[Event] Trybuny Wschód

Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2835
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Mikoto
Postać porzucona
Posty: 341
Rejestracja: 10 paź 2020, o 15:37
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek A
Krótki wygląd: - Niska i drobna
- Białe włosy
- Niebieskie oczy
Widoczny ekwipunek: - Wielki wachlarz na plecach
- Duża torba przy pasie
Multikonta: Rida

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Mikoto »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2835
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Mikoto
Postać porzucona
Posty: 341
Rejestracja: 10 paź 2020, o 15:37
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek A
Krótki wygląd: - Niska i drobna
- Białe włosy
- Niebieskie oczy
Widoczny ekwipunek: - Wielki wachlarz na plecach
- Duża torba przy pasie
Multikonta: Rida

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Mikoto »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2835
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Mikoto
Postać porzucona
Posty: 341
Rejestracja: 10 paź 2020, o 15:37
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek A
Krótki wygląd: - Niska i drobna
- Białe włosy
- Niebieskie oczy
Widoczny ekwipunek: - Wielki wachlarz na plecach
- Duża torba przy pasie
Multikonta: Rida

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Mikoto »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2835
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Mikoto
Postać porzucona
Posty: 341
Rejestracja: 10 paź 2020, o 15:37
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek A
Krótki wygląd: - Niska i drobna
- Białe włosy
- Niebieskie oczy
Widoczny ekwipunek: - Wielki wachlarz na plecach
- Duża torba przy pasie
Multikonta: Rida

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Mikoto »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2835
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Mikoto
Postać porzucona
Posty: 341
Rejestracja: 10 paź 2020, o 15:37
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek A
Krótki wygląd: - Niska i drobna
- Białe włosy
- Niebieskie oczy
Widoczny ekwipunek: - Wielki wachlarz na plecach
- Duża torba przy pasie
Multikonta: Rida

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Mikoto »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2835
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Mikoto
Postać porzucona
Posty: 341
Rejestracja: 10 paź 2020, o 15:37
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek A
Krótki wygląd: - Niska i drobna
- Białe włosy
- Niebieskie oczy
Widoczny ekwipunek: - Wielki wachlarz na plecach
- Duża torba przy pasie
Multikonta: Rida

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Mikoto »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2835
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Souei
Posty: 1102
Rejestracja: 29 gru 2020, o 12:45

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Souei »

Cóż... może trochę zagalopował się z tym łóżeczkiem wcześniej, bo przecież do wieczora było jeszcze daleko. Tym bardziej, że Nana jakoś nie kwapiła się do jednoznacznych odpowiedzi. Po części mogło to być tłumaczone jej aktualnym stanem, ale Souei nie zdziwiłby się, gdyby nawet na trzeźwo nie chciała mu zdradzić miejsca swojego pobytu. Ot, zboczenie zawodowe wszystkich shinobi i kumoichi. Dobrze więc, że oprócz samego Pazura, myślącym w tym towarzystwie był jeszcze Kyoushi. Był przecież dzień walk, których jeden z nich nie mógł przegapić. Choć, gdyby oboje nie stawili się na arenie przez przedłużającą się biesiadę w karczmie... to byłaby historia do opowiadania na starość przy kominku. Ostatecznie więc wspólny wybór padł na stadion, gdzie musieli rozdzielić się, przynajmniej na kilka chwil, podczas których Shiroyasha zgarnie swoje trzy punkty. W tym czasie Souei nie miał innego wyjścia, jak podziwiać ten precedens z trybun, pilnując przy tym pijanej Nany, aby czegoś przypadkiem nie spaliła...
- Leć, wszystkim się zajmę. - A mówiąc "wszystkim" miał na myśli oczywiście ją i cały pakiet problemów, jakie może przez ten czas natworzyć. Z drugiej strony, może nie będzie aż tak źle? Stała na nogach, nie straciła kontaktu z rzeczywistością i przede wszystkim nie wymiotowała na prawo i lewo, więc być może wytrzyma jeszcze parę chwil w tłumie i stadionowym zgiełku. Matsuda nie uważał, aby takie tłoczne i duszne miejsce było dobrą wytrzeźwialnią, ale był gotowy zaryzykować. On sam również chciał rzucić okiem na pozostałe pary zawodników, a nuż trafi się walka naprawdę godna obejrzenia i oprócz załatwienia formalności, będą mogli odrobinę nacieszyć oko?
- No... a my tutaj... - Wskazał jej miejsce, gdy już dotarli na trybunę. Było kilka wolnych obok siebie, z dobrym widokiem na pola walki. Nikt nie zasłaniał, a i powietrza dookoła było trochę więcej.
- Zobaczymy kto jeszcze dzisiaj się bije, bo po samych imionach to ich jeszcze nie kojarzę. - Cóż, to po część również wina zawodników, że po pierwszej rundzie walk nie zapadli mu szczególnie w pamięć. Może tylko ta jego różowowłosa "kuzynka", z którą tak naprawdę nic go nie łączyło. Był ciekawy, czy zachowała coś na drugi etap, czy może należy spodziewać się po niej dokładnie tego samego, co podczas pierwszego starcia.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Nana
Posty: 810
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: [Event] Trybuny Wschód

Post autor: Nana »

Spacer, chłodne powietrze i podtrzymujące ramię Matsudy dobrze jej zrobiły. Z każdym krokiem szła coraz pewniej i nim dotarli do areny potrafiła już poruszać się w miarę swobodnie. Nie chwiała się już na boki, jednak wciąż trochę szumiało jej w głowie. Była zdecydowanie bardziej otwarta, bardziej rozmowna. Może dlatego wcale zdecydowała się puścić ramienia Matsudy. Dawało jej niewielką dozę pewności siebie. Czas płynął dla niej trochę inaczej. Większą część drogi spędziła na nuceniu czegoś pod nosem. Czegoś, czego nawet ona nie znała. Nim się obejrzała dotarli do areny i pożegnali się z Kyoushim.
- Powodzenia, Kyoushi-saaaan - powiedziała trochę bardziej entuzjastycznie niż pewnie wolałaby powiedzieć, ale cóż mogła poradzić? Sake miało silny wpływ, a Nana słabą głowę. Rzadko kiedy pijała, jedynie w towarzystwie. Nie jadła za wiele, mało spała i była raczej krucha. Kilka czarek później przedpołudniowe chlanie skończyło się silnymi wiatrami - jak wspomniał wcześniej Kyoushi.
Po przeprawie przez tłumy ludzi w końcu dotarli na swoje miejsca. Nana z ulgą przyjęła, że Matsuda wybrał im mniej uczęszczaną część widowni. - Nie lubię tłumów - pomyślała na głos siadając obok niego. Denerwowała się. Duże ilości ludzi wpływały na nią negatywnie. Często panikowała w takich miejscach. Wychowała się na pustkowiu i nic nie mogła na to poradzić. Podwinęła nogi pod siebie obejmując je rękami. Wygladała niczym obronna kulka. Na pewno nie taka, która zamierzała zaraz coś spalić. Głupie pomysły dzisiaj się jej nie trzymały, może dlatego, że ktoś tak opanowany znajdował się przy niej? Miała dziwne wrażenie, że Souei należał do tych odpowiedzialnych typów, który nie pozwoliłyby jej na psocenie. Z drugiej strony był nieznajomym, czemu miałby się nią przejmować? Pilnowanie wstawionej dziewczyny nie należało pewnie do jego ulubionych zajęć. W którymś momencie oparła się bokiem głowy o jego ramię wzdychając, bo jej ciało było takie ciężkie. Wiedziała, że potem czeka ją okropny kac morderca. Teraz jednak mogła się jeszcze cieszyć odrobiną swobody. Zaróżowione policzki świadczyły o tym co dzisiaj w siebie wpoiła, jednak zaczynała coraz trzeźwiej myśleć. Starała się skupić na arenie i na walkach, które miały się wkrótce zacząć.
- Musimy uważać. Gdzieś blisko może czaić się ktoś niebezpieczny - powiedziała mu cicho rozglądając się na boki za kimś podejrzanym. Tak przynajmniej mówiła jej Katsumi. Nie widziała jednak nikogo specjalnego. Chyba zapomniała, że Matsuda nie miał pojęcia o kogo mogło chodzić. Przez pieczęć nie mogła pewnie powiedzieć mu też nic więcej.
0 x
Zablokowany

Wróć do „Arena”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości