Las w Górach

Kraj kupiecki położony nad morzem, na wschód od Prastarego Lasu. Graniczy z prowincjami Atarashi, Antai, Midori i Kaigan. Ryuzaku no Taki jest znane ze swojego bogactwa i szeroko zakreślonych wpływów - związane jest to z dobrym położeniem i łatwym dostępem do morza, czym nie może się pochwalić Shigashi no Kibu. Kraj ten ma bardzo żyzne gleby i przyjazny klimat, co korzystnie wpływa na dobrobyt jego mieszkańców. Na terytoriach tej prowincji, wśród nielicznych pagórków, można też znaleźć główną świątynię Wyznawców Jashina. Na północy, tuż przy granicy z Atarashi znajduje się z kolei Sarufutsu – miasteczko będące siedzibą szczepu Uchiha i Gazo - oraz Hachimantai - wioska, gdzie znajdują się Wyrzutkowie Cesarscy - Yuki.
Shizuo

Re: Las w Górach

Post autor: Shizuo »

Szedłem. Marsz, który wykonywałem, był z pozoru zwyczajny. Jednak nic bardziej mylnego. Liczyłem każdy krok. Zachowywałem trans przez bardzo długi czas. Musiałem dbać o idealne ruchy ciała. W końcu znajdowałem się na samym końcu kolumny. Pilnowałem, czy z nami wszystko w porządku. I jak na razie nie miałem powodów do obaw. Albo moja sylwetka plus obecność innych odstraszały możliwych rabusiów, albo ich po prostu nie było. Wzruszyłem ramionami, co lekko zaburzyło dynamikę mojego chodu. Wszystko poprawiłem, w przeciągu paru minut. Tak, znowu poruszałem się jak maszyna. Jak idealna wersja samego siebie. Taka, która nigdy nie miała prawa zaistnieć...
Nagle cisza została przerwana. Archeolog. A potem Kamiru. Szkoda, że wypowiedzi nie były skierowane do mnie. Patrzyłem więc i uśmiechałem się jak idiota. Nagle z mojej twarzy spełznął ten fałszywy grymas. Chwilkę później dało się dostrzec zwyczajne znudzenie, połączone z irytacją. Nic się nie działo. A ja, chociaż byłem cierpliwy, to nudy nie znosiłem. Zwalczałem ją zapewne najlepiej na świecie, pewno lepiej niż obecny tutaj zamaskowany ninja, ale co z tego. Po prostu lubiłem coś robić.
- Macie jakieś ślady po tej religii? Który klan ją wyznawał, albo czy była tylko dla pospólstwa? Coś więcej? - zapytałem bez udawanej ciekawości. W końcu to miało sens...

[z/t]
0 x
Ryu

Re: Las w Górach

Post autor: Ryu »

0 x
Itsuki

Re: Las w Górach

Post autor: Itsuki »

Itsuki uspokoił się po uzyskaniu odpowiedzi od Mizuko lecz nie był pewien czego może się spodziewać kiedy będzie siedział przy ognisku. Jednakże odgłosy dziko poruszającej się zwierzyny przegoniły myśli o misji. Itsuki podczas dalszej drogi oddawał się urokom pięknego lasu. Po pewnym czasie zwrócił się on do Mizuko z pytaniem. Mizuko jak dalego jeszcze do tartaku ? Spytał Itsuki mając nadzieję że jeszcze długa droga przed nimi i zdąży się napatrzeć na piękno otaczającej go przyrody. Kiedy jednak obserwował naszły go dziwne myśli, że ludzie ci mogą nie być zagrożeniem lecz mogą potrzebować pomocy dlatego, kradną żeby zapewnić swoim towarzyszą to czego najbardziej potrzebują. Czy rozbójnicy zostawili po sobie jakieś ślady lub czy zgubili jakieś przedmioty kiedy napadali na tartak ? Zapytał zainteresowany Itsuki.
0 x
Ryu

Re: Las w Górach

Post autor: Ryu »

0 x
Itsuki

Re: Las w Górach

Post autor: Itsuki »

Itsuki rozgląda się za wysokim drzewem z dobrym widokiem na plandekę, aby mieć pewność, że niczego nie przeoczę. Po znalezieniu odpowiedniego drzewa wykonuję Kinobori no Waza wchodząc na wysoką gałąź. Następnie siada na gałęzi żeby nie marnować chakry. Wyciąg nuż kunai i czeka w zmroku na rozwój wydarzeń nasłuchując odgłosów niosących się w lesie. Dodatkowo zastanawia się czy we wszystko nie jest zamieszany klan Uchiha, lecz jaki mieli by oni cel w kradzieży drewna. Trzeba rozważyć też inną możliwość są to działania mające na celu osłabić pozycję Ryuzaki no Taki lub kradzieże są skierowane tylko i wyłącznie przeciwko Mizuko, a są one zlecane przez innego dostawcę drewna w regione. Na tym Itsuki kończy gdybania gdyż rozkojarzony ninja łatwo może nie usłyszeć nadciągających złodziei, a przecież to on ma ich zaskoczyć, a nie oni jego.
0 x
Ryu

Re: Las w Górach

Post autor: Ryu »

0 x
Itsuki

Re: Las w Górach

Post autor: Itsuki »

Itsuki po krótkiej chwili zastanowienia czeka na rozwój wydarzeń. Postanawia jednak zasiać nieco wątpliwości w ewentualnych napastnikach formuje pieczęć barana i wykonuje technikę Utsusemi no Jutsu naśladując ryk lwa broniącego własnego terytorium. Następnie rozpoczyna pełną obserwację plandeki i jeśli do plandeki podejdzie ktoś nie proszony na odległość nie większą niż dwa metry postanawia rzucić w niego nożem kunai celując w tętnicę przeciwnika, a następnie zeskoczyć z drzewa rzucając się w wir walki z napastnikami mając nadzieję, że zdoła powstrzymać wszystkich napastników oraz, że nie nadejdą żadne posiłki dla jego przeciwników.
0 x
Ryu

Re: Las w Górach

Post autor: Ryu »

0 x
Itsuki

Re: Las w Górach

Post autor: Itsuki »

Mnie nazywać bandytą naprawdę śmieszne. Kim jesteście i czy chcieliście ukraść to drewno, ale nim odpowiecie sprawdzę czy jesteś poważnie ranny. Czy zgadzacie się na to ? Spytał dosyć zdziwiony całą sytuacją Itsuki. Po czym nie czekając na odpowiedź podszedł do nastolatka i wyciągnął nóż z ręki chłopaka. Następnie odciął kawałek plandeki i zabandażował rękę łobuza. Musisz udać się do szpital, żeby ktoś fachowo opatrzył tą ranę, ponieważ nie jestem medykiem, ale odpowiedzcie na kilka pytań. Pierwsze jak już wspominałem, kim jesteście? Drugie czy to wy okradacie ten tartak od jakiegoś czasu? Trzecie czy nie potrzebujecie pomocy ? Wypytywał zaskoczony całą sytuacją Itsuki.
0 x
Ryu

Re: Las w Górach

Post autor: Ryu »

0 x
Itsuki

Re: Las w Górach

Post autor: Itsuki »

Dziękuję Panie Mizuko za ocalenie życia i przestrogę na przyszłość, żeby nie ufać nikomu nawet tak mizernie wyglądającemu jak oni jednak mimo wszystko dobrze, że ich nie zabiłem bo nie mieli byśmy kluczowych informacji dla sprawy. Mam nadzieję, że już Pan sam upora się z Panem Tao. Żegnam Pana, a wy dwaj nie zasłużyliście na śmierć i następnym razem pomyślcie dwa razy nim przyjmiecie robotę. Itsuki odebrał pieniądze od Pana Mizuko i skłonił się nisko. Itsuki wracał do domu trochę zniesmaczony tym, że mógł zginąć pomagając innemu człowiekowi ale szczęśliwy ze względu na to, że spełnił się jeden ze scenariuszy kreowany w jego rozważaniach.
0 x
Ryu

Re: Las w Górach

Post autor: Ryu »

0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Las w Górach

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Kamiru

Re: Las w Górach

Post autor: Kamiru »

  • Informacji może nie było wiele, ale i to rzuciło trochę światła na ten tajemniczy klan kotołaków. Raczej nie byli zbyt liczy, ani potężni, inaczej już dawno by o nich usłyszał od któregoś z Yukich, albo mieszkańców Ryuzaku. Może po prostu nie interesował ich świat zewnętrzny i żyli sobie na wyspie nie wadząc nikomu? W końcu koty są leniwe, dziwne i mało towarzyskie. Z drobną odmianą w marcu ale teraz mieli inny miesiąc więc Kamiru jest bezpieczny. Hana... Eh, nie ważne. Potrafi o siebie zadbać. Chyba. Tego typu dywagacje musiały zejść na dalszy plan, za co Szarooki byłby wdzięczny, gdyby przerwał je uroczy biały króliczek wyskakujący z krzaków. Ewentualnie grupka napalonych i cyctatych nastolatek. Ale tak się nie stało. Jakim cudem wrogowie ich wyprzedzili? Nie licząc tamtej czwórki nie widzieli innych... Techniki teleportujące? Ubiór i uzbrojenie przeczyło tej tezie.
    Pierwsze, co Zabandażowany zrobił to przykucnięcie. Pociągnął też za rękę Aoi. Zawsze to większe szanse na pozostanie niewykrytym. Jakiś czas. Co robić, co robić. Atakować? Z zaskoczenia może daliby radę dwójce, ale zaraz ściągnęliby sobie na głowę kolejnych. Zbędny wysiłek, a nie oddalili się jeszcze wystarczająco od drugiej części ich czteroosobowej drużyny. Dywersja nie wydawała się tak złym pomysłem. Pieczęć tygrysa i utworzenie gdzieś w górze dziesięciu jaskółek z lodu. Ich cel? Wzbić się jak najwyżej i rozdzielić na trzy grupy. Dwie po cztery sztuki miał zaatakować tych najemników-samurajów (celują w miejsce niechronione pancerzem), a dwa ostatnie ptaszki pomknąć przez las łamiąc gałązki i przebijając się przez krzaki w kierunku odwrotnym, niż stoi zimno-koci duet. Może odciągnie to uwagę oponentów choć na chwilę. W tym samym czasie zhengowany Kamiru ostrożnie ucieka w przeciwnym kierunku. Z nadzieją, że Kotka pójdzie za nim. Oddalenie się kupi im trochę czasu.
Nazwa
Hyōton: Tsubame Fubuki
Pieczęci
Tygrys
Zasięg
Dowolny
Koszt
C: 6% (ok. 10 pocisków na turę)
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Podstawowa technika członków klanu Yuki. Za jej pomocą możemy wytworzyć z powietrza skupisko lodowych pocisków, przyjmujących kształt jaskółek. Pociskami można swobodnie kierować lub po prostu ustawić, by te automatycznie podążały za celem. Mogą dość solidnie pokaleczyć przeciwnika, lecz dosyć łatwo je zniszczyć Katonem.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Las w Górach

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości