Ulice

Senju Hyojin

Re: Ulice

Post autor: Senju Hyojin »

Słuchała nieco obojętna na słowa mężczyzny aż doznała oświecenie.
- Zapewne każdy musi się legitymować opuszczając i wchodząc do osady. - rzuciła pół retoryczne pytanie, pół stwierdzenie. - Czy byłbyś tak miły i powiedział mi chociaż jak się nazywają? Większość ludzi zna ich zapewne z imienia, nazwiska, czy przezwiska, łatwiej byłoby mi ich znaleźć - oczekiwała na rozwój sytuacji, a kiedy mężczyzna podzielił się wraz z nią informacjami lub też nie pożegnała go niezbyt czule i postanowiła wrócić do gospody. Zimno stawało się bardziej dotkliwe. Zapłaciła z góry za pokój i udała się do niego. Wzięła kąpiel w bali i przez chwilę jeszcze siedziała przed toaletką rozczesując włosy, a następnie poszła spać. Rano liczyła, że znowu zastanie parę w barze.
0 x
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 618
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Ulice

Post autor: Numa »

0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ulice

Post autor: Jun'ichi »

Przybywam
Jun'ichi nigdy nie sądził, że zwierzęta właśnie w taki sposób odwzajemniają dobroć serca. Ból nie chciał ustąpić i może właśnie dekoncentracja tym spowodowana sprawiła, że chłopak niedługo po wyjściu z terenu który miał pod opieką wylądował na ziemi potykając się o zwykły korzeń.
O nie, byle nie było dziury... - kaleka szybko obrócił się by usiąść na ziemi i zerknąć na swoje szaty, które były jedną z jego naprawdę niewielkiej "kolekcji" rzeczy prywatnych. Kiedy okazało się, że na całe szczęście nogawki są całe i jedynie lekko zakurzone, wrażliwy słuch chłopca wyłapał coś doskonale mu znanego - pogardliwy śmiech. Jedynym co chłopiec mógł na tą chwilę zrobić to zwrócić wzrok w stronę z której dochodził dźwięk. Robił to tylko w obawie, że może to być ktoś z panujących nad nim Hyugów jednak zacieniona postać nie przypominała nikogo mu znanego.
Chłopiec bez zbędnego pośpiechu podniósł się z ziemi i przez krótką chwilę jakby wpatrywał się w nieznajomego zza swojej maski.
Czy czuł urazę za pogardliwy śmiech? Nie, przecież był do tego przyzwyczajany od lat. Czy bał się nieznajomego? Nie, w końcu znajdowali się w wiosce gdzie raczej nie było mowy o aktach przemocy. Po tej krótkiej chwili zastanowienia Jun'ichi wykonał delikatny ukłon w stronę nieznajomego po czym ruszył dalej we wcześniej obranym kierunku czyli... no właśnie, gdzie? Póki co chłopiec planował spacerować po ulicach osady dopóki nie namierzy swoimi bystrymi oczami jakiejś wiekowej, zapewne mądrej osoby która zna niejedną historię i z pewnością chętnie się nią podzieli.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Rindou Arashi

Re: Ulice

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ulice

Post autor: Jun'ichi »

