9 lat to naprawdę długi okres czasu, szczególnie dla PBFa. Nie jestem tutaj od początku, ale jestem całkiem sporo (z przerwami, no ale życie pisze czasem różne scenariusze, o czym każdy z nas doskonale wie). Z całego serca chciałbym napisać: sto lat, sto lat! Tę formułkę zazwyczaj głośno śpiewamy przy tego typu uroczystościach i właśnie tego chciałbym życzyć naszemu SW. Bywa różnie, są dramy, są śmiechy, ale są też PHcze, misje i mnóstwo treści, których pisanie sprawia nam ogromną frajdę, a przecież o to w tym chodzi.
Jest sporo sytuacji, które przychodzą mi do głowy na myśl o Shinobi War. Ta, którą zapamiętałem szczególnie, to event w Oniniwie, pod koniec którego otrzymałem moc szcześcioogoniastego. Byłem nowicjuszem, bambikiem, który chciał po prostu walczyć u boku silnych gości, z kolei Rokubi był wisienką na torcie, zupełnie się takiego prezentu nie spodziewałem.
SW to też ludzie, z kilkoma mam kontakt prywatny i jest to więcej, niż tylko rozmowy o "dżutsu", "kotrze" itp. Gdy myślę o SW, myślę również o tych ludziach.
Życzę wszystkim nam, żebyśmy spotkali się w jeszcze większym gronie przy dziesiątej rocznicy i przy każdej następnej!
Odbieram 90 PH i 9x skrócenie treningów po 625 znaków.