Mieszkanie Rei

Tutaj trafiają wszystkie przedawnione wątki, które nie są już potrzebne, ale mogą się kiedyś do czegoś przydać. Znajdziesz tu dawne misje, przedmioty, techniki i karty postaci, które zostały odrzucone bądź zginęły one w fabule.
Fumetsu

Re: Mieszkanie Rei

Post autor: Fumetsu »

13/15
Kolejna praca dziewczyny zaczęła myśleć o swoim wynagrodzeniu, lecz też musiała liczyć się z konsekwencjami gdy coś pominie to może tylko pomarzyć o wynagrodzeniu. Rei co raz bardziej cieszyła się, że jest dalej i mniej pracy jej zostało po kilkunastu minutach cieszyła się z tego co robi. Cieszyła się, że ptaki już przestały śpiewać młodzieńcy po kilkunastu minutach pomogli Kunoichi i kończyli prace tylko jeszcze kilka metrów na oko można powiedzieć, że 5 metrów, lecz w grupie szło to szybciej można powiedzieć, że ta trójka bez słów porozumiewają się całkowicie dobrze. Po chwili zamiast porozumiewać się słowem " ty " pokazał ten gest swoimi rękami dostało im co raz mniej jeszcze była kompletna cisza co dziewczyna pewnie lubiła.
0 x
Rei

Re: Mieszkanie Rei

Post autor: Rei »

Już zostało niewiele... Zaraz będzie z głowy, zje coś i odpocznie. Jednak teraz czas skupić się na pracy, by jak najszybciej ją skończyć. W końcu... Już niewiele brakuje, prawda? Po jakimś czasie tamta dwójka przyszła jej pomagać, przyśpieszyło to prace i zaczęła już liczyć na to, że jeszcze kilka minut.
Poza dźwiękiem wyrywania chwastów nie dało się już niczego usłyszeć, nikt nic nie mówił, ku jej zadowoleniu a żadne zwierze nie odważało się odezwać. Była to wręcz sztuka, jedyny element natury, który występował był wiatr ale był on niczym muzyka. Muzyka, która nagradzała wytrwałych. W głowie Rei już układała Sobie listę rzeczy do zrobienia, gdy wróci do mieszkania. A sporo na razie na niej było...
0 x
Fumetsu

Re: Mieszkanie Rei

Post autor: Fumetsu »

15/15
Dziewczyna marzyła aż skończy robotę i dostanie swoje wynagrodzenie w postaci Ryo. Bardzo starała się by skończyć tą robote, ale też nie pominąć ani jednego chwastu, bo wiedziała co za to grozi. Dostało im już nie wiele pracy wystarczy tylko wyrwać te ostatnie chwasty, które były w ziemi. Gdy już skończyli swoją robotę już dziewczyna czekała, bo chciała dostać swoje wynagrodzenie w postaci ryo, lecz pierwsze jeden z chłopaków zbierał narzędzia pracy, którymi posługiwali się jego pracownicy, oraz on a po chwili poszedł i odebrał wynagrodzenie od właściciela domu po czym rozdzielił pieniądze pomiędzy swoich pracowników. Wszyscy rozeszli się a Rei cieszyła się z swojego wynagrodzenia, ponieważ musiała opłacić mieszkanie i wyżywić się.
0 x
Rei

Re: Mieszkanie Rei

Post autor: Rei »

- Wreszcie... Koniec. - mruknęła młoda Hyuga, wchodząc do swojego mieszkania i zamykając za sobą drzwi. Westchnęła cicho, kierując się do kuchni. Leniwie zerkała na ściany swego mieszkania, czyste jak zawsze... Nigdzie nawet plamy nie było. Lubiła porządek. Łatwiej się w nim zorientować, w razie jakiś nieprzewidzianych zdarzeń. Gdy tylko doszła do swego celu, otworzyła delikatnie drzwi i znalazła się w kuchni. Położyła tylko zarobione pieniądze na stole i zaczęła szukać jedzenia.
- Bułki i mięso... - powiedziała do Siebie lustrując wzrokiem wspomniane pożywienie, miało co jeść jednak niedługo będzie musiała zrobić zakupy. Uroki życia przeciętnego człowieka.
Siedząc tak i przegryzając swoje śniadanie, Rei miała pustkę zamiast myśli. Była całkowicie wpatrzona w stół niemal ignorując istnienie wszystkiego innego. A siedziała tak przez dłuższy czas, nawet nie zauważając skonsumowania całego swego pożywienia. Ocknęła się minutę po tym. Zamrugała kilka razy zdając sobie sprawę z tego, że znowu się zamyśliła. Wstała i powoli ruszyła do swego ogródka. Gdy tylko znalazła się w nim skierowała swój wzrok na drzewo górujące nad jej mieszkaniem oraz wszelkimi w pobliżu. Był to idealny punkt obserwacyjny.
Wdrapała się szybko na drzewo i położyła na masywnej gałęzi, na której zwykle odpoczywała oraz myślała nad wieloma sprawami. Jednak teraz miała zamiar zrobić tylko to pierwsze, jej białe oczy wpatrywały się w sunące po niebie chmury, śledząc każdy ich ruch.
- Chciałabym być czasami taką naturą. Niczym bym nie musiała się przejmować, a w razie czego mogłabym siłą zniszczyć wręcz dowolny obiekt... - mruknęła do Siebie, nie przerywając obserwowania nieba. Chwilę później zamknęła oczy, jednak nie poszła spać. Po prostu myślała nad wszystkim i niczym. Szczególnie nad tym, kiedy wrócą jej rodzice. Utrzymywanie mieszkania nie było rzeczą łatwą, lecz uczyło dorosłości jak nic innego. Tylko kiedy ten egzamin się skończy? Tego raczej nikt nie wie, niestety. Sama także chciałaby odwiedzić sąsiadujące prowincje, a nie siedzieć tylko tu, w Kyuzo. Zdobyła, by może doświadczenie podczas takiej małej wycieczki? Musi się poważnie zastanowić nad Za i Przeciw, takiej decyzji, by na jakiś czas wybrać się do jakiegoś sąsiada Kyuzo. A teraz był najlepszy czas na to...
0 x
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości