Karczma "Klejnot Pustyni"

Tensa

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Tensa »



Shiro:
Obrazek
0 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Kuroi Kuma »

Więc jednak coś wiedziała. To trochę go pocieszyło, bo nie musiał szukać wiatru w polu, dlatego też poszedł za tą dziewczyną do cóż... drugiej dziewczyny, tylko trochę bardziej wyrazistej. Białe włosy, biała skóra, białe wszystko. To ona miała kogoś ścigać? Cóż... kiwnął jej głową na przywitanie i usiadł naprzeciwko niej. Spojrzał jej prosto w oczy, jeżeli mieli rozmawiać to na spokojnie, po kolei, a nie tak z grubej rury. Oczywiście swoją gurdę, która cały czas była przy boku postawił obok stolika, bo z nią byłoby niewygodnie.
-Po pierwsze, to witam. Po drugie... to bądźmy szczerzy, ale jak się szuka shinobiego, to nie to zrywania kwiatków przed domem. Tak więc coś tam się znajdzie, ale na chwalenie się przyjdzie czas po wszystkim. Tak więc co trzeba i ile płacisz - jego głos był jednak znudzony, bo to nie pierwsze i nie ostatnie takie zlecenie, gdy niby trzeba było kogoś wytropić, ale przy okazji też się go pozbyć, bo zaszedł wielu ludziom za skórę. Kuma przyzwyczaił się do tego po pewnym czasie, nawet nie zwracał uwagi, póki nie dotyczyło go to jego samego. W końcu jeżeli miał cenić jakieś życie, to swoje, a nie pierwszej napotkanej osoby. Brakowało mu fajki, będzie musiał ją w końcu kupić po drodze, bo bez niej to jak bez ręki. Może znajdzie jakieś ziele do żucia na ten czas?
0 x
Obrazek
PH | BANK
Tensa

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Tensa »

0 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1525
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Kuroi Kuma »

Darowanemu koniowi nie zagląda się w ... w sumie to taki zarobek go urządzał. Szczerze powiedziawszy to nie był zły pieniądz, na coś tam starczył. Zdziwiło go jednak to, że dziewczyna w sumie wiedziała kogo szuka, wiedziała gdzie ten ktoś jest, ale nadal coś potrzebowała. Jakby nie mogła tego sama załatwić, może coś ją powstrzymywało? Nie każdy potrafił zadać ostatni cios, ten kończący czyiś często krótki żywot. Dopóki ludzie żyli, dopóty będą się ranić nawzajem, a shinobi tylko czerpali z tego zyski. Bo tam gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, a tym trzecim kimś miał być właśnie Kuma.
-Raczej nie specjalizuje się w torturach, wolę zrobić coś prosto i szybko. Zwłoki nie pamiętają tego, co było wcześniej. Sama rozumiesz, dać się wykryć za takie coś to zła etykietka. - wzruszył ramionami na sam koniec, bo szczerze powiedziawszy nie interesowało go przeciąganie czyjejś śmierci. Po pierwsze przedłużał życie celu, po drugie coś mogło pójść nie tak, po trzecie zawsze w takiej chwili pojawiał się jakiś strażnik, którego nie miało być. Jego głos także był trochę cichszy, co by postronni nie wiedzieli o czym mowa.
-W każdym razie jestem gotowy przyjąć zlecenie, tylko powiedz gdzie można go znaleźć i w sumie to tyle. Jeszcze dziś będziesz miała od niego spokój - jak cholernie mocno w tej chwili chciało mu się zapalić, a blokował go tylko brak kawałka cholernego drewienka...
0 x
Obrazek
PH | BANK
Tensa

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Tensa »

0 x
Kaiso

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Kaiso »

Życie na pustyni powolutku mijało, nie miałem co prawda zbyt wiele do roboty więc korzystałem z wygód oferowanych przez Kinkotsu. Na przestrzeni ostatnich kilku dni najczęściej można mnie było spotkać w karczmie "Klejnot Pustyni", nie inaczej było dzisiaj. Kiedy słońce z całą swą mocą zaczęło grzać, ja skierowałem się w stronę tego cudownego przybytku. Nie miałem do przejścia zbyt wiele, maksymalnie kilkaset metrów, a mimo to do karczmy wszedłem spocony i delikatnie zziajany. Mój organizm po prostu nie chciał się dostosować do tych warunków... i jakoś mu się nie dziwię, w każdym razie, wszedłem do środka i skierowałem się do "mojego" stolika. Był to najzwyklejszy w świecie kawał drewna, oczywiście z nogami, umiejscowiony w rogu pomieszczenia, zapewniał mi sporo prywatności. Początkowo siedziałem "o suchym pysku" i zapisywałem swoje przemyślenia w notatniku, zajęło mi to kilkanaście minut, w końcu nie tak łatwo w kilku słowach opisać wszystko to co mi się ostatnio przytrafiło, ale udało mi się tego dokonać, nie pozostało teraz nic innego jak po prostu przygotować się do picia herbaty.
Złożyłem odpowiednie zamówienie i zacząłem przygotowywać swój stoliczek, pochodziłem z rodziny kupieckiej więc wiedziałem jak wielką wagę ma tradycja parzenia i picia herbaty w naszej kulturze. Balem się, że zrobię coś źle i wystawię się tym na pośmiewisko. Na szczęście poszło dobrze.
W karczmie spędziłem jeszcze kilka godzin i dopiero kiedy słońce zaczęło zachodzić skierowałem się w stronę swojego tymczasowego "domostwa"

zt
0 x
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Sabaku Kuroko »

Kuroko wraz ze swoim potencjalnym zleceniodawcą udali się do karczmy "Klejnot Pustyni" tak jak zaproponował. Karczma jak zwykle była oblegana przez ludzi. Co prawda było tu dużo mniej ludzi niż na placu przy tablicy ogłoszeń, ale gwar był równie duży. Było to zadziwiające, że tylu ludzi tutaj przesiaduje biorąc pod uwagę ich aktualne ceny. Zasiedli przy jednym ze stolików i wtedy jego towarzysz zaczął opowiadać o sytuacji, między innymi dając chłopakowi do zrozumienia na czym miałoby polegać jego zadanie. Zapytany o imię, chłopak mocno się zastanawiał czy mu odpowiedzieć. Nie chciał podawać byle komu swojego imienia. Nie wiedział czy może temu człowiekowi zaufać. Co prawda był mieszkańcem osady jego rodu, ale nigdy wcześniej Kuroko go tutaj nie widział. Nie kojarzył go wcale. Tym większe obawy młodego Sabaku wobec tego gościa budził całkowity brak rozgarnięcia u tej osoby. Dorosły człowiek wychowany na pustyni, a nie wie żeby się nie ubierać na czarno. Matko boska, co za tłuk... Koniec końców postanowił nie podawać mu swojego imienia w związku z powyższymi obawami.
Możesz mi mówić Gōrudo. - odpowiedział na pytanie o imię chłopaka. Gōrudo oznacza "złoto" lub "złoty". Nie był w stanie na poczekaniu nic lepszego wymyślić, ale cóż... Co się stało to się nie odstanie. Już powiedział "A", trzeba było więc powiedzieć "B".
Kelnerka przyniosła jego rozmówcy zamówioną wodę. Chłopak niczego nie zamawiał z dwóch powodów: po pierwsze miał zbyt ograniczony budżet jak na tą tawernę, po drugie niczego nie potrzebował. Chwilowo nie był spragniony ani głodny. Bardziej myślał o tym co Seto mu opowiadał. Opowieść o bogatej rodzinie żyjącej wśród Sabaku, która udała się na pielgrzymkę i zaginęła. Ciekawe... To samo w sobie już było podejrzane. Jednak dalsza część historii była równie nietypowa. Cały majątek trafił do rąk chłopaka, który jako jedyny nie udał się na pielgrzymkę. Był uzależniony od hazardu więc wszystko roztrwonił i narobił sobie długów oraz napytał biedy. Najwyraźniej chłopak nie wytrzymał presji ciążącej na nim. Niedługo potem chłopak również zaginął a teraz ich posiadłość stoi pusta i czeka aż zgłosi się któryś z właścicieli lub pójdzie pod licytację. W głowie chłopaka to wszystko było grubymi nićmi szyte i z każdym zdaniem wypowiedzianym przez Seto, sprawa stawała się coraz bardziej podejrzana. Kuroko nigdy nie był orłem w tematach detektywistycznych i niezbyt odnajdywał się w roli policjanta, ale musiał przyznać, że zaciekawiła go ta historia i chciał poznać zakończenie tej historii.
Rozumiem. Powiedz mi jednak jaka Twoja jest w tym rola? Co Cię łączy z tą sprawą? - zapytał po chwili podejrzliwie. - Oraz co ważniejsze... Czego oczekujesz w tej sprawie ode mnie? Miałbym odnaleźć tego chłopaka czy co? - zapytał nie do końca przekonany do wzięcia w tym udziału. Seto pomijał wiele rzeczy w swojej opowieści. Między innymi to o co zapytał młody Sabaku. Chciał usłyszeć więcej szczegółów zanim cokolwiek postanowi wobec tego zadania.
0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Sabaku Kuroko »

Siedzieli tak razem i rozmawiali na temat potencjalnego, przyszłego zlecenia dla Kuroko. Chłopak musiał przyznać jedno... Ten gość umiał mówić takimi ogółami by odpowiadać na pytania, ale nie do końca przez co nic nie zdradzał. Chłopaka zaczęło to lekko irytować, ponieważ nie lubił takich osób. Dodatkowo nie odpowiedział na najważniejsze pytanie zadane przez niego. Mianowicie czego oczekuje od młodego Sabaku. Co prawda dał mu kilka wytycznych, tym jednak chłopak się zajmie później. Zarówno swoim zachowaniem jak i wypowiedzią, Seto nie budował w nim ani krzty zaufania. No ni w ząb. Dlatego nie odpuszczał tematu i dopytywał dalej.
Rozumiem. Natomiast dalej nie odpowiedziałeś mi co Cię łączy z tą sprawą. Nie bez powodu chcesz się udać na tą pielgrzymkę prawda? - zapytał z lekka podejrzliwie. - To jakaś Twoja rodzina dalsza lub bliższa? Może byli Twoimi przyjaciółmi? - zaczął dopytywać. Może to było niegrzeczne, ale musiał to wiedzieć jeżeli miał pomóc temu człowiekowi. - Dodatkowo dalej jeszcze nie odpowiedziałeś czego ode mnie oczekujesz w tej sytuacji. Mam znaleźć tego zaginionego chłopaka? Czy może raczej chcesz abym odbył z Tobą tą pielgrzymkę w charakterze pomocnika czy ochroniarza? - zasypał rozmówcę gradem pytań. Nie chciał wyjść na dociekliwego, ale musiał dostać odpowiedzi na te pytania. Potrzebował jasnego określenia czego jego potencjalny zleceniodawca w ogóle chce. - Wybacz, że torpeduję Cię pytaniami, ale jeżeli mamy współpracować, muszę wiedzieć co Cię łączy z tą sprawą oraz jaka moja w tym rola. Czego ode mnie oczekujesz. - zreflektował się po chwili.
Co jakiś czas chłopak rozglądał się po pomieszczeniu. Głównie po to aby upewnić się, że nikt ich nie podsłuchuje. Rozglądając się zauważył, że liczba ludzi w tawernie chwilowo zmalała przez co i gwar stał się nieco mniejszy. Duża część ludzi już się wymieniła. Co tylko udowadniało, że trochę czasu już tutaj siedzą. To była chwila prawdy. Od odpowiedzi Seto na pytania młodego Sabaku zależało czy weźmie się za tą sprawę i wkroczy na ścieżkę detektywistyczną niczym pieprzony Kojack... Tylko z włosami.
0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Sabaku Kuroko »

Dobrze. - powiedział po chwili milczenia i rozmyślania. - Na ile będę mógł, postaram się Tobie pomóc. Co prawda nie mam doświadczenia w byciu śledczym więc może nie być łatwo zdobyć informacje od ludzi, których wymieniłeś, ale zrobię co będę mógł. - skwitował. Jak powiedział, nie miał zielonego pojęcia o prowadzeniu dochodzeń, śledczy był z niego marny, a najgorsze w tej sytuacji było to, że nie miał kompletnie pomysłu jak się za to zabrać. Co prawda żył w tej osadzie całe swoje życie więc większość mieszkańców (o ile nie wszyscy) go znali lub chociaż kojarzyli, podobnie jak jego ojca i matkę... W tym momencie myśli w głowie chłopaka zaczęły się kotłować.
Moment.... Wszyscy znają mojego ojca... Większość rodaków i osadników kojarzy również moją matkę... Właśnie! Już wiem jak się za to zabiorę! - Wewnątrz kopuły chłopaka zwanej głową narodził się pomysł tak głupi, że aż genialny. Z drugiej strony naszły go pewne wątpliwości. Jeżeli jego plan nie wypali, będzie miał naprawdę przesrane. - Rany boskie... W co ja się znowu pakuję? - zapytał się w duchu.
Dobrze, już wiem co robić. Powiedz mi tylko gdzie i kiedy się spotkamy bym mógł przekazać Ci czego się dowiedziałem. - poprosił. Musiał to wiedzieć zakładając, że Seto raczej z nim nie pójdzie skoro ma na pieńku zarówno z krawcową jak i kupcami. Jak tylko usłyszał odpowiedź, kiwnął głową potwierdzająco na znak tego, że zrozumiał i wstał od stołu. Idąc w stronę wyjścia przechodził obok stołu z dwiema Kunoichi (w dodatku zbliżonych do niego wiekiem)i aż mierziło żeby do nich zagadać i znimi posiedzieć. Jednak nie czas był teraz na zabawę i wygłupy. Miał zadanie do wykonania jak i zarazem misję do spełnienia. A szkoda, bo one były takie fajneee.... No nic. Kiedy indziej je jeszcze spotka i pogada.
W tym momencie wyszedł z tawerny i szedł jedną z wioskowych ulic, czy raczej powinienem powiedzieć "alejek", bo ulice to za dużo powiedziane. Jako, że damy mają pierwszeństwo, to postanowił udać się najpierw do Pani krawiec. Było jeszcze przed południem więc na pewno miała otwarty swój sklep. Na to spotkanie miał bardzo prosty plan jak przeprowadzić rozmowę. Co prawda był to zarys ogólny więc mocno brakowało mu szczegółów, ale będzie musiał sobie jakoś radzić, w końcu jest shinobi i synem strażnika przybocznego samej głowy rodu czyż nie? Nie zwlekając więc udał się w tamtą stronę.

Jak inoś nie ma nic przeciw to Z/T tutaj
0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Fuji
Gracz nieobecny
Posty: 132
Rejestracja: 18 cze 2018, o 19:00
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: -

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Fuji »

Kiedy praktycznie wszystkie rezerwy w żołądku Fujiego się skończyły na szczęście dotarł do karczmy. Ostatkiem sił wszedł do środka i zamówił porządną porcję... no właśnie. Zanim zdążył cokolwiek zamówić musiał przejrzeć propozycje tego lokalu ponieważ pewnie jest tu kilka potraw których do tej pory nie jadł. Decydując się na lokalne specjały i do tego jakiś napój usiadł sobie w kącie. Miał z tego miejsca doskonały punkt obserwacyjny z którego mógł obserwować wszystkich obecnych w tej lokalizacji oraz wchodzących. Dodatkowo jeszcze mógł podziwiać wystrój wnętrz. Na pustyni było zupełnie inaczej niż w Yusetsu dlatego tak bardzo interesowała go ich kultura.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Karczma "Klejnot Pustyni"

Post autor: Sabaku Kuroko »

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-V-XwPfWd1U[/youtube] Kuroko wracając od Ine-san do tawerny bardzo dużo rozmyślał o tym co się dowiedział. Informacje, które uzyskał były wybrakowane, niekompletne. Zupełnie pozbawione szczegółów. To właśnie te myśli sprowadziły go spowrotem do "Klejnotu Pustyni". Miał na celu porozmawiać z córką krawcowej. Ponoć była zżyta z zaginionym i "zalecał się do niej". była więc całkiem spora szansa na to, że będzie wiedziała coś więcej i będzie mogła mu jakoś pomóc. Miał nadzieję, że jeszcze stamtąd nie wyszła i będzie miał szansę ją złapać.
Wszedł do karczmy i się rozejrzał. Nie dało się nie zauważyć, że popołudniu zrobił się w tej tawernie cały tłum ludzi. Jednak ku jego uciesze okazało się, że córka Ine-san dalej siedziała ze swoją znajomą przy tym samym stoliku. Dobra nasza. Trzeba było teraz do niej zagadać. Niestety chłopak nie miał doświadczenia w zagadywaniu do dziewczyn i podrywów, co za tym idzie nie bardzo miał pomysł jak zagadać by odciągnąć jedną od drugiej. Eh.... Ciul raz się żyje. - pomyślał i niewiele więcej się zastanawiając podszedł do stolika dziewczyn.
Cześć dziewczyny.- zaczął rozmowę bez pardonu. - Ty jesteś Rai prawda? - zwrócił się do blond-włosej niewiasty siedzącej z koleżanką. - Twoja mama powiedziała, że Cię tu znajdę. Wiem, że spędzasz tu miło czas ze swoją znajomą, ale mogę Ci chwilę zająć? Muszę z Tobą porozmawiać o bardzo ważnej sprawie, która nie cierpi zwłoki. Ine-san powiedziała, że możesz być w stanie mi pomóc. Obiecuję, że nie zabiorę Ci dużo czasu. - powiedział z lekkim, acz serdecznym uśmiechem spod maski. Przy każdym uśmiechu musiał lekko przymrużać oczy aby nie wyszedł on dziwacznie przy jego groźnym, dzikim, żółtookim spojrzeniu. - Chodzi o sprawy władz wioski, więc jeśli byłoby to możliwe, lepiej by przy naszej rozmowie nie było świadków. - dodał po chwili. Zanim cokolwiek zrobił postanowił poczekać na odpowiedź dziewczyny.
0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kinkotsu (Osada Rodu Sabaku i Maji)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości