MISJA RANGI D - "ROZDROŻE ŻYCIA"
ASHITAKA
**************************************************
Mężczyzna widząc, że się do niego zbliżasz, umilkł i padł na ziemię przy próbie oddalenia się od ciebie jak najdalej. Czołgając się do przodu zaczął skamleć
- Błagam! Panie! Nie zabijaj mnie!
Niewzruszony szedłeś dalej, aby zrealizować scenariusz który stworzyłeś w swojej głowie. Plan idealny jednak czy aby na pewno zabijesz ? Instynkt przetrwania przejmował nad tobą kontrolę, jednak chłop się nie poddawał. A gdy usłyszał twoją propozycję wyboru szybkiej bądź powolnej śmierci, załkał żałośnie i podjął
- Proszę Pana. Nie jestem Yin, jestem Ashitaka Taroki. Mam rodzinę na otrzymaniu, jeżeli zabije mnie Pan nikt nie będzie w stanie o nich zadbać. Błagam, niech mnie pan nie zabija. Nikomu nie powiem, jak pan wygląda.
Rodzina Taroki, popadła w niełaskę przez to, że głowa rodu Ashitaka, wygrał w kości z szefem wioski. Dlatego w razie śmierci tego jegomościa którego nazwałeś Yin, rodzinę będzie czekało ubóstwo i zatracenie. Przed eksmisją z domu, za nie płacenie podatków, żona Ai wyjdzie na ulicę żebrząc, nie tylko o pieniądze, ale również o jedzenie dla dwóch córek: Jun i Mayumi. Głód będzie im straszliwie doskwierać, wiesz jak to jest gdy z powodu braku pokarmu odczuwasz ból, na którego jesteś bezsilny ? Dziewczyny miały się o tym dowiedzieć, tak jak o tym, że nie powinny mówić, że za miskę udonu zrobią wszystko. Starsza córka Jun, w końcu zostanie siłą ściągnięta z ulicy i sprzedana do domu uciech. Młodsza w pewnej chwili znajdzie się w złym miejscu o złej porze. A matka, matka w rozpaczy wciąż gdzieś siedzi i żebrze. Czy tą drogą chciałeś pójść nasz bohaterze ?

Z drugiej strony natomiast mamy pytanie czy Taroki nie wygada się? Wygada.
Oczywiście nie od razu, ale jak znajdzie się wśród swoich przy karafce sake, nieopodal będziesz jeszcze dwóch sentoki z klanu Kouseki to poczuje się na tyle śmiało, że wyzna wszystko. Na twoje nie szczęście jak przed gonitwą moglibyśmy mówić tutaj nawet nie o wpisie do zeszytu bingo, ale informacji, że poszukiwany jest czlowiek o twoim ubiorze. Tak, teraz, twoja podobizna w zeszytach bingo będzie odwzorowana niemalże jeden do jednego.
Co zrobisz, sam wiesz najlepiej. Jednak mieszek pieniędzy przy pierwszym chłopie, kusił co nie miara. A jego skóra oraz buty, co prawda warte tyle, że może ubłagałbyś kogoś o przehandlowanie tych rzeczy za jeden suty posiłek. Jednak umówmy się, ten ekwipunek miał ci dać ciepło. Jedną strzałę udało ci się odzyskać, drugiej już nie, ale czy odzyskasz trzecią od tego zależało jak ją wyciągniesz z ciała Itsemoto. Po zebraniu wszystkich fantów, trzeba było obrać kierunek. Mogłeś iść w przeciwnym kierunku niż las, tam z pewnością spotkają cię nowe i nieznane przygody. Zauważyłeś daleko po lewej stronie jak chmara ptaków wzlatuję gwałtownie, uciekając na inne drzewa. Może to ci bandyci z porwaną dziewczyną ? Jeżeli zabiłeś Ashitakę to możesz spróbować, trafić do wioski i odegrać ofiarę. Jednak to będzie bardzo trudne zadanie z racji faktu, że zadane rany śmiertelne trzem mężczyzną pochodzą od strzał.
Co wybierzesz, niewiadomo ? Wiadomym jednak było, że na co byś się nie zdecydował w tym momencie, lekko i bez wysiłku zatrzaskują się pozostałe opcję. Gdyż tak to momentami bywa, że stajemy na rozdrożach życia.
Posty
Ashitaka 6
MG 7