Szlak transportowy

Prowincja znajduje się na południu Prastarego Lasu i tak jak sąsiadujące z nią obszary regionu, porośnięta jest gęstym lasem. Kaigan zamieszkiwany jest przez Ród Aburame, który to odnalazł tutaj wspaniałe warunki do rozwoju. Prowincja graniczy z morzem jak i też z krajem kupieckim co pozwala rozwijać handel oraz żeglugę. Znacznym problem w prowincji jest sąsiedztwo na zachodniej granicy z Tajemniczym Lasem co zaowocować może tworzeniem się szajek przemytniczych. Zwłaszcza, że porośnięte tereny nadają się na idealną kryjówkę.
Awatar użytkownika
Defrevin
Założyciel Forum
Posty: 2109
Rejestracja: 11 lut 2015, o 22:31

Szlak transportowy

Post autor: Defrevin »

0 x
Jeśli masz ważną sprawę, pytanie lub potrzebujesz pomocy związanej z funkcjonowaniem forum, proszę wyślij do mnie prywatną wiadomość. Z chęcią zapoznam się ze sprawą i rozwieje wszelkie wątpliwości.
Kana Yuki

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kana Yuki »

Jasnowłosa kroczyła dumnym krokiem, wciąż mając nieco naburmuszoną minkę. Przemilczała pierwszy wybuch złości złotookiego. Doskonale wiedziała na czym polega ich relacja, ale niech młodzieniec wmawia sobie inaczej. Po dłuższej chwili chłopak ochłoną nieco i zrównał krok z jasnowłosą. Zaczął się uśmiechać i próbować zmienić jej wyraz twarzy, unosząc kąciki jej ust do góry. W pierwszym odruchu nieco poirytowana sarkastycznym tonem wypowiedzi otworzyła szeroko buzię, zjadając palec chłopaka - a precyzyjniej chapsnęła go lekko ząbkami. Dopiero po kilku sekundach zrozumiała jak dziwnie musi to wyglądać i wypuściła paluszek na wolność, delikatnie się czerwieniąc. Aby ukryć rumieńce, przyspieszyła kroku.
- To dość spore wymagania. - skomentowała chłodnym tonem, markującym jej zawstydzenie. Tymczasem coraz krótsza droga dzieliła ich od celu podróży.
<z/t>
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Szlak transportowy

Post autor: Ichirou »

Na jego lekko uszczypliwe komentarze dziewczyna zreflektowała się jedynie milczeniem. To nie było to, na co liczył! Ichi miał nadzieję na jakieś kolejne utarczki słowne, ale niestety nic z tego. Wielka szkoda, bo jednostronny monolog nie miał sensu, przez co młodzieniec również się zamknął. Z drugiej jednak strony miał teraz chwilę spokoju, dzięki czemu mógł ochłonąć i odetchnąć od kapryśnych zachowań swojej księżniczki. A może Harumi wreszcie zastanowiła się nad uwagami brązowowłosego? Nie, to tylko złudne nadzieje. Próba zmiany jej postawy często odnosiła zupełnie odwrotny skutek. Pod tym względem byli dość podobni.
Reprezentant szczepu Sabaku niedługo później spróbował wywołać uśmiech na ślicznej twarzyczce młodej Hortensji, ale zamiast tego jego paluszek został ugryziony. Pfff, kto tu niby był tym, który prowokuje? Chłopak lekko zdziwiony przyglądał się Harumi i czekał, aż ta zwolni uścisk. Zaraz po tym aktorsko zadarł nosek i skomentował, starając się odegrać ton przedstawiający dezaprobatę.
- Nie teraz czas na to, Haru-chaan. Jak chcesz mnie schrupać, to wstrzymaj się z tym do dotarcia do Ryuzaku. Mamy sporo drogi do przebycia. - Nawet nie był teraz aż tak bardzo złośliwy, choć równie dobrze mógłby jeszcze silniej podręczyć jasnowłosą z racji na jej ostatnie, dość niespodziewane, odruchowe zachowanie. Miał już ją poprosić o zdecydowanie się i ustalenie jednoznacznego stanowiska w sprawie jej postawy względem jego osoby. W końcu ta raz gryzła jego paluszki lub tuliła się, a innym razem odpychała i kopała tam, gdzie kopać się nie powinno. I jak tu nie wpaść w dezorientację i nie ześwirować?
- Spore wymagania? - nawiązał kilka sekund później do jej ostatnich słów. - Ja tu się cały poświęcam, a nie mogę otrzymać nawet symbolicznych oznak wdzięczności? Hmmpff, za bardzo cię rozpuścili, moja droga księżniczko. - No cóż, los brązowowłosego męczennika był bardzo biedny i można było nad nim wypłakać morze łez, które zatopiłoby wszystkie pobliskie regiony. A skoro już o regionach mowa, to dwójka pięknych, wspaniałych shinobi z każdą sekundą zbliżała się do opuszczenia Kaigan, by już tego samego dnia wkroczyć do jednego z największych kupieckich miast i tym samym rozpocząć pewien nowy rozdział w swojej historii.


  • [zt]
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Szlak transportowy

Post autor: Reika »

Skąd: Kaigan
Dokąd: Ryuzaku no Taki
Czas podróży: 30 min
Czas przybycia: 00:25
Środek transportu: Nóżki

Droga powrotna do domu obyła się bez niespodzianek i Reika mogła spokojnie przejść sobie traktem z Kaigan aż do bram Ryuzaku no Taki. Jedyne co po drodze zaobserwowała, to wszechobecna przyroda, którą chłonęła wzrokiem z uśmiechem na twarzy. Przyspieszyła kroku, chcąc znaleźć się jak najszybciej w domu i sprawdzić, czy Shigeru także już wrócił do domu. Chętnie mu opowie, jak gościnnie przyjęli ją mistrzowie miecza i jakie zrobili na niej wrażenie, no i oczywiście fakt, że musiała zabić człowieka co jej trochę zbyt mocno ciążyło na sercu. Pocieszała się jednak myślą, że zwyczajnie się broniła i gdyby tego nie zrobiła, sama musiałaby oddać własne życie. Chyba czas potrenować i nieco się wzmocnić, jeśli chce utrzymać swoją formę i nadal chodzić na podobnego typu misje.

[zt]
0 x
Tsubasa

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tsubasa »

Misja C Shingo & Tsubasa 18/45

Co tu się właściwie stało? Strażnicy porwali towarzysza Tsubasy, a jego puścili wolno. Genjutsu zostało z niego zdjęte, a jeden ze strażników rozpoznał w nim najpewniej jakiegoś złoczyńca. Ale co on mógł zrobić? Straż miała nowy zwój, a to mogło świadczyć o tym, że osoba która tam widniała jest bardzo poszukiwana. Być może nawet to ta, która jest teraz wszędzie wspominana. Ale to nie był przecież Shingo. Nie mógł tego zrobić. W końcu przedstawił się Tsu innym imieniem. A może zrobił to specjalnie? Narazie jednak nie ma czasu się nad tym rozwodzić. Być może ta misja da jakąś odpowiedź. Tyle niewiadomych, a młody Genin został sam. Aktualnie znajduję się na szlaki w Kaigan i solo musi wykonać swoją pierwszą misję rangi C. Będzie ciężko, ale teraz nie można się już wycofać. Trzeba stawić czoła wyzwaniu i jak najlepiej się spisać...
0 x
Kaien

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kaien »

Misja C Tsubasa 11/30 W Domu Tsubasy i na Szlaku napiasaliśmy we dwóch 14 postów. 7 moich, 7 twoich, odejmuje połowe moich (bo uznajemy, że połowa była dla drugiej osoby w misji) co daje 10, dlatego zaczeliśmy tu od 10ego posta.

Podróż na szlak Kaigan była nudna, żmudna i po prostu nużąca. Tsubase bolały nogi od takiego długiego, kilku godzinnego marszu, ale miał czas przemyśleć swoje życie, to co się stało, miał czas pomyśleć o swoim niedoszłym sojuszniku.
Czy to był ten Shingo? TEN Shingo? Ten którego poszukują za zabicie dyplomaty? Czy zwykły genin pokroju Tsubasy mógł być aż takim zloćzyńcą? Czy podróżował z zabójcą i dał mu się oszukać? Mógł wdzięczny sobie i światu, że nie spętali i nie aresztowali go razem z Shingo, bo pewnie podzieliłby jego los. A po tym, co widział... Po tym co powiedzieli, jak go spętali i potraktowali, Tsubasa mógł być prawie pewny, że więcej już Uchihy nie spotka, takiego, jakim był.
Może nie przeżyje wcale, może zmieni się, albo będzie okaleczony... Tak czy siak, to że kara go spotka jest pewne. A tsubasa po prostu się oddalił. Chciał kontynuować swoją misje, a nie przejmować się klanowiczem...
Podróż była prosta, może się udać do jaskini.
W swojej odpowiedzi tutaj daj ZT, a potem napisz drugiego posta w jaskini.
0 x
Tsubasa

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tsubasa »

Misja C Tsubasa 12/30 Tsubasa chodził cały czas w nerwach. Nie mógł przez to logicznie pomyśleć, a musiał to zrobić, ponieważ od tego zależy powodzenie misji i jego życie. Aby się oderwać zaczął oglądać otoczenie, które zdaniem Tsu - nie było zbyt ciekawe. Być może to kwestia gustu. Jedno jest pewne: na pewno fauna i flora jest różnorodna i różni się od tej z kraju kupieckiego. Właśnie - należy też zwrócić uwagę na to, że czarnowłosy jest po raz pierwszy w innym kraju. W sumie pochodzi z Sogen, ale nie pamięta nic z tego okresu, bo był zbyt mały, żeby cokolwiek wspominać. Tu w Kaigan można znaleźć ród Aburame, więc może Tsu będzie miał szczęście i spotka jakąś miłą osobę. Stres już powoli zszedł więc trzeba się skupić na misji i szukać jaskini, w której Uchiha znajdzie odpowiedzi na nurtujące go pytania. Przynajmniej ma taką nadzieje...
0 x
Kaien

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kaien »

Misja C 13/30 Tsubasa Podróż i tutaj obyła się bez większych problemów, po utracie przyjaciela/współklanowicza. Podziwiał faune, podziwiał florę, ale w głowie dalej szumiało nieprzyjemne echo poprzednich zdarzeń, tego, czego się dowiedział i co widział. To napewno pozostanie w jego psychice. Myśl, że to mogło spotkać jego. Albo że Shingo, zabójca wśród Uchiha, czarna owca, był tak blisko niego...
Przypomnienie sobie zwoju nie było trudnym. Miał iść szlakiem Kaigan, potem przy znaku skręcić w prawo, do lasku, iść laskiem aż natrafi na skarpę... A potem ze skarpy poziomo idąc dojść do dziury która będzie jaskinią. I ma uważać.
Niby proste, zwłaszcza, że właśnie doszedł do wspomnianego znaku, czerwonego na wysokim palu, wskazującym najbliższe prowincje...
A u podstawy mała wyryta strzałka wskazująca szczerą, nieprzeniknioną puszczę zieleni, do której najprawdopodobniej właśnie musi się udać Tsubasa!
Możesz w tym poście napisać ZT i potem od razu napisać w Jaskini. Dwa posty. : )
0 x
Tsubasa

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tsubasa »

Misja C 27/30 Tsubasa Powłócząc nogami za sobą Tsu doszedł do szlaku. Nie chciał już iść, ale wiedział że musi jak najszybciej dojść do Sogen. Dwóch zbirów czychało na życie Uchihów, a jeżeli spełni się najgorszy scenariusz to jeden z nich może wyjść zza krzaków i zaatakować Tsu. Mógł już przecież być przy swoim poległym towarzyszu. Im szybciej się stąd ucieknie, tym lepiej. Na dodatek, że były to tereny drewniaków. Aby dotrzeć do Sogen można dojść jedynie poprzez Midori. Dobrze, że nie przez Shinrin. Uważnie sie rozglądając Tsu zbliżał się do kontroli granicznej. Miał nadzieje, że nie będzie się czepiać jego stroju ani jego cuchnącego zapachu. Przynajmniej tutaj chciał mieć spokój, bo to takim makabrycznym przeżyciu długo nie dojdzie do siebie...
0 x
Kaien

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kaien »

Misja C 28/30 - Ausweis bitte
Tsubasa już był niczym nieprzytomny, odurzony tym co widział i tym co się stało. Wlókł nogami niczym żywy trup, do którego musiał się przyzwyczaić jeszcze chwile temu. Z którym walczył i którego właściciela wysłał na tamten świat. Był we krwi. Ubrania częściowo spalone. Szedł jak na skazanie.. Ale miał misje i wiedział, że musi ją wykonać, za wszelką cene. Przecież dwojka wymieniona w liście mogła na niego już wydac pościg. A co jeśli było ich więcej? Takich oprawców jak on czy Shingo były setki lub tysiące? Wtedy nawet tak dumny i potężny ród jak Uchiha miałby problem..
Chłopak doszedł do kontroli, a jeden ze strażników jedynie pchnął go w ramie.
-Kurwa idź się umyj, świnie zarznałeś? - I takim profesjonalnym podejściem zapewniając mu jedyne dobre słowo, puścił go w dalszą podróż. Miał gdzieś, skąd tak krew. Widział twarz. I jeśli w okolicy okaże się, że było morderstwo..
No cóż, na list gończy starczy..

Z/T dostajesz. Pisz Tutaj. Ale pamiętaj, że tam jest straż.. Musisz ladnie opisać, że miałeś misje i tak dalej i tak dalej. Post czy dwa i będziemy kończyć misje
0 x
Akaime

Re: Szlak transportowy

Post autor: Akaime »

A więc po kilku godzinach w końcu dotarłem do mojego celu. Mam tylko nadzieję że nie ma tu nikogo kto były w stanie mnie rozpoznać jako zaginionego członka klanu Uchiha, który jednocześnie jest ścigany. Ciekawe ile moja rodzinka wyznaczyła za moją głowę. Będę się musiał kiedyś dowiedzieć. No a teraz muszę ładnie podejść do strażników i wyjaśnić cel mojej wizyty.
-Witam panów. Nazywam się Akaime Monsutā i przybyłem do tej wioski w celach badawczych. Podróżuje po prowincjach i zbieram wiedze na temat ludzi i kultur. - Po wyjaśnieniu wszystkiego, w sensie nawciskaniu kitów od razu udałem się w głąb wioski, aby znaleźć jakieś spokojne miejsce.

z/t
0 x
Akaime

Re: Szlak transportowy

Post autor: Akaime »

Ledwo przybyłem to tej prowincji, a już jestem zmuszony ją opuścić. Chociaż z drugiej strony nic straconego, albowiem wraz ze mną podróżuje teraz ładna dziewczyna, która porównuje samą siebie do królika albinosa. Niestety musimy udać się do Ryuzaku tylko po to aby odebrać jakąś paczkę i następnie udać się do Sogen aby ją oddać. Misja wydaje się prosta, ale niestety nie dla mnie w końcu będąc na terenie Uchiha ktoś może mnie rozpoznać, a wtedy będę musiał uciekać, albo zostanę zabity na miejscu z powodu zawalenia misji i ucieczki z osady. Jeszcze kilka miesięcy temu miałem spokojne życie, az w końcu wszystko przewróciło się o 180 stopni.
-Droga do Ryuzaku nie jest długa, więc szybko powinniśmy dojśc do celu. -Swe słowa skierowałem do mej towarzyszki i po sprawdzeniu przez strażników dokumentów ruszyliśmy dalej.

Skąd: Kaigan
Dokąd: Ryuzaku
Czas podróży: 30 minut
Czas przybycia: 0:30
Środek transportu: nogi
0 x
Sakebiko

Re: Szlak transportowy

Post autor: Sakebiko »

Sakebiko dzielnie dreptała za swoim nowym kolegą. W sumie była całkiem zdziwiona, że w swoich rodzinnych stronach poznała kogoś takiego jak on, niemniej wierzyła, że to szczęście. Przecież nie każdego dnia można poznać kogoś kto jest użytkownikiem legendarnego sharingana. Kunoichi przy takich osobach starała się zawsze uśmiechać, być pogodną jak zawsze - mimo, że w środku zawsze była malutka drzazga przypominająca o tym, że nie ma rodziny, nie pochodzi ze sławnego klanu.
- Oh, to bardzo dobrze. Przynajmniej moje pantofelki wytrzymają całą podróż, a nogi nie będą marudziły. Uroki bycia dziewczęciem. - Wzruszyła ramionami, po czym zaczęła lekko podskakiwać, idąc za Akaime. Chyba polubiła tego chłopaczka, chociaż jego spalony pyszczek nie wyglądał najlepiej. No nic, trudne bywa życie shinobi, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Jak dobrze, że ona przynajmniej wyglądała jak zwykły cywil.

Skąd: Kaigan
Dokąd: Ryuzaku
Czas podróży: 30min
Czas przybycia: 16:15
Środek transportu: Nogi
0 x
Seiji

Re: Szlak transportowy

Post autor: Seiji »

A wiec czas opuścić to miejsce. Poznać świat podróżować. Tymi myślami przywitałem rozdroże. Lekko poprawiając nowe zakupy myślami wysłałem swoich podopiecznych by rozpoczęły wić tam gniazdo. Jeszcze raz sprawdziłem czy wszystko mam co konieczne na drogę i czy niczego nie zapomniałem ze sklepu poklepawszy torbę. Dokładnie sprawdziłem drogę i spokojnym marszem ruszyłem przed siebie. Droga wyglądała na spokojną ludzi było niewiele. Żadnej twarzy nie poznawałem, podróżni pewnie mojej też nie znali w końcu po raz pierwszy opuszczam klan ruszając ku nieznanemu światu poznać go i zmierzyć się z nim.
Skąd: Kaigan
Dokąd: Ryuzaki
Czas podróży: 30min
Czas przybycia:13:20
Środek transportu:Pieszo
0 x
Takeru

Re: Szlak transportowy

Post autor: Takeru »

Po stosunkowo krótkiej wędrówce i tak naprawdę z brakiem pomysłu na nią nasz młody bohater natrafił na szlak transportowy, którym z łatwością mógł się poruszać pomiędzy prowincjami. Podróżnicy, karawany kupieckie i tym podobne przemierzały drogę przed którą zatrzymał się Takeru. Chłopak luźno opadł na ziemie opierając się o drzewo i rozmasował sobie kark, a że miał w zwyczaju mówić do siebie...
-No i jestem tu, tylko czy tu chciałem trafić? Gdzie ja właściwie zmierzam, chyba nie mogę się tak błąkać bez celu... Zaraz zaraz... Przepraszam! Krzykną do najbliższego z przechodzących wędrowców z wielkim bambusowym stelażem na plecach.
-Czy tędy dostanę się do Ryuzaku no Taki? Gdy tylko otrzymał odpowiedź pozytywną siedemnastolatek skierował się we właściwym kierunku. Kilka chwil wcześniej chłopak uświadomił sobie, że sensei wspominał coś o tym, iż w
Ryuzaku no Taki stoi na przedmieściach stary domek, który używany był przez jednego z asystentów, którzy zaopatrywali szkołę w zapasy i dostał pozwolenie na czasowe zamieszkanie tam.
-No to cel już mamy z głowy, chyba jak będę na miejscu trzeba będzie poszukać sobie jakiejś roboty, może mój miecz się gdzieś przyda ha! Nieść pomoc i tak dalej ble ble ble jak by to powiedział samuraj.


Skąd: Kaigan
Dokąd: Ryuzaku no Taki
Czas podróży: 30 min
Czas przybycia: 19:01
Środek transportu: pieszo
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kaigan”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość