Maji Meguri

Maji Meguri

Maji Meguri

Post autor: Maji Meguri »

Obrazek
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Meguri
NAZWISKO: Maji
KLAN: Maji
WIEK: 11.05.362r
PŁEĆ: Kunoichi
WZROST | WAGA: 162cm | 51kg
RANGA: Wyrzutek D

APARYCJA
WYGLĄD: Opowiedz nam jeszcze raz! Tylko tym razem składniej, bo tyle wypiłeś ,że ledwo da zrozumieć się Twój bełkot - Zawołał starszy mężczyzna w karczmie do drugiego znacznie młodszego potrząsając jego potężne ramię. Rosły chłopak potarł czoło i chwilę się zastanowił, wpatrując się w dno swojego kufla. W końcu gdy ułożył już sobie wszystko w głowie ze skrawków wspomnień zaczął ponownie opowiadać - Tak jak mówiłem. Znacie mnie, wiecie, że nie stronie od kłamstwa. Wręcz brzydzę się plugastwem. - Zaczął rozglądając się zamglonym spojrzeniem i nie czekając na potwierdzenie ciągnął dalej historię - Przebywałem wtedy w Atsui, bo dostałem zlecenie na gwoździe. Wiecie, prosta robota, choć ciężka, lecz groszem wynagradza. Kułem sobie na zewnątrz, a upał był taki, że mus mi był jeno w fartuchu siedzieć. Łypałem młotem, aż czułem jak mi mięśnie same rozgrzały się niczym ta stal co w ogniu siedzi. Wzrok podnoszę, atu kilka kroków przede mną dziewczę wyrosło. Słońce mocno biło to i nie widziałem początkowo zbyt dobrze. Drobna taka, widać niedorostek. Pytam więc czy panienka gwoździe chce kupić, a ta nic tylko popatrzyła jeszcze chwilę i poszła sobie. - Zrobił pauzę popijając łyk trunku i zwilżając gardło jak dalej był zmęczony pracą, którą wykonał tamtego dnia - Kułem więc sobie spokojnie, aż do wieczora. Słońce zaszło więc i ja uznałem, że zajdę do "Zachodzącego Słońca". Mówię Wam, speluna obskurna, a dusigrosze tyle liczą sobie za gorzałkę, że aż zblednąć można. Siadłem więc z tego przerażenia przy stoliku i jako że mi mowę odebrało od tych cen to zamówiłem sobie coś do picia, żeby gardłu ulżyć i coby głosu na śmierć nie stracić. Wybiłem może, trzy, albo cztery kolejki, a tu znów pojawia się ta paniusia. Ciemniutka, dobrze uprażona słońcem. Jakby nigdy nic, od razu podeszła do mnie. Młodziutka, po skórze można było poznać, bo jędrna ino głaskać się chce. Spojrzała na mnie swoimi ciemnymi ślepiami w których aż się iskrzyło. Myślę oho! Na pewno jej się spodobałem. Tyle, że potem to aż mnie zatkało. Bo widzicie ta dziewuszka, ledwo od blatu odstająca konkretnie do mnie przemówiła: że pokój opłacony i ze chce ze mną. No wiecie. No to ja jak ten baran bo jedno mówi a minę miała taką jakby napluć chciała jak na żebraka. Głupi jednak nie byłem i nosa mam do dobrych okazji. Poszedłem z nią, co miałem nie pójść. Mówię Wam, szerokie biodra jak u osy. Piersi przymałe, choć to dziecko - szesnaście lat miała jak nie mniej. Choć pewna i chutna była jak dorosła! Buźkę też cały czas niechętną miała, co i dziwne się zdawało, ale lepsze rzeczy do roboty miałem niż jej patrzeć w ciemne oczy, o! - Skończył widocznie pobudzony i podekscytowany swoimi dawnymi wojażami, choć jego kompani przy trunku nie podzielali jego entuzjazmu i kiwali głową niedowierzająco - Łżesz jak zawszony kundel - Szybko skwitował jeden kiwając głową jeszcze dosadniej - Wiarę dać mamy, żeś z młodą pustynną Amazonką łoże dzielił? Weź Ty się lepiej za bajek pisanie, a nie picie. Bo Ci wyraźnie na ten głupi młodzieńczy łeb siada. - Dodał po chwili, a młody rosły mężczyzna naburmuszył się tylko tonąc wśród wspomnień, które częściowo być prawdą mogły, częściowo zaś kwiecistością wywołaną alkoholem. Jaka była więc cała prawda o aparycji Meguri?

Młoda pustynna Amazonka cechowała się wyglądem wręcz bliźniaczym do swoich licznych sióstr i matki. Z tą drobną różnica, że była dość niska. Kombinacja lekko ciemnej karnacji szatynki o piwnych oczach wyróżniała się na tle innych Kunoichi dzięki szerszym biodrom i masywniejszym udom. Cechy wskazujące na dobry materiał rozrodczy zawdzięczała matce, która z resztą nie miała problemu z ósemką znanego żeńskiego potomstwa. Wyniosła, nieprzyjemna twarz zazwyczaj uginała się pod grymasem ogólnej niechęci do wszystkich i wszystkiego.

UBIÓR: Kiedy Meguri już nosi jakieś ubranie jest to zazwyczaj kombinacja kilku części garderoby. Sandały, aby gorący piach i inne nieprzyjemne warunki podłoża nie przeszkadzały w pełni swobodnym funkcjonowaniu. Swego rodzaju spódnica zawijana na przedzie dając tym samym możliwość pełnego ruchu nogami bez ograniczeń, oraz podpięcia odpowiednich dodatkowych sprzętów przydatnych w walce, kiedy taka niechętnie nastąpi. Talię ściskała szeroka przepaska utrzymująca spódnicę w oryginalnej pozycji, zawsze i wszędzie nie ważne od warunków. To samo tyczyło się również cienkiej, luźnej koszuli wetkniętej pod szarfę. Najczęściej rozciętej niemalże aż do mostka obnażając od czasu do czasu nagie piersi właścicielki. Głowę zaś zawsze zdobiły szkarłatne korale, będące jedyną częścią ubioru jaki nie miał żadnego zastosowania praktycznego, a nigdy nie był pomijany.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: "Diadem" ze szkarłatnych, drewnianych korali noszony na głowie.

OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER: Mówi się, że kobiety z Samotnych Wydm są tak samo szorstkie i oschłe niczym pustynny piasek. Jest to właściwie po części prawda, lecz nie oddaje ona w pełni istotny rzeczy. Ponieważ Meguri nie należała do zwykłej grupy dziewcząt z pustyni, a słynnej, okrzykniętej pustynnymi Amazonkami części szczepu Maji. Wychowana przez matriarchat posiadała dodatkowo niezbyt przyjemną naturę. Do świata podchodziła z dystansem z dozą kpiny, a matka skutecznie wpoiła w nią swoją ideologię i spojrzenie na świat. Czym więc się charakteryzowała Meguri? Tak jak liczne siostry ogromnym szacunkiem do swojej matki i chęci zaimponowania jej. Dążyła do swoich celów, które zazwyczaj były tajemnicą. Samolubnie przemierzając świat w celu pozyskania przyjemności drobnych i tych większych. Nie trudno było wyczuć u niej pogardę, lecz nie taką która szła w parzę z poczuciem wyższości. Imponowała jej czysta siła, również i ona była głównym kryterium znajdowania sobie partnerów do cielesnych przyjemności. A jeśli już mowa o cielesności, to nie trudno jest zauważyć, że Meguri nie posiada czegoś takiego jak poczucie wstydu nagością. Rzeczą naturalna było dla niej bycie nagim, zaś ubrania miały spełniać tylko i wyłącznie funkcje praktyczne. Bo jeśli nie są praktyczne to po co je nosić, prawda? Jak każą z córek, matka Meguri wykształciła u niej sprecyzowane umiejętności, kierunkując ją raczej do roli stratega niżeli typowej siepaczki. Zatliła się w niej wiec mała iskra miłośniczki wojny i bitew, lecz nie dorastał on choćby do pięt Matronie i jej istnemu umiłowaniu do przyjemności jaką czerpała z obserwowania niezliczonych rzeszy - głównie - mężczyzn maszerujących naprzeciw siebie. Przez to ani główny szczep Maji, ani pustynne Amazonki nie przepadają za sobą. A to ma odbicie chociażby w odległym usadowieniu siedziby Matrony i jej licznego żeńskiego potomstwa. Krew jest jednak krwią i pewnych rzeczy nie da się po prostu wyplewić. Meguri raczej nie stroni od walki i wszczynania pojedynków. Po co ryzykować wciągnięciem się w coś co przyjemnością nie jest? Pomimo nieprzyjemnego oschłego charakterku jest również spokojna. Tak czy inaczej, Meguri była jedną z pustynnych Amazonek a to powinno wystarczyć każdemu obeznanemu interesantowi, aby wiedzieć jaka jest.
NAWYKI: Po co Ci ubranie skoro nie jest potrzebne? Właśnie! Dlatego też Meguri po prostu go nie nosi, albo znacznie ogranicza ilość garderoby.
NINDO: Nindo? Hymph~
HISTORIA: Aby poprawnie przedstawić historię Meguri, należy rozpocząć ją sporo przed narodzinami. Matka bohaterki jako młoda dziewczyna porzuciła ścieżkę Kunoichi na rzecz religii, stając się kapłanką słońca. To jednak nie trwało wiecznie, złudne nadzieje i kłamstwa doprowadziły do stanu w którym kobieta uznała wszelakie życie za bezcelowe i porzuciwszy funkcję oddała się przyjemnością nadając pustce istnienia jakiegokolwiek wyrazu. Stosunkowo późno opanowała umiejętności bojowe i odkryła swoją prawdziwą miłość - wojnę. Był to jeden z głównych powodów przez, które nie mogła dogadać się z resztą ze szczepu twierdząc, że marnują potencjał. Ten czynnik wpłynął na to gdzie i czemu mała piaskowa twierdza, zwana domem powstała tak daleko i odrębnie od wszystkiego. Lata mijały, a kobieta płodziła coraz to liczniejsze potomstwo. Jego faktyczna liczba nigdy nie była jasna i znana, ponieważ zapytana nie udzielała konkretnej odpowiedzi. Mało prawdopodobnym bowiem było posiadanie tak licznego potomstwa i ani jednego przedstawiciela płci męskiej wśród nich. Finalnie w twierdzi zamieszkało dziewięć kobiet, matka i osiem córek, w tym najmłodsza Meguri. Tutaj właśnie rozpoczyna się historia bohaterki. Narodzona jako ostatnia miała prawdopodobnie najlżejsze życie spośród wszystkich sióstr. Starzejąca się matka nie traktowała jej tak surowo, wręcz z każdym kolejnym dzieckiem coraz mniej się nim interesowała. Chowana więc była pośród murów twierdzy częściowo przez siostry, które nie czując w niej zagrożenia pozycji w hierarchii traktowały ją ulgowo i dobrze. Kłamstwem byłoby jednak stwierdzić, że matka kompletnie nie poświęcała uwagi Meguri. Przekazywała jej wiedzę i wszczepiała stopniowo zainteresowanie sztuką wojny i taktyki, a reszta - czyli proces stawania się pustynną Amazonką przychodziła już naturalnie. Bez usilnej indoktrynacji. Obserwując zachowania sióstr i matki, chłonęła ich ideologię i sposób bycia.
Lata mijały, a mała dziewczynka stawała się coraz bardziej samodzielna i podobna do swoich krewnych. Nastał czas ciekawości co znajduje się poza stosunkowo grubymi murami małej twierdzy na pustyni z dala od cywilizacji. Wiedza zaś początkowo zaspokajana była rozmowami, które również wpłynęły na to jak Meguri postrzegała później to co ją otaczało i jaki stosunek miała do innych żyjących istnień. Studiowanie przebiegów słynnych bitew i niezbyt wymagające treningi jak na Kunoichi w końcu przestały wystarczyć i czując odpowiedni moment Matka nakazała towarzyszenie przy różnych podróżach swoich sióstr. Ograniczało się to oczywiście do zwykłych uzupełniań zapasów.
Kolejne piaskowe burze przychodziły i odchodziły, a dziewczyna stawała się coraz bardziej kobietą. Po małym teście sprawności fizycznej i psychicznej przyszła pora na zaprezentowanie przyjemności cielesnych. Był to dokładnie szesnasty cykl Słońca jaki widziała Meguri. Dość późno jak na tle pierworodnej. Prezentacja przyjemności polegała na udaniu się do dużego miasta Atsui i zaczerpnięta niemalże wszystkiego. Począwszy od używek, hazardu a skończywszy na stosunku z mężczyzną. Tego dnia definitywnie skończyła się jej niewinność i dziecięcość, a zaczęła pełnoprawna - w oczach matki i sióstr - dorosła ścieżka jednej z pustynnych Amazonek. Kosztując uciech trywialnych definitywnie sama przekonała się, że są one mrzonką, niczym wobec przyjemności głębszych takich jakimi była wojna dla Matki. Powróciła do twierdzy, dojrzalsza o nowe doświadczenia. Pełnoprawna, wolna Amazonka miała więc prawo wybierać i wybrała jeszcze przez długi czas życie w twierdzy. Zgłębiała wiedzę i szkoliła umiejętności, a gdy do drzwi Atsui zawitała wojna, powitała ją z utęsknieniem mogąc w pewnym, ograniczonym stopniu - ponieważ nie brała w niej udziału - poczuć choć odrobinę tego co dla jej matki było uwielbieniem. A gdy powitała dwudziesty cykl słońca przyszedł dla niej czas odnaleźć swój sens i spełnić swoje skryte pragnienia.


WIEDZA
INFORMACJE:
  • - Podstawowe informacje mieszkańca prowincji Atsui

KLANY, RODZINY SHINOBI, WIĘZY KRWI:
  • - Podstawowe informacje członka szczepu Maji

POSTACIE:

ZDOLNOŚCI
KEKKEI GENKAI: Jiton
NATURA CHAKRY: Raiton
STYLE WALKI: Shurikenjutsu (Seido)
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Nabyta -
PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 1
    WYTRZYMAŁOŚĆ 1
    SZYBKOŚĆ 1
    PERCEPCJA 65
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1
KONTROLA CHAKRY E
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 100%
MNOŻNIKI:
  • - Brak

POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    FūINJUTSU D
    ELEMENTARNE
    • RAITON D
      DOTON D
    KLANOWE C
    STYLE WALKI 0 (dziedzina E)
    • Seido E
    • ---
    • ---
JUTSU:
  • RAITON:
    • - Raiton: Dendō Hando [D]
      - Raiton: Hiraishin [D]
  • Fūinjutsu:
    • - Fūin no Jutsu [D]
  • Ninjutsu:
    • - Bunshin no Jutsu [E]
      - Henge no Jutsu [E]
      - Kai [E]
      - Kawarimi no Jutsu [E]
      - Kinobori no Waza [E]
      - Suimen Hoko no Waza [E]
      - Nawanuke no Jutsu [E]
  • Jiton:
    • - Jishaku Ninpō [D]
      - Jiton: Jakuhō no Sōjin [C]

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
  • - Kabura na lewym udzie
    - Kabura na prawym udzie
    - Torba na tyłku
    - Włócznia

PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
  • Kabura na broń L (Pozostało: 0,5p)
    • - 5x shuriken (5p)
      - 1x Porcja żyłki (1p)
      - 5x kunai (13,5p)

    Kabura na broń P (Pozostało: 2,5)
    • - 5x kunai (7,5)
      - 1x Porcja żyłki (1p)
      - 5x shuriken (9p)

    Torba (Pozostało: 28p)
    • - 2x Porcja Makibishi (10p)

ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: klik~
PH: klik~
MISJE:
  • D -
    C -
    B -
    A -
    S -
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
0 x
Awatar użytkownika
Vulpie
Posty: 2545
Rejestracja: 17 lut 2015, o 17:36
Multikonta: Misae Misaki

Re: Maji Meguri

Post autor: Vulpie »

Akcept
  Ukryty tekst
0 x
Zablokowany

Wróć do „Karty Postaci”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości