Bogata dzielnica
- Minoru
- Posty: 1233
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Bogata dzielnica
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tenshi
- Posty: 167
- Rejestracja: 10 paź 2023, o 13:32
- Wiek postaci: 15
- Link do KP: viewtopic.php?p=213306#p213306
- GG/Discord: .iwaru
- Multikonta: Yasuo
- Minoru
- Posty: 1233
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Bogata dzielnica
[Zadanie specjalne C] Wykończyć konkurencję Tenshi
Kolejka 14:
Tenshi: 13
Minoru: 14
Życie Tenshi od zawsze było wypełnione bólem i cierpieniem. Było to dla niej zjawisko tak powszechne, że niemalże zżyła się z nim. A jednak ból, jaki czuła od zadanej rany, był nieprzyjemny i utrudniający poruszanie. To, oczywiście, nie umknęło uwadze człowieka, który jej tą ranę zadał, co tylko upewniło go w tym, że dziewczynę można zabić!
Dziewczyna starała się odskoczyć do tyłu. Był to sygnał dla szermierza, który górował nad jej szybkością, zwłaszcza teraz, gdy była ranna. Jego ostrze z dużą szybkością opadło na jej ciało, kolejny raz zagłębiając się w skórę i mięśnie, tworząc długa, lecz płytką ranę. Tym razem ciągnącą się od prawego ramienia, aż do prawej piersi. Lecz po tym ruchu, to Tenshi przeszła do ofensywy. Owinięte wokół jej nadgarstków bandaże wystrzeliły w kierunku szermierza, zmuszając go do pełnej defensywy. I mężczyzna bronił się z całych sił. Lecz nawet tak podstawowa technika, okazała się być dla niego wyzwaniem. Jakimś cudem udało mu się uskoczyć, przed pierwszą wiązką, lecz chwilę później został złapany przez drugą. Bandaż obwiązał się wokół jego lewego ramienia, unieruchamiając go w miejscu. Ostrze jednakże znajdował się w jego prawej ręce, tej która była całkowicie wolna. Samuraj, uniósł ostrze nad siebie i ciął w kierunku bandaża. Na nic jednak się to nie zdało, zaledwie kilka włókien poddało się pod naporem ostrego narzędzia.
Nic z tego nie miało jednak znaczenia. Włosy Tenshi wróciły do właścicielki, tworząc wokół niej gęsty kokon, chroniący ją przed ewentualnym wrogim natarciem. Wtedy też, na bandaże spadł drugi cios. Lecz i tym razem bandaż wytrzymał, choć nacięcie wyraźnie powiększyło się. Tenshi nie próżnowała jednak. Miała pod swoją kontrolą, jeszcze wystarczająco włosów, by stworzyć z nich jeszcze jedno narzędzie zniszczenia. Sporych rozmiarów włócznia, pofrunęła w kierunku szermierza. Mężczyzna chyba nawet nie zauważył nadlatującej śmierci, ponieważ nie zareagował na nią w żaden sposób. Włócznia wbiła się w sam środek jego klatki piersiowej, łamiąc i roztrzaskując jego mostek, a następnie przebijając płuca. Zginął na miejscu. Tenshi mogła przysiąc, że słyszy jak z jego płuc ulatuje ostatni oddech, a chwilę później, jego ciało zawisło bezwładnie na jej włosach. Trzymana w dłoni katana upadła z łoskotem na ziemię i zapadła cisza.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tenshi
- Posty: 167
- Rejestracja: 10 paź 2023, o 13:32
- Wiek postaci: 15
- Link do KP: viewtopic.php?p=213306#p213306
- GG/Discord: .iwaru
- Multikonta: Yasuo
Re: Bogata dzielnica
Oczywiście Tenshi nie była nieśmiertelna. Chociaż zżyła się z bólem, ten skutecznie mógł utrudnić jej życie. Miała lekkie problemy z poruszaniem się i z reagowaniem na to co się wokół niej działo. Chociaż jej ciało było przyzwyczajone do bólu, dziewczyna nie potrafiła zniwelować bolesnych skutków. Jej organizm ciągle reagował jak organizm zwykłego człowieka. Odniesienie zbyt dużych ran oznaczało utratę przytomności lub śmierć.
Naturalną reakcją była próba odskoczenia i zwiększenia dystansu. Nie było to jednak proste. Tenshi była powolna. Walka w tak bliskiej odległości nie była jej mocną domeną. Przeciwnik boleśnie to wykorzystał, zadając Narzędziu kolejną ranę. Dōgu tylko się skrzywiła z bólu, ale wspierana adrenaliną mogła dalej działać. Zaatakowała.
Jej bandaże wystrzeliły w kierunku celu, próbując go pochwycić. Pierwszego ataku uniknął. Drugi dosięgnął lewego ramienia. Przeciwnik był unieruchomiony i ku zdumieniu dziewczyny próbował przeciąć bandaże. Gdyby ona była w takiej sytuacji, to wystrzeliłaby do przodu, próbując przeciąć wroga. A może myślał, że bez problemu przetnie delikatny materiał?
Owinęła się kokonem gdy tamten walczył z bandażem. Zaatakowała swoją ulubioną bronią: włócznią z włosów. Przebiła przeciwnika, łamiąc kości i przebijając płuca. Po chwili nie słyszała już żadnego dźwięku oprócz upadającej na ziemię katany. Było to bardzo problematyczne narzędzie. To musiała przyznać. Zwłaszcza we wprawionych rękach. Na szczęście jej przeciwnik miał ręce "tylko lekko wprawione" i chociaż ranna, Tenshi wygrała. Jej włosy i bandaże powróciły na swoje miejsce.
Dziewczyna nie potrafiła dość dobrze kłamać, a po opuszczeniu tej posiadłości czekała ją wizyta w szpitalu. Tylko jak miała wytłumaczyć rany cięte, których doznała i zakrwawione włosy? "Zabiłam kilku niewinnych ludzi" - takie stwierdzenie nie wchodziło w grę. Mogłoby ściągnąć na nią kłopoty.
Mogła też całkowicie odpuścić szpital i starać się jakoś dojść do siebie. Chociaż ta opcja wydawała się jej głupia. Mogła przecież jeszcze wykonać tyle rozkazów... mogła być przydatna. Mogła istnieć dalej. Śmierć na parkowej ławce spowodowana zakażeniem byłaby oznaką głupoty.
- "O czym ty myślisz, idiotko?" - skarciła się w myślach. Przecież jeszcze nie była bezpieczna. Musiała działać. Nie mogła dać się złapać ludziom, którzy prawdopodobnie byli już niesamowicie blisko. Podbiegła do pobliskiego okna, składając pieczęć barana. Wyjrzała przez nie, wyszukując odpowiednie miejsce. Uwolniła chakrę i dokonała teleportacji[1]. Przez ten cały czas nasłuchiwała czy ktoś lub coś się do niej zbliża. Serce waliło jej jak oszalałe.
Ukryty tekst
0 x
DANE PERSONALNE, APARYCJA I OSOBOWOŚĆ ◈ WIEDZA POSTACI I EKWIPUNEK ◈ ZDOLNOŚCI ◈ ROZLICZENIA ◈ AKTUALIZACJE Song
Kopiuj [color=#FFBFFF]- Mowa[/color]
Kopiuj [color=#FFBFFF][i]- "Myśli"[/i][/color]
- Minoru
- Posty: 1233
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Bogata dzielnica
[Zadanie specjalne C] Wykończyć konkurencję Tenshi
Kolejka 15:
Tenshi: 14
Minoru: 15
Śmierć otaczała dziewczynkę dookoła. A gdyby rozejrzeć się bardziej po piętrze, znalazłoby się jeszcze więcej trupów i śmierci. Tenshi doskonale znała się na swojej roli, choć wciąż było wiele rzeczy do poprawienia.
Nie miała jednak czasu na rozmyślania, ani też na wykorzystanie zakupionych materiałów w sklepie. Narobiła tyle hałasu, zwłaszcza ostatnią notką, że oczywistym było, że lada chwila zbiegną się tutaj kolejni strażnicy. Wybrała więc ucieczkę przez okno. Tylko, że w tym pomieszczeniu nie było żadnego. Wybiegła więc na korytarz. Do jej uszu mogły dochodzić już kroki, okutych w ciężkie buty dziesiątek stóp, a także głosy pędzących strażników, którzy właśnie zaczęli wdzierać się na piętro, na którym znajdowała się Tenshi.
Dziewczyna, wpadła więc przez najbliższe drzwi, mając nadzieję, że w tym pomieszczeniu odnajdzie jakieś okna i tak też się stało. Pokój ten, musiał być jakimś pokojem strażników, ponieważ był tu niemały składzik przeróżnego rodzaju uzbrojenia i zbroi. Lecz najważniejsze, znajdowało się na przeciwległej ścianie. Okno, którego tak pragnęła dziewczyna, wychodziło na sad, z którego przybyła. Co więcej, nie widziała by ktokolwiek teraz się tam znajdował. Idealne miejsce by uciec. Złożyła więc pojedynczą pieczęć i skumulowała chakrę.
Za jej plecami, dobiegające ją dźwięki kroków, stawały się coraz głośniejsze, a wykrzykiwane przez dziesiątki gardeł wyzwiska coraz wyraźniejsze. Nim jednak tłum strażników dobiegł do niej, Tenshi zniknęła w obłoku białego dymu, chwilę później pojawiając się już za murem posesji. Tylko co zamierza zrobić dalej?
Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tenshi
- Posty: 167
- Rejestracja: 10 paź 2023, o 13:32
- Wiek postaci: 15
- Link do KP: viewtopic.php?p=213306#p213306
- GG/Discord: .iwaru
- Multikonta: Yasuo
Re: Bogata dzielnica
Tenshi musiała działać bardzo szybko. Jej umysł pracował na największych obrotach. W pomieszczeniu, w którym się znajdowała nie było okien. Nie dało się z niego łatwo wydostać. Wybiegła więc na zewnątrz i wpadła do pierwszego lepszego pokoju.
Czym by ten pokój nie był, Tenshi nie była tym zainteresowana. Interesowała ją jedna rzecz. Okno na świat. Okno na wolność. Znalazła je bez najmniejszego problemu. Wyjrzała i dostrzegła sad, w którym jakiś czas temu się ukrywała. Skumulowała chakrę i teleportowała się.
Mogło się wydawać, że zdążyła w ostatniej chwili. Dźwięk butów okutych w stal strażników jeszcze dudnił jej w uszach. Oczywiście, że musieli się przygotować do konfrontacji z silniejszym wrogiem. Miała szczęście, że nie wpadli na piętro w chwili, gdy facet z mieczem sprawiał jej problemy.
To jednak była przeszłość. Liczyła się teraźniejszość. Dziewczyna znalazła się poza posesją. Należało więc jak najszybciej się oddalić. Rozejrzała się, by na nic nie wpaść, a następnie złożyła pieczęć barana i pobiegła przed siebie[1], oddalając od posesji na około 75 metrów. Następnie znalazła boczną uliczkę, gdzie się ukryła, ściągnęła swoją czarną maskę, płaszcz i rękawiczniki, a następnie wszystko ponownie zapieczętowała[2].
Była potwornie zmęczona i cholernie ją bolało. Nikt jednak nie powiedział, że narzędzie miało łatwo. Miała robić to co do niej należało. Nic więcej. Ona jednak postanowiła zawalczyć o swoje marne życie. Dla dobra Akiyamy oczywiście. Bo przecież nie dla swojego... Jeśli wszystko poszło po jej myśli, udała się w stronę szpitala.
W głowie opracowywała już co powie. Postanowiła powiedzieć prawdę. No może za wyjątkiem pewnych szczegółów. Jest początkującą kunoichi. Udała się na misję. Spotkała bandytów i jeden z nich trochę ją pociął. Taka była jej wersja. Dōgu miała nadzieję, że nikt w szpitalu nie zapamięta tak nijakiej dziewczyny jak ona.
Ukryty tekst
0 x
DANE PERSONALNE, APARYCJA I OSOBOWOŚĆ ◈ WIEDZA POSTACI I EKWIPUNEK ◈ ZDOLNOŚCI ◈ ROZLICZENIA ◈ AKTUALIZACJE Song
Kopiuj [color=#FFBFFF]- Mowa[/color]
Kopiuj [color=#FFBFFF][i]- "Myśli"[/i][/color]
- Minoru
- Posty: 1233
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Bogata dzielnica
[Zadanie specjalne C] Wykończyć konkurencję Tenshi
Kolejka 16:
Tenshi: 15
Minoru: 16
Tenshi znalazła się poza terenem posiadłości, niemalże w tym samym miejscu z którego zaczęła. Teraz jednak, przez mur mogła dostrzec popłoch jaki zapanował po drugiej stronie. Wyglądało na to, jakby wyciągnięto wszystkich cywili z budynku i ustawiono ich w jednym miejscu pod czujnym okiem kilku strażników. Ktoś dzwonił w dzwon, wzywając tym samym miejską straż. Zatem niedługo zapełni się tutaj nie tylko od zbrojnych, ale i shinobi na usługach miasta.
Dziewczę wykonało to co wydawało się teraz jak najbardziej rozsądne. Uciekła, korzystając ze swych technik, a gdy poczuła się bezpiecznie, w odosobnionym miejscu zmieniła swój strój. Szkoda tylko, że to nie wystarczyło by ukryć, że jest ranna. Na całe jej szczęście, były to lekkie obrażenia. Lecz wciąż postanowiła udać się do szpitala, gdzie mogliby ją opatrzeć.
W szpitalu panował zwiększony ruch. Co rusz zwożono kolejnych rannych i zabitych. Gdzieś w mieście zawalił się budynek. Podobno z powodu walk między mafiami. Dlatego też dziewczyna musiała odczekać swoje, nim ktoś się nią zainteresował. Oczywistym było, że ranna tak młoda osoba wzbudziła podejrzenia, lecz sprzedana przez Tenshi historia była na tyle wiarygodna, że lekarze postanowili nie drążyć tematu.
Zajęto się nią powierzchownie. Jej rany nie zagrażały życiu. Dlatego wykorzystano podstawowe zabiegi medyczne, by przyspieszyć gojenie ran, a gdy te przestały krwawić, nałożono bandaż nasączony w ziołowych wywarach i wypuszczono ją, z pouczeniem, by zjawiła się jutro by wymienić opatrunek.
Dziewczyna znów była wolna. No prawie. Musiała jeszcze zdać sprawozdanie z misji. Lecz to miało wydarzyć się dopiero za dwa dni. Więc co będzie robić do tego czasu?
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tenshi
- Posty: 167
- Rejestracja: 10 paź 2023, o 13:32
- Wiek postaci: 15
- Link do KP: viewtopic.php?p=213306#p213306
- GG/Discord: .iwaru
- Multikonta: Yasuo
Re: Bogata dzielnica
Udało się. Zabiła cel, nastraszyła kucharzy i nawet zdołała zachować swoje bezwartościowe życie. Dostrzegła chaos, który zapanował w posiadłości nieboszczyka. Tenshi nie zastanawiała się co strażnicy chcieli zrobić z tamtymi biednymi ludźmi. Dziewczyna wiedziała jednak, że nie powinna zostawać na posesji dłużej niż to było konieczne. Zwłaszcza, jeśli tamci bili na alarm. Zaraz w pobliże mieli zlecieć się strażnicy.
Dziewczyna nie chciała ryzykować i dlatego udała się do szpitala, gdzie poprosiła o pomoc, wyjaśniając całą sprawę. Oczywiście było to kłamstwo, ale personel medyczny uwierzył jej. Wystarczyło tylko poczekać cierpliwie na swoją kolej. Ogrom nieszczęścia ludzkiego mógłby przytłoczyć niejedną nastolatkę. Tenshi natomiast była na to całkowicie niewrażliwa.
Dziwił ją natomiast fakt, że udzielana jej pomoc była darmowa. A może zwyczajnie nikt jej o konieczności zapłaty nie uprzedził. Kazano jej przyjść następnego dnia, by zmienić opatrunek.
- Ile płacę? - zapytała dla pewności. Nigdy w takim miejscu nie była. To zawsze Pan Arata ją leczył. Nie miała dużo pieniędzy, ale mogła jakoś odpracować swój dług, jeśli byłaby taka potrzeba. Po tych słowach ukłoniła się i podziękowała, a następnie opuściła szpital i następnego dnia stawiła się na zmianę opatrunków.
Liczyła dni, które zostały jej do rozmowy z Panem Aratą. Ostatnio rozmawiała z nim późnym wieczorem około półtora dnia temu. Oznaczałoby to, że musiała skontaktować się z mężczyzną następnego dnia około południa. Miała więc dość sporo czasu, który spędziła głównie - co było do niej niepodobne - na rozmyśleniach. Ostatnia zadanie nie poszło tak gładko jaj się spodziewała. Dōgu myślała intensywnie nad tym co mogła poprawić. Dała się trafić wrogowi, który wziął ją z zaskoczenia. Oczywiście najprostszą metodą było zabicie go zanim ten zdążył zaatakować. W większości przypadków ataki z zaskoczenia były... zaskakujące i nieoczekiwane. Śmierć, która przychodzi "niewiadomo kiedy" była bardzo przerażająca. Mogła usłyszeć, ale nie mogła na to odpowiedzieć. Brakowało jej defensywnych technik lub ofensywnych.
Drugim problemem było zdobywanie informacji. Odnalazła dom Kimury Seichiego dość łatwo, ale odnalezienie mężczyzny w tak wielkiej posiadłości było problematyczne.
Trzecim problemem była chakra, której zużyła stanowczo zbyt dużo i chociaż świetnie kontrolowała energię, to jednak mogłaby osiągnąć dokładnie tej sam efekt, wykonując znacznie mniej technik.
Dodatkowo musiała udać się do szpitala i okłamała tamtych, że jest początkującą kunoichi. Jakby zareagowali, gdyby zauważyli ją śpiącą na ławce w parku wśród bezdomnych pijaków? Przecież ninja tak nie mieszkali. Wzbudzałaby tym samym bardzo dużo podejrzeń. Miała też świadomość tego, że im więcej osób zabijała, tym więcej bardziej była poszukiwana i być może... sławna.
Tenshi nie wiedziała co robić i jak poprawić swoją skuteczność. Nie pozostawało jej nic innego jak tylko czekać, siedząc na ławce w parku. Następnie się przespać, zjeść coś i napić się czegoś. A gdy przyszła odpowiednia pora, poszukała ustronnego miejsca z dala od ludzi i złożyła pieczęć barana[1], inicjując rozmowę.
Ukryty tekst
0 x
DANE PERSONALNE, APARYCJA I OSOBOWOŚĆ ◈ WIEDZA POSTACI I EKWIPUNEK ◈ ZDOLNOŚCI ◈ ROZLICZENIA ◈ AKTUALIZACJE Song
Kopiuj [color=#FFBFFF]- Mowa[/color]
Kopiuj [color=#FFBFFF][i]- "Myśli"[/i][/color]
- Minoru
- Posty: 1233
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Bogata dzielnica
[Zadanie specjalne C] Wykończyć konkurencję Tenshi
Kolejka 17:
Tenshi: 16
Minoru: 17
Lekarz opatrujący Tenshi syczał i cmokał co chwilę z niezadowolenia pod swym nosem, klnąc na czym świat stoi i że miasto musiało być przeklęte przez wszystkich bogów, skoro dziewczynka została ranna. Z drugiej strony, widział już wiele martwych dzieci, a teraz gdy wszystkie mafie rzuciły się sobie do gardeł, ilości te były coraz większe. Na całe szczęście jej rany nie były rozległe i dość płytkie. Ktokolwiek ją zaatakował, nie był zbyt wprawny, lub też chciał się nad nią poznęcać, skoro zadawał tak płytkie rany. Doktor podziękował Tenshi i już miał udać się do kolejnego, z niekończącej się ilości, pacjentów, gdy nagle dziewczyna zapytała o zapłatę. Pytanie to, wprawiło doktora w konsternację. Czyżby nie słyszała, że miasto zwiększyło budżet medyczny i pokrywa część zabiegów z budżetu miejskiego? Machnął więc na nią ręką, każąc jej gniewnie, spieprzać i ruszył w głąb korytarza, zostawiając Tenshi samą sobie. Narzędzie zrobiło więc to, czego uczono jej przez całe życie. Podziękowała i nie zadając więcej pytań, opuściła szpital.
Powróciła następnego dnia, tak jak jej nakazano. Trafiła jednak na innego lekarza, a raczej na pielęgniarkę, która zdjęła opatrunek. Opuchlizna wokół rany zeszła, lecz zaczęła się z niej wyciekać lekko żółtawa i gęsta maź. Pielęgniarka zebrała to co mogła, za pomocą przedziwnych narzędzi medycznych i nałożyła okropnie śmierdzącą maść, która jednak przyniosła natychmiastowe ukojenie w bólu i założyła kolejny opatrunek każąc dziewczynie przyjść następnego dnia. Co też narzędzie uczyniło. Rana zdawała się być czystą, lecz proces leczenia wciąż trwał i założono jej kolejny świeży opatrunek z informacją by przybyła za kolejne trzy dni.
W międzyczasie, Tenshi, rozmyślała o nadchodzącej rozmowie ze swym przełożonym. Po pierwsze starała się ustalić, kiedy powinna dokładnie skontaktować się z Panem Aratą. Ostatnim razem, zrobiła to niespodziewanie, w złym miejscu, popełniając tym samym wiele błędów. Tym razem musiało wyjść jej perfekcyjnie. Nim jednak czas kontaktu miał nastąpić, mogła oddać się drugiej czynności, rozmyślaniu. A miała o czym myśleć. Ostatnie zadanie uświadomiło jej, że wciąż nie jest narzędziem doskonałym. Zdawała sobie sprawę ze swych braków, tylko jeszcze nie była świadoma, jak je załatać. Potrzebowała również czegoś, dzięki czemu będzie zdolna zdobywać informacje. No i była jeszcze chakra. Ta znikała szybko i gdyby Tenshi zmuszona była do walki z większa ilością strażników, to kto wie, czy by jej nie zabrakło tej tajemniczej energii, którą władali shinobi. No i wreszcie została kwestia jej tożsamości. Dotychczas wszystko było proste. Żyła by przeżyć i gdy nadchodziła chwila, mordowała kogo trzeba. Tylko, że z każdym morderstwem i każdą interakcją z ludźmi, wzrastało zagrożenie, że ktoś zrozumie, że Tenshi nie jest człowiekiem. Były to bardzo słuszne przemyślenia. Choć wciąż brakowało rozwiązania tych problemów.
W końcu jednak nadszedł czas by skontaktować się ze swoim właścicielem. Nauczone ostatnimi błędami, narzędzie, udało się do jednego z od ludniejszych miejsc i w poczuciu bezpieczeństwa, wykonać pieczęć barana. Świat wokół niej zawirował w znajomy sposób, a to co jeszcze przed chwilą otaczało rozmyło się, by powrócić w zupełnie innej formie. Jeszcze przed chwilą, otaczała ją ciasna, boczna uliczka, gdzie słońce nigdy nie dochodziło, niezależnie od pory dnia czy roku. Teraz znajdowała się w ciemnym pomieszczeniu, rozświetlonym jedynie licznymi świecami, które pozwalały dostrzec tylko część pomieszczenia, resztę skrywając w ciemnościach. Pan Arata siedział przy swoim biurku, wpatrując się w jej sylwetkę. W dłoni dzierżył kunaia i cały był spięty, jakby gotował się do skoku.
– Ach, to ty! - Burknął, widocznie rozeźlony, odkładając kunaia na bok. Wstał ze swego miejsca i zbliżył się do dziewczyny lustrując ją od stóp do głowy. Nie umknęło jego uwadze to, że dziewczyna nosiła na sobie świeże opatrunki, lecz nie skomentował tego. Stanął tuż przed nią, górując nad nią swym wzrostem, dzięki czemu mógł patrzeć na nią z góry. Nie odezwał się słowem. Najzwyczajniej w świecie zamachnął się na nią i uderzył prosto w twarz, otwartą dłonią. Uderzenie przeleciało przez hologram nie robiąc dziewczynie żadnej krzywdy. Ciężko było stwierdzić, czy rozzłościło to pana Arate jeszcze bardziej, a może dało mu jakiegoś rodzaju ulgę.
– Melduj! - Warknął do niej, niczym wściekły pies. Obrócił się na pięcie i wrócił do swego biurka, rozsiadając się w nim niczym pan świata.
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tenshi
- Posty: 167
- Rejestracja: 10 paź 2023, o 13:32
- Wiek postaci: 15
- Link do KP: viewtopic.php?p=213306#p213306
- GG/Discord: .iwaru
- Multikonta: Yasuo
Re: Bogata dzielnica
Tenshi nie rozumiała dlaczego ten lekarz ciągle cmokał. Czyżby jej wymówka była aż tak słaba? Nie, to z pewnością chodziło o coś innego. Młoda zabójczyni nie wiedziała, ale gdyby wiedziała, to by się dziwiła. Przecież klany i rody szkoliły swoje pociechy i młode dzieci były w stanie walczyć jak równy z równym przeciw dorosłym bandytom. Niektóre były silniejsze nawet niż niejeden dorosły shinobi. Czy więc walczące dzieci były aż tak dziwne?
Lekarz dobrze wnioskował. Jej przeciwnik nie był zbyt wprawny w posługiwaniu się mieczem. Sprawił jej trochę problemów, atakując z zaskoczenia, ale gdyby był dobrym wojownikiem, to dziewczyna by już nie żyła. Dōgu mogła tylko przypuszczać, że gdyby tylko Kimura Seichi trochę więcej zapłacił za swoją ochronę, wynajmując potężniejszych ochroniarzy, to być może stan obecny byłby odwrotny. Narzędzie straciłoby życie, a jej ofiara żyłaby nadal.
Oczywiście na sam koniec musiała go zdenerwować swoim głupim pytaniem. Tenshi nie znała zbyt dobrze zasad panujących w tym mieście. No i nie wiedziała, że miasto zwiększyło budżet medyczny. Z pewnością zrobiło to przez osoby pokroju Tenshi. Osoby, które niosły śmierć. Posłusznie wykonała polecenie lekarza i spierdoliła.
Tenshi przyszła kolejnego dnia, by zmieniono jej opatrunki. Jej nozdrza wypełnił wybitnie nieprzyjemny zapach jakiejś maści, ale ból ustał. To dobrze. Kazano jej przyjść następnego dnia, co też Tenshi posłusznie uczyniła. Znów zmieniono opatrunki i kazano przyjść za trzy dni.
- "Jakież to irytujące..." - Narzędzie nie powinno odczuwać emocji, ale Tenshi nie mogła pominąć tego jednego faktu. Arata-sama był bardzo okrutny, ale proces leczenia - z wykorzystaniem medycznego ninjutsu - trwał znacznie, znacznie szybciej. Tutaj młoda zabójczyni musiała się nieźle nachodzić. "Przyjdź jutro", "Przyjdź jutro", "Przyjdź za trzy dni", "Przyjdź za tydzień", "Przyjdź za miesiąc" i tym podobne. A przecież miała tak płytką ranę, która nijak nie zagrażała jej życiu. Ranę, którą Pan Arata był w stanie wyleczyć w minutę albo pięć.
Tenshi miała dość dużo do rozmyślania i oczywiście chciała być perfekcyjnym narzędziem. Bo w jej zawodzie perfekcja była bardzo przydatna. Nieperfekcyjne decyzje i ruchy mogły kosztować ją życie, albo co gorsza niewykonanie zadania. Prawda była taka, że Tenshi nie wiedziała jak być perfekcyjną. Jeszcze nie wiedziała. Jedyne co mogła zrobić to stawać się coraz lepszą. Ewoluować, zmieniać się, dostosowywać. Innej drogi nie widziała.
Kontakt z Panem Aratą też musiał być perfekcyjny. Tenshi wiedziała jak wykonywać tą technikę. Nie kłaniała się, bo ukłon powodował, że technika przestawała działać. Wiedziała też, że czas wykonania techniki był bardzo ważny. Podobnie jak odosobnione miejsce. Wykonała swoją technikę[1].
Jej umysł przeniósł się do gabinetu Pana Araty. Zauważyła go trzymającego ostrą broń. Czyżby go wystraszyła? Przecież sam jej kazał kontaktować się co trzy dni koło południa, więc powinien spodziewać się jej "wizyty". Nie komentowała tego. Nie miała takiego prawa.
Zamachnął się i uderzył ręką w jej hologram, nie czyniąc mu żadnej krzywdy.
- Przepraszam, przepraszam... - zaczęła skruszonym głosem. - Jak... Jak... Jak Pan chce mnie... mnie uderzyć... to przyjdę osobiście...
Dziewczyna była przyzwyczajona do wszelkich niedogodności tego świata i do tego, że członkowie mafii się nad nią znęcali. Więc uderzenia i wyzwiska były dla niej codziennością. Pozwalała im na to, nie odzywając się ani słowem. Nie protestowała. W końcu była narzędziem, a właściciele narzędzia mogli robić z nim co chcieli. Pan Arata kazał jej meldować, więc zameldowała:
- Kimura Seichi nie żyje. Ludzie wiedzą, że to Akiyama. - Nie było więcej do meldowania.
Ukryty tekst
0 x
DANE PERSONALNE, APARYCJA I OSOBOWOŚĆ ◈ WIEDZA POSTACI I EKWIPUNEK ◈ ZDOLNOŚCI ◈ ROZLICZENIA ◈ AKTUALIZACJE Song
Kopiuj [color=#FFBFFF]- Mowa[/color]
Kopiuj [color=#FFBFFF][i]- "Myśli"[/i][/color]
- Minoru
- Posty: 1233
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Bogata dzielnica
[Zadanie specjalne C] Wykończyć konkurencję Tenshi
Kolejka 18:
Tenshi: 17
Minoru: 18
Misja zakończona sukcesemArata wpatrywał się w milczeniu, w stojącą przed nim poświatę dziewczyny, która przepraszała go tak gorliwie, gdy jego uderzenie przeleciało przez jej „ciało”. Mężczyzna nie odpowiedział na sugestię, że jeżeli sobie tego życzy, to dziewczyna może zjawić się osobiście, by ten dał upust swej agresji. Zamiast tego powrócił do swego biurka, gdzie rozsiadł się wygodnie i tonem nieznoszącym sprzeciwu nakazał jej meldować.
Tenshi wykonała jego rozkaz i przekazała meldunek w bardzo lakoniczny sposób. Pan Arata nie zrozumiał w pierwszej chwili, że to było już i podczas przedłużającej się ciszy, zaczął stukać coraz bardziej nerwowo, palcem po blacie biurka. Gdy jednak dziewczę nie kontynuowało wlepiając w niego te swoje beznamiętne spojrzenie, Pan Arata zrozumiał, że skończyła. Poczuł jak ponownie narasta w nim gniew. Tenshi była dla niego użytecznym narzędziem, bez najmniejszej wątpliwości była jego zakupem o największym potencjale wzrostu. Wciąż jednak miała daleką drogę do przejścia, a zwłaszcza w kwestia interpersonalnych.
– Nie było żadnych problemów? Te opatrunki to tak dla ozdoby?! Nikt cię nie rozpozna?! - Zaczął wymieniać kolejne podpunkty, które to Tenshi powinna meldować jemu, a nie on powinien wyciągać ich z niej. Z każdym pytaniem, mówił coraz agresywniej, czując jak propozycja dziewczyny, że przyjdzie by dać się obić, staje się coraz bardziej kusząca. Lecz wykonała zadanie. Jeśli nie ma nic więcej do zameldowania, to wyśle kogoś innego by dowiedzieć się, że niczego nie spieprzyła.
– Dobra robota. Twoja wypłata będzie czekać tam gdzie zawsze. A teraz odejdź, jestem potwornie zajęty. - Uspokoił się, pocierając palcami po obu stronach nosa, uciskając tym samym zatoki. Zbył ją machnięciem ręki, dając znać, że nie chce już nic więcej od niej. Tenshi była więc wolna. Przynajmniej przez kolejne trzy dni. A co potem? To już pokaże inna historia.
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tenshi
- Posty: 167
- Rejestracja: 10 paź 2023, o 13:32
- Wiek postaci: 15
- Link do KP: viewtopic.php?p=213306#p213306
- GG/Discord: .iwaru
- Multikonta: Yasuo
Re: Bogata dzielnica
Tenshi nie mówiła dużo i ograniczała się jedynie do najbardziej, jej zdaniem, istotnych informacji. Była jednak tylko głupi narzędziem i jej zdanie i opinia niewiele znaczyły. Widać była zbyt mało inteligentna, by wiedzieć dokładnie co Pan Arata chciał usłyszeć.
Mężczyzna wypowiadał kolejne słowa coraz bardziej agresywnie. Tenshi czuła narastający w mężczyźnie gniew. Zadawał kolejne pytania, których oczywiście dziewczyna nie pozostawiła bez odpowiedzi.
- Były lekkie problemy - meldowała dalej. - Mężczyzna z mieczem zadał mi dwa ciosy. Zabiłam go. Udałam się do szpitala, gdzie założyli opatrunki. Nikt mnie nie rozpozna.
Tenshi nie wiedziała co jeszcze mogła powiedzieć Panu Aracie. Mężczyzna wydawał się usatysfakcjonowany usłyszanym raportem, więc Dōgu powstrzymała się od dalszych komentarzy. Wiele mogła jeszcze powiedzieć, ale nie widziała w tym sensu. Jej umiejętności interpersonalne były na bardzo niskim poziomie, bowiem nie uważała się za osobę. Była rzeczą.
- Dobrze - odpowiedziała, słysząc, że może już odejść. Ukłoniła się, a technika została dezaktywowana. Tenshi nie wiedziała dlaczego Pan Arata powiedział o zapłacie. W końcu nikt nie płacił swojemu narzędziu. Uznała to - jak zwykle - za środki potrzebne do jej pracy. Swojego rodzaju paliwo potrzebne do dalszego funkcjonowania i spełniania swojego zadania.
Odeszła. Po pewnym czasie znalazła mieszek z pieniędzmi pod jedną z ławek w parku. Wzięła je i schowała do sakiewki. A następnie udała się do sklepu. Straciła bowiem trochę sprzętu i planowała zakupić pewne przedmioty.
z/t
0 x
DANE PERSONALNE, APARYCJA I OSOBOWOŚĆ ◈ WIEDZA POSTACI I EKWIPUNEK ◈ ZDOLNOŚCI ◈ ROZLICZENIA ◈ AKTUALIZACJE Song
Kopiuj [color=#FFBFFF]- Mowa[/color]
Kopiuj [color=#FFBFFF][i]- "Myśli"[/i][/color]
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości