Tradycyjny offtop - można tutaj swobodnie rozmawiać na temat forum, rozgrywki, tematyki, albo nawet o tematach zupełnie z innej beczki. Ogólnie - piszta, co chceta!
Krótki wygląd: ~ - Średniego wzrostu - Szczupła lecz dobrze zbudowana - Burza czerwonych włosów - Błękitne oczy Ubiór: ~ - Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki - Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~ - Kabura na lewym udzie - Kabura na prawym udzie - Czarna torba przy pasie z tyłu na środku - Tanto zamocowane poniżej torby - Czarny płaszcz w czerwony chmurki - Duży zwój
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi - Kabura na lewym i prawym udzie - plecak - blaszane rękawiczki - opaski na dwóch przedramionach - kamizelka Shinobi pod płaszczem
Z każdą sekundą Arena, na której w dziwny sposób znalazł się nastolatek stawała się obiektem zażartej i krwawej walki. Odgłosy technik, wybuchów było słychać niemal z każdej strony. Białowłosy w swoich działaniach wykazał się zarówno polotem jak i idiotyzmem w jednym tudzież - kto uderza w kogoś, kogo nie widać, prawda? Pech jednak chciał, że nim Kaminari się obejrzał, przy jego zacnej osobie pojawiła się piękna, czerwonowłosa kobieta, która nie przyszła rozmawiać o sytuacji ekonomicznej przy herbatce. Anzou musiał reagować i potraktował ją swoimi wiązkami, które wytworzył. Sam też dostał i otrzymał cios, który trzeba przyznać - zrobił na nim wrażenie. Anzou na całe szczęście podtrzymał pieczęć i niezwłocznie, od razu, automatycznie użył 3 wiązki, które zostawił przy sobie jednocześnie starając się wycofać na ile to możliwe. Pozostałe wiązki, które wcześniej popieściły koleżankę również mają takie zadanie, nieustannie, do końca i twardo. Na tym turnieju nie ma co się powstrzymywać przed niczym. Chłopak zna stawkę i jest gotowy zginąć. Szkoda, że w takich okolicznościach, oczywiście - potencjalnie.
Chakra Ariiego - dla sensora wyczuwalna jako spokojna, ciepła i dobroduszna Chakra w formie Rzeźnika - zimna, wyczuwalna woń krwi, morderczy zamiar wisi w powietrzuChakra w formie Mindy - znudzona, "rozbrykana", skrytaPH Bank WT
Krótki wygląd: Ciemne włosy zawiązane w kok, brązowe oczy, szczupła i zgrabna sylwetka, średni wzrost. Ubiór: biały strój z białym płaszczem, białe rękawiczki i maska wilka na twarzy (szczegóły i obrazki w KP)
Widoczny ekwipunek: Łuk i kołczan ze strzałami oraz włócznia na plecach, torba na boku nieco z tyłu
Krótki wygląd: Średni wzrost, ciemna karnacja, złote, podkreślone kredką oczy i czarne, długie włosy. Pieprzyk pod lewym okiem. Nadmiernie obwieszona złotą biżuterią i odziana w absolutnie niepraktyczną na pustyni czerń.
Widoczny ekwipunek: Gurda; duży zwój pod gurdą; fūma shuriken u boku; duża torba na biodrze; kabura na udzie; rękawiczki z blaszkami.
Krótki wygląd: Bardzo wysoka, muskularna, o ciemnej skórze. Ma krótkie i ciemne włosy. Na czole wytatuowane czerwone kropki. Głowa owinięta chustą - tak, by ukryć klanowy tatuaż. Od stóp do głów okryta jasnym płótnem, zniekształcającym sylwetkę.
Ruszam również w stronę Shinsa, oglądam jego rany i rozpoczynam leczenie za pomocą Shōsen no Jutsu, najpierw najcięższe rany, a później lżejsze. Co jakiś czas skanuję teren w poszukiwaniu zagrożeń, tak, aby czymś nie oberwać. Jeśli zakończę leczenei to ruszam w stronę Minoru.
Nazwa
Shōsen no Jutsu
Ranga
A
Pieczęci
Wół → Tygrys
Zasięg
Bezpośredni
Koszt
A: 15% | S: 10% | S+: 5% (1/2 na turę)
Dodatkowe Wymaga znajomości Chiyute no Jutsu; Kontrola Chakry A | Po zasklepianiu większych ran tą techniką pozostają blizny na ciele rannego
Opis Technika jest znaczącym rozwinięciem możliwości Chiyute no Jutsu i jej działanie także polega na przyspieszeniu naturalnego procesu zdrowienia. Użytkownik wysyła chakrę z rąk w dowolną część ciała. Pozwala to użytkownikowi uleczyć daną osobę bez sprzętu medycznego czy operacji, czyniąc to bardzo pomocnym na polu bitwy. Technika ta może służyć do uleczenia zewnętrznych jak i wewnętrznych części ciała. Pozwala ona na wykurowanie większości, nawet bardzo ciężkich ran. Leczy ciężkie rany w turę, natomiast śmiertelne z kombinacji ran w dwie tury.
Już mu się chyba nie chciało wymyślać z głowy kolejnych śmiesznych tekstów. Jedna z drużyn najwyraźniej bardzo sobie do serca wzięła jego początkową szarżę i teraz niemal wszystkimi siłami próbowali się zemścić na biednym przedstawicielu klanu Uchiha. Ten się jednak nie poddawał, zerwał się na równe nogi i ruszył w dalszym ciągu próbując wreszcie coś zrobić.