Wspomagacze

[Brook]

PROBLEM
Mam nadzieję, że po 10 latach istnienia forka na ten problem nie jest za późno, ale cała zagwozdka powstała z dzisiejszego pytania Reia (pozdrawiam) dlaczego ktoś kto ma CS nie może posiadać Biju. Nie, że nie może używać jednocześnie jednego z drugim, tylko nie może mieć w ogóle. W pierwszej chwili pomyśleliśmy, że w sumie czemu nie, ale później niestety przyszła refleksja. Moim zdaniem pierwotna idea wspomagaczy była taka, aby każda postać miała jeden taki specjalny "tryb", który dawałby jej w głównej mierze boost dodatkowych statystyk. Obecnie forum trochę poszło do przodu, mamy powercreep, nowe wspomagacze w postaci bram i jugo i jeszcze kilka w planach. Mam nadzieję, że wybór w przyszłości będzie się powiększał, co może doprowadzić do różnych kombinacji, w których problemem będzie głównie sumaryczny czas trwania obu opcji i fakt, że przy odpalaniu jednego wspomagacza po drugim postać może przelecieć na boostach praktycznie całą misję.

ROZWIĄZANIE
Ten pomysł to bardziej pytanie bez jeszcze gotowego rozwiązania, a mianowicie w jakim kierunku wy chcielibyście pójść.

1. Jeden dozwolony na postać wspomagacz dający specjalny "tryb", który zapewnia boost do statystyk - najbardziej stonowana opcja, gdzie gracz ma w rękawie tylko jednego asa, którego może wyciągnąć na daną potyczkę, więc miałby on dużą wartość. Posiadanie SM, CS, Biju, jugo, bram i innych planowanych wykluczałoby w ogóle posiadanie drugiego podobnego trybu, ale nie wykluczałoby posiadania paktu czy EMSa.

2. Obojętnie jaka kombinacja wspomagaczy - czyli ujednolicenie zasad w taki sposób, że jugo mogą mieć RnY, bramowcy 1-5 mogą mieć CSa, a posiadacze CSa dostęp do biju. Oczywiście wciąż byłoby zabronione używanie ich równocześnie, ale dozwolone byłoby to co jest teraz, czyli odpalanie ich jednego po drugim. I tu jest w sumie pies pogrzebany. Wspomagacze trwają obecnie od 5 do 9 tur, niektóre więcej. Możliwość odpalenia ich jednego po drugim daje nam kilkanaście tur z bardzo dużymi bonusami, co jest praktycznie większością minimalnej długości całej misji, więc nagle o limity praktycznie nie trzeba się martwić.

3. Wasza propozycja - opisz w poście.

DODATKOWE UWAGI
Ogólnie zamierzam dodać do listy kilka nowych wspomagaczy, niestety niezbyt uniwersalnych, bo dwu- i trójgłowego psa inuzuki, motyla akimichi i wciągnąć na listę wspomagaczy również tryb nieśmiertelności z iryo S. Myślcie przyszłościowo na jaki rodzaj gry chcecie się zapisać. Jestem otwarty na nowe, kanoniczne i sensowne opcje. Dopuszczam jeszcze inne ciekawe wzmocnienia postaci, ale bez robienia tutaj miszmaszu fantasy. Widzę potrzebę nowych opcji dla graczy, którzy myślą co by tu dla siebie zdobyć i widzą biju które jest mega trudne, SM który wymaga paktu i drogą eliminacji zostaje im tylko CS. No i ciężarki.

[Shins Hyo]

Zacznę od końca - jestem dużym fanem zwiększenia ilości wspomagaczy, razem z tym, żeby część wspomagaczy była typowo klanowa albo typowo pod jakiś aspekt. Oczywiście nie wszędzie da się to wprowadzić tak, żeby było zgodne z LOR, ale to co wspomniałeś, ale także MS, EMS itp są na tyle charakterystyczne i często "broken" jeśli je wprowadzać tak jak były w a&m, że status wspomagacza jak najbardziej im się należy.


Co do łączenia wspomagaczy - uważam, że warto rozważyć jeszcze opcję taką, by można było zdobyć kilka wspomagaczy, ale w ramach jednej misji, czy jednego wątku fabularnego użyć tylko 1, a potem trzeba zrobić sobie przerwę przed ponownym odpaleniem jakiegokolwiek wzmacniacza. Ewentualnie wprowadzić jakiś przelicznik, który sprawi, że używanie jednego ze wzmocnień nabija użycie wszystkich pozostałych, jakie mamy i żeby te 5-9 tur to był sumaryczny wynik, jaki możemy uzyskać na wszystkich (ale może wtedy wypadałoby zadbać o to, żeby te wspomagacze miały jak najbliższy sobie czas działania). No w każdym razie clue tego punktu - można mieć kilka wzmacniaczy, ale nie można ich odpalać jeden po drugim.

[Tao]

Problem ze wspomagaczami jest taki, że dotyczą one zupełnie różnych aspektów.

Ciężaki, - zwiększenie statystyki
Pakty - dodatkowa para rąk, może umiejętności do technik łączonych
Bijuu - przemiana w wielkiego ślimaka, czyli dołożenie sobie właściwości
I jest ayatsuri czyli przeniesienie ciała do słoika

Może warto by zrobić proste rozróżnienie, np:
Rodzaj I : Ciężarki, Pakt ze zwierzętami
Rodzaj II /specjalna chakra/: Akuma ni Kigo, Bijuu, Sennin Mode, Raiton no Yoroi
Rodzaj III /umiejętności cechowe-klanowe/: Eien no Mangekyo Sharingan, Hitokugutsu: Ningyō seisaku-sha no Karada

UWAGA! TO TYLKO 5-MINUTOWA PROPOZYCJA:
Rodzaj I można łączyć ze wszystkim
Rodzaj II można używać tylko samodzielnie
Rodzaj III nie można łączyć (jak połączyć RnY z Hitokugutsu?)

Zawsze pozostaje obecne rozwiązanie, czyli tablica wykluczeń

[Kaito Mizukane]

Do głowy przyszła mi jeszcze jedna opcja, a mianowicie rozwinięcie opcji numer 1. Dalej masz jednego asa w rękawie, ale podczas swojej podróży shinobi możesz go tymczasowo zdezaktywować. Przykładowo w early, chce pokusić się o CSa, ale po tym wydarzeniu trafia się okazja aby dostać bijuu. Smutno byłoby nie skorzystać z takiej okazji jak stać się jinchu tylko dlatego bo nie przewidzieliśmy kilka lat temu takiej ewentualności. Dlatego tłumacząc to np. wpływem demona na brak możliwości skorzystania z CS`a.

Pierwszy wspomagacz byłby na stałe, drugi wymienny. Można by korzystać tylko z jednego priorytet ma drugi wspomagacz.

Przykład

Postać - sloty wspomagacza - {PUSTY} {PUSTY}

Zdobywa CS
Postać - sloty wspomagacza - {CS} {PUSTY}
Korzysta z CS

Zdobywa Bijuu
Postać - sloty wspomagacza - {CS} {Bijuu}
Może korzystać tylko z Bijuu

Traci Bijuu
Postać - sloty wspomagacza - {CS} {Pusty}
Korzysta z CS



W takim ujęciu ciężarki zrobiłbym również liczącym się wspomagaczem, aktualnie każdy kto ma wolną wyprawę schyla się po ciężarki jakby były to truskawki. Nawet dla nin czy gen userów jest to super boost, a chyba nie na tym powinno to polegać. Idąc dalej pakt i SM ten przypadek też bym pod to podciągnął jak masz SM to nie możesz korzystać z przywołańców. Sam idę tą ścieżką i z pewnością będzie to strzał w kolano, ale nie maco tworzyć wyjątków.

Zalety takiego podejścia, większa różnorodność w korzystaniu ze wspomagaczy, większa elastyczność w kontekście opcji numer 1

[Sasame]

Ogólnie to ja na przykład nie byłbym przeciwnym do opcji że można sobie usunąć jakiś wspomagacz, jeżeli pojawi się przed kimś nowa, lepsza dla niego opcja.