Wszystkiego co najcudowniejsze, wesołego jajka takiego uśmiechniętego, dobrego jedzonka, mokrego dyngusa i samych szczęśliwości podczas Świąt Wielkiej Nocy
Widoczny ekwipunek: Po dużej, czarnej torbie nad pośladkami - nieco na boku, rozłożony fūma shuriken na plecach, katana o czarnym wykończeniu przytroczona do lewego boku
Krótki wygląd: ♠ kruczoczarne włosy ♠ błękitne oczy ♠ rekinie kły ♠ 178 cm wzrostu, szczupły ♠ ubiór: szara koszulka, niebieska zbroja z białym futerkiem wokół kołnierza, bojówki z wieloma kieszeniami, czarne trapery
Widoczny ekwipunek: ♠ czarne rękawiczki z blaszką, bez palców ♠ torba umieszczona tam, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę ♠ kabura umieszczona na prawym udzie ♠ sztylet u boku
Jajek kolorowych,
PH upragnionych,
Żurku na zakwasie,
Żeby ryo zgadzały się w kasie,
Zajączka uśmiechniętego,
Eventów na całego,
Rodzinnej atmosfery,
I żeby o wielkanocne nagrody nie było znów na forum afery!
Wszystkiego najlepszego kochani! Życzę nam, byśmy grali tu razem w spokoju, mieli dużo radości z fabułki, mnóstwo PHaczy z misji, samych udanych reworków, niezwykłych eventów i by czacik był zawsze milutki <3
A tu macie pana króliczka, który się dla nas na chwilę oderwał od poważnego jajecznego biznesu.
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Kochani, Święta świętami, także... życzę Wam, by w tej całej świątecznej zawierusze (wiadomo, okna umyć trzeba itp), udało Wam się znaleźć nieco czasu dla siebie i rodziny bo to jest ważne - no i co ważniejsze, nie tylko w święta.
Także więc, co by Wam się wszystkim Szczęściło, jajka smakowało, a w poniedziałek miłej mokrej pobudki Mam nadzieję, że nie skopałem za bardzo kolorów. Podobieństwo (jeśli jest) do postaci fikcyjnych nie jest przypadkowe
0 x
Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Krótki wygląd:https://imgur.com/a/9wDbR - po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego, plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców - długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą - blizna na prawej nodze po walce pod Murem
Widoczny ekwipunek: - włócznia yari - katana - plecak
To ja posunę się do wariactwa. kappa ACHTUNG, STRUŚ GRAFOMAN ATAKUJE. PROSIMY ZACHOWAĆ OSTROŻNOŚĆ PRZY LEKTURZE!
Zainspirował mnie pomysł Asagiego i ostatnie nałogowe słuchanie szant do nauki czasowników. Enjoy. *melodia - Smugglers "Szkuner I'm Alone"*
1. Baksztagiem mknie "Pisanka" hen, aż od Kaigan bram,
Shinobi, w dziób kopani, po piętach depczą nam,
Tyle butelek sake w lockerach i na dnie,
I nawet wie lądowy szczur - Wielkanoc zbliża się...
Refren:
Niech Zając śpiewa szanty, po cichu sprzyja nam,
Niech płynie dzielnie hen Pisanka, niech zadmie w żagle wiatr,
Na jedną kartę wszystko, jak struna każdy bras,
Niech diabli porwą ninja, tak śpiewa każdy z nas!
2. Gdy stawialiśmy żagle, shinobich trafiał szlag,
Na lądzie wnet katana w dłoń i ruszaliśmy w tan,
Za burtę poszły sieci, bo tak krzyczał kobiet tłum,
U samurajów czystej dość, postawmy więc na rum.
Refren:
Niech Zając śpiewa szanty, po cichu sprzyja nam,
Niech płynie dzielnie hen Pisanka, niech zadmie w żagle wiatr,
Na jedną kartę wszystko, jak struna każdy bras,
Niech diabli porwą ninja, tak śpiewa każdy z nas!
3. Gdyśmy już odbijali, to nagle nadszedł sztorm,
I wraz ze sztormem czarny shinobich przybił złom,
Do naszej burty burtą ich balia stawia się
Już wiedzą wszyscy chłopcy, to będzie krwawa rzeź...
Refren:
Więc Zając śpiewa szanty, radośnie sprzyja nam,
I płynie dzielnie w bój Pisanka, i dmie nam w żagle wiatr,
Na jedną kartę wszystko, jak struna każdy bras,
Niech diabli porwą ninja, tak śpiewa każdy z nas.
4. Nic nie pomogły modły, nie pomógł zwrotny sztag,
Dorwali wnet "Pisankę" , wzniósł się do nieba wrzask,
I razem z krzykiem owym matrosy w błękit szły,
Za sobą zostawiając panienek z portu łzy.
5. A chłopcy, co "Pisankę" swą kochali jak swój dom?
Nie dla nich blaski sławy, nie dla nich cenny tron,
Niech mają choć ten cichy klang, ten jeden piękny śmiech,
Niech w portach szepczą panny: "chłopcy z "Pisanki", hej!"
Refren:
Niech Zając śpiewa szanty, radośnie sprzyja nam,
Niech płynie dzielnie w bój Pisanka, i dmie nam w żagle wiatr,
Na jedną kartę wszystko, jak struna każdy bras,
Niech każdy pije tylko rum - tak śpiewa każdy z nas.
To ten...oto mój króliś!
0 x
though my body may decay on the isle of Ezo
my spirit guards my lord in the east
Mój króliczek Ranmaru :3, bo jak głosi powszechnie znana opinia:
Shar bo czerwone oczy, a Hyuuga są różowi XD. Do tego to kobieta w kusej sukience i z pięknymi brwiami . Powinna się spodobać wszystkim facetom (i nie tylko). No seksi ten króliczek i jak profesjonalnie trzyma jajka!!!
A co do Świąt, to wszystkiego najlepszego . Spełnienia marzeń, tych forumowych, jak i prywatnych, finansowych, rodzinnych. Dużo zdrowia, szczęścia i miłości. Mokrego dyngusa. A co do rodziny... to powiadają, że
Dlatego życzę sobie i Wam wszystkim, żeby w te święta to powiedzenia okazało się nieprawdziwe i żeby rodzinka nie dawała 24-godzinnych koncertów na nerwach .
0 x
- Mowa"Myśli"Prowadzone Misje: -
Wzór Misji:Wzór Nowej Lokacji:[/list][/fieldset]
[/quote][/code]
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy. -Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu. -Zlote oczy. -Wakizashi na plecach, przy pasie. -Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami. -Typowe sandały do połowy łydek. -Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm ...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Wszystkiego dobrego, smacznego jajeczka, mokrego dyngusa, relaksiku i w ogóle. A programik z ubieraniem skandaliczny bo musiałem samemu pustynię doklejać.