Południowa prowincja Samotnych Wydm, zamieszkana przez Ród Haretsu oraz współrządzący wraz z nimi Ród Dōhito . Od wschodu graniczy ona z "niezbadanymi obszarami", od zachodu z Sabishi, zaś od północy - z Atsui. Tsurai, podobnie jak pozostałe prowincje tej krainy, obfituje w pustynie, odznaczając się wieloma wydmami, kaktusami, oraz licznymi jadowitymi zwierzętami. Ze względu na nieliczne oazy i bardzo nieprzyjazny klimat nie jest to prowincja zbyt często odwiedzana, lecz znana jest jako źródło wielu bardzo mocnych ziół.
Hikaito Kaguya
Posty: 139 Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11915&p=227183#p227183
Aktualna postać: Hikaito Kaguya
Post
autor: Hikaito Kaguya » 20 paź 2025, o 13:10
Kazan no Suna
__________________________________________________
__________________________________________________
Lokalizacja: Południowa prowincja Tsurai, w głębokim sercu pustyni, u stóp monumentalnego klifu piaskowcowego.
Charakter miejsca: Izolowana, samowystarczalna, przesiąknięta tradycją i surowością pustynnego życia.
Układ i architektura:
Wnętrze skały przypomina system wydrążonych grot i komnat, połączonych schodami i tunelami.
Pomieszczenia mieszkalne są skromne – w większości to okrągłe komory z matami ze słomy i glinianymi naczyniami na wodę. Ściany noszą ślady narzędzi wydobywczych, a niektóre pomieszczenia zdobią wyrzeźbione symbole klanowe Haretsu i Dōhito, przypominające o wspólnych korzeniach.
Sercem wioski jest Komnata Starszyzny – położona najgłębiej, by zapewnić chłód i ciszę. To miejsce spotkań i narad, gdzie decyduje się o losach wioski, wyprawach po zapasy i handlu z karawanami. Kamienny stół pośrodku otaczają wydrążone w ścianach siedziska, a nad nimi jest starożytny znak współpracy Haretsu i Dohito z czasów świetności relacji obu klanów, wyryty w piaskowcu.
W jednym z wyższych tuneli znajduje się hala wydobywcza, gdzie codziennie rozbrzmiewa dźwięk młotów i dłut. Stąd pochodzi piaskowiec Tsurai – wyjątkowo twardy i odporny, ceniony w budownictwie świątyń i fortyfikacji.
Mieszkańcy Kazan no Suna są twardzi jak skała, w której żyją. Ich dni zaczynają się o świcie, gdy wysyłają grupy górników do pracy przy wydobyciu, a inni pielęgnują maleńkie sady przed wejściem do wioski – jedyne źródło świeżych owoców w promieniu wielu kilometrów. Rosną tam głównie drzewa karminowe, rodzące małe, gorzkawe owoce, które mogą służyć jako pożywienie i lek.
Tuż przy wejściu znajdują się drewniane stoiska handlowe, często puste i zapylone, czekające na kupców lub wędrowców przemierzających pustynię. Handel jest tu rzadkością — wioska leży cztery dni drogi od najbliższej osady, więc każda dostawa to święto. Gdy zjawia się karawana, ulice ożywają śmiechem, zapachem pieczonych ziaren i wymianą historii z dalekich stron.
Kazan no Suna jest dla wielu symbolem wytrwałości i samowystarczalności. To miejsce, gdzie człowiek i piasek złączyli się w jedno, ucząc pokory wobec natury. Mówi się, że tylko ci, którzy potrafią „słuchać skały”, przetrwają tu dłużej niż kilka dni.
Dla pobliskich klanów to miejsce duchowego hartowania, gdzie młodzi wojownicy uczą się pracy, cierpliwości i życia bez luksusu. Czasem wysyła się tu adeptów jako część rytuału dojrzewania — by zrozumieli, czym jest prawdziwa siła pustyni. Wioska emanuje surowym spokojem. Światło ognia tańczy po chropowatych ścianach, cienie przypominają dawne duchy, a z głębi korytarzy słychać odgłos kapiącej wody i narzędzi uderzających o kamień. Czas płynie tu inaczej — jakby pustynia poza skałą przestała istnieć.
Lokalna legenda:
„Piaskowiec żyje. Kto wydrążył w nim dom, obudził ducha pustyni. Jeśli go obrazisz – skała przestanie cię chronić.”
1 x
Haretsu Raigen
Posty: 34 Rejestracja: 8 sie 2025, o 15:47
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Patrz avatar
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11982&p=228852#p228852
GG/Discord: Dc: SeeYaNHell
Aktualna postać: Haretsu Raigen
Post
autor: Haretsu Raigen » 2 lis 2025, o 14:21
Ukryty tekst
Poprawiony Post:
Dostałem piachem w twarz, zasłoniłem się zaraz a kilka kroków dalej za wzgórzem dostrzegłem dwa wielbłądy, siedzące przy niewielkiej kępce trawy. Jeden z nich przeżuwał ją jak uczte życia. Drugi.. Patrzył na mnie, podszedłem bliżej mierząc ich wzrokiem z uśmiechem. Spokojnie. Nie pierwszy raz pracuję z kimś bardziej upartym ode mnie.
Odwróciłem pergamin, ze złośliwym dopiskiem „Nie karm wielbłądów daktylami, bo będą za tobą chodzić cały dzień. Usłyszałam, że zdarzyło ci się to kiedyś na treningu.” Wydałem z siebie cichy śmiech i pokręciłem głową. Schowałem obie kartki do torby, zabezpieczając je przed wiatrem w rulonie materiału.
Złapałem za lejce i pociągnąłem lekko, dając znak zwierzętom, prychnęły koła ruszyły. To moja próba cierpliwości. Ruszyłem w stronę horyzontu
0 x
Hikaito Kaguya
Posty: 139 Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11915&p=227183#p227183
Aktualna postać: Hikaito Kaguya
Post
autor: Hikaito Kaguya » 2 lis 2025, o 15:18
Misja - Ranga D - Długa podróż
Posty:
Hikaito 3
Raigen 2
Ukryty tekst
Post po wymaganych poprawkach:
Raigen z uśmiechem wskoczył na wóz i ruszył na przód zgodnie ze wskazówkami. Wielbłądy szły radośnie najedzone ale w końcu musiały zrzucić troche balastu. Raigen akurat poprawiał materiał na ramieniu, gdy usłyszał za sobą dziwny, mokry odgłos i w tym samym momencie sruu plfff... i smród. Oba praktycznie w tym samym czasie obsrały się po tylnych nogach. Smród był tak intensywny że Raigen musiał powstrzymywać się od zwrócenia śniadania. Wielbłądy spojrzały na niego z całkowitą obojętnością. Jeden nawet beknięciem skomentował jego oburzenie. Słońce wzbijało się coraz wyżej a droga zdawała się nie mieć końca aż tu w końcu dotarł do rozwidlenia dróg. Trzy prowadziły w różne strony. Słońce było rowno na południu więc cięzko było stwierdzić gdzie jest wschód a gdzie zachód. Jedno było pewne - gdzieś trzeba skręcić. Raigen pochylił się nad mapą, ponownie przeanalizował wskazówki Yury i spojrzał na trzy drogi, jakby miał przed sobą test na inteligencję wielbłądów.
0 x
Haretsu Raigen
Posty: 34 Rejestracja: 8 sie 2025, o 15:47
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Patrz avatar
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11982&p=228852#p228852
GG/Discord: Dc: SeeYaNHell
Aktualna postać: Haretsu Raigen
Post
autor: Haretsu Raigen » 2 lis 2025, o 17:44
Ukryty tekst
Nawet nie ruszyliśmy dobrze, a już pokazujecie, kto tu rządzi.
Jeden z nich prychnął. Drugi... beknięciem postawił kropkę w dyskusji.
Zerknąłem w niebo jak by samo szeptało:
Sprawdź, czy naprawdę wiesz, dokąd idziesz, Raigen.
Zatrzymałem wóz przy rozwidleniu. Trzy drogi. Trzy identyczne widoki. Żadnych punktów odniesienia.
Westchnąłem ciężko, sięgając po kij, który służył mi za podpora przy naprawie jednej z lin. Wbiłem go pionowo w ziemię.
Jeśli nie wiesz, gdzie jesteś zapytaj słońca. Tak mawiał jeden ze starszych z klanu.
Zaznaczyłem cień, przesuwając butem mały kamyk w jego kierunku. Potem usiadłem na krawędzi wozu i czekałem. Czas płynął leniwie. Po kilkunastu minutach cień się przesunął wyznaczając linię.
Wschód… zachód… wymruczałem pod nosem, rysując w piasku krzyż. Południe… będzie tam.
Wstałem, otrzepałem ręce i zerknąłem na mapę z notatki Yury.
Rozwidlenie skręć na południe. Złapałem za lejce i pociągnąłem lekko, wskazując kierunek. Wielbłądy ruszyły niechętnie, jakby obrażone, że nie poprosiłem ich o radę.
1 x
Hikaito Kaguya
Posty: 139 Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11915&p=227183#p227183
Aktualna postać: Hikaito Kaguya
Post
autor: Hikaito Kaguya » 2 lis 2025, o 18:18
Misja - Ranga D - Długa podróż
Posty:
Hikaito 4
Raigen 3
Ukryty tekst
Post po wymaganych poprawkach:
Pustynny horyzont drżał od gorąca, a powietrze było ciężkie. Każdy krok wielbłądów pozostawiał za sobą ślad, który wiatr zasypywał niemal natychmiast. A więc Raigen prawidłowo wybrał połudnowy cel podróży. Zawedzięczał to swojej pomysłowości a kierunek jego trasy był odpowiedni. Droga prowadziła go w coraz bardziej skaliste tereny Między piaskami wyrastały coraz wyższe formacje skalne - najpierw pojedyncze, później całe sekwencje głazów i stromych ścian - ale trwała tak długo w samym słońcu że chłopak zaczął odczuwać nudności i zwaroty głowy. Na szczęście noc była już blisko a wraz z nią szansa na chłód i odpoczynek. - Nagle - z daleka było słychać wycie kojotów, na co wielbłądy na chwilę zwolniły. Dźwięk dobiegał z dość daleka ale również wystarczająco bliska żeby być na baczności. Skaliste formacje były coraz intensywniejsze a przegrzanie dawało się Raigenowi we znaki. Każdy krok wozu, każdy dźwięk przesuwającego się żwiru, zdawał się donośniejszy wśród kamiennych ścian.
1 x
Haretsu Raigen
Posty: 34 Rejestracja: 8 sie 2025, o 15:47
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Patrz avatar
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11982&p=228852#p228852
GG/Discord: Dc: SeeYaNHell
Aktualna postać: Haretsu Raigen
Post
autor: Haretsu Raigen » 2 lis 2025, o 20:55
Ukryty tekst
Poprawiony post:
Nadchodził zmrok, widziałem to po wydłużających się cieniach skał Jeszcze kawałek wyszeptałem, bardziej do siebie niż do zwierząt. Nagle usłyszałem przeciągłe wycie z oddali, poczułem jak wielbłądy drgnęły, zaraz drugie wycie. Spojrzałem w stronę, skąd mogło dobiegać bez skutku. Kojoty…
Zsunąłem się z wozu, przejechałem dłonią po piachu. Wyciągnąłem manierkę, zwilżyłem usta i przetarłem kark. Podciągnąłem kaptur, spojrzałem na zachodzące słońce i chwyciłem za lejce. Ruszamy dalej. Jeszcze trochę, zanim noc nas przykryje.
Uważnie wypatrywałem skał z prawej strony, po drodze szukając odpowiedniego miejsca na ewentualne schronienie. W myśli miałem nadzieję że dotrę przynajmniej do oazy o której pisała Yura, ale chyba na to się nie za powiedzie...
1 x
Hikaito Kaguya
Posty: 139 Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11915&p=227183#p227183
Aktualna postać: Hikaito Kaguya
Post
autor: Hikaito Kaguya » 2 lis 2025, o 21:27
Misja - Ranga D - Długa podróż
Posty:
Hikaito 5
Raigen 4
Ukryty tekst
Post po wymaganych poprawkach:
A więc Raigen wędrował między skałami aż do czasu, gdy zapadł zmrok. Piasek, który jeszcze przed chwilą palił skórę, teraz przynosił chłód. Szukał schronienia - wiedział, że w tym mroku i tak nie dostrzeże skał, które miał znaleźć. W końcu zauważył niewielką wnękę w jednym z kamiennych bloków. Nie było to nic wielkiego, ledwie ułamek przestrzeni, ale dawało mu jakikolwiek dach nad głową. Zaparkował wóz tuż obok, upewniając się, że wielbłądy stoją stabilnie, a potem ułożył się w środku. Ciało, przegrzane całym dniem marszu, samo odczuło ulgę w chłodzie nocnego powietrza. Rano obudziło go ponownie wycie kojotów - tym razem bliżej, bardziej konkretne. Sępy krążyły wysoko. Po lewej stronie zobaczył skałę przypominającą maczugę — podłużną, ciężką, jakby ktoś wbijał ją w piasek. Naprzeciw niego piętrzyła się nietypowa skalna konstrukcja, kształtem przypominająca ogromnego grzyba. Po prawej natomiast wznosiły się formacje skalne ostre jak kły.
Gdzie teraz wyruszy Raigen?
0 x
Haretsu Raigen
Posty: 34 Rejestracja: 8 sie 2025, o 15:47
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Patrz avatar
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11982&p=228852#p228852
GG/Discord: Dc: SeeYaNHell
Aktualna postać: Haretsu Raigen
Post
autor: Haretsu Raigen » 4 lis 2025, o 19:46
Ukryty tekst
Poprawiony post:
O poranku znów było słychać skowyt kojotów.
Podszedłem do wozu, sprawdzając liny, zaczepy i stan kół. Piasek wdarł się w każdy zakamarek, ale konstrukcja trzymała się dobrze. Zanim wyruszyliśmy, rozłożyłem na skrzyni niewielki pakunek poranny posiłek. Wielbłądy poruszyły się ospale, gdy wszystko było już gotowe, zwinąłem pakunek i jeszcze raz spojrzałem na horyzont. Po lewej, niczym strażnik, wznosiła się skała przypominająca maczugę. Naprzeciwko kamienny grzyb, który rzucał długi cień, a po prawej… tak, tam właśnie znajdowały się „kły” o których wspominała Yura w swoich wskazówkach. Złapałem za lejce i zająłem miejsce na wozie. To musi być ten kierunek…
1 x
Hikaito Kaguya
Posty: 139 Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11915&p=227183#p227183
Aktualna postać: Hikaito Kaguya
Post
autor: Hikaito Kaguya » 4 lis 2025, o 20:18
Misja - Ranga D - Długa podróż
Posty:
Hikaito 6
Raigen 5
Ukryty tekst
Post po wymaganych poprawkach:
Raigen ruszył w kolenym wyznaczonym przez siebie kierunku - zgodnie z instrukcją - pewny siebie parł do przodu. Gdy wyjeżdżał ze zbiorowiska skał gdzieś w oddali zauważył grupę kojotów które nie spieszyły za nim a raczej szukały jakiegoś łatwego jedzenia. Były dwa dorosłe i kilka mniejszych, które biegały w ich pobliżu, zatrzymując się co chwilę. Na szczęście wyglądały bardziej na rozproszonych poszukiwaczy resztek niż na drapieżniki zainteresowane wozem. W pewnym momencie wielbłądy delikatnie skręciły jakby same chciały ustalić kierunek. Ich kroki stały się bardziej zdecydowane, a szyje uniosły się nieco wyżej. Próbowałeś nakierować je z powrotem na tor którym szliście ale nie słuchały. Zamiast tego odpowiedziały przeciągłym chrząknięciem. Radośnie machając ogonkami maszerowały przed siebie w wyznaczonym przez siebie kierunku. W pewnym momencie dotarłeś do nietypowego miejsca - między piaszczystymi wydmami znajdowała się mała polanka - dosłownie kilku metrowa- z kilkoma kępkami trawy. Wielbłądy musiały ruszyć w jej kierunku. Instynkt poprowadził je do tego skrawka życia, kawałka natury upartego na tyle, by tu przetrwać.
1 x
Haretsu Raigen
Posty: 34 Rejestracja: 8 sie 2025, o 15:47
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Patrz avatar
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11982&p=228852#p228852
GG/Discord: Dc: SeeYaNHell
Aktualna postać: Haretsu Raigen
Post
autor: Haretsu Raigen » 5 lis 2025, o 19:08
Ukryty tekst
Gdy spojrzałem przez ramię, zauważyłem je grupę kojotów, tych samych, które słyszałem nocą. Teraz, w świetle dnia, wyglądały mniej groźnie, a bardziej jak wygłodniałe. Dwa dorosłe, kilka młodych… nie polowały, raczej szukały resztek.
Sięgnąłem do skrzyni po zapasy. Nie miałem wiele kilka suchych okruchów z poprzedniego posiłku, kawałek twardego mięsa, którego i tak nie planowałem już jeść. Pustynia uczy oszczędności, ale też równowagi. Jeśli coś głoduje, znajdzie sposób, by ci to odebrać. Lepiej więc dać z własnej woli.
Złapałem resztki i rzuciłem za siebie, tak by wiatr rozniósł zapach po piasku.
Macie. Wystarczy dla każdego.
Kiedy znów skupiłem się na drodze, poczułem lekkie szarpnięcie. Wielbłądy postanowiły przejąć inicjatywę, skręcając delikatnie w prawo. Spróbowałem je naprowadzić z powrotem, ale nawet nie spojrzały jakby same wiedziały dokąd iść.
Wóz zaskrzypiał, a ja musiałem balansować na siedzisku, gdy jedno ze zwierząt potknęło się o kamień.
Po kilku minutach marszu zrozumiałem, dlaczego zmieniły kierunek.
Przed nami, pośród pustynnej monotonii, wyrastał niewielki cud, fatamorgana? Ten widok był tak nierealny, że przez chwilę myślałem, iż to miraż. Ale nie… to było prawdziwe.
Wielbłądy przyspieszyły, prawie ciągnąc wóz. Zatrzymały się dopiero przy samym środku oazy. Wypuściłem lejce i pozwoliłem im w spokoju odpocząć.
Dobra robota
Usiadłem na skrzyni, sięgając po manierkę. Łyk wody smakował jak nagroda. Wreszcie cisza tylko chrapanie wielbłądów i ciche mlaskanie kojotów daleko za plecami.
1 x
Hikaito Kaguya
Posty: 139 Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11915&p=227183#p227183
Aktualna postać: Hikaito Kaguya
Post
autor: Hikaito Kaguya » 5 lis 2025, o 19:28
Misja - Ranga D - Długa podróż
Posty:
Hikaito 7
Raigen 6
Ukryty tekst
Post po wymaganych poprawkach:
Raigen pierwszy raz został wynagrodzony przez pustynię. Chwila odpoczynku i wilgotne podłoże było dla niego tak nierealne że przez chwilę myślał że to miraż. Czuł pod palcami chłodniejszą ziemię. Na szczęście wielbłądy znały już to miejsce, Yura pewnie specjalnie wybrała te które chodziły tędy nie raz. Patrzył na nie z lekką wdzięcznością. Ich nozdrza drgały z satysfakcją, gdy skubały pojedyncze źdźbła trawy. Jedynym problemem było znikające z horyzontu słońce przez co wielbłądy nie chciały się stad ruszać. Z każdą minutą światło gasło, a powietrze stawało się chłodniejsze. Wielbłądy usiadły, jakby oznajmiając, że tu jest ich przystań. Raigen mógł ciągnąć za lejce, pukać je po karku, ale ich ciężkie ciała zostawały tam, gdzie były. W oddali gdzieś dalej przemykały sylwetki kojotów ewidentnie śledzących chłopaka, może nie wystarczyły im resztki jedznia? a może chcą jakoś podziekować? Ich obecność była jak pytanie bez odpowiedzi. Na dany moment można było snuć jedynie domysły. Jedno było pewne - zapasów w plecaku było już tylko na jedną porcję - tą którą Raigen właśnie jadł. Każdy kęs wydawał się teraz cięższy, bardziej świadomy.
1 x
Haretsu Raigen
Posty: 34 Rejestracja: 8 sie 2025, o 15:47
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Patrz avatar
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11982&p=228852#p228852
GG/Discord: Dc: SeeYaNHell
Aktualna postać: Haretsu Raigen
Post
autor: Haretsu Raigen » 7 lis 2025, o 22:16
Ukryty tekst
Usiadłem przy skrzyni, poprawiając materiał płaszcza, żeby odgrodzić się od chłodu. Z plecaka wyciągnąłem ostatnie resztki prowiantu twardy suchar, kilka kawałków suszonego mięsa i łyk wody. Zjadłem powoli. Nie spałem tej nocy. Półleżałem, oparty o skrzynię, z płaszczem zarzuconym na głowę. Co jakiś czas zerkając w stronę pustyni. Widziałem błyski oczu. Kojoty siedziały w kręgu, jakby tylko pilnowały dystansu.
Nad ranem zrobiło się chłodniej, a horyzont zaczął jaśnieć. Ziewnąłem przeciągle i wstałem, prostując plecy. Wielbłądy jeszcze spały przynajmniej jeden z nich leżał z głową opartą o ziemię, jakby miał zamiar udawać martwego. Poklepałem go po szyi.
Wstawaj, śpiochu. Jeszcze kawał drogi.
Zero reakcji. Tylko parsknięcie.
Westchnąłem, sięgając po sakiewkę z daktylami. W myślach słyszałem głos Yury:
„Nie karm wielbłądów daktylami, bo będą za tobą chodzić cały dzień.”
Cóż… może o to właśnie chodziło.
Rzuciłem im po jednym owocu by się ożywiły.
Dobrze, dobrze. Ale ruszamy.
Zwinąłem obóz, napiłem się ostatniego łyku wody i wspiąłem się na wóz ściągnąłem lejce i ruszyłem dalej, słońce wspinało się powoli na niebo.
Jeszcze kilka dni, może krócej.
Byle tylko nie zabrakło wody… i siły, by utrzymać się przy życiu.
1 x
Hikaito Kaguya
Posty: 139 Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11915&p=227183#p227183
Aktualna postać: Hikaito Kaguya
Post
autor: Hikaito Kaguya » 7 lis 2025, o 23:29
Misja - Ranga D - Długa podróż
Posty:
Hikaito 8
Raigen 7
Ukryty tekst
Starsza siostra - Yura
Strażnik
Post po wymaganych poprawkach:
Raigenowi przypomniały się słowa siostry op daktylach ale zaraz po tym przypomniał sobie że wszystkie zapasy zjadł i wyrzucił dla kojotów. Teraz nie ma co dać wielbłądom ani nawet co zjeść samemu. Czuje w ustach suchość, która nie wynika już tylko z żaru pustyni, lecz z ciężaru świadomości własnej decyzji. Po całej nocy pół-snu chłopak był dość zmęczony, ale jeszcze bez problemu funkcjonował. Jego ciało pracowało na czystej determinacji — krok za krokiem, oddech po oddechu. Już prawie zaczynał się irytować ale wielbłądy w końcu wstały znudzone i ruszyły w wyznaczonym przez chłopca kioerunku - a raczej przez wskazówki od siostry. Chwilowa złość ustąpiła miejsca zrezygnowanej wdzięczności. Po niespełna połowie dnia kiedy słońce już minęło południe - zobaczył z daleko wydrążoną w skale strukturę. Ciężkie, samotne bloki skalne wyrastały z wydmy. Nie zdążył się do końca zbliżyć a przed wozem wylądowała strzała z dzwoneczkiem. Dzwoneczek zabrzęczał i chwilę później zza skały osadzonej na piaszczystej wydmie wyłoniły się dwie muskularne postaci. Poruszali się pewnie, jak ktoś, kto zna każdy centymetr tego terenu. Powolnym krokiem podeszły do chłopca. Rutynowa kontrola.... pierwszy raz cię tu widzę. Masz jakiś dokument dzieciaku? W ogóle takie szczyle jak ty mogą podróżować? - Opryskliwie rzucił jeden z nich.
1 x
Haretsu Raigen
Posty: 34 Rejestracja: 8 sie 2025, o 15:47
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Patrz avatar
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11982&p=228852#p228852
GG/Discord: Dc: SeeYaNHell
Aktualna postać: Haretsu Raigen
Post
autor: Haretsu Raigen » 8 lis 2025, o 10:15
Ukryty tekst
Kiedy z dwóch stron wyszły muskularne sylwetki, przez sekundę rozważałem zeskok i atak pierwszy, adrenalina podkręcała mnie. Myśl ta rozpłynęła się jednak natychmiast przy ich pierwszych słowach jak ulga. uff* .
Wyprostowałem się, świadomie przybierając dumną postawę, która miała mówić że nie jestem chłopcem, lecz mężczyzną jak prawdziwi Haretsu.
Jestem Reigen. Reigen z klanu Haretsu. Syn mistrza dojo Haretsu, Kazuhiro powiedziałem głośno i wyraźnie, obracając się lekko, by herb wyszyty na plecach mojego płaszcza był widoczny. Chciałem, żeby zobaczyli, że moje miejsce nie jest przypadkowe.
Po chwili puściłem do nich półuśmiech i dodałem z lekką ironią:
Dokument? Od kiedy musiałbym się legitymować podróżując na moich piaskach?
Sięgnąłem do torby i wyciągnąłem pergamin z pieczęcią, trzymając go pewnie, ale bez gestu wyzywającego. Wysunąłem pergamin w ich stronę tak, by mogli dojrzeć pieczęć. To powinno wystarczyć powiedziałem spokojnie.
Yura nie zostawiłaby mnie tu bez sensownej przyczyny. Wszystko jest zaplanowane.
Stałem tak, lejce luźno w dłoni, zacisnąłem pięść drugiej ręki gotów na każdą reakcję. Jeśli pójdą w zaparte to byłem przygotowany, mój sierp z tak bliska pewnie rozpłatał by jego głowę. Jeśli tylko sprawdzą pieczęć i odjadą będę dalej iść ku Kazan no Suna. W środku czułem jeszcze suchość w ustach i ciężar decyzji o rozdaniu resztek, ale wiedziałem, że to była właściwa kolej rzeczy, trzeba coś zmienić, trzeba lepiej się organizować.
1 x
Hikaito Kaguya
Posty: 139 Rejestracja: 21 cze 2025, o 14:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Białe charakterystyczne kimono. Klanowy symbol na czole. Białe włosy sięgające do ramion.
Widoczny ekwipunek: 5 shuriken 5 kunai
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11915&p=227183#p227183
Aktualna postać: Hikaito Kaguya
Post
autor: Hikaito Kaguya » 8 lis 2025, o 17:33
Misja - Ranga D - Długa podróż
Posty:
Hikaito 9
Raigen 8
Ukryty tekst
[/quote]
Starsza siostra - Yura
Strażnik
Post po wymaganych poprawkach:
Większy z mężczyzn rozbrzmiał głośnym śmiechem Na twoich piaskach? - prychnął kpiąco. - Chłopcze, nie wiem skąd biorą takich jak ty, ale Kazan no Suna nie należy już do nikogo. . W tym samym czasie drugi puknął pare razy w skrzynki jakby chciał się upewnić że są puste oraz orzyjrzał się pergaminowi z pieczęcią oddając ci ją Możesz jechać Dorzucił i jednocześnie machnął w stronę miejsca z którego przyleciała strzała zabierając ją ze sobą. Wielbłądy pociągnęły wóz do przodu, posłuszne jedynie rytmowi swojej drogi, a nie emocjom ludzi. A gdy przejeżdżałeś przez bramy do wioski, od razu rzucił ci się w oczy rozległy obszar składowania bloków z piaskowca - ogromne, geometryczne bryły układane jedna na drugiej, tworzące prawie labirynt. W końcu to właśnie po to tu przyjechałeś. W końcu to po to tu przyjechałeś. Obok zebranych materiałów siedział gruby mężczyzna którego spocony brzuch wystawał z za szarych szat a twarz miał zaczerwienioną od upału i zmęczenia. Przed sobą miał stolik pełen papierów i ewidentnie wyglądał na znużonego.
1 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość