Rynek
- Suguru
- Postać porzucona
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 mar 2024, o 20:37
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Jak na avku
- Widoczny ekwipunek: Kama, Duża torba
- Link do KP: viewtopic.php?p=215347#p215347
- Multikonta: Amida
- Aktualna postać: Ryuujin
- Kizuna
- Postać porzucona
- Posty: 198
- Rejestracja: 1 paź 2023, o 16:56
- Link do KP: viewtopic.php?p=212984#p212984
- Aktualna postać: Hibana
- Suguru
- Postać porzucona
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 mar 2024, o 20:37
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Jak na avku
- Widoczny ekwipunek: Kama, Duża torba
- Link do KP: viewtopic.php?p=215347#p215347
- Multikonta: Amida
- Aktualna postać: Ryuujin
- Uchiha Hiromi
- Posty: 448
- Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
- Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=11005&p=205011#p205011
- Multikonta: Yuki Hoshi
Re: Rynek
Kobieta postukała palcami w stół i się chwilę zastanowiła, uprzedniej uśmiechając się na słowa, które wypowiedział Noboru. Wciąż traktowała go jako bardzo uroczego mężczyznę - chwyt marketingowy, z całą pewnością. Po chwili jednak odezwała się ostrożnie.
- Mogłabym, ale rozumie pan, że na szyciu się nie znam, tyle, co wiem co nieco, więc ciężko mi określić, ile tych futer na próbki mogę dać, żeby nie zniszczyć potencjalnie całego futra… no ale dobrze. Coś się załatwi - gwizdnęła na chłopców z zaplecza. - Weźcie przygotujcie kawałek futra, nie za duży, dobrze? Tak, żeby było widać, jakie jest ładne. I NIE ZE ŚRODKA, TYLKO Z BRZEGU! - dodała stanowczo i ruszyła na zaplecze, żeby zobaczyć jak radzą sobie dzieciaki z zadaniem. Po chwili wróciła z pięknie wykrojonym kawałkiem futra i zaoferowała je mężczyźnie.
- Na razie bez opłaty. Ale na razie panu futer odkładać nie będę. Dopiero jak pan wróci do mnie z ofertą, to możemy porozmawiać.
0 x
- Kizuna
- Postać porzucona
- Posty: 198
- Rejestracja: 1 paź 2023, o 16:56
- Link do KP: viewtopic.php?p=212984#p212984
- Aktualna postać: Hibana
Re: Rynek
Misja D - Suguru Getou - 9/15 Handlarz na odchodne życzył naszemu bohaterowi powodzenia i pewnie z chęcią na szczęście kopnąłby go w tyłek, ale to mogłoby się nie obejść bez konsekwencji. Suguru znalazł dość ustronne miejsce, w którym postanowił przybrać nową formę. Bóg wie, z jakiego powodu zdecydował się na kamuflaż, ale aparycja staruszki miała najwyraźniej ułatwić wykonanie zadania. Odbiło się to nieco na ilości spędzonego na tym czasu, bo jako starsza pani wypada w końcu jak takowa się poruszać, czyli raczej nie pędem. Szczęśliwie, ludzie mieli więcej litości względem osoby w takim wieku i nikt nie trącał już Suguru ramionami, a ludzie nawet przepuszczali go w tłumie. Zgodnie z informacją przekazaną przez handlarza, udało się znaleźć stragan Higurumy we wskazanym miejscu. Łosoś na szyldzie wyglądał, jakby malowało go dziecko, ale przynajmniej zapadał ludziom w pamięć, a to się w biznesie liczyło. Pani Suguru zagadała stojącego za ladą mężczyznę, który w domyśle miał być owym Higurumą.
- Witam urokliwą panią! Ukłoniłbym się do ziemi, gdybym tylko miał na to miejsce! - Powitał staruszkę pełny energii - Ma pani ogromne szczęście, bo wszystkie nasze ryby są w tym tygodniu w promocji trzy w cenie dwóch, z okazji zbliżających się świąt! Tuńczyk 50 ryo za sztukę, a łosoś 45 ryo! Skusi się pani na coś?
0 x
- Suguru
- Postać porzucona
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 mar 2024, o 20:37
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Jak na avku
- Widoczny ekwipunek: Kama, Duża torba
- Link do KP: viewtopic.php?p=215347#p215347
- Multikonta: Amida
- Aktualna postać: Ryuujin
Re: Rynek
Plan z przybraniem formy starszej kobiety był nad wyraz dobry! Był tak dobry że faktycznie zaczynałem się zastanawiać czy nie zostać w tej formie do końca świata. Ludzie zwracali na mnie co prawda uwagę co wprawiało mnie w lekkie drgawki ale te z kolei bardziej pomagały się wyczuć w postać natomiast unikali mnie prawie jak ognia albo trędowatej. Nikt nie potrącał, nikt nie zaczepiał. Czego chcieć wiecje?
Gdy dotarłem na miejsce i odegrałem swoją rolę handlarz jak to handlarze mają w zwyczaju zaczął mnie urabiać promocjami. Dobry jest...powiniem prowadzić więcej straganów. Z takimi promocjami to by przeją konkurencje i wprowadził całą sieć. Na każdym kroku by wyskakiwały. Moglby to nazwać ropucha czy coś takiego... Pomyślałem w pierwszej chwili, jednak gość trafił nie na pierwszego lepszego w swojej dziedzinie. Szybka kalkulacja i skrobanie w notesiku oferty po czym pokręciłem głową zaczynając cmoktać jakbym co najmniej opierdalał kilogramową landrynkę.
- O złociutki, w moim wieku to czlowiek nie ma tylu pieniążków, a nie da się coś taniej dla statej kobiety? Mam chorom wnuczke. - cóż zawsze warto było sprawdzić dodatkowo skłonność do tatgiwania się złodziei których miałem sprawdzić. Bo serio czy normalny sprzedawca dałby taką cenę? No proszę. Ta ryba to powinna przynajmniej jeszcze salto zrobić w tej cenie na patelni.
0 x
[b]- [color=#D87093]SŁOWA[/color][/b]
- Kizuna
- Postać porzucona
- Posty: 198
- Rejestracja: 1 paź 2023, o 16:56
- Link do KP: viewtopic.php?p=212984#p212984
- Aktualna postać: Hibana
Re: Rynek
Misja D - Suguru Getou - 11/15 Nawet życie staruszki malowało się w lepszych kolorach, niż życie podrzędnego mafiozy, a przynajmniej jeśli wierzyć zeznaniom świadków. Taka aparycja przynajmniej usprawiedliwiała notowanie ceny, bo to w zwyczaju ludzi starszych, żeby trzymać się kurczowo każdego grosza, mimo tego, że dostaje się emeryturę swoją i jeszcze po zmarłym mężu. Suguru mógł w spokoju zapisać wszystkie informacje bez wywoływania jakichkolwiek podejrzeń, że pracuje dla konkurencji. Handlarz cierpliwie czekał, aż jego klientka skończy pisać, chociaż za nią zaczynała się już robić kolejka. Najwyraźniej wizja darmowej rybki, niezależnie od ceny, była dla klienteli wyjątkowo atrakcyjna
- Hmm, z takich tańszych, mamy na przykład mirunę za 30 Ryo za sztukę. Jesiotr za 35, karpik za 45 Ryo, okoń za 40. Mamy też węgorze i kraby, jeśli takie piękną panią interesują, za 50 ryo od sztuki. Wszystkie objęte tą samą promocją rzecz jasna!
0 x
- Azugimoto
- Posty: 89
- Rejestracja: 21 lip 2022, o 18:12
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Kasshokara
- Krótki wygląd: Czarne włosy, blada skóra, dość wysoki, prosty strój, fioletowe oczy.
- Widoczny ekwipunek: Torba, bandaż 5m, biały płaszcz z kanji "牛" oznaczającym bawoła.
- Link do KP: viewtopic.php?p=197396#p197396
- GG/Discord: DaddyCool#7244
Re: Rynek
Gorzki małż Rozdział czwarty: Decyzje
Misaki - misja mafijna Stragan Fuhu widoczny był nawet z wewnątrz lokalu - niezbyt czystego - w którym znajdowały się młode gangsterki. Widoczny był przynajmniej szyld, opatrzony dwoma symbolami, które po prostu znaczyły "Fuhu". Stał on uliczkę dalej - pomiędzy jadłodajnią w której była Misaki a celem stał jeszcze jeden stragan, zasypany wręcz przyrządami kuchennymi i narzędziami dla domu - miotłami, ścierkami, wiadrami, garnkami czy chochlami. Wyglądało to bardziej jak złomowisko, szczególnie że wiele z blaszanych naczyń było po prostu pogiętych i dość niskiej jakości. Zankoku w takiej sytuacji z pewnością skrzywiłby się z odrazą - dla kobiet teraz ważniejszy był lokal spożywczy, który stał nieco dalej. Pomiędzy oraz ponad straganami mogły dojrzeć, że był dość popularny. Kręciło się przy nim już w tym momencie kilkanaście osób i wyglądało na to, że w przeciwieństwie do odwiedzanego właśnie miejsca, ciężko było tam zdobyć miejsce siedzące - ewentualne dania czy towary wydawane były "on the go".
Nadszedł jednak czas na podjęcie decyzji - co Misaki zamierzała zrobić w sytuacji, kiedy ich cel był tak blisko, ale z drugiej strony przecież takie towary jak perły z pewnością nie były pozostawione same sobie.
0 x
- Suguru
- Postać porzucona
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 mar 2024, o 20:37
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Jak na avku
- Widoczny ekwipunek: Kama, Duża torba
- Link do KP: viewtopic.php?p=215347#p215347
- Multikonta: Amida
- Aktualna postać: Ryuujin
Re: Rynek
Kupiec z którym jako pierwszym przyszło mi rozmawiać ewidentnie nie miał serca, ja mu gadam o chorych dzieciach jako stara baba bez grosza, a ten mnie tu zaczął co raz droższe rzeczy wymieniać. Jeszcze jakbym miał cokolwiek kupić, niedoczekanie jego.
Pokiwałem tylko głową zapisując kolejne produkty i ceny poczym pokręciłem tylko głową ze smutną minął cmoktając jakbym co najmniej miał coś w ustach jak stare baby mają w zwyczaju. Wsadziłem pomarczoną dłoń do kieszeni jakby czegoś szukając by finalnie z żalem w głosie odpowiedzieć..
- Pan jest bez serca, to ja panu mówie że pieniążków nie mam wiele a mnie okraść chce. Jeszcze jakieś nieświeże ryby wciska. Wstydzić się powinieneś młody człowieku. - jazgotałem nawet nie próbując dalej wdawać się w rozmowę, a zwyczajnie zacząłem się oddalać w stronę jednej z ulic odchodzącej z rynku by tam wrócić do swojej prawdziwej formy. Oczywiście całkowicie dyskretnie i z dala od gapiów. Czułem że dalsze ukrywanie się pod tą postacią może nie mieć sensu bo pewnie sklepikarska mafia już ją zapamięta i kolejny cel nie będzie tak skóry do rozmowy. To też postanowiłem obrać inną strategie, a mianowicie udać się na miejsce kolejnego sklepiku jako ja i kręcić w pobliżu nasłuchując jak sprzedawca rozmawia z innymi klientami odwracając się plecami do straganu i zapisując w notesie produkty i ceny jakie padały na straganie Rukii
0 x
[b]- [color=#D87093]SŁOWA[/color][/b]
- Kizuna
- Postać porzucona
- Posty: 198
- Rejestracja: 1 paź 2023, o 16:56
- Link do KP: viewtopic.php?p=212984#p212984
- Aktualna postać: Hibana
Re: Rynek
Misja D - Suguru Getou - 13/15 Sklepikarz musiał być już przyzwyczajony do takich sytuacji, bo na jego twarzy nie było widać ani grama frustracji, a uśmiech nie znikał nawet na moment. Grzecznie próbował on wytłumaczyć, że cen nie można obniżyć niezależnie od historii klienta, bo bez ryb też można się obejść, albo po prostu kupić je w innym miejscu taniej, ale tracąc na jakości. To babcię Suguru akurat średnio obchodziło, bo przecież to nie zakup był jego celem, a jedynie rozeznanie w terenie. Widać było jednak, że trochę sklepikarzowi użyło, że kolejka wreszcie zaczęła się przesuwać. Sprawnym krokiem, pod normalną postacią, nasz bohater dotarł do drugiego straganu znajdującego się we wskazanym miejscu. Tutaj sprawa była nieco prostsza, bo na wspomnianym przez zleceniodawcę wagonie znajdował się duży szyld z cennikiem. Wszystkie ceny były jednak przekreślone, a obok znajdowały się ich okrojone wersje. Na samej górze widniał też napis głoszący o dwudziestopięcioprocentowej przecenie na wszystkie produkty. W obliczu takich zmian ceny prezentowały się jeszcze lepiej niż w przypadku poprzedniego sprzedawcy. Suguru z bezpiecznej odległości mógł szybko zanotować obecny stan rzeczy i udać się do swojego tymczasowego przełożonego, żeby zaprezentować mu zdobyte informacje.
0 x
- Suguru
- Postać porzucona
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 mar 2024, o 20:37
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Jak na avku
- Widoczny ekwipunek: Kama, Duża torba
- Link do KP: viewtopic.php?p=215347#p215347
- Multikonta: Amida
- Aktualna postać: Ryuujin
Re: Rynek
Czasem grając w pokera z losem i ty możesz krzyknąć makao. Tak też było w tym przypadku bo gdy dotarłem do mojego ostatniego celu okazało się, że potrzebne dane były jak na tac. Przez chwilę nawet zacząłem się zastanawiać czy to nie jakąś podpucha i może jednak powinienem zainteresować się bardziej. Jednak tym razem nie miałem na sobie kamuflażu, a takie działanie wymagało by interakcji z innymi ludźmi. Wolałem nie. Zresztą w końcu nie miałem się co jakoś bardziej trudzić. Miałem spisać ceny, spisałem. Robota wykonana więc zostało tylko wyegzekwować nagrodzę.
- Zadanie wykonane. Mam tu wszystkie ceny z obu stanowisk więc jak rozmawialiśmy. Należy się trzysta pięćdziesiąt i notatnik wraca do ciebie. - a nóż widelec uda mi się w ten sposób wyżydzić jeszcze parę grosz?
Jeśli nie to no cóż. Biorę co moje w miarę możliwości unikając kontaktu z śmierdzącym śledziem facetem i bez zbędnych pożegnań opuściłem jego stragan cały czas jednak uważnie pilnując swoich rzeczy oraz gotów w razie czego na ucieczkę jakby stary cygan miał zaraz krzyczeć coś w stylu "Łapać złodzieja!". W końcu byliśmy w shigashi no kibu, tu lepiej było być przygotowanym na nieczyste zagrywki niż dać się wyrolować nawet komuś kto z pozoru zdawałby się poczciwy. W końcu właśnie tego uczyło to miasto snów.
0 x
[b]- [color=#D87093]SŁOWA[/color][/b]
- Kizuna
- Postać porzucona
- Posty: 198
- Rejestracja: 1 paź 2023, o 16:56
- Link do KP: viewtopic.php?p=212984#p212984
- Aktualna postać: Hibana
Re: Rynek
Misja D - Suguru Getou - 15/15 - Koniec Zleceniodawca rozbudził się wyraźnie na widok wracającego z informacjami Suguru. Tak jak wcześniej, jego stragan nie cieszył się dziś zbyt dużą popularnością, a właściwie nie cieszył się żadną. Widać, że jegomość był dość poddenerwowany obecnym stanem rzeczy. Jakby nie patrzeć, jego produkty to nie kunaie, nie będą tak leżeć w tym lodzie w nieskończoność, a jak się zepsują, to ogromne pieniądze idą w błoto.
- No, jesteś wreszcie, świetnie. Już myślałem, że się nie doczekam - Uśmiechnął się do naszego bohatera, rozkładając szeroko ramiona na powitanie, choć wcale nie miał zamiaru go przytulać. Jego mina szybko zrzedła, kiedy Suguru próbował się targować co do umówionej stawki. Sprzedawca kategorycznie odmówił, powołując się na zawiązaną umowę. Kiedy Getou postanowił jednak przystać na mniejszą kwotę dwustu pięćdziesięciu Ryo, ochoczo wręczył mu sakiewkę z monetami, biorąc od niego notes z ręki do ręki. Natychmiast zagłębił się w lekturę, a wraz z kolejnymi pozycjami na liście, jego twarz przybierała coraz nowsze odcienie purpury i czerwieni - Psia mać, to jakaś zmowa! Chcą mnie oboje puścić z torbami! Nic dziwnego, że nikt tu nie przychodzi. Ludzie to i gówno w pazłotku zjedzą, jak im się je wciśnie po takiej cenie. Tego już za wiele, natychmiast też obniżam ceny. Jak mamy iść na dno, to razem! A Tobie dziękuję za wykonaną robotę, świetnie się spisałeś.
Z sakiewką pełną Ryo w dłoni, kwestia śmierdzących rybiarzy nie była już zmartwieniem Suguru, więc mógł się udać dalej w poszukiwaniu kolejnych zadań.
0 x
- Suguru
- Postać porzucona
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 mar 2024, o 20:37
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Jak na avku
- Widoczny ekwipunek: Kama, Duża torba
- Link do KP: viewtopic.php?p=215347#p215347
- Multikonta: Amida
- Aktualna postać: Ryuujin
Re: Rynek
Gdy zostawiłem sprzedawcę samego z jego problemami oraz planem na osiągnięcie upadłości zarówno swojej jak i kolegów po fachu oraz upewniłem się, że nikt nie zabrał mi nic z mojego dobytku przystąpiłem do jednej z najważniejszych części tego dnia. Innymi słowy postanowiłem dość skrupulatnie przeliczyć każdą monetę którą zarobiłem.
Co prawda powinienem zrobić to wcześniej ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale. Na szczęście kwota się zgadzała. Na nieszczęście ilość ludzi na rynku wzrastała, a przynajmniej tak też mi się zdawało przez fakt że wzmógł się ruch konsumentów. Czyżby plan handlarza zadziałał? Pomyślałem sobie próbując wydostać się gdzieś na obrzeża placu który zaczynał wyglądać jak deptak pod sceną na koncercie heavymetalowej kapeli. Rozejrzałem się po dachach okolicznych budynków które mogłyby wydawać się na odpowiednie aby skryć się tam przed innymi, a jednocześnie mieć dość dobry wgląd na cały plac. Byłem ciekaw co tu mogło się jeszcze wydarzyć a przy okazji liczyłem na to że uda mi się dojrzeć jakiś kieszonkowców. Ich twarze lepiej było kojarzyć wcześniej niż po tym jak cię skroją.
Chwilę mi to zajęło ale gdy nareszcie znalazłem odpowiednie miejsce wdrapałem się tam za pomocą prostej sztuczki ze skupianiem chakry w stopach by następnie rozsiąść się wygodnie i niczym osiedlowy monitoring zacząć oglądać ten spektakl.
0 x
[b]- [color=#D87093]SŁOWA[/color][/b]
- Kizuna
- Postać porzucona
- Posty: 198
- Rejestracja: 1 paź 2023, o 16:56
- Link do KP: viewtopic.php?p=212984#p212984
- Aktualna postać: Hibana
Re: Rynek
Misja D - Suguru Getou - 1/15 Suguru w spokoju obserwował rynek i odbywające się na nim przepychanki z bezpiecznej odległości. Takich, którzy dachy traktowali jak trybuny na arenie, było kilkoro więcej. W końcu w mieście rojącym się od mafii wiele osób świetnie władało chakrą i wchodzenie na wysokości było dla nich chlebem powszednim. Z góry całe to zbiegowisko wyglądało dość ciekawie. Tu i ówdzie można było dostrzec kłócących się ze sobą ludzi, mniej i bardziej doświadczonych kieszonkowców, dawanie sobie w łapę, a nawet dawanie sobie w mordę. Chwila, dawanie sobie w mordę? W biały dzień na środku rynku? Ciężko było uwierzyć własnym oczom, ale Suguru stał się właśnie świadkiem, jak jakiś nastolatek z partyzanta skasował handlarza biżuterią, zawinął kilka rzeczy do kieszeni i uciekł w tłum. Pewnie łatwo byłoby go złapać, gdyby nie to, że tak jak nasz bohater wcześniej, zmienił swoją aparycję przy pomocy techniki. Korzystając z chwilowego zamieszania, udało mu się wtopić w tłum, a oszołomiony sprzedawca szybko stracił złodzieja z oczu. Nasz obserwator widział jednak, że przestępca zmienił się w mężczyznę w średnim wieku o rudych włosach. Takiego kogoś nie będzie ciężko zlokalizować, jeśli zacznie działać szybko.
0 x
- Suguru
- Postać porzucona
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 mar 2024, o 20:37
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Jak na avku
- Widoczny ekwipunek: Kama, Duża torba
- Link do KP: viewtopic.php?p=215347#p215347
- Multikonta: Amida
- Aktualna postać: Ryuujin
Re: Rynek
NightCityShigashi no Kibu potrafiło zapewnić dosłownie wszystko. Od opieki, czasem niekoniecznie chcianej gdy zainteresuje się tobą i twoim biznesem któraś z rodzin mafinych, przez pracę czy dach nad głową po rozrywkę. A tego ostatniego to było nawet więcej niż na jakiś broszurach promujących miasto bo wystarczyło wyjść gdzieś na ulicę żeby zobaczyć walki żuli, porachunki mafii, miłe panie czy wiele ale to naprawdę wiele innych dobrodziejstw miasta.
Moje szczęście na przykład w trakcie losowania atrakcji w kole fortuny padło na wpierdol połączony z kradzieżą. Mało tego napastnik wykonał tu niesamowity pokaz umiejętności od latającego kolana począwszy na technikach nindżów kończywszy. I w sumie normalnie może bym zaczął szukać kolejnych atrakcji gdyby nie to, że zaswędział mnie mójżydowskinos. Wtrącanie się może niekorzytnie wpłynąć na moje drogi oddechowe... ale z drugiej strony jeśli będę wiedział gdzie się kryją po akcji takie osobniki w przyszłości może mi się to przydać a i może tamten biedak odkupi ode mnie taką informacje... Szybko sobie obliczyłem szanse na wpierdol od degenerata i zestawiłem z potencjalną wartością nagrody uznając, że to nie głupi pomysł po czym ruszyłem za tamtym młodocianym patusem. Oczywiście górą i z zachowaniem odpowiedniej odległości tak żeby zaraz mnie nie wypatrzył.
0 x
[b]- [color=#D87093]SŁOWA[/color][/b]
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości