- Więc zahaczymy o Prastary Las - powiedział Keizo, przyklaskując lekko i dopijając herbatę. Przez myśl przemknęła mu możliwość odwiedzenia jego domu i odpoczynku lub uzupełnienia tam zapasów. Przypomniał sobie jednak, że seniorka rodu od razu uzna Harumi za synową - tak jak reszta niewielkiej wioski zresztą - a wolał jednak uniknąć tego, by dziewczyna czuła się jeszcze bardziej zakłopotana.
- Myślę że nie ma potrzeby dźwigania gurdy już stąd - powiedział Keizo, ziewając szeroko i coraz częściej odwracając się w stronę rozkładanego łóżka - Zawsze można ją kupić na Równinach lub w Lesie, a przecież w tamtych okolicach nie będzie brakować potoków i rzeczek. Przynajmniej ja sobie radziłem - zakończył, wstając od stolika. Przepłukał czarkę, odstawił ją na miejsce i zerknął na Kaguyę.
- Czyli jutro ruszamy - powiedział, przeciągając się - Chyba już się położę - dodał, po czym usiadł na łóżku, uśmiechając się lekko do dziewczyny. Widocznie to była jej pierwsza tak poważna podróż na szlaku - sam Senju nigdy się tym tak bardzo nie przejmował.
Domek do wynajęcia
- Keizo
- Gracz nieobecny
- Posty: 707
- Rejestracja: 16 gru 2017, o 21:39
- Wiek postaci: 20
- Ranga: Ogar
- Widoczny ekwipunek: Mundur Shinsengumi, pod nim czarna zbroja; rękawiczki, torby przy pasie, guandao na plecach
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4506
Re: Domek do wynajęcia
- Dokładnie - przytaknęła.
Jeszcze brakowało tego , by informacje doszły do rodziny Haru. Byłaby skreślona, osądzona o wystąpienie przeciwko zasadom i takie tam pierdoły; na mur za cycki. Życie im jeszcze miłe, chyba.
- Chyba masz rację - przemyślała jeszcze raz swoją strategię. Przecież kupcy muszą mieć wodę, wystarczy lekko się uśmiechnąć i z pewnością podzielą się swoimi zasobami. Że też wcześniej na to nie wpadłam. Popukała się w czoło wiedząc, że nadchodzi czas regeneracji i snu. Oczyma wędrowała już do łóżka.
- Taaak - mruknęła ziewając. - Niewyspany shinobi, to nieszczęśliwy shinobi!
Łóżko Haru było naprzeciwko łoża Keia. Oboje mogli się obserwować, a dzięki temu czuli się pewniej i bezpieczniej. Rozsiadła się na łóżku opierając plecy o ramę.
- Dobranoc - w głosie dało się wyczuć coraz większe zmęczenie. Odpoczynek dobrze im zrobi przed wielką wyprawą w nieznane. Nie minął moment, a białowłosa już osunęła się na poduszkę, oddając się w objęcia morfeusza. Noc - o dziwo - minęła bez większych rewelacji. Tylko kołderka i chrapanie.
[*]
Obudziła się pierwsza, przetarłszy oczy wstała i podeszła - chybotając się - do łóżka Keia. Szturchnęła go na tyle mocno, by chłopak się obudził i podążył za białowłosą. Snuli się po domu zbierając ostatnie, potrzebne rzeczy. W milczeniu udali się na szlak transportowy.
z/t Haru, Keizo -> http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=60&t=37
Jeszcze brakowało tego , by informacje doszły do rodziny Haru. Byłaby skreślona, osądzona o wystąpienie przeciwko zasadom i takie tam pierdoły; na mur za cycki. Życie im jeszcze miłe, chyba.
- Chyba masz rację - przemyślała jeszcze raz swoją strategię. Przecież kupcy muszą mieć wodę, wystarczy lekko się uśmiechnąć i z pewnością podzielą się swoimi zasobami. Że też wcześniej na to nie wpadłam. Popukała się w czoło wiedząc, że nadchodzi czas regeneracji i snu. Oczyma wędrowała już do łóżka.
- Taaak - mruknęła ziewając. - Niewyspany shinobi, to nieszczęśliwy shinobi!
Łóżko Haru było naprzeciwko łoża Keia. Oboje mogli się obserwować, a dzięki temu czuli się pewniej i bezpieczniej. Rozsiadła się na łóżku opierając plecy o ramę.
- Dobranoc - w głosie dało się wyczuć coraz większe zmęczenie. Odpoczynek dobrze im zrobi przed wielką wyprawą w nieznane. Nie minął moment, a białowłosa już osunęła się na poduszkę, oddając się w objęcia morfeusza. Noc - o dziwo - minęła bez większych rewelacji. Tylko kołderka i chrapanie.
[*]
Obudziła się pierwsza, przetarłszy oczy wstała i podeszła - chybotając się - do łóżka Keia. Szturchnęła go na tyle mocno, by chłopak się obudził i podążył za białowłosą. Snuli się po domu zbierając ostatnie, potrzebne rzeczy. W milczeniu udali się na szlak transportowy.
z/t Haru, Keizo -> http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=60&t=37
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości