Tak jak w tytule. Jest mały problem z Nukeninami. Gra złym jest tutaj moim zdaniem niemożliwa. Wiadomo, bycie złym jest i musi być ciężkie, można dostać po dupie na każdym kroku oraz ma się ograniczenia względem miejsc, misji, eventach (które są w większości otwarte tylko dla tych "dobrych"), fabularnych spotkań itp. Tylko tutaj jest to w cholerę ograniczone, że gracz, który postanowił grać złym jest tak przyblokowany, że traci wiele możliwości do gry, przez co takiemu zostanie tylko wegetacja, siedzenie gdzieś poza obszarem rozgrywki innych osób i patrzenie jak ci się dobrze bawią.
A jak się jeszcze bardziej złym, że GO PRAWIE CAŁY KONTYNENT poszukuje, to wtedy grywalnym miejscem będzie jakaś prowincja gdzie go nie poszukują, ale i tak z biegiem gry, jak ktoś chce iść dalej w ścieżkę zła to też utraci kolejne miejsce do gry, przez co po prostu jego postać będzie musiała być ciągle gdzieś w buszu i zostają mu misje ala rabuś itp, czekanie aż z jakimś graczem się umówi na spotkanie bądź sparing, który zrodzi się na walkę na śmierć i życie, przez co może uda mu się coś zyskać z przedmiotów i tym podobnych.
Do tego. Świat Shinobi War. Są klany, które czerpią w większości korzysci tylko dla siebie, mogą walczyć pomiędzy sobą. Mamy jakieś Cesarstwo. Była rada, ale padła. Taki trochę Chaos na tym świecie. Wiec podziemie Nukeninów też powinno istnieć, co ma większe szanse na istnienie, bo każdy patrzy tylko na siebie. Mamy też Mafie, czyli jakich złych w Shigashi, więc czemu nie podziemie złych?
ROZWIĄZANIE
Rozbudowanie rozgrywki Nukenina. Gdzie będzie miał możliwość na sprzedaż, kupno, miejsce na odpoczynek, spotkanie z innymi "złymi" graczami czy NPC, gdzie doda nam to nowe możliwości fabularne, czy też dostania specjalnych misji od półświatku, otwarcie jakąś furtkę wejścia na Eventy (By też ci bardzo niegrzeczni mogli się pobawić na nich), wojny pomiędzy prowincjami (Bo fajnie by było się tam wpieprzać, takie specjalne misji gdzie jakiś klan postanowił wynająć nawet złych do jakiegoś sabotażu, by wygrać wojnę, pokonać przeciwnika, czy też by ich wynajął inny ród by osłabiać strony by wojna nadal trwała i sie wyniszczyli, bądź po prostu by półświatek mógł zdobyć większe wpływy w tych prowincjach, możliwości jest dużo)
Czyli w punktach:
- Miejsca dla Nukeninów. Nie muszą być we wszystkich prowincjach, po prostu w jakiś wybranych, a w reszcie prowincji jak to złe środowisko ma skale wpływów, przepływ informacji i takie tam. Do tego jest jeszcze mafia gdzie jest niby taka zła, więc to też może dać jakieś możliwości do rozwinięcia półświatku gdzie złe postacie mogą grać.
- W tych miejscach po prostu sklepy, nawet szpitale, ale one też będą kosztować, bo nic za darmo. No i jakieś miejsca do przesiedzenia na fabule.
- Dołączenie do jakiś grup przestępczych, gdzie to prowadzą jakieś złe NPC, bądź stworzyć swoją, gdzie zdobędzie się npc co zbiera informację itp, jakiś pachołków (No tutaj to może za daleko poleciałem) i przyjęcie innych graczy do złej organizacji, które ma szanse na powodzenia bo będzie pod podstawową protekcją półświatku (może nawet na jakiś okres początkowy, by mogła się rozwinąć, ale przez co by musiały płacić jakiś podatek roczny, nic za darmo, pamiętajmy).
- Dostęp do takich miejsc. To też ważna rzecz. Osoba, która dostała możliwość dostępu do samego podziemia Nukeninów, musiała się czymś wykazać na świecie. Na przykład mieć za sobą parę listów gończych, być uznawany za zło itp. By nie było tak, że jest jakimś szpiegiem czy inną pizdeczką, która zaraz wyjawi co gdzie i jak. Jak już taka osoba się pojawi, co będzie na tle świata zła, to oni będą mieli na niego oko, będą sprawdzać czy będzie opłacalne przyjęcie go do ich środowiska. A po pewnym czasie, jak zadecydują to dostanie specjalną wyprawę, by zdobyć dostęp do takiego miejsca dla nukeninów, co otworzy furtkę nowych możliwości postaci. Jak sobie ograniczył możliwość w normalnym świecie klanów, to mam szanse na inne rzeczy, takie same ale w innym miejscu. Więc dostęp, ale taki, że nikt by nie mógł wyjawić. Moze nawet mogło by być tam coś nałożone na rekrutów, którzy przez to nie będą mogli wyjawić informacji o miejscu tego półświatku
- Dostęp do specjalnych misji Nukeninów. Jak wbiły misje wojenne czyli te MW, to by mogło wejść w życie MN, czyli misje Nukeninów. Które by mogły działać na tej samej zasadzie co MW. Cięższe, trochę więcej wynagrodzenia, dostępność nowych ścieżek fabularne i inne.
- Misjodawca też z uprawnieniami rangi B i musiał by konsultować się z fabularami. Zeby nie było jakiś baboli ze strony prowadzących.
- Możliwość połączenie misji. Jak na przykład jakiś gracz, który ma zwykłą misje czy też MW w danej prowincji, to taki Nukenin by miał zadanie by mu przeszkodzić w realizacji celu, zabicie tego kogo chroni, albo po prostu próbę zabicia innego gracza. Chociaż może też być coś innego, to już sprawa MG, którzy mogą to obgadać z fabularami.
- Chociaż tutaj by gracze mogli się bać, że są w połowie misji i ktoś tak po prostu znikąd wpadnie na ich misje, rozwali im to albo po prostu ich zabije, jak sa lekko wycieńczeni. Tutaj bym dał nowe rozwiązania. Rzut kostką. Administracja kiedy tylko jakiś nukenin by brał misje MN, by ogarnął jaki gracz w tym czasie ma w tej prowincji misje i by rzucał kością z małą szansą na powodzenia, czy taki Nukenin dostanie właśnie zlecenie na przeszkodzeniu czy też zabiciu celu/gracza. To doda trochę pikanterii no i po prostu to jest świat otwarty, więc gracz podczas swojej misji nie jest w jakiejś zamkniętej strefie, gdzie żaden inny gracz nie ma dostępu. Wiec nawet takie rozwiązanie w wpieprzanie sie misji by było dobre dla każdego gracza, co może jakiś random wbić komuś do misji, dodać trochę strachu, czy im pomoże czy nie i takie tam.
- Przykład. By wpaść na misje rangi D graczowi to by musiało wypaść na kostce k100 przedział 1-5. Małe szanse, wiec tacy gracze na takich misjach są w cholere bezpieczni. Na C to przedział 1-20. Na B przedziałem by był 1-35. A - 1-50. S - 1-70. Każda misja rangi wyżej, to większe zagrożenie ale też większe przedsięwzięcie, gdzie źli, inne klany itp by miały o tym informacje, że ktoś takiego coś robi i mogą planowac, by przeszkodzic w realizacji.
- Kolejnym usprawnieniem. Jeżeli by tak się stało, że nukenin wpadnie do misji gracza. To jak graczowi uda się zrealizować cel, przeżyć, to dostanie większe wynagrodzenie, ponieważ miał cięższą przeszkodę do pokonania. Nawet jeżeli mu się nie uda wykonać misji zginie/przeżyje to dostanie normalne wynagrodzenie. Jako zadość uczynienia i będzie miał więcej ph nawet jeżeli włożył w misje tyle czasu, to chociaż mu się to opłaci, jak przeżyje to tak czy siak dostał tyle samo wynagrodzenia, a jak umrze to i tak trochę więcej na pośmiertną postać ma ph.
- Chociaż tutaj by gracze mogli się bać, że są w połowie misji i ktoś tak po prostu znikąd wpadnie na ich misje, rozwali im to albo po prostu ich zabije, jak sa lekko wycieńczeni. Tutaj bym dał nowe rozwiązania. Rzut kostką. Administracja kiedy tylko jakiś nukenin by brał misje MN, by ogarnął jaki gracz w tym czasie ma w tej prowincji misje i by rzucał kością z małą szansą na powodzenia, czy taki Nukenin dostanie właśnie zlecenie na przeszkodzeniu czy też zabiciu celu/gracza. To doda trochę pikanterii no i po prostu to jest świat otwarty, więc gracz podczas swojej misji nie jest w jakiejś zamkniętej strefie, gdzie żaden inny gracz nie ma dostępu. Wiec nawet takie rozwiązanie w wpieprzanie sie misji by było dobre dla każdego gracza, co może jakiś random wbić komuś do misji, dodać trochę strachu, czy im pomoże czy nie i takie tam.
- Jak wspomniałem. Nowa ścieżka wejścia na Event. Czyli po prostu wejście od boku, czy nawet z tyłu na takie wydarzenia i to po prostu zależy od prowadzącego, czy da jakaś misje takiemu Nukeninowi, że ma im przeszkadzać w realizacji celów. Bądź po prostu jego wola, czy z własnych chęci będzie reszcie graczy wrzodem na dupie, czy nawet będzie w jakiś sposób im pomagał.
- Pomysł na szybko. Wpadł mi odrazu do głowy po tym jak weszły te Wojny. Więc jest to takie szybkie, bo jakbym zostawił to na później to by mi się nie chciało ruszać tej kwestii.
- Jeżeli wam się podoba/nie podoba, macie inne pomysły, usprawnienia tego co podałem to śmiało walcie <3 To co podałem nie jest jakieś perfekcyjne.
- Jestem dość leniwą osobą, która stroni od kłótni, wiec nie zdziwcie sie, że nie będę odpisywał tutaj odrazu, jak ktoś tutaj coś napisze.
- Robie to pod siebie przede wszystkim, ale też chce zachęcić takim systemem innych graczy by obrali ścieżkę zła i Antykreatora! Jestem taki samotny w tym wszystkim.
- STWÓRZMY RAZEM więcej możliwości gry dla nas graczy! Niech nasze forum sie rozwija o nowe możliwości!