Amenouzume

[Yama-uba]

Nazwa

Amenouzume

Poziom

Zaawansowany | 3

Rodzaj

Narkotyk

Forma

Płyn

Sposób aplikacji

Doustny

Efekty Wypicie narkotyku ma działanie odurzające, narkotyczne. Ponad to jest skutecznym środkiem przeciwbólowym i nasennym. Zbawienny płyn jest równie niebezpieczny co przyjemny w stosowaniu. Amenouzume uzależnia fizycznie jak i psychicznie, choć ta druga opcja nadchodzi znacznie wcześniej. Im więcej się go używa tym ciało zwiększa swoją tolerancję.

Opis Prymitywny narkotyk wytwarzany z niezwykle pospolitych przydrożnych kwiatów o czerwonych płatkach. Pomimo swojej prostoty Amenouzume jest silnym tworem matki natury, który przy wprawnych rękach alchemika zmienia się w bilet do objęć błogości. Substancja odurzająca ma kolor mleka i gorzki smak. Zapach jest na tyle niewyraźny, że ciężko wyodrębnić z całego bukietu lekką nutkę kwietnego pyłku. Niestety wszystko co dobre ma swoje konsekwencje i tutaj również tak jest. Oprócz uzależniającego efektu, można łatwo przedobrzyć z narkotykiem na które ciało uodparnia się i potrzebuje większych dawek by osiągnąć zamierzany cel.

Działanie Tura 0 (Tura aplikacji): Gorzki posmak w jamie ustnej
Pierwsza minuta (0-1): Czuć przyjemne mrowienie powoli opanowujące ciało
Druga minuta(1-2): Zwiększa się tolerancja na ból. Tylko obrażenia ciężkie są odczuwalne. Dochodzi do stanu błogiej senności.
Trzecia minuta(2-3): Oprócz efektu z poprzedniego punktu, pojawiają się również nieznaczne halucynacje.
Kolejne piętnaście minut(3-18): Żaden ból poniżej obrażeń krytycznych nie stanowi dla nas problemu. Halucynacje przybierają na sile. Osoba odurzona kojarzy co się w ogóle z nią dzieje, ale jest to utrudnione. Ciężko o komunikację.
Następne pięć minut(18-23): Znieczulony układ nerwowy dalej nie przekazuje żadnych bodźców poniżej obrażeń cięzkich. Halucynacje na jawie słabną, narasta lekka senność.
Kolejne sześć minut(23-29): Znieczulenie przestaje płynnie działać, powoli czucie powraca na swoje miejsce. Odurzona osoba spotyka się ze zmęczeniem i sennością.
Ostatnia minuta(29-30): Narkotyk przestaje działać. Zmęczenie pozostaje.

UWAGA: Narkotyk należy stosować stosunkowo często jeśli chce się zwalczyć jakiś ból, co oznacza, że istnieje duża szansa na uzależnienie się psychiczne a później fizyczne - tu decyduje administracja.

UWAGA2: Prawdziwy smakosz Amenouzume staje się na nie odporny, przez co potrzebuje coraz to większych dawek, aby uzyskać jakikolwiek efekt. To powoduje jeszcze większe niebezpieczeństwo, postać może zapaść w śpiączkę. O Tym również decyduje administracja.

Link do tematu postaci

KLIK!

[Yama-uba]

Jak zwykle proszę o brak hidów C;

[Rindou Arashi]

Jak dla mnie powinno być to jednak poziom wyżej. Ten środek działa jak pełna narkoza, całkowicie uśmierzając ból a to właśnie w opisie tej rangi czytamy :

...Leki potrafią ulżyć cierpieniom lepiej niż niejedne techniki medyczne...

[Akarui]

Hahaha, kompocik? xD Też uważam, że jednak ranga wyżej.

[Boyos]

Ranga wyżej, co najmniej jedna. Poza tym jestem przeciwnikiem uzależnienia jakiegokolwiek szczerze mówiąc. Tzn. nie wiem jak miałyby wyglądać skutki odstawienia, a potem odwyk, jednakże uzależnienie jednej postaci od drugiej w takim stopniu jest dla mnie nie ten teges. Poza tym chyba lepiej wyglądałby tu chyba może opis w minutach albo godzinach? To raczej nie jest do użytku w walce, a tury poza walką to najczęściej rozmowa i głupio byłoby, aby ktoś przeszedł przez to wszystko podczas jednej pogawędki. Sposób aplikacji doustny a nie dożylny?

[Yama-uba]

No cóż, nie ukrywam, że wzoruje się mocno na morfinie a dokładniej na jej wczesnych etapach. Pyszny kompocik z maku.
Wzorowałam się, więc mogłam nieco przesadzić. Więc na spokojnie wspólnie to znerfmy do poziomu Zaawansowanego. Nie wiem, może to uśpienie zredukujmy? Zmęczenie chyba przy każdym narkotyku występuje.

Jeśli są narkotyki i ich system to musi być uzależnienie. Tak to niestety działa, każda używa jest w stanie uzależnić psychicznie bądź fizycznie, albo oba na raz. Skutki no to pewnie zależy od poziomu uzależnienia no ale jak na foro to pewnie obniżenie statystyk - do wzięcia dawki albo wylecenia się z uzależnienia. To kwestia raczej administracji w końcu na foro są narkotyki, więc skoro są to istnieje uzależnienie.

Można faktycznie z tur zmienić na czasowe, ale to może najpierw to znerfmy wspólnymi siłami. Zależy mi na haju uśmierzającym ból i stosunkowo wysokim wskaźnikiem uzależnienia od substancji.

Co do warunków podania, no to wyczytałam, że taką morfinę to się wcześniej doustnie dawało, podobnie jak mak lecznicy etc. Aczkolwiek można to za równo doustnie jak i dożylnie podawać.

[Rindou Arashi]

Uzależnienia nie są nigdzie opisane mechanicznie, więc jeżeli chcesz mieć coś pewnego to musisz wrzucić do pomysłów jakąś propozycję systemu. Póki co nie można tego egzekwować inaczej niż fabularnymi pobudkami.

Co do samej trucizny to ciężko tu coś odjąć z efektu na rangę którą chcesz gdyż uśmierzanie bólu wynika bezpośrednio ze śpiączki i otumanienia organizmu. Na pewno nie zgodzę się na redukcję bólu do zera na tej randze. Być może zmęczenie, otępienie zmysłów i omamy będą spoko. Z otępienia wynikała by zmniejszona czułość bólu, jednak pojawiałby się on przy poważniejszych ranach, złamaniach itp. Otumaniony nie czuł by wybitego barku, siniaków, niezbyt głębokich ran poparzeń itp.

[Sans]

Popieram Rindou odnośnie zbyt niskiego poziomu trucizny. Albo osłabienie, albo rangi wyżej.
To tego trwa on dość długo co też zwiększa jego skomplikowanie.


Po drugie uzależnienie też nie będzie natychmiastowe i w sumie pewnie na ten moment nie wiem... Zależne od wytrzymałości i konsekwencji? Damn to bywa dziwne przełożenie na mechanikę wszystkiego jak czasem się o czymś myśli, ale jak wiadomo. Każdy człowiek uzależnia się w innym stopniu prawda? Tylko określanie tego byłoby jakkolwiek złe, bo wszystko też zależy jak często bla bla bla. Aby nie było niejasności na co patrzyłaby administracja.


A co do morfiny to potwierdzam, ma się coś takiego choć nie wiem jak z uzależnieniem na własnej skórze

[Yama-uba]

Zmieniłam z tur na minuty.
Obniżyłam siłę trucizny. Mamy więc narkotyk który daje halucynacje, odporność na ból poniżej tych krytycznych, senność jest mniejsza. Po prostu jest się zmęczonym jak to po każdym narkotiku.


Uzależnienie oczywiście pozostawiam administracji tak jak w uwagach. Tak naprawdę wcale nie musi się uzależnić nikt, albo i może zależy co tam chce administracja. Tak czy inaczej uzależnienie musi być no bo bez tego to narkotyk nie byłby narkotykiem X'D

[Boyos]

Miałem napisać że odcięcie świadomości z 3-18 może być zbyt duże, ale zobaczę czy inni się zgodzą na to. Reszta dla mnie jest ok.

[Rindou Arashi]

aktualny opis sugeruje całkowity out ze świata. To bym trochę osłabił w tym 3-18. Dodatkowo masz gdzieś tam w opisie odwołanie do tur, których już nie ma.

Co do uzależnień to chciałbym aby przed akceptem wypowiedziało się tutaj kilka osób z administracji, gdyż chyba jest to coś, co nie było poruszane wcześniej.

[Papyrus]

Czekałem na opium, dostałem opium kappa

Generalnie uzależnienie w zależności od wytrzymałości byłoby spoko i można to dać w opisie. Aczkolwiek o tym nadal decyduje administracja, bo każdy człowiek jest inny itd. itp.

Ja też bym osłabił całkowity odlot w fazie 3-18. Trucizna jest i tak całkiem silna, a jej bardzo długie dzialanie podczas walk to generalnie darmowa Wytrzymałość, gdzie nic poza śmiertelnymi cię nie rusza.

[Yama-uba]

Jakie opium?! Przecież to zwykły sok mleczny z niedojrzałych makówek maku lekarskiego kappa

Zmniejszyłam haluny zgodnie z życzeniami.

Niech więc decyduje administracja. Bo tak to niepotrzebne zamieszanie.

[Boyos]

No niechaj będzie to. Duże znieczulenie zbalansowane dużym skutkiem ubocznym. Dopiero się okaże czy dobrze to zrobiliśmy, ale póki co akcept.

[Yama-uba]

Jesteście absolutnie zabezpieczeni. Jak ktoś spróbuje to wykorzystywać nie do końca jakbyście to widzieli - BOOM - uzależnienie.X'D