wiedziałeś jedno - z nim sobie nie pogadasz.

Za to ten co przeżył, nie stawiał się w żaden sposób. Ruszyliście w stronę Siedziby Władz.

Z/T viewtopic.php?p=194308#p194308
0 x
Awatar użytkownika
Hikaito Kaguya
Posty: 112
Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken
5 kunai
Aktualna postać: Hikaito Kaguya

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Hikaito Kaguya »

ZT: viewtopic.php?f=69&t=5451&p=230590#p230590


Chłopak był zadowolony z zebranych informacji na temat zapłaty za misję. Tak Tak z grzeczności zapytałem w ten sposób - Odpowiedział lekko zakłopotany. (chodziło o imiona)

Ochocze ruszył za mężczyzną odpinając jedną ze skrzyń z pleców wielbłąda i chwytając oburącz. Trucizn? - zapytał. Od razu w głowie przypomniały mu się rozety które widział w sklepie z bronią. Od razu go zainteresowały, a że miały w sobie ampułki na truciznę, nie miał wtedy na nie zastosowania. Teraz pojawił się w jego głowie pomysł aby dogadać się z Haroshim i może będzie możliwość stałego zapasu trucizn w zamian za... może ochronę? Rozejrzał się po pokoju... było tego mnóstwo - tak naprawdę dzięki temu mógłby napełniać ampułki różnego rodzaju truciznami. Podszedł bliżej aby przeczytać do czego służą - z ciekawości - prawie jedną dotknął, taką nieopisaną, mając nadzieję że z tyłu odkryje coś więcej na jej temat ale w tej samej sekundzie się powstrzymał - "Przecież to może być trucizna" - pomyślał

Ustawiłem skrzynie w wyznaczonym miejscu, tak jak mi polecono. Ciężar nie był lekki, ale taka praca to nie pierwszyzna dla Hikaito który odstawił właśnie ostatnią skrzynkę. Gotowe. Co dalej? - rzucił Hikaito ale jakoś nie mógł się powstrzymać Haroshi czyli jesteś alchemikiem specjalizującym się w truciznach? Chętnie pobrałbym od Ciebie nauki Powiedział spokojnym lecz poważnym tonem.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Zakata
Posty: 568
Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Zakata »

0 x
<catkeyboard>Piosenka do odpałki <catbongorage> Mowa | Pitos | PH | KP
Kajtek - Zlecenie B->A
Gosia - Wyprawa B
Sayuri - Wyprawa C
Jurek - Wyprawa C
Awatar użytkownika
Hikaito Kaguya
Posty: 112
Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken
5 kunai
Aktualna postać: Hikaito Kaguya

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Hikaito Kaguya »

Hikaito podczas rozmowy z ciekawością kręcił się po budynku, przyglądając się półkom, fiolkom i nieznanym substancjom stojącym w szklanych pojemnikach. W powietrzu unosił się ostry, chemiczny zapach — nieprzyjemny, ale w dziwny sposób intrygujący. Czuł się tu trochę jak w laboratorium medyka, tylko że znacznie bardziej... niebezpiecznym.

Chwycił wskazaną przez Haroshiego skrzynię i uniósł ją, prostując plecy. Drewno zaskrzypiało pod ciężarem zawartości. Zaparł się dobrze, by nie stracić równowagi, i ostrożnie przeniósł ładunek we wskazane miejsce.
Nie... niestety ani jedno, ani drugie – odpowiedział po chwili na pytanie o techniki medyczne czy ród Ayatsuri. Podrapał się po głowie z lekkim grymasem i poprawił pas, próbując ukryć lekkie zakłopotanie. Miał nadzieję, że brak tej wiedzy nie przekreśli jego szans na naukę.

Po chwili do pomieszczenia wkroczyła bestia. Chłopiec odruchowo ruszył ręką w stronę kunai ale szybko zauważył że zamiast potwora, po podłodze przechadzał się łysy, nieco osmalony kot. Skóra zwierzęcia miała gdzieniegdzie ślady przypaleń, jakby życie wśród oparów i eksperymentów zostawiło na nim swoje piętno. – Pomocnik? – powtórzył z lekkim rozbawieniem. – A no tak... w sumie widać. – Zaśmiał się pod nosem, po czym dodał tonem nieco lżejszym: – A jak się nazywa ten honorowy pomocnik? – Zapytał, ponownie poprawiając pas i spoglądając na zwierzę, które wydawało się bardziej dumne niż przestraszone.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Zakata
Posty: 568
Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Zakata »

0 x
<catkeyboard>Piosenka do odpałki <catbongorage> Mowa | Pitos | PH | KP
Kajtek - Zlecenie B->A
Gosia - Wyprawa B
Sayuri - Wyprawa C
Jurek - Wyprawa C
Awatar użytkownika
Hikaito Kaguya
Posty: 112
Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken
5 kunai
Aktualna postać: Hikaito Kaguya

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Hikaito Kaguya »

Hikaito uważnie oglądał to co pokazuje mu Haroshi. Nie zamierzał przegapić ani jednej wskazówki. Może kupię od Ciebie fiolkę tego co właśnie robisz... zaproponował ale przypomniał sobie co wcześniej mówił mężczyzna o sprzedaży trucizn ... oczywiście za przysługę lub w ramach nauki. Dokończył z uśmiechem i lekkim zakłopotaniem.

Spojrzał na Kitoshiego, już trochę się przyzwyczaił do jego wyglądu. Spróbował podejsć i poklepać go po pyszczku. Szkoda że nie mam dla Ciebie żadnej przekąski co mały? Rzucił zabawnym tonem to czteronożnego stworzenia.

Po chwili wpadł na ciekawy poysł A może sam sobie wybiorę kilka ziół a ty mi powiesz czy jest jakaś szansa na wytworzenie z tego czegokolwiek i wtedy nie będzie to sprzedaż bo przecież zrobie to sam. Oczywiście zioła ci później nazbieram Dumny poprawił pas. Jakby wpadł na jakiś genialny pomysł. Widać było że zielarz/alchemik zyskał szacunek chłopca ponieważ uśmiech na jego twarzy na ogół nie gościł tak często.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Zakata
Posty: 568
Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Zakata »

0 x
<catkeyboard>Piosenka do odpałki <catbongorage> Mowa | Pitos | PH | KP
Kajtek - Zlecenie B->A
Gosia - Wyprawa B
Sayuri - Wyprawa C
Jurek - Wyprawa C
Awatar użytkownika
Hikaito Kaguya
Posty: 112
Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken
5 kunai
Aktualna postać: Hikaito Kaguya

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Hikaito Kaguya »

Młody członek klanu manipulacji kośćmi słuchał z zaciekawieniem, jakby każde zdanie Haroshiego kryło jakieś ukryte informacje. — Oż ty mały — warknął do kota, a zaraz potem patyk przeszył powietrze w jego stronę. — Spoko, poradzę sobie z nim, hihi — dodał z uśmiechem. — Mam tylko nadzieję, że mi się w głowie nie poprzewraca.

Hikaito czuł się wyjątkowo dobrze w towarzystwie Haroshiego i kota... na tyle dobrze że nie wiedział kiedy ostatni raz na tak długo zapomniał o siostrze. Nie zamierzał jednak dłużej męczyć gospodarza pytaniami o sprzedaż trucizn.

Masz coś do odmierzania czasu czy mam liczyć? Zapytał ale w głowie już odliczał sekundy aby w odpowiednim czasie zając się garnkiem. W czasie wolnym - czyli pięcio minutowych przerwach - wciąż licząc, przygotował sobie moździerz i misę. Uważnie obserował co wrzuca do kotła Haroshi. Zwracał uwagę na strukturę ziół kolor oraz zapach aby może już wyciągnąć jakieś wnioski.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Zakata
Posty: 568
Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Zakata »

0 x
<catkeyboard>Piosenka do odpałki <catbongorage> Mowa | Pitos | PH | KP
Kajtek - Zlecenie B->A
Gosia - Wyprawa B
Sayuri - Wyprawa C
Jurek - Wyprawa C
Awatar użytkownika
Hikaito Kaguya
Posty: 112
Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken
5 kunai
Aktualna postać: Hikaito Kaguya

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Hikaito Kaguya »

Chłopak chwycił klepsydrę, co znacznie ułatwiło sprawę i zwolniło jego umysł od konieczności odliczania sekund. To drobne udogodnienie pozwoliło mu w pełni skupić się na pracy, bez niepotrzebnego napięcia. Porozumiewawczo kiwał głową w stronę Haroshiego za każdym razem, gdy ten na niego zerkał — przez co z boku mogło to wyglądać całkiem komicznie, jakby obaj porozumiewali się jakimś cichym, alchemicznym językiem.

Zaraz potem Hikaito przesunął sobie najbliższy stołek i usiadł, szykując się do nowego zadania. Wyglądało na monotonne i czasochłonne, więc dobra pozycja była tu kluczowa — przy dłuższej pracy liczyła się nie tylko precyzja, ale i wygoda. Chłopak rozłożył dłonie nad stertą suchych liści, które szeleściły cicho jak szorstki papier, po czym zabrał się do pracy. Skupulatnie, jeden po drugim, odrywał czerwone końcówki, zerkając od czasu do czasu na okno aby być pewnym że skończy przed zmrokiem.

I jakim specyfikiem my się tutaj zajmujemy? — zapytał po chwili, unosząc wzrok na Haroshiego. W jego głosie dało się słyszeć autentyczne zaciekawienie, jakby próbował odczytać z tonu mężczyzny coś więcej, niż ten był skłonny zdradzić.

Co pewien czas w głowie Hikaito pojawiała się kusząca myśl, by skubnąć choć kilka z tych liści i zachować je na później — do nauki, do eksperymentów, może po prostu, żeby mieć punkt odniesienia. Nie dlatego, że chciał coś ukraść, ale dlatego, że wiedział jak bardzo wiedza i usługi Haroshiego są ograniczoe zasadami, których nie mógł obejść.

W pewnym momencie kątem oka zauważył znajomy ruch — łysy kot znów kręcił się po pracowni, niczym strażnik czuwający nad procesem. Jego pomarszczona skóra lśniła w świetle płomieni, a oczy błyszczały nieufnie. Hikaito odwrócił wzrok, wracając do swojego zadania.
Trzeba się skupić — pomyślał, biorąc kolejny liść do ręki.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Zakata
Posty: 568
Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Zakata »

0 x
<catkeyboard>Piosenka do odpałki <catbongorage> Mowa | Pitos | PH | KP
Kajtek - Zlecenie B->A
Gosia - Wyprawa B
Sayuri - Wyprawa C
Jurek - Wyprawa C
Awatar użytkownika
Hikaito Kaguya
Posty: 112
Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken
5 kunai
Aktualna postać: Hikaito Kaguya

Re: Uliczka na obrzeżach miasta

Post autor: Hikaito Kaguya »

Praca tak pochłonęła chłopaka, że nawet nie zauważył, ile dokładnie czasu minęło. Z początku wydawało mu się, że to tylko kilka godzin, ale po spojrzeniu na przygasające światło za oknem zrozumiał, że dzień dawno się skończył. Czas spędzony z Haroshim i jego kotem okazał się nie tylko pożyteczny, ale też... dziwnie przyjemny. Po raz pierwszy od dawna Hikaito czuł, że naprawdę czegoś się uczy, że ma w tym cel. Haroshi zauważył jednak, że zniknęło parę liści i upomniał chłopaka, który natychmiast, z lekkim uśmiechem, oddał je na miejsce, jakby sam wiedział, że jego ciekawość czasem za bardzo go ponosi.

Gdy praca dobiegła końca, Hikaito odetchnął z ulgą. Chwycił sakiewkę od zadowolonego z jego pomocy mężczyzny i schował ją za pasem, czując przyjemny ciężar zapłaty za dobrze wykonaną robotę.
Dziękuję za rady, na pewno jeszcze nie raz cię odwiedzę — powiedział z uśmiechem, skinąwszy głową z szacunkiem. Czuł, że to nie jest ich ostatnie spotkanie — w głowie już kiełkował plan, by kiedyś wrócić po więcej wiedzy.

Podszedł do kota, który tym razem obserwował go z góry jednej z półek.
Z tobą też mam nadzieję się jeszcze zobaczyć, mały — mruknął cicho, wyciągając rękę. Ku jego zaskoczeniu, Kitoshi nie uciekł, tylko lekko poruszył ogonem, jakby akceptując pożegnanie.

Następnie Hikaito odwrócił się, biorąc głęboki wdech. Chłodne powietrze uderzyło go w twarz, gdy wyszedł z pracowni. Ruszył w stronę domu spokojnym krokiem, czując w sobie dziwny spokój i satysfakcję — jakby ten dzień był czymś więcej niż zwykłą pracą.
0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ningyō-shi (Osada Rodów Ayatsuri i Kaguya)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość