Ukryty tekst
Czarny Rynek Shigashi no Kibu
- Shindo
- Postać porzucona
- Posty: 418
- Rejestracja: 13 wrz 2023, o 05:31
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Aparycja - avatar
- Szara lniana koszula
- Czarne spodnie
- Czarne buty - Widoczny ekwipunek: - Zbroja (czarna)
- Duża torba z tyłu za plecami - Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=212662#p212662
- GG/Discord: shindo1313
- Multikonta: Tapion
- Aktualna postać: Kaito Mizukane
- Arii
- Posty: 1622
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita
-krótka bródka - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- GG/Discord: arii.2024
- Multikonta: Yachiru
- Shindo
- Postać porzucona
- Posty: 418
- Rejestracja: 13 wrz 2023, o 05:31
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Aparycja - avatar
- Szara lniana koszula
- Czarne spodnie
- Czarne buty - Widoczny ekwipunek: - Zbroja (czarna)
- Duża torba z tyłu za plecami - Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=212662#p212662
- GG/Discord: shindo1313
- Multikonta: Tapion
- Aktualna postać: Kaito Mizukane
- Arii
- Posty: 1622
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita
-krótka bródka - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- GG/Discord: arii.2024
- Multikonta: Yachiru
- Shindo
- Postać porzucona
- Posty: 418
- Rejestracja: 13 wrz 2023, o 05:31
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Aparycja - avatar
- Szara lniana koszula
- Czarne spodnie
- Czarne buty - Widoczny ekwipunek: - Zbroja (czarna)
- Duża torba z tyłu za plecami - Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=212662#p212662
- GG/Discord: shindo1313
- Multikonta: Tapion
- Aktualna postać: Kaito Mizukane
- Arii
- Posty: 1622
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita
-krótka bródka - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- GG/Discord: arii.2024
- Multikonta: Yachiru
- Shindo
- Postać porzucona
- Posty: 418
- Rejestracja: 13 wrz 2023, o 05:31
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Aparycja - avatar
- Szara lniana koszula
- Czarne spodnie
- Czarne buty - Widoczny ekwipunek: - Zbroja (czarna)
- Duża torba z tyłu za plecami - Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=212662#p212662
- GG/Discord: shindo1313
- Multikonta: Tapion
- Aktualna postać: Kaito Mizukane
- Arii
- Posty: 1622
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita
-krótka bródka - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- GG/Discord: arii.2024
- Multikonta: Yachiru
- Shindo
- Postać porzucona
- Posty: 418
- Rejestracja: 13 wrz 2023, o 05:31
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Aparycja - avatar
- Szara lniana koszula
- Czarne spodnie
- Czarne buty - Widoczny ekwipunek: - Zbroja (czarna)
- Duża torba z tyłu za plecami - Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=212662#p212662
- GG/Discord: shindo1313
- Multikonta: Tapion
- Aktualna postać: Kaito Mizukane
- Arii
- Posty: 1622
- Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita
-krótka bródka - Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
- GG/Discord: arii.2024
- Multikonta: Yachiru
- Shindo
- Postać porzucona
- Posty: 418
- Rejestracja: 13 wrz 2023, o 05:31
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Aparycja - avatar
- Szara lniana koszula
- Czarne spodnie
- Czarne buty - Widoczny ekwipunek: - Zbroja (czarna)
- Duża torba z tyłu za plecami - Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=212662#p212662
- GG/Discord: shindo1313
- Multikonta: Tapion
- Aktualna postać: Kaito Mizukane
Re: Czarny Rynek Shigashi no Kibu
ROK 394
Gdy tak smętnie szedłem w swojej transformacji, aby nie zwracać na siebie większej uwagi, nie wiadomo skąd, właściwie jakby wyrósł z pod ziemi pojawił się przede mną drewniany powóz. W tamtej chwili doszedłem do wniosku, że to już jest pora na odpoczynek skoro zamyślony nie zauważam takich środków transportu jak duże drewniane powozy. Z opóźnionym refleksem, ale zacząłem przyjmować pozycję obronną chcąc dać sobie czas na reakcję. Kiedy drzwiczki otworzyły się, miałem już uruchomić pierwszy poziom mojego demona sprawiedliwości.
- Przybyły posiłki ! - taka myśl objawiła mi się w głowie, wszak trochę czasu zmarnowaliśmy na tym targu, a skoro ten informator był taki ważny to mafijne kurwy raz, dwa powinni zjawić się w tym miejscu z ogromną grupą ludzkich ścierw.
Jednak ku mojemu zaskoczeniu w drzwiach powozu ukazała nam się głowa Batodan Ryutaro, a jego ręka zapraszała nas do środka. Zdjąłem z siebie technikę przemiany i wszedłem do środka za Son`em i "Wielkim Informatorem", zamykając za sobą drzwi usiadłem naprzeciw jednego z członków nowej rady. W ciszy wysłuchałem co miał do powiedzenia mój przełożony w odpowiednich momentach kiwałem głową kiedy trzeba było. Nie miałem nastroju do rozmów dlatego też gdy Son mówił to względnie też kiwałem głową przytakując mu. Za odwlekanie sprawy mojego awansu oraz zdjęcia pieczęci na języku pewnie bym się wkurwił, jednak moje serce było głuche, a umysł zmącony na wpływy potoku wściekłości.
W trakcie odbijania się ode mnie tych wszystkich istotnych informacji niczym morskie fale od brzegu skał, dojechaliśmy pod biuro detektywistyczne mojego przyjaciela Hashi`ego. Pożegnałem się z nimi gestem ręki, powóz zamknąłem z hukiem drzwi za sobą i odjechał zostawiając mnie samego na ulicy. Wszedłem do środka tak dobrze mi już znanego budynku, poszedłem do biura, wziąłem butelkę alkoholu.
- Miałem nie pić. - Stwierdziłem w myślach, z obrzydzeniem wiedząc co się zaraz stanie.
Z odrazą do własnej osoby wypiłem połowę zawartości butelki na jeden raz, sake było mi potrzebne, nie chciałem znowu widzieć swoich dziewczyn, nie byłem na to gotów. Najgorzej, że gdy emocje opadły to przypomniałem sobie o dotkliwej porażce... znowu. Wcześniej doznałem porażki z treserką teraz oberwałem od przeciętnej pizdy z mafii. Te wspominki z powodowały, że wypiłem drugą połowę zawartości butelki, wiedziałem że zaraz upojenie alkoholowe powali mnie na ziemię. Dlatego szybkim krokiem poszedłem na górę do swojego pokoju, rozebrałem się i padłem na łóżko. We krwi, brudzie i upojony sake, zasnąłem w czystej pościeli.
z/t
Gdy tak smętnie szedłem w swojej transformacji, aby nie zwracać na siebie większej uwagi, nie wiadomo skąd, właściwie jakby wyrósł z pod ziemi pojawił się przede mną drewniany powóz. W tamtej chwili doszedłem do wniosku, że to już jest pora na odpoczynek skoro zamyślony nie zauważam takich środków transportu jak duże drewniane powozy. Z opóźnionym refleksem, ale zacząłem przyjmować pozycję obronną chcąc dać sobie czas na reakcję. Kiedy drzwiczki otworzyły się, miałem już uruchomić pierwszy poziom mojego demona sprawiedliwości.
- Przybyły posiłki ! - taka myśl objawiła mi się w głowie, wszak trochę czasu zmarnowaliśmy na tym targu, a skoro ten informator był taki ważny to mafijne kurwy raz, dwa powinni zjawić się w tym miejscu z ogromną grupą ludzkich ścierw.
Jednak ku mojemu zaskoczeniu w drzwiach powozu ukazała nam się głowa Batodan Ryutaro, a jego ręka zapraszała nas do środka. Zdjąłem z siebie technikę przemiany i wszedłem do środka za Son`em i "Wielkim Informatorem", zamykając za sobą drzwi usiadłem naprzeciw jednego z członków nowej rady. W ciszy wysłuchałem co miał do powiedzenia mój przełożony w odpowiednich momentach kiwałem głową kiedy trzeba było. Nie miałem nastroju do rozmów dlatego też gdy Son mówił to względnie też kiwałem głową przytakując mu. Za odwlekanie sprawy mojego awansu oraz zdjęcia pieczęci na języku pewnie bym się wkurwił, jednak moje serce było głuche, a umysł zmącony na wpływy potoku wściekłości.
W trakcie odbijania się ode mnie tych wszystkich istotnych informacji niczym morskie fale od brzegu skał, dojechaliśmy pod biuro detektywistyczne mojego przyjaciela Hashi`ego. Pożegnałem się z nimi gestem ręki, powóz zamknąłem z hukiem drzwi za sobą i odjechał zostawiając mnie samego na ulicy. Wszedłem do środka tak dobrze mi już znanego budynku, poszedłem do biura, wziąłem butelkę alkoholu.
- Miałem nie pić. - Stwierdziłem w myślach, z obrzydzeniem wiedząc co się zaraz stanie.
Z odrazą do własnej osoby wypiłem połowę zawartości butelki na jeden raz, sake było mi potrzebne, nie chciałem znowu widzieć swoich dziewczyn, nie byłem na to gotów. Najgorzej, że gdy emocje opadły to przypomniałem sobie o dotkliwej porażce... znowu. Wcześniej doznałem porażki z treserką teraz oberwałem od przeciętnej pizdy z mafii. Te wspominki z powodowały, że wypiłem drugą połowę zawartości butelki, wiedziałem że zaraz upojenie alkoholowe powali mnie na ziemię. Dlatego szybkim krokiem poszedłem na górę do swojego pokoju, rozebrałem się i padłem na łóżko. We krwi, brudzie i upojony sake, zasnąłem w czystej pościeli.
z/t
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości