Niewielka rolniczo-rybacka wioska nad rzeką. Po jednej stronie rzeki, niedaleko wioski, znajduje się obóz klanu Yuki - siedziba Wyrzutków Cesarskich, przewodzonych przez Yuki Mikoto, po drugiej, w niewielkim oddaleniu, posiadłość rdzennej dla tych ziem Uchiha, z głową rodziny Uchiha Haridą.
Souei
Posty: 1295 Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9235
Post
autor: Souei » wczoraj, o 21:46
Sparing
Nic tak nie budowało zaufania między dwoma mężczyznami, jak porządna dawka kontrolowanej przemocy. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że oboje okażą się dżentelmenami, zdolnymi wstrzymać swoją dłoń, zanim wyrządzą drugiemu nieodwracalne szkody. Póki co jednak żaden z nich nie zamierzał się wycofać, więc pozostało tylko wybrać dogodne miejsce i umówić się na to, żeby było bez zabijania.
Bez większych problemów znaleźli odosobnioną miejscówkę, w której mogli rozwinąć skrzydła nie narażając się na komentarze czy ujawnienie przed przypadkowymi osobami. Innymi słowy, wszystko co zostanie tutaj pokazane, zostanie tylko pomiędzy nimi. Otoczenie było idealne (opisane przez Shinsa), słońce za chmurami, a ptaszki pięknie ćwierkały, przynajmniej dopóki nie zostaną spłoszone pierwszym hukiem czy wybuchem. Zamaskowany ninja bardzo zadbał o to, aby walka rozpoczęła się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Starannie wybrał swoją pozycję na placu boju, mając za swoimi plecami rzekę (duże zasoby wody) co oczywiście dawało nowe opcje strategiczne. Miejmy nadzieję, że potencjał w niej płynący zostanie w pełni zaprezentowany. Po drugiej stronie ustawił się wymuskany i wychuchany, nowo poznany przeciwnik, który nie dbał zbytnio o te szczegóły, więc po prostu wziął co dali, choć zrobił kilka kroków w tył przed samym rozpoczęciem potyczki. (odległość startowa 20 metrów)
Na jednej z gałązek na brzegu polany usiadła kukułeczka i zaczęła kukać. Kukała jakby odliczała. Zaraz skończy.
1. Zakładam, że są wam znane regulaminy i tematy mechaniczne o walkach między graczami, więc spodziewam się ich przestrzegania.
2. Stoicie 20 metrów od siebie, przyjmujemy opis placu boju zaproponowany przez Shinsa.
3. Pierwsza kolejka kto pierwszy ten lepszy.
4. Wrzucajcie hajdy ze statami i technikami żeby było dla potomnych.
0 x
Gōsui
Posty: 66 Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Jak ma avku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=223791#p223791
Multikonta: Shīrōdo
Post
autor: Gōsui » wczoraj, o 22:05
Uśmiechnąłem się szeroko wraz z rozpoczęciem składając pieczęć węża by w końcu przetestować w boju swoje umiejętności. Zaraz w momencie gdy dłonie się zetknęły, a pieczęć została związaną z ziemi przede mną wystrzelił w kierunku Shinsa ogromny drewniany pal w formie stożka dzięki czemu szerszą podstawa drewnianego tworu nie tylko miała wystrzelić w mojego przeciwnika i zatrzymać się nieco za jego pozycją startową ale w pierwszej chwili również zasłonić mnie przed potencjalnym atakiem.
Ja oczywiście nie stoję w miejscu jak to ciele i ruszam flankujące od prawej wykorzystując drewniane pale które wyrastały pod moje stopy tworząc mi swego rodzaju platformy z których mogłem obserwować co się dzieje poniżej gdzie znajdował się mój rywal.
Jeśli zobaczę że padł na ziemię od ciosu ofensywnym to pal się rozwidla mając pochwycić Shinsa. Gdyby jednak coś mnie atakowało to przerywam kontrolę nad tworem ofensywnym a wyrastam sobie z drewnianych platform po których biegnę barierę która ma przyjąć atak wystrzeliwując w kierunku niego i Shinsa.
Ukryty tekst
0 x
Shins Hyo
Posty: 213 Rejestracja: 12 gru 2023, o 07:02
Wiek postaci: 30
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Shins ubrany jest w czarny strój zasłaniający większość jego ciała. Widoczne są jedynie niebieskie oczy.
Widoczny ekwipunek: Wielki Kunai na plecach Płaszcz
Link do KP: viewtopic.php?p=213621#p213621
GG/Discord: shintarguar
Post
autor: Shins Hyo » wczoraj, o 22:19
A więc zaczęło się. Obaj zgodzili się co do zasad pojedynku, a i pole walki nie zostało oprotestowane. W tle, na jednej z gałęzi dzika kukułka niejako odliczała sekundy do rozpoczęcia pojedynku. Pojedynku, który z cała pewnością będzie interesujący. Chłopak postanowił zaskoczyć przeciwnika tworząc 20 cienistych klonów wokół siebie, po czym on wraz ze wszystkimi klonami zaczął rozbiegać się wokoło polany. Od tego momentu wszystkie klony składają losowe pieczęcie udając, że wykonują jakąś technikę, by ukryć poczynania Shinsa. Część z nich wyciąga również miecz grożąc przeciwnikowi atakiem bezpośrednim, jednak w początkowej fazie walki żaden z nich jeszcze nie atakuje. Hyo ma zamiar dowiedzieć się, w jaki sposób zostanie zaatakowany, zanim rozpocznie konkretne działanie.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Souei
Posty: 1295 Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9235
Post
autor: Souei » dzisiaj, o 00:16
Sparing
Kukułeczka wykukała sygnał do startu, a naszym dzielnym shinobi nie było potrzeba nic więcej. Niczym rewolwerowcy w samo południe zaczęli składać pieczęci niemal równocześnie, lecz Gosuiowi wystarczyła tylko jedna. Był pierwszy i Shins już po ułamku sekundy mógł zauważyć, jak w jego stronę mknie drewniany pal pod kontrolą przeciwnika. Hyo zdołał wykonać zamierzone pieczęci i wytworzyć obok siebie dwie iluzje. Dla wytrenowanego oka i ucha Senju nie było żadną trudnością aby natychmiast zidentyfikować je jako atrapy. To nie akademia shinobi, gdzie coś takiego robiło wrażenie. Walka toczyła się na o wiele wyższym poziomie, niż być może spodziewał się Hyo. Zamaskowany shinobi mógł już poczuć pot spływający mu po plecach, bo zdołał wykonać tylko niezdarny unik przed nadciągającym zagrożeniem, cudem unikając trafienia i prawie się przewracając. A może nie był to cud, tylko brak zdecydowania Gosuia? Mokutonowy stożek zatrzymał się prawie w tym samym miejscu, w którym stał przed sekundą Shins, który miał go bliżej niż na wyciągnięcie ręki, co znaczy, że minął się z przeznaczeniem dosłownie o włos. Tylko dlaczego chciałby go dotykać? Tymczasem Senju mknął już po swojej prawicy, okrążając swojego przeciwnika, zapewne szukając okazji do kontynuowania ataku. Obie iluzje wciąż były obok Shinsa, lecz zapewne nie odegrają tutaj żadnej roli. A może jednak?
Kolejka: Gosui -> Shins
Ukryty tekst
0 x
Gōsui
Posty: 66 Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Jak ma avku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=223791#p223791
Multikonta: Shīrōdo
Post
autor: Gōsui » 9 min temu
Muszę przyznać że jestem pod wrażeniem przyjacielu zobaczymy jak sobie poradzisz z tym. Zawołałem z nie krytą radością w głosie do Shinsa widząc, że te zdołał wykonać unik. Nieporadny bo nieporadny ale nadal skuteczny.
Walka nie do końca potoczyła się zgodnie z moimi założeniami co poniekąd było budujące ale także uczące. W końcu pierwszy raz korzystałem z tych technik w warunkach bojowych. Jednak nie poddawałem się, a dopiero zaczynałem. Gdy zająłem już mniej więcej upatrzoną przez siebie pozycję zacząłem składać pieczęci efektem czego tuż przede mną powinien pojawić się ogromny drewniany smok do którego to paszczy mam zamiar wskoczyć. Smok przymyka paszczę zostawiając szczelinę przez którą będę w stanie obserwować pole walki jednocześnie wykonując zamach ogonem tak by skosić całe pole na którym znajdował się przeciwnik.
Gdyby mnie zaatakował wykonuje unik w sposób i kierunek zależy od tego jaki atak będzie we mnie kierowany.
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość