Szlak transportowy

Najdalej wysunięta na północ prowincja Prastarego Lasu. Obszar ten jest zamieszkiwany oraz kontrolowany przez Ród Senju. Prowincja w ogromnej części pokryta jest lasem, który jest schronieniem zarówno dla zwierząt jak i ludzi w nim żyjących. Shinrin od zachodu graniczy także z „niezbadanymi terenami” co może w przyszłości zaowocować potyczkami zbrojnymi. W prowincji rozwinięte jest głównie zbieractwo oraz łowiectwo.
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1020
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Szlak transportowy

Post autor: Sasame »

Nieco zaskoczona faktem że kupiec bez większych zarzutów przyjął mój warunek podróży przez Tajemniczy Las, zatrzymałam się na chwilę aby zastanowić nad tym wszystkim. Spojrzałam również po woźnicy i reszcie pracowników kupca aby sprawdzić ich reakcje.
- Żadnych pytań, jedynie proszę aby każdy oznajmiał jeżeli będzie zamierzał opuścić teren obozowiska, w jakimkolwiek celu by to nie było. Wozy ustawmy w kręgu wokół ognisk, tak aby możliwie osłonić źródło światła aby nie przyciągało ono dzikich zwierząt ani bandytów. - powiedziałam na głos po czym pomogłam z przestawianiem wozów i rozstawianiem namiotów. Sama również zdjęłam z pleców zwój i odpieczętowałam z niego namiot i ogniskowy zestaw do gotowania, które rozstawiłam pośród reszty namiotów i przy głównym ognisku. - Rozejrzę się po okolicy i spróbuję upolować coś do jedzenia, jeżeli cokolwiek się zadzieje, zawołajcie głośno o pomoc, będę w zasięgu słuchu. - powiedziałam do kupcy i woźnicy po czym zgodnie z moimi słowami ruszyłam na patrol okolicy, utrzymując jednak obozowisko na tyle blisko aby usłyszeć wołanie kupca czy kogokolwiek innego. Zataczałam kręgi wokół obozowiska aby poznać lepiej pobliski teren i sprawdzić czy nikt nie czai się w pobliżu. W trakcie patrolu szukałam również zwierzyny, która mogłaby posłużyć do przygotowania porządnego posiłku dla wszystkich. Po skończonym patrolu, z jedzeniem lub bez, wracam w kierunku obozowiska, po drodze pochodząc jeszcze na chwilę do koni aby upewnić się czy wszystko z nimi w porządku i czy nie wymęczyła ich dotychczasowa podróż a także czy nie potrzebują czegoś ode mnie. Po skończonej rozmowie udaję się do obozu, aby zjeść posiłek.

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Sasame
Posty: 1020
Rejestracja: 21 cze 2021, o 23:40
Wiek postaci: 24
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: ~
- Średniego wzrostu
- Szczupła lecz dobrze zbudowana
- Burza czerwonych włosów
- Błękitne oczy
Ubiór: ~
- Czarna sukienka-kimono w czerwone chmurki
- Wysokie czarne sandały shinobi
Widoczny ekwipunek: ~
- Kabura na lewym udzie
- Kabura na prawym udzie
- Czarna torba przy pasie z tyłu na środku
- Tanto zamocowane poniżej torby
- Czarny płaszcz w czerwony chmurki
- Duży zwój
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sumi | Jawa
Lokalizacja: Nawabari (Daishi)

Re: Szlak transportowy

Post autor: Sasame »

Reszta dnia i wieczór minęły spokojnie, tak samo z resztą cała noc. Następnego dnia kupiec wcześnie zarządził wymarsz, jednak nie było to dla mnie problemem, ponieważ byłam przyzwyczajona do wczesnego wstawania. Szybko się oporządziłam po czym pomogłam Michimoto ze zwinięciem obozu i niedługo później byliśmy znowu na szlaku. Kiedy zauważyłam że woźnica nie wydawał się dobrze znosić sytuacji, położyłam mu uspokajająco dłoń na ramieniu.
- Nie przejmuj się, przeprawa przez Tajemniczy Las minie szybko a w razie jakichkolwiek problemów, obronię was. Jeżeli trafimy na zwierzęta to w ogóle może obejść się bez problemów bo dobrze się z nimi dogaduję, z resztą, sam widziałeś jak wyruszaliśmy z Ryuzaku. - powiedziałam pokrzepiająco do mężczyzny, cały czas jednak moja uwaga była bardziej skupiona na otoczeniu. Starałam się wyłapywać odgłosy niepochodzące z naszej karawany a także wzrokiem błądziłam po drzewach i poszyciu aby możliwie jak najwcześniej zauważyć wszelkie zagrożenia jakie mogłyby się pojawić.
0 x
Obrazek | Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT |
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kisuke »

0 x
Hisashi
Postać porzucona
Posty: 52
Rejestracja: 9 cze 2023, o 18:01
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: czarne włosy upięte w dwa koki u góry, czarna bluza z herbem Kami na plecach, krótkie czarne spodenki
Widoczny ekwipunek: kabura na broń na prawym udzie, wakizashi przypięte przy lewym biodrze

Re: Szlak transportowy

Post autor: Hisashi »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Masashi
Postać porzucona
Posty: 113
Rejestracja: 9 mar 2023, o 15:20
Aktualna postać: Masashi

Re: Szlak transportowy

Post autor: Masashi »

Im bliżej podróży tym Masashi był bardziej podekscytowany. Szczególnie dlatego że do tej pory nie odbywał tak dalekich wycieczek. Wizja potencjalnego najazdu i walk oddziałów Kotei już nieco mniej mu się podobała jednak nie zniechęciło go to działania. Wierzył że robi to w słusznej sprawie jaką jest bezpieczeństwo kontynentu. Co prawda był zwolennikiem pokojowego podejścia i rozmów jednak wiedział, że czasami argument siły jest tym który działa najskuteczniej.

- Jasne! Zabiorę je! - powiedział chwytając za dwa kosze, które zaczął powoli zanosić do wozu. Nie należał do osiłków dlatego niemal każdy wysiłek był dla niego pewnego rodzaju wyzwaniem. Czasami sam się dziwił dlaczego wioska nagrodziła go statutem shinobi ponieważ jego predyspozycje fizyczne mocno odbiegały od standardów ale nadrabiał mocno kontrolą chakry, która wypadała ponadprzeciętnie na tle innych w jego roczniku.
- Chyba możemy ruszać. - powiedział po załadowaniu koszy i zajęciu wolnego miejsca na wozie.
0 x
Obrazek PH | BANK
Awatar użytkownika
Ai
Postać porzucona
Posty: 401
Rejestracja: 29 mar 2023, o 11:40
Wiek postaci: 14
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Złotowłosa i złotooka dziewczynka mierząca aż 152cm! Najczęściej ma na sobie białą, zwiewną sukienkę na ramiączkach, która sięga za kolana. Na niej ma czarną kamizelkę shinobi. Ochraniacz shinobi na czole - przesłonięty grzywką.
Widoczny ekwipunek: Prawe i lewe udo - kabury, 2x torba przy pasie - z tyłu, średni zwój na plecach. Kamizelka shinobi (czarna), rękawiczki z blaszkami, ochraniacz na czoło (czarny, przesłonięty zazwyczaj grzywką), na prawym ramieniu ochraniacz Zjednoczonych Sił
GG/Discord: Laertes#9788
Multikonta: Aoi, Nuō, Sister

Re: Szlak transportowy

Post autor: Ai »

0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2340
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Szlak transportowy

Post autor: Ario »

Ario ponownie był na szlaku i ponownie musiał odbyć podróż, tym razem bez obecności swojej marionetki, która pełniła napewno rolę odstraszacza na wszystkich złych panów, którzy próbują okradać tutaj dobrych shinobi z ich dóbr. Sam Sentoki jednak nie miał z tym problemu, ponieważ taka podróz, nawet jak była dosyć długa, to był czas na przemyślenia i doskonalenie swoich umiejętności.
  Ukryty tekst

Dokąd: Ryuzaku no Taki
Przez: Shinrin -> Midori
Środek transportu: Piechota

Z/T viewtopic.php?f=61&t=10382&p=210143#p210143
0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 448
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: Szlak transportowy

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Hiromi
Posty: 448
Rejestracja: 17 mar 2023, o 17:18
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Czarne, długie włosy, ciemne oczy, delikatne rysy twarzy, lekka nadwaga.
Widoczny ekwipunek: Torba na pośladku, kabura na udzie
Multikonta: Yuki Hoshi

Re: Szlak transportowy

Post autor: Uchiha Hiromi »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2959
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25

Re: Szlak transportowy

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Koneko
Posty: 124
Rejestracja: 17 lut 2024, o 15:15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Jak w avku, UWAGA BRAK LEWEJ RĘKI na wysokości przedramienia!

Re: Szlak transportowy

Post autor: Koneko »

ObrazekNie było w tym poranku nic z magii, którą kochałam. Żadnego szeptu liści, żadnego powiewu ciepłego wiatru podtrzymującego śpiew cykad. Tylko dudniące w kościach drewniane koła i ciężkie powieki. Spojrzałam na koc. Tani, wysłużony, z kilkoma zaschniętymi plamami. Pachniał kurzem i potem, jak wszystko tutaj. Westchnęłam bezgłośnie.
- Dziękuję, ale nie mam w zwyczaju spać zawinięta w cudze zapachy - mruknęłam bardziej do siebie niż do kogokolwiek z obecnych, siadając na skrzyni najbliżej krawędzi. Dłonie oparłam o kolana. Plecy proste, spojrzenie gdzieś w dal, gdzie droga znikała za kolejnym zakrętem. Nie ufałam miejscom zbyt długo tkwiącym w jednym miejscu. Miały w sobie coś martwego. Ale wóz był ruchem. A ruch - chociaż męczący - był życiem. Maru mówił, a ja słuchałam, choć nie patrzyłam. Dźwięk jego głosu był jak potok – nierówny, ale naturalny. Mężczyzna miał zmartwienia, ale miał też plan. Może niezbyt skomplikowany, może kruchy, ale był.
- Dobrze to o Tobie świadczy - rzuciłam cicho, kątem ust. - Spłacasz długi przyszłością. Zuchwałe, ale... niegłupie, a jeszcze ktoś jest w stanie się na to zgodzić w tym świecie. - Spojrzałam na klacze. Zmęczone. Poruszały uszami, jakby chciały strącić z siebie pajęczynę obowiązków, których nikt nie zdejmował.
- Słyszycie? - powiedziałam półszeptem, bardziej do nich niż do ludzi. - Jeszcze trochę i będziecie mogły odpocząć. Na trawie. W cieniu. Może nawet w milczeniu. - Oparłam głowę o nadgarstek i zamknęłam oczy. Nie muszę spać, pomyślałam. Wystarczy, że nie będę czuć ludzi. Ale i to było dziś niemożliwe.

Nie miałam nawet cienia wątpliwości. Gdy tylko drzewa zaczęły gęstnieć, zeskoczyłam z wozu, zostawiając za sobą twardą deskę i zapach stali. Stopami dotknęłam ziemi, tej ziemi, którą znałam lepiej niż własne sny. Ugięła się miękko pod ciężarem ciała. Cicho. Bez protestu.
- Wreszcie - szepnęłam, prawie z ulgą. Szłam obok wozu, czasem nieco przed nim, czasem zatrzymując się, by dotknąć kory, zerwać liść, przystanąć przy paproci. To nie był dokładnie ten las - mój las był dużo głębiej - ale powietrze pachniało podobnie. Mokrą ziemią, żywicą, obietnicą deszczu i starej magii, chociaż teraz każdy to nazywa chakrą lub energią, która nigdy nie pytała o zgodę.
Podniosłam głowę ku splątanym koron drzew, przez które słońce ledwie przeciskało swoje promienie. Skrzywiłam się lekko na to słowo, jakbym powiedziała coś wstydliwego. Dom. Dla mnie to zawsze był las, nie ludzie. Nie ściany. Nie łóżka.
Zachwiałam równowagę na krawędzi traktu, zerkając w gęstwinę. Widziałam cień jelenia, który zniknął jak duch. Cicho. Naturalnie. Tak jak powinno się znikać. Zbliżyłam się do klaczy, która uniosła na moment łeb. Pogładziłam ją po szyi.
- Czujesz, prawda? Tu powietrze smakuje inaczej. Nie ma gwaru miast, nie ma twardego bruku. Jest życie. I spokój.- Spojrzałam na Maru, który z wysiłkiem trzymał wodze, zgarbiony lekko, ale wytrwale sunący naprzód.
- Dobrze, że tu dotarliśmy przed najgorszym upałem. - Mój głos był miękki, nieco mniej kanciasty niż zwykle. - I dobrze, że polana blisko. Konie, ludzie… wszyscy od tego wozu muszą odetchnąć. Zadrżałam z cichej radości, kiedy wilgotniejszy podmuch od strony morza musnął policzki. Zamknęłam na moment oczy. Las pachniał jak wspomnienie.
- Przynajmniej przez chwilę można być tam, gdzie wszystko ma sens - powiedziałam już całkiem cicho. - Gdzie świat nie krzyczy w agonii...



Obrazek
Ukryty tekst
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Shinrin”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość