[Event] Oniniwa: Grupa poszukiwawcza

Awatar użytkownika
Shenzhen
Martwa postać
Posty: 234
Rejestracja: 30 gru 2019, o 17:14
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō

Re: [Event] Oniniwa: Grupa poszukiwawcza

Post autor: Shenzhen »

Shenzhen miał za nic problemy reszty tej zbieraniny i za wszelką cenę chciał oszczędzić sobie zdawania relacji z tego, co każdy z nich widział jeszcze kilka chwil temu na placu boju, o ile w ogóle można było tak nazwać uliczki w wiosce, przez które przechadzały się te dzikusy. Widząc resztę dochodzących do posiadłości, Shenzhen skutecznie zamknął za sobą drzwi wchodząc do budynku i obierając za cel pomieszczenie przypominające gabinet, uwolnił się od spojrzeń członków innych grup.
Wchodząc do pomieszczenia, okazało się, ze za ten sam cel owy gabinet obrał sobie Shins. Widząc jedną z niewielu znajomych twarzy Shenzhen już chyba wolał przebywać z nim w pomieszczeniu, niż znowu natknąć się na kogoś kto wymusi na nim odpowiedź, z której pewnie potencjalny rozmówca nie będzie usatysfakcjonowany. Stąd też po uwadze od Douhito o tym, że wydajniejsze będą pojedyncze poszukiwania, rzucił krótko:
- Mam Cię tu zostawić abyś coś przeoczył i byśmy musieli siedzieć tu dłużej? Nie ma takiej możliwości przyjacielu.... - po czym uśmiechnął się do niego i obrał za cel szafę, którą później wskazał Shins jako kolejne miejsce do przeszukania. Prócz samego mebla, Shenzhen postanowił sprawdzić czy w samym pomieszczeniu nie znajdują się drewniane szkatuły, które najlepiej nadawały się na miejsce przetrzymywania wszystkiego co drogocenne oraz czy sam gabinet nie ma przejść ukrytych pod poszczególnymi segmentami okalającymi ściany.
Gdyby w samym pomieszczeniu nic nie udało się znaleźć Shenzhen wtedy postanowił wyjść na zewnątrz i sprawdzić jak mają się sprawy dookoła. Trochę to w końcu lekkomyślne, zakładać, że ktoś z przybyłych tutaj, został przed budynkiem by pilnować "pleców" poszukujących. Wiemy przecież, że grupa broniąca nie zapewniała całkowitej szczelności co do dzikusów jak i możliwe, ze innych zagrożeń, które mogły spaść im na głowę w najmniej spodziewanym momencie....


Techniki:
  Ukryty tekst
KP:
  Ukryty tekst


EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Gurda:
  Ukryty tekst
Torba
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Aka
Martwa postać
Posty: 244
Rejestracja: 4 lip 2019, o 21:04
Wiek postaci: 23
Ranga: Szczur
Krótki wygląd: Wysoki i drobny brunet o niebieskich oczach, zazwyczaj chodzący w stonowanych kolorach. Widoczna blizna po podcięciu gardła.
Widoczny ekwipunek: Katana, torba.
GG/Discord: Aka#1339

Re: [Event] Oniniwa: Grupa poszukiwawcza

Post autor: Aka »



Techniki:
  Ukryty tekst
Statystyki i ekwipunek:
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
I'd rather watch my kingdom fall
I want it all or not at all
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: [Event] Oniniwa: Grupa poszukiwawcza

Post autor: Hikari »

Pokój który przypadł w udziale Hikariemu należał do niejakiej Miki, dla którego tabliczki na drzwiach z imionami właścicieli były zaskoczeniem. Spowodowało to jeszcze dotkliwsze uderzenie moralne siadające na sumieniu. Czy mógł znaleźć jakieś ważne informacje odnośnie pokonania Hana w dawno niezamieszkałym pokoju jakiejś dawno zmarłej dziewczyny? Co gorsza posiadającej nazwisko brzmiące identycznie co jego znajomy, z którym przybył do tej przeklętej wioski? Teraz przypominał bardziej jakiegoś rabusia, albo nawet gorzej... Hienę cmentarną. Z poczucia obowiązku przekroczył próg pokoju, ale wystrój wnętrza w niczym nie ułatwiał mu przeszukania.
- Na słodkiego Susanoo, co ja tutaj do cholery robię.
Westchnął kręcąc głową na boki kiedy dostrzegł coś przypominającego perfumy oraz damskie kosmetyki na stoliku. Zaczynał żałować, że nie poszedł do grupy ściągającej na siebie uwagę. Musiałby jedynie skupić się na eliminowaniu zagrożenia, to prawdopodobnie jedyna rzecz do której się nadawał idealnie. Teraz już za późno aby narzekać, musiał przegryźć gorzką pigułę swoich błędnych wyborów. Terumi dobrze pamiętał o swoim nindo towarzyszącym mu przez całe życie, dającym siłę w najczarniejszych momentach aby powstać z kolan i ruszyć do przodu. Przede wszystkim wykonaj swe zadanie, a tym obecnie było znalezienie informacji przeciwko Antykreatorowi. Musiał zaufać dowodzącym w tej operacji na szansę znalezienia tych wskazówek.
Przeleciał wzrokiem tylko nietypowe łoże w postaci zabudowanego drewnem materaca, a także drewnianą katanę wiszącą na ścianie zawężając swoje poszukiwania do półek z zwojami i książkami. Wszelakie opowiadania, czy potencjalne głupoty dość szybko odrzucał. Zachowywał natomiast wszelakie informacje odnośnie technik fuinjutsu czy ninjutsu, które mogły dawać mu nieśmiertelność. Ciężko strzelać która dziedzina pozwala na takie cuda, ale wątpił aby było związane to z jakimkolwiek żywiołem. Dokładał tam też wszystko co mogłoby mieć związek z tym Hanem. Oczywiście uwadze też miał pudełeczko z korbką, do którego miał podejść gdyby szybkie przewertowanie biblioteczki było niepowodzeniem. Czy kręcił korbką? Dopiero po próbie otwarcia ręcznego, nie miał zamiaru ryzykować uszkodzenia mechanizmu. Pokręciłby nią również po otwarciu, gdyby posiadał problem z rozszyfrowaniem do czego mogło służyć pudełeczko. W międzyczasie do pomieszczenia weszło mu dobrze znane małżeństwo Sanada, którego się nie spodziewał. Więc to o nich wspominała Yuriko? Swoją drogą Shikarui wyglądał niesamowicie blado, czyżby ta sytuacja zaczęła go przerastać psychicznie? Sam byłby zmieszany odnajdując dom przodków w którym już myszkuje grupa składająca się w większości z obcych.
- Ja...
Przez moment poczuł delikatnie ściśnięte gardło, z trudem do głowy przychodziły mu nawet odpowiednie słowa na tak chorą sytuację.
- Przepraszam, nie spodziewałem się brukać domostwa twoich przodków.
Sumienie wygrało wymuszając również delikatny ukłon wyrażający szacunek.
- Wszystko w porządku?
Zapytał z troską w głosie szczerze się martwiąc o Shikarui'a.
  Ukryty tekst
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 466
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: [Event] Oniniwa: Grupa poszukiwawcza

Post autor: Keion »

Keion nim wszedł do zamku poprowadził sobie całkiem przyjemną pogawędkę z psem o imieniu Akira. Pokazał mu znalezione tanto, ale to okazało się nie posiadać śladu żadnego zapachu, ani nic w tym rodzaju. Skoro tak to oznaczało że przedmiot był po prostu starym bublem do wyrzucenia w każdym momencie, ale mimo wszystko Hayakawa póki co postanowił go zachować, pomimo że nawet nie wiedział jak miałby nim walczyć. Zdziwił się natomiast słysząc o planach Sanadów, którzy zamierzali wyjść na spotkanie Hanowi i z nim pogadać, ale szybko stwierdził że miało to jakiś sens.
-Jak głupi nie byłby ich pomysł w ten sposób mogą kupić nam nieco cennego czasu.-Odparł na westchnienie psa i tylko skinął głową zgadzając się że będzie bardziej pomocny przy przeszukiwaniach nich na warcie. W końcu jego węch z całą pewnością był gorszy od Akiry, a wzrok i tak na nie wiele był zdatny w tej mgle.
Wchodząc do środka poczuł się nieco przytłoczony ilością pomieszczeń i zakamarków, które należało przeszukać, ale widząc że inni już działają od razi poczuł się nieco pokrzepiony. Musieli się spieszyć i wszyscy o tym wiedzieli, dlatego nikt nie tracił czasu nad rozmyślaniem ile pracy ich jeszcze czeka. -Znaleźliście już coś ciekawego?-Zapytał Yoichiego kierując się do schodów i spodziewając się że gdyby tak było to pewnie już by mu o tym powiedzieli, ale zapytać zawsze warto. Wchodząc po schodach tak jak w poprzednim budynku postanowił skorzystać z techniki tworzącej kulę światła, ale tym razem nie zamierzał kryć jej światła i używać jej swobodnie. Będąc na piętrze postanowił zacząć od przeszukiwania prawej strony otwierając wszystkie drzwi i zaglądając do pokojów upewniając się nikogo ani niczego tam nie ma. Dopiero gdy zostały otwarte ostatnie drzwi w rzędzie zaczął przeszukiwania pokojów jeden po drugim tak by kończąc prawą stronę znów znaleźć się przy schodach.

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst

ZDOLNOŚCI
  Ukryty tekst
0 x