Rangi wyrzutków

[Inoue]

Rayuś ale moja postać chciała się do niego nawet bujnąć by tam sobie pogadać, trochę nauczyć od niego. A że go porwali...to tego niestety nie wie D: Z resztą sam powiedział, że większość Juugo se chodzi, niektórzy mordują niektórzy nie, jego to chyba nie obchodziło.
Może moja postać będzie chciała mu pomóc? Wtedy ranga byłaby chyba jak dla jakiegoś neutralnego nukenina?

[Papyrus]

T.T Inuś, tłumaczę, że to "zagrożenie", to tylko formalność. Każdy, nawet Sentoki jest zagrożeniem dla innych rodów. A Nukenin dla każdego. To co określa ta ranga fabularnie, to już czysto fabularna sprawa. Czy tam chcesz pomagać Jugo, czy nie, czy oni sobie chodzą mordować albo nie - nieważne. Mogą nie być nawet zjednoczeni ciągle, ale tworzą jakąś strukturę, do której należą, lecz Ty nie. Dlatego jesteś wyrzutkiem. Bo jeżeli nie to... dlaczego masz taką rangę? No, myślę, że teraz jest już wszystko wyjaśnione. <3

[Hikari]

No dobra 24h i wprowadzamy.

[Hisato]

A co ze mną? Opuściłem razem z tatą Kantai po uzyskaniu zgody od lidera - w historii postaci. Mój ojciec zginął w pożarze i teraz jestem ja z rangą wyrzutka, czy powinienem być wyrzutkiem w takiej sytuacji, skoro lider pozwolił odejść? Może powinienem mieć zatem kolorek swojego klanu, bo moja postać jest do rany przyłóż, a nie jakiś rozbójnik ;__;

[Inoue]

Hisato - przeczytaj posta Raya. Wszystko pięknie wytłumaczył

[Sans]

A teraz serio 24h i wprowadzamy xD

A nawet mniej, bo swoje odleżał