Krążąc po powoli wyludniającej się osadzie, Jun zastanawiał się co jest z nim nie tak, że wszyscy nim gardzą i traktują niczym śmiecia. Z jednej strony był do tego przyzwyczajony i nie ruszało go to specjalnie, jednak sam fakt takiego zachowania ze strony znacznej większości społeczeństwa zwyczajnie nie dawał mu spokoju. Wiele osób zwracało przede wszystkim uwagę na jego maskę, która chyba była uznawana za coś złego. Chłopiec wiedział jednak, że zdjęcie maski nie wchodzi w grę bo wtedy szanse na atak i wzbudzenie paniki będą jeszcze większe. Jun'ichi wiedział, że nie jest wskazane odpowiadanie na słowne zaczepki, zwłaszcza tych którzy są pod wpływem alkoholu. Właśnie dlatego nie zatrzymując się nawet na chwilę, Jun tylko nasłuchiwał wymyślnych obelg niektórym nawet przytakując bo jak nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że oto idzie "małe dziwadło"?
Wreszcie poszukiwania przyniosły efekt bo oto oczy kaleki wypatrzyły raczej spokojną staruszkę, która razem z wiekowym psem zwyczajnie rozkoszowała się dniem.
Dzień dobry. - zaczął niepewnie chłopiec podchodząc na odległość około 5 m. Pies mógł być groźny więc lepiej było sprawdzić teren z bezpiecznej odległości.
Czy zna Pani opowieść o wilku? - spytał niepewnie przy czym wyciągnął powoli karteczkę, którą zabrał z domu. Rękę wyciągnął w stronę kobiety, aby pokazać jej że pytanie nie jest wzięte z kosmosu, a odnosi się do czegoś konkretnego, do problemu z jakim chłopak nie może sobie poradzić.
Nie rozumiem tej zagadki, a jest dla mnie bardzo ważna. Otrzymałem ją od najważniejszej osoby z moim życiu, tak przynajmniej mi się wydaje...
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Rindou Arashi

Re: Ulice

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ulice

Post autor: Jun'ichi »

Jun'ichi był prostym chłopcem i kiedy ktoś traktował go uprzejmie, ciężko mu było odmówić. Właśnie dlatego przysiadł się do staruszki i właściwie chętnie zaczął przyglądać się razem z nią wszystkiemu co błyszczało na niebie, wysoko ponad ich głowami. Dzięki tej prostej kobiecie, która zupełnie nie zwracała uwagi na jego wygląd, chłopiec na ten krótki czas zapomniał o dręczących go myślach związanych ze swoją przyszłością w tej wiosce, z tym co wymyśli dla niego pan Gyokusho oraz tym jak traktowali go pozostali członkowie rodu Hyuga.
A to? Wygląda jak... jakoś dziwnie. A tamto? Faktycznie! - dało się słyszeć co chwilę podekscytowany głos młodego opiekuna Dojo, który wskazując palcem gwiazdy, starał się dostrzec w nich te same kształty, które dawniej dostrzegli inni, mądrzy ludzie.
Wreszcie po jakimś czasie starowinka postanowiła wrócić do tematu tajemniczego wiersza, o którym sam Jun niemal zapomniał.
Łosoś? Nigdy nie łowiłem ryb, ale chyba dam radę to zrobić. Wiem przynajmniej jak ryby ogłuszyć... - wymamrotał pod nosem końcówkę zdania, przypominając sobie niedawne zadanie rozkruszenia lodu na stawie kiedy to niemal pozbawił pana Gyokusho jego pięknych okazów Koi.
Proszę szykować resztę potraw, Łososia ma pani już jak w banku! - zeskoczywszy z ławeczki, chłopiec swoją okrytą czarną rękawiczką pięść wystawił przed twarz, jakby był to jest gest symbolizujący obietnicę wykonania zadania. Po tych słowach nie miał zamiaru zwlekać z wyprawą w wyższe tereny górskie, czym prędzej pozna sekret tajemniczego wiersza tym szybciej dowie się cóż to za sytuacja z wiadomością, szczurem i zagadką.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Rindou Arashi

Re: Ulice

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Rindou Arashi

Re: Ulice

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ulice

Post autor: Jun'ichi »

Po spokojnej, aczkolwiek śmierdzącej rybą drodze powrotnej, troszkę załamany Jun'ichi skierował swoje kroki prosto pod drzwi staruszki. Ryby trzymane w dłoniach zwracały uwagę wszystkich wokół, jednak cała postać chłopca to robiła więc teraz czuł na sobie spojrzenia dosłownie wszystkich. Przez swoje podejście do zabijania ryb, czuł teraz jakby każdy osądzał go za to co uczynił, jakby był zwykłym mordercą który dla zabawy pozbawił zwierzęta szans na lepsze jutro!
Ze spojrzeniem wbitym w ziemię, młody kaleka zapukał do drzwi kobiety i oczekiwał jej pojawienia się. Wiedział, że widok ryb z pewnością ją ucieszy bo w końcu po to go tam wysłała, ale czy to była misja godna takiej plamy na psychice? Ryby prześladowały małego kalekę i zaczynał podejrzewać, że jest to jakiś znak niebios - nie miał jednak pojęcia jakie ten znak ma znaczenie.

Oto ryba o którą Pani prosiła. Proszę wziąć nawet dwie, nie mogą się przecież... zmarnować. - wyszeptał chłopiec przez zaciśnięte gardło.
Czy teraz opowie mi Pani o tej historii? Muszę wiedzieć co oznaczał list który dostałem. - ciągle pamiętając o głównym celu swojej wizyty, Jun'ichi podniósł głowę tak by patrzeć na rozmówczynię bezpośrednio. Miał nadzieję, że chociaż ta część przygody ukoi jego zszargane nerwy i przyniesie ukojenie, a może nawet radość.
W międzyczasie co jakiś czas chłopiec sam przed sobą stwierdzał, że zapach ryb jest zbyt intensywny i po powrocie czeka go solidna kąpiel pełna mocnego szorowania, by czasem nie zrazić czułych nozdrzy rodu Hyuga takim smrodem.
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Rindou Arashi

Re: Ulice

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Asaka
Postać porzucona
Posty: 1496
Rejestracja: 18 maja 2018, o 13:08
Wiek postaci: 27
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białowłosa, złotooka, niewysoka
Widoczny ekwipunek: Kabury na broń na udach; duża torba na pośladkach; bransoletka na prawym nadgarstku; obrączka na palcu; wielki wachlarz na plecach
Aktualna postać: Airan

Re: Ulice

Post autor: Asaka »

Co innego, gdy stoi się pośród tłumu zainteresowanego jakiś przedstawieniem jak tam przy Odzie, gdzie ludzie chcieli do niego dołączyć. A co innego rozmawiać ze sobą podczas wędrówki krętymi i stromymi uliczkami Shiroi-iwy, gdzie mijający ich ludzie niezbyt się nimi interesowali, zaaferowani własnymi sprawami. Teraz zaś stali zresztą w jednym miejscu jak takie niezdecydowane łośki, które zastanawiają się co tu teraz ze sobą zrobić. Jednocześnie zbyt pogrążeni we własnej cichej rozmowie, by zwracano na nich uwagę większą niż rzucenie okiem i nie wyglądający na zagubionych, by ktoś chciał się zaoferować do wskazania im właściwego kierunku.
Ostatnie słowa, które rzucił im Oda tylko potwierdzały, że facet męcił i mącił. Że niby ma, a niby nie ma. Nie było sensu nic więcej do niego mówić ponad to, co zostało już powiedziane. Zresztą blondyn nie odmówił sobie dalszego obrażania Asaki, która jedynie miała ochotę na odchodne pokazać mu jakiś niewybredny gest palcem, ale chyba tylko ostatkiem woli się powstrzymała i co rychlej pognała przed siebie, zostawiając tamten placyk za plecami. Shikarui na szczęście miał głowę na karku – na szczęście. Szkoda tylko, że nie był tak sprytny wcześniej i nie zauważył, że to co robi, doprowadza jego żonę do szału.
- Wyobraź sobie, że tego pyszałkowatego, zakochanego w sobie i swojej broni faceta nie słuchałam jednak aż tak dokładnie – jednym uchem wlatywało, hulało sobie po jej puszce mózgowej, coś tam zostawało, ale reszta wylatywałam drugim uchem i rozmywała się na wietrze. Zresztą jakby miała zapamiętywać wszystkie słowa z tych peanów na swoją cześć i wyłuskiwać z tego przeplatane pomiędzy tym jakieś bardziej sensowne rzeczy, to chyba by oszalała. Więc nie – nie za bardzo pamiętała, ale skoro Shiki pamiętał… Wspomnienie o Ryutaro tylko sprawiło, że Asaka skrzyżowała ręce na piersiach i wbiła wzrok w bruk.
Że Oda był łowcą nukeninów to akurat zakodowała. Dlatego w pierwszej chwili tak niedorzeczne się wydało, by posądzać go o trzymanie z grupą, którą goni, ale po dłuższym zastanowieniu… to czemu nie? Jakoś ktoś musiał wytropić gdzie trzymali rozczłonkowane ciało tego Jashinisty. Jakoś musieli go uwolnić. Jakoś… No cóż, mieli za mało danych i wypadało zakładać wszystko, przynajmniej człowiek nie dawał się wtedy zaskoczyć, czyż nie?
Jak już powiedzieli – Ryutaro w tej chwili mało kogokolwiek interesował. Mógł sobie wrócić do gospody, a mógł sobie pójść gdziekolwiek indziej. To Oda był tutaj przedmiotem zainteresowania. I dlatego Asaka polegała w tej chwili na zmyśle i talencie kruczoczarnowłosego chłopaka. Mężczyzny właściwie. Dość powiedzieć, że wyglądał na starszego od niej samej, a było przecież dokładnie odwrotnie. Gdy więc Shikarui stwierdził, że go „złapał” i skierował się w tamtym kierunku, Asaka poszła za nim, dostosowując się do tempa shinobiego.
No a skoro sam zaczął ten temat…
- Bo pomiędzy tobą a Ryutaro w gospodzie brakowało jeszcze tylko masła. Każdemu się tak przymilasz, że to wręcz obrzydliwe? – nie, nie każdemu, jej tak zdecydowanie nie słodził. Zresztą i dobrze, bo by go wyśmiała i ulotniła się ze wspólnej wędrówki z Sogen do Daishi (heh, zadziwiające, że ten Jashinista też wybrał tę trasę…) szybciej, niż Sanada zdążyłby powiedzieć „ale masz piękne oczy”. - Poza tym chciałeś tego mazgaja ciągnąć ze sobą. Aż tak ci się spodobało jak cię macał po kolanie? – zazdrosna? Może trochę. No i gest Ryutaro niestety nie uszedł jej uwadze wtedy w karczmie, ale komentarz zostawiła dla siebie. - Nie sądziłam, że jakiś obcy facet będzie się kłócił ze starym dziadem o moją godność – dodała jeszcze, niby od niechcenia, ale jednak wcale nie.
0 x
· ·

Obrazek
· · ·
seasons don't fear the reaper
nor do the wind, the sun or the rain
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2074
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Ulice

Post autor: Shikarui »

Nie dziwiło go to, że Asaka nie słuchała syna smoka. Nie przepadała za takimi ludźmi kiedyś, nie mogła przepadać teraz. Teraz, w chwili zastanowienia, kiedy przestała go tak mocno zajmować myśl o pogoni, o Jashinie i wszystkich pierdołach związanych stricte z misją, wydawało się jeszcze bardziej, że chodzi właśnie o niego - i nie, że w Ryutaro jest problem jako taki, tylko właśnie tym, jak się względem niego i jednocześnie względem żony, zachowywał podczas tej całej rozmowy w karczmie. Na szczęście on całkiem dobrze pamiętał tę rozmowę, a raczej - informacje, jakie zostały wtedy przekazane, a które niejako gryzły się dodatkowo z tym, co usłyszeli od Ody. Najciemniej zawsze jest pod latarnią. Tam, gdzie czujesz się najbardziej bezpiecznie, bo wszystko wokół widzisz, drzemała największa zguba. Wszystko przez to, że człowiek tracił czujność. Nie brał pod uwagę, że zło przybiera się nie tylko w płaszcz nocy.
- Nie. - Tym razem załapał, o co chodziło z tym masłem, to nie było zbyt skomplikowane. Na pewno nie tak jak smok w sukience, o którym zapomniał na dany moment. Zdaje się, że pytanie Asaki było zresztą takim, które nie wymagało odpowiedzi, bo ona sama tą odpowiedź doskonale znała. - Chciałem od niego informacje, więc zacząłem mówić w, hmm, jak mi się wydawało - jego języku. - Zastanowił się chwilę nad tym.- Nie przeszkadzało ci to, kiedy rozmawiałem z twoimi rodzicami. - W jego głosie słyszalne było rozbawienie. Spojrzał na Asakę z błyskiem w oku, takim serdecznym. Oooch, ta dziewczyna była taka słodka i urocza, że aż do schrupania! Potrafiła się złościć o zupełnie dziwne i śmieszne rzeczy. Zresztą - każdy człowiek potrafił się złościć o pierdołę. Wystarczyło tylko dać innym szansę na rozwinięcie skrzydeł w kwestii tego, co im pasowało, a co nie. - Więc chciałabyś, żebym był twoim rycerzem na białym rumaku? - Uśmiechnął się z tygrysim zadowoleniem. Objął ją ramieniem i złożył pocałunek na jej głowie. - Przepraszam. Poprawię się, więc się na mnie nie dąsaj. Może oprócz wazeliniarstwa. - Uśmiechnął się.
Prowadził ich w stronę Ody. Kiedy byli już blisko, dał znać Asace skinieniem głowy i - w zależności od terenu - należało się jakoś do nich zakraść, żeby usłyszeć, o czym ciekawym się tam rozmawia. Sprawdzał jego pozycję co jakiś czas, by spokojnie dać się zregenerować swojej chakrze. Dopiero, kiedy byli tuż-tuż, zatrzymał się na wizji wokół siebie, by mieć baczenie na wszystko. Strzeżonego pan Bóg strzeże, jak to mówią. Dość zabawne powiedzonko, kiedy bawiło się z kultystami.
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Hitsukejin Shiga
Martwa postać
Posty: 2743
Rejestracja: 26 wrz 2017, o 20:12
Wiek postaci: 20
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.

Re: Ulice

Post autor: Hitsukejin Shiga »

0 x
Obrazek Aktualny wygląd fortecy-sana.
Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.

Ekwipunek
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Ozdobne tachi przy pasie, zbroja (+rękawice), kołczan i bełty na plecach, duża torba ze zwojami i namiot, maska, rękawica z pazurami, Kusza z systemem szpulowym na ręku, w formie rękawicy z bronią, oprócz torby ze zwojami - moneta Akuryo na szyi.
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):Duża torba, a w niej:

Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.

Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Statystyki
KEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina.
NATURA CHAKRY: Katon.
STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Brak.
  • Nabyta -
  • Brak.

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 70
    WYTRZYMAŁOŚĆ 77
    SZYBKOŚĆ 121
    PERCEPCJA 70
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1 | 16
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328
KONTROLA CHAKRY: A
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107%
MNOŻNIKI: Brak.
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI
    • Chanbara S
    • Rankanken B
    • ---
    IRYōJUTSU A
    FūINJUTSU D
    ELEMENTARNE:
    • KATON A
      SUITON E
      FUUTON E
      DOTON E
      RAITON E
    KLANOWE B
Znane techniki
Fuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki

Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu

Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu

Katon:
[ D] Katon: Hōsenka no Jutsu
[ D-WT] Katon: Yomi Seppun
[ C] Katon: Gōkakyū no Jutsu
[ C] Katon: Kasumi Enbu no Jutsu
[ C] Katon: Kaen Senpū
[ C] Katon: Ryūka no Jutsu
[ C] Katon: Endan
[ C] Katon: Kaengiri
[ B] Katon: Dai Endan
[ B] Katon: Karyu Endan
[ B] Katon: Karyudan
[ B] Katon: Benjigumo
[ B] Katon: Haiseikisho
[ B] Katon: Hibashiri
[ B] Katon: Hosenka Tsumabeni
[ B-WT] Katon: Hitsukejin
[ B-WT] Katon: Arashi Hinote
[ B-WT] Katon: Yomi Hando
[ A] Katon: Onidoro
[ A] Katon: Goryuka no jutsu
[ A] Katon: Suyaki no jutsu
[ A] Katon: Ryūen Hōka no Jutsu
[ A-WT] Katon: Yakitsuku Daichi
[ A-WT] Katon: Kutabare!

Bukijutsu Chanbara
[ D] Fūma Ninken
[ C] Mikazukigiri
[ C] Omotegiri

Taijutsu:
[ D] Dainamikku Akushyon
[ D] Dainamikku Entorī
[ D] Aian Kurōī
[ C] Hayabusa Otoshi
[ C] Kage Buyō
[ C] Shishi Rendan
[ C] Ushiro Hi-Ru
[ B] Doroppu Kikku
[ B] Hando Oda
[ B] Kosa Ho
[ B] Seishun Furu Pawa

Taijutsu - Rakanken
[ C] Assho
[ C] Gangeki
[ C] Hosho
[ C] Shogekisho
[ C] Shoshitsu
[ C] Tokken
[ B] Girochin Doroppu
Podręczna ściągawka zawartości zwojów:
Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Cena
600 ryou
Link do tematu postaci
KLIK!
Piękne ząbki Shigi.
Nazwa
Sumairu + Kiba
Typ
Unikat/Broń
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Wytrzymałość
100 punktów
Zdobycie
500 ryou + misja C na "zamontowanie".
Link do tematu postaci
KLIK!
Nazwa
Suiseki - Krzesiwo
Typ
Dodatek
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Zdobycie
300 za sztukę.
Link do tematu postaci
KLIK!
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2074
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Ulice

Post autor: Shikarui »

Czarnowłosy moment przypatrywał się kobiecie, z którą mężczyzna rozmawiał w zaułku i przyrównał ją do tej, która wcześniej była opisywana. Tak na dobrą sprawę nie mieli żadnych konkretnych tropów, więc mogli się tak powłóczyć. To znaczy, ha! - mieli! Te zapodane przez Odę, ale w ogóle nie śpieszyło mu się do sprawdzania ich. Jeszcze parę chwil więcej i w sumie można będzie to rzucić w pizdu i uznać, że cała ta akcja na rynku była mizerną mistyfikacją i tak w ogóle to nie ma żadnego Jashinisty. Biorąc pod uwagę dziwaczne zachowanie tego mężczyzny wyjdzie na jaw, że wszystko to podrabiane. Choć trzeba było przyznać, że tutejszej tablicy nie sprawdzał z ogłoszeniami. Może rzeczywiście był kaprawy ryj nań wywieszony i dwa tysiące ryo do podziału? Hr, hr, tym przyjemniejszą była wizja wyeliminowania konkurencji.
Przysiadł na skraju dachu, tak, by nie było ich widać, przypatrując się Odzie, który wynajął prostytutkę do szybkiego numerka. Biedaczek pewnie się zdenerwował i teraz szukał sposobu na rozluźnienie się. Tak, by jego postać stała się jeszcze bardziej kuriozalna i przy tym - niemal śmieszna. Z tym, że Shikaruiego to nie bawiło, bo było całkowicie normalne i ludzkie. Jak zostało powiedziane dwa razy, teraz zostanie trzeci - dwójka shinobi zamierzała pana Odę śledzić przez najbliższą dłuższą chwilę. Rozciągającą się nawet na godziny, jeśli trzeba.
- Jak nic nie znajdziemy, możemy sprawdzić ślady podane przez Odę.
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Shiroi-iwa (Osada Rodu Hyūga)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości