Siedziba władzy
- Sasame
- Posty: 1073
- Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Kogō
- Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi - Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój - Link do KP: viewtopic.php?p=177516#p177516
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sumi | Jawa
- Lokalizacja: Nawabari (Daishi)
- Minoru
- Posty: 1261
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Siedziba władzy
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Sasame
- Posty: 1073
- Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Kogō
- Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi - Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój - Link do KP: viewtopic.php?p=177516#p177516
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sumi | Jawa
- Lokalizacja: Nawabari (Daishi)
- Ryuujin Kodai
- Postać porzucona
- Posty: 316
- Rejestracja: 27 maja 2023, o 15:13
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: 203cm | 157kg
- Widoczny ekwipunek: Zbroja, dwa miecze przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?p=207937#p207937
- Aktualna postać: Gōsui/ Shīrōdo
- Sasame
- Posty: 1073
- Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Kogō
- Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi - Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój - Link do KP: viewtopic.php?p=177516#p177516
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sumi | Jawa
- Lokalizacja: Nawabari (Daishi)
Re: Siedziba władzy
Mimo że od wielu dni spędzałam czas głównie trenując, nie potrafiłam w pełni wyzbyć się uczucia wszechogarniającej złości i kiedy tylko kończyłam trening traciłam skupienie i zalewała mnie niepowstrzymana fala emocji. Pod wpływem jednego z takich napadów podjęłam impulsywną decyzję aby rozmówić się na ten temat z nikim innym jak samym Akiraiem Shūsuke, który obecnie piastował stanowisko lidera naszego szczepu.
Idąc szybkim i zdecydowanym krokiem weszłam do siedziby władzy i podeszłam do pierwszego lepszego urzędnika, który się tam znajdował, zauważając z niezadowoleniem że ledwie sięgałam brodą do krawędzi jego biurka.
- A dzień dobry, czyżby młoda kunoichi miała zamiar przyjąć swoją pierwszą misję jako świeżo upieczona doko? - zapytała uprzejmym głosem kobieta, która prawdopodobnie była mniej więcej w moim wieku. Oczywiście chodziło o mój prawdziwy wiek a nie ten na jaki wyglądało moje ciało obecnie. Słysząc jej komentarz obrzuciłam ją morderczym spojrzeniem, jednak moja pozycja negocjacyjna w której ledwie widziałam nad biurkiem urzędniczki niekoniecznie pozwalała mi na prowadzenie rozmowy w sposób jaki planowałam. Szybko rozejrzałam się dookoła po czym przywlekłam pobliskie krzesło i postawiłam naprzeciw kobiety, która obserwowała moje poczynania z mieszaniną zaskoczenia i zainteresowania. Kiedy krzesło znajdowało się na odpowiednim miejscu stanęłam na nim po czym oparłam obie ręce na biurku urzędniczki i spojrzałam jej prosto w oczy.
- Muszę porozmawiać z naszym liderem. - powiedziałam, siląc się na spokój i opanowanie, chociaż lekko rozbawiona mina kobiety zdecydowanie nie ułatwiała mi tego zadania.
- Ojeeej, spokojnie! Obawiam się że Shūsuke-sama jest zbyt zajęty żeby zająć się twoją sprawą dziewczynko, ale możesz zostawić u mnie wiadomość dla niego a postaram się aby do niego dotarła. - powiedziała, uśmiechając się uprzejmie i wystawiła w moją stronę kawałek papieru oraz ołówek, jakby zachęcając do skorzystania z propozycji. Poczułam jak moja twarz zaczyna się czerwienić, jednak w dalszym ciągu ostatkiem siły woli utrzymałam emocje na wodzy.
- To bardzo ważna sprawa, jestem Sasame Urumi, Kogō szczepu Jūgo i muszę z nim pilnie porozmawiać. - powiedziałam drżącym, prawie łamiącym się głosem.
- Oczywiście kruszyno, a ja jestem Jeźdźczynią Wojny. - powiedziała dziewczyna i zachichotała. - Zmykaj stąd bawić się gdzieś indziej, tutaj załatwiamy poważne, dorosłe sprawy. - dodała następnie i gestem dłoni wskazała mi drzwi wyjściowe.
- Na prawdę! Tutaj jest moja odznaka! Jestem Kogō szczepu Jūgo i żądam abyś w tej chwili sprowadziła tutaj lidera! - zawołałam, czując jak emocje po prostu wygrały. Twarz miałam niemal tak czerwoną jak moje włosy a w kącikach oczu pojawiły się łzy. - NIE RUSZĘ SIĘ Z MIEJSCA PÓKI NIE SPROWADZI TU KTOŚ SHUUSUKE-SAMA!!! - wydarłam się na koniec i złapałam za blat biurka tak mocno że moje dłonie aż zbielały. Teraz już większość zebranych w pomieszczeniu osób zerkała niepewnie w moim kierunku, paru strażników nawet zrobiło parę kroków w moją stronę, jednak chyba nikt nie był pewien czy powinien interweniować czy nie.
0 x
- Ero Sennin
- Support
- Posty: 1929
- Rejestracja: 10 cze 2015, o 00:41
- Multikonta: Minoru
Re: Siedziba władzy
Interwencja Fabularna
Dla większości osób miał to być kolejny spokojny dzień w Nawabari. Dlatego też nikt, nie spodziewał się, że jeżeli nawet ktoś będzie robił jakąś rozróbę, to wybierze do tego budynek siedziby władzy. A jeszcze mniej osób mogłoby przypuścić, że osobą, która narobi tyle hałasu będzie mała dziewczynka, w o wiele za dużym stroju.
Kobieta, która miała pecha, by znaleźć się na pierwszej linii frontu, patrzyła na wybuch stojącej przed nią dziewczynki z mieszanką zaskoczenia i zdegustowania.
- Nawet gdybym uwierzyła ci, że możesz być Kogo tak znamienitego rodu jak Jugo, to swoim zachowaniem właśnie udowodniłaś mi, że jesteś zwykłym bachorem! - Zrugała ją, spoglądając na obu strażników, dając tym samym im przyzwolenie na podejście. Aż trzech mężczyzn zbliżyło się do Sasame, jakby gotowali się do pochwycenia dzikiego zwierza.
- Hej dziecino. Zrobiłaś tu niezły ambaras i chcielibyśmy byś wyszła teraz ochłonąć na zewnątrz. Jak już ostudzisz swoje emocje, możesz wrócić i zostawić swoją wiadomość. - Zaproponował jeden z nich, wyciągając swą dłoń przed siebie, jak dorosły podaje je dziecku, by te chwyciło ja i dało się odprowadzić.
- Co to za wrzaski?! - W głównym holu pojawił się nagle starszy mężczyzna, którego Sasame miała możliwość już kiedyś spotkać. Jego długie i kręcone włosy opadały na jego twarz, zakrywając niemalże całą twarz, wiec można było mieć wątpliwości, czy cokolwiek widzi. Jego głos był jednak na tyle donośny i silny, że przebił się przez wszystkie inne pomróki, uciszając wszystkich. Trwało to jednak tylko chwilę, ponieważ wyraźnie nie wszyscy przejęli się obecnością starca. Ten poczłapał swym starczym chodem, w kierunku gdzie znajdowali się wszyscy bohaterowie tej niecodziennej sceny.
- Jesteście wszyscy w urzędzie, miejscu gdzie należy zachowywać się godnie! Cóż mają oznaczać te wrzaski?! - Skrzeczył swym ochrypłym głosem, rozglądając na boki. Nagle, jego spojrzenie zatrzymało się na postaci Sasame. Odgarnął on włosy, ze swej twarzy ukazując oczy, które wydawały się o wiele za duże pod wpływem grubych szkieł w jego okularach.
- Czy ja cię skądś nie znam panienko? - Zapytał, a na jego czole pojawiły się bardzo głębokie bruzdy. Wyraźna oznaka zamyślenia.
0 x
- Sasame
- Posty: 1073
- Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Kogō
- Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi - Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój - Link do KP: viewtopic.php?p=177516#p177516
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sumi | Jawa
- Lokalizacja: Nawabari (Daishi)
Re: Siedziba władzy
Mimo że zacisnęłam bardzo mocno dłonie na blacie biurka, nie zadziało się to co zawsze. Nie zaczęło trzeszczeć a potem pękać pod naporem mojej siły. W zasadzie nic teraz nawet nie zaskrzypiało. Poczułam jak czerwienię się przez to jeszcze bardziej. Do tego jeszcze usłyszałam to co powiedziała mi urzędniczka, kompletnie mnie szokując. Otworzyłam szeroko usta, które poruszyły się kilkukrotnie jakbym miała coś powiedzieć jednak nie wydałam z siebie żadnego dźwięku. Zamiast tego rozejrzałam się i widząc zbliżających się strażników zaczęłam szybko myśleć nad moim kolejnym ruchem. Już złożyłam pieczęci do techniki klonowania, która miała pomóc mi z nadrobieniem za moje braki w sile fizycznej, kiedy strażnik jako kolejna osoba potraktował mnie jak dziecko, którym przecież nie byłam! Nie byłam i powiedziałam o tym bardzo głośno i bardzo wyraźnie.
- Zabieraj te łapy! - krzyknęłam i chlasnęłam ręką w jego dłoń w nadziei że odtrącę ją od siebie po czym ponownie chciałam złożyć dłonie do pieczęci Kage Bunshinów, kiedy to dla odmiany wrzasnął ktoś inny. Zaskoczona takim obrotem spraw wyszukałam wzrokiem wrzeszczącego, jednak mimo że wydawał mi się znajomy, nie potrafiłam go umiejscowić w żaden sposób. Wydawał się jednak być kimś relatywnie ważnym a co za tym idzie, prawdopodobnie był w tej chwili moją najlepszą szansą aby dostać się do Shuusuke-samy. Szybko podjęłam decyzję i wykorzystując to że uwaga strażników mogła zostać rozproszona zanurkowałam pod ich rękoma lub pomiędzy nogami aby przedostać się bliżej staruszka.
- Tak! Na pewno! Jestem Sasame Urumi, Kogō szczepu Jūgo i chciałam się zobaczyć z Shūsuke-sama. To bardzo, bardzo, bardzo ważna sprawa! - powiedziałam gorączkowo, patrząc nieufnie na strażników, którzy chcieli mnie pochwycić.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość