W tym dziale lądują zaakceptowane karty postaci. Na ich podstawie można się upewnić wyglądu właściwie wykonanej KP, aby uniknąć późniejszych poprawek.
Boukyaku Shinichi
Posty: 243 Rejestracja: 3 kwie 2023, o 00:36
Wiek postaci: 27
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Krótkie blond włosy zaczesane do tyłu i wygolone po bokach - Jasne niebieskie oczy o szerokich źrenicach - Duża blizna na prawej skroni - Blizna na brodzie - Otwory gębowe na dłoniach i klatce piersiowej
Widoczny ekwipunek: - Medalion przynależności do klanu Nara - Czarny płaszcz - Maska lisa przypięta przy pasku - Torba na glinę na lewym biodrze - Torba na glinę na prawym biodrze - Kabura na broń na lewym udzie
Link do KP: viewtopic.php?p=205651#p205651
GG/Discord: knowo#2998
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Boukyaku Shinichi » 7 kwie 2023, o 00:17
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Shinichi
NAZWISKO: Boukyaku
KLAN: Dōhito
PRZYNALEŻNOŚĆ: Nara
WIEK: 27
DATA URODZENIA: 01 | 01 | 367
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 167cm | 72kg
RANGA: Doko
APARYCJA
WYGLĄD: Młody mężczyzna o jasnych blond włosach, które zaczesane są do tyłu i wygolone po bokach nie wygląda ani trochę na przyjaznego. Naturalnie wygięte brwi sugerujące gniew, nieco zadarty nos i srogie usta, bledną przy paskudnej, ogromnej bliźnie na prawej skroni. Jego dość standardowa męska postura i odcień skóry wydaje się być jedną z nielicznych elementów wyglądu, który uchodziłby za normalny. Nawet jasnoniebieskie oczy mają nazbyt rozszerzone źrenice. Spuścizna rodu Dōhito objawia się również na obu dłoniach i klatce piersiowej, wykształcając na ciele dodatkowe otworzy gębowe wyposażone w szereg zębów i języki.
UBIÓR: Styl w jakim nosi się Shinichi jest bardzo minimalistyczny, o ile w ogóle można nazwać to jakimkolwiek stylem. Zwykle nie nosi nakryć głowy i zdecydowanie nie można być z nimi kojarzony. Jego ciało w górnej mierzy okrywa płaszcz o ciemno-szarej barwie, jednak jakby ściągnąć z niego płaszcz ujrzałoby się proste, wiejskie, ciemne odzienie pracownicze. Nieco przyduże kimono w niektórych miejscach zaciśnięte jest bandażami, aby lepiej dopasować do sylwetki młodego mężczyzny. W jego standardowym ubiorze też nie brak charakterystycznej dla każdego z rodu Dōhito torby na glinę wypchanej przez białą masę. Poza płaszczem i torbą można byłoby podsumować ubiór jako wiejsko-dziadkowy.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Otwory gębowe na dłoniach i klatce piersiowej. Pokaźna blizna na prawej skroni i na podbródku.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER: Kim jest Boukyaku Shinichi, to tak naprawdę pytanie otwarte. Jako, że młody mężczyzna tak naprawdę na tym świecie ma dopiero kilkuletni staż to ciężko jest ostatecznie zdefiniować jego character. Zdecydowanie widać w nim kogoś, kto niewiele wie o świecie, kogoś kto można byłoby nazwać łatwo wiernym bądź dziecinnym. Zdecydowanie nie brakuje w nim entuzjazmu godnego dziecka. Można wyczuć, że nie odnalazł jeszcze siebie i jego osobowość dopiero się kształci, przez co podatny jest na wpływ innych, wyraźnych figur. Można nazwać go życzliwym i stroniącym od konfliktów, lecz być może ze wzgląd na poprzednie życie, którego nawet nie pamięta ma pewne alarmujące pozostałości. Chociażby jego niemalże wyuczona bezwzględność, gdyby już konfliktu nie dało się uniknąć. Sama śmierć też nie wywołuje u niego głębszych uczuć. Zdecydowanie character Shinichi'ego nie pasuje w żaden sposób do jego mało przyjaznego wyglądu.
CIEKAWOSTKI:
Ma słabość do starszych ludzi.
Nie pamięta niczego sprzed swoich nowych "narodzin".
Tak naprawdę wszystkie jego dane są zmyślone i on sam nie ma pojęcia ile może mieć lat.
NINDO: Samotność to najgorsza choroba.
HISTORIA: Nie każdy ma sposobność, aby pamiętać swoje narodziny. Jest to niezwykle skomplikowane wszak jesteśmy wtedy jedynie kruchymi niemowlakami, która nie wykształciły jeszcze w pełni swojego ciała i ducha. Bez stałej opieki matki, która karmi piersią i otula gdy nadchodzą chłodne dni. Nie jesteśmy w stanie ustać na nogach, a nawet utrzymać swojej własnej głowy. Nikt nie jest w stanie nas zrozumieć, bo nie potrafimy jeszcze komunikować się w żaden sposób, prócz rozdzierającego nasze niewielkie, nieużywane do tej pory płuca płaczu. Jak więc to możliwe, że Shinichi doskonale pamiętał dzień swoich narodzin?
Najpierw było światło. Oślepiająca biel, która pulsowała aż po dno oczodołów. Później był ból, miażdżący i wszechogarniający ból. Bolała zarówno głowa jak i całe ciało. Wraz z przemijając bielą pojawił się dźwięk. Grzmot wśród ciemnych kłębiących się chmur na niebie i deszcz zalewający leżące ciało. Instynkt podpowiadał, że musi się podnieść. Pierwotna potrzeba przetrwania złapała za sznurki bezwładnej kukiełki leżącej wśród błota i własnej krwi. Młody mężczyzna z trudem wydobył z siebie głos, który słyszał jakby z oddali. Poderwał się do pozycji siedzącej, a fala całkiem nowego rodzaju bólu zalała całe ciało. Oczy znów przysłoniła biel, a w głowie rozległ się przeszywający pisk. Mijały kolejne ciągnące się chwile, a biel powoli ustępowała szarości otoczenia. Instynkt znów przejął wodze i kazał wstać, zmusić się do wysiłku, który zdawał się być niemożliwy. Mężczyzna nawet nie wiedział jak to się stało, ale zmienił swoja pozycje z siedzącej na chybotliwe stanie na słabych nogach. Kolejny dźwięk dotarł do uszu jakby z opóźnieniem. Szczątki metalowej zbroi opadły z torsu i uderzyły z plaskiem o ziemie, tuż obok sporej kałuży. Zamglone spojrzenie padło na zniekształcony obraz odbijany w mętnej wodzie. Młody mężczyzna o rozoranej twarzy, długich zlepionych od krwi i błota blond włosach, upiornie bladej twarzy spoglądał sam na siebie nie mogąc zrozumieć kim owa postać jest. Popękane żebra, wybity bark, obtłuczone niemalże wszystkie kości i ta odbierająca siły rana rozchodząca się na sporą część boku głowy dawały się we znaki, uprzytomniały i kazały zadawać sobie w kółko te same pytania. Kim jestem, gdzie jestem, co się stało. Gdy tylko zebrał więcej siły rozejrzał się po okolicy. Był wśród połamanych gałęzi drzew, przy stercie białego podobnego do gliny materiału, który przypominał bardziej zaspę śniegu. W okolicy leżało kilka przedmiotów, ale na tyle drobnych, że wzrok Nowonarodzonego nie mógł sprecyzować czym one są. Nie mógł tu zostać, instynkt mówił mu, aby znalazł schronienie. Ruszył więc włócząc nogami, podpierając się raz na jakiś czas o śliskie pnie drzew. Wtedy poczuł discomfort, bezrefleksyjnie spojrzał na dłoń i zobaczył otwór gębowy pełen błota. W tym momencie wszystko było dla niego nowe i dziwne. Część swojej wędrówki wydawało mu się, że śni. Zajęło więc mu trochę czasu nim bezmyślnie patrząc na opuszczoną drewnianą chatę uznał ją za rzeczywistą i za schronienie, którego tak bardzo łaknął jego własny instynkt.
Drewniana kabina wcale nie okazała się być opuszczona, a nad Nowonarodzonym roztoczyła opiekę starsza kobieta doglądając jego wystawionego na ciężką próbę ciała. W trakcie pierwszych tygodni głownie spał, a śniły mu się koszmary. Nawiedzające go sny miały obrazy tak realistyczne, że być może były wspomnieniami z poprzedniego życia, lecz jak wszystko inne i one w końcu przeminęły. Z każdym dniem było z nim coraz lepiej, okazało się, że zupełnie nic nie pamięta, a starsza kobieta upatrywała w tym pozytywy. Być może to sami bogowie dali mu drugą szansę, aby przeżył swoje życie w inny sposób. Kimkolwiek był mężczyzna tracący przytomność z rozwaloną głową wśród burzy i deszczu, tego dnia umarł. Narodził się za to nowy człowiek, czysta karta o niezdefiniowanej przyszłości przybierając nowe imię - Boukyaku co oznaczało kogoś zapomnianego i Shinichi oznaczający nowy początek. Miesiące mijały, a pamięć mięśniowa pozwalała Nowonarodzonemu wejść w obcy otaczający go świat w szybkim tempie. Starsza kobieta bezinteresownie opiekowała się nim, do momentu aż to on nie zaczął opiekować się nią, w końcu wszystko przemija. Po dwóch latach wspólnego życia kobieta zmarła otulona ciepłem rodzinnym, który do ostatnich dni Shinichi próbował jej zapewnić. Jego lata "dziecięce" nie trwały długo, lecz z pewnością były one szczęśliwe. Nastał więc czas, aby wejść w dorosłość i zdecydować o tym kim będzie Boukyaku Shinichi.
WIEDZA
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Medalion przynależności do klanu Nara
Czarny płaszcz
Drewniana maska lisa
Torba na glinę (Lewe biodro)
Torba na glinę (Prawe biodro)
Kabura na broń (Lewe udo)
Torba (prawy poślad)
Ochraniacz na czoło z wygrawerowanym symbolem "Zjednoczonych sił Sogen"
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: Link
PH: Link
MISJE (dla klanu / inne):
D - 1 / 1 , 2
C - 0
B - 1 , 2 / 0
A - 0
S - 0
WYPRAWY:
C - 0
B - 0
A - 0
S - 1
EVENTY: Ostatnia Bitwa o Kotei
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
HISTORIA PISZE SIĘ SAMA - KONKURS FABULARNY (10PH) , WIELKANOC 2023 , 8 Rocznica SW , Dzień dziecka 2023 , Dzień Naruto 2023 , Halołim 2023 , Święta 2023 , Dzień kobiet i mężczyzn 2024 , Wielkanoc 2024 , 9 Rocznica SW , Dzień dziecka 2024 , 9 Rocznica SW , Halloween 2024 , Boże Narodzenie 2024 , Setsubun 2025 , Dzień Kobiet/Mężczyzn 2025
0 x
BeeBee-Hachi
Posty: 721 Rejestracja: 27 gru 2019, o 14:39
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Tetsuro/Zankoku
Post
autor: BeeBee-Hachi » 8 kwie 2023, o 00:33
Dzień dobry, to tak, do poprawki mamy :
Ukryty tekst
0 x
Boukyaku Shinichi
Posty: 243 Rejestracja: 3 kwie 2023, o 00:36
Wiek postaci: 27
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Krótkie blond włosy zaczesane do tyłu i wygolone po bokach - Jasne niebieskie oczy o szerokich źrenicach - Duża blizna na prawej skroni - Blizna na brodzie - Otwory gębowe na dłoniach i klatce piersiowej
Widoczny ekwipunek: - Medalion przynależności do klanu Nara - Czarny płaszcz - Maska lisa przypięta przy pasku - Torba na glinę na lewym biodrze - Torba na glinę na prawym biodrze - Kabura na broń na lewym udzie
Link do KP: viewtopic.php?p=205651#p205651
GG/Discord: knowo#2998
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Boukyaku Shinichi » 8 kwie 2023, o 01:08
0 x
BeeBee-Hachi
Posty: 721 Rejestracja: 27 gru 2019, o 14:39
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Tetsuro/Zankoku
Post
autor: BeeBee-Hachi » 8 kwie 2023, o 01:11
No to życzę miłej gry
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość