W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Souei trzymał swoje nerwy na wodzy, natomiast pan Tamira wyraźnie panikował już od samego początku. Matsuda inaczej go sobie wyobrażał, ale wychodziło na to, że głównym sposobem walki z poprzednikami mafiozy, były spryt i pułapki. W bezpośredniej konfrontacji rzeźnik nie wyglądał na zabijakę, lecz bardziej przypominał roztrzęsioną dziewczynkę. Uzbrojoną, roztrzęsioną dziewczynkę. Pazur dostrzegł nawet te niebezpieczeństwa, które znajdowały się na i przy ciele przeciwnika. Ta samobójcza notka była o wiele straszniejsza niż maczeta, ale i na nią trzeba było uważać. Souei nie chciał zwracać na siebie uwagi, nie chciał słyszeć podniesionych głosów. Dlatego chciał przenieść spotkanie w zaciszne i odizolowane miejsce. Na to jednak nie chciał przystać gospodarz. Na zaproszenie Matsudy odpowiedział on tylko sięgnięciem po broń. Białowłosy widząc ostrze schowane pod ubraniem wiedział, że mężczyzna nie zamierza spokojnie odejść z tego świata. Zareagował już wtedy. Błyskawicznie pokonał dzielącą ich odległość i chwycił rękę, która sięgała po maczetę. Zablokował ją, przytrzymując zgiętą przy ciele rzeźnika, aby nie mógł on dokończyć dobywania broni. Jeśli znaleźli się w odległości tak bliskiej, na wyciągnięcie ręki, Souei musiał zapewnić sobie pełną kontrolę nad sytuacją. Notki nie można było zdetonować inaczej niż złożoną pieczęcią, więc dopóki będzie panował nad pochwyconym ramieniem Tamiry, to do wybuchu dojść nie powinno. Gdy Ukyo wziął wdech, aby się wydrzeć i wezwać pomoc, Matsuda wymierzył mu silny cios w gardło na wysokości krtani, aby skutecznie go uciszyć. Nie miało go to zabić, tylko spowodować brak tchu i duszenie się. Jeśli to się uda, wówczas korzystając z chwili dominacji nad przeciwnikiem, Souei sięga pod ubranie mężczyzny i zrywa z niego notkę, jednocześnie ją rozbrajając. - A teraz grzecznie... - Dopiero teraz, cały czas przytrzymując go za ramię, drugą ręką chwycił go za włosy i tak zgiętego podprowadził pod właz prowadzący pod dom, aby zrzucić go po schodach na dno, a następnie samemu tam zejść.
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Pazur nie miał żadnych moralnych oporów przed zlikwidowaniem swojego celu, a mimo to stojący przed nim rzeźnik wciąż cieszył się dobrym zdrowiem. Kiedyś Souei rzuciłby się po prostu na niego z łapami, ale teraz, nauczony doświadczeniem wiedział, że można zrobić to lepiej. Tamira był już praktycznie na jego łasce - tak mu się wydawało i choć Matsuda wątpił w to, że mężczyzna może mieć w ogóle coś godnego jego uwagi, postanowił go wysłuchać. Ani na chwilę jednak nie zrezygnował z zamiarów zabicia go, ale tego oczywiście nie zamierzał jeszcze zdradzać. Liczył na jakiś dodatkowy zysk z całej tej akcji, a ta "uczciwa wymiana" mogła zaoszczędzić mu trudu, jaki musiałby sobie zadać, gdyby chciał przeszukać najeżone pułapkami domostwo. Twarz Soueia przybrała zainteresowany wyraz, lecz zanim cokolwiek odpowiedział, odebrał rzeźnikowi maczetę, lub jeśli trzeba było, wyrwał mu ją z ręki. Sam ją teraz dzierżył i wzrokiem wskazał właz, przez który mieli udać się do schronu, jak nazwał to pomieszczenie mężczyzna. - Ty pierwszy. - Rozkazał swojej ofierze, cały czas mając ją na oku i obserwując każdy ruch. Przy pomocy byakugana prześwietlił także pomieszczenie pod ziemią, do którego mieli się udać, aby sprawdzić, czy Ukyo nie próbuje wciągnąć go w jakąś pułapkę. Ostatecznie jednak powinni, zgodnie z propozycją Tamiry i planem Soueia, znaleźć się na dole, gdzie mieliby zapewnioną odrobinę prywatności.
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Litość jest przereklamowana. Souei o tym wiedział, dlatego kierowała nim bardziej chciwość dla dodatkowego zysku, niż miłosierdzie bo bliźniego, rzeźnika. Nie sądził, że ten nie przestanie się opierać, wciąż widząc jakąś szansę na ratunek. Być może przewidział wszystkie niegodziwe intencje Pazura i nie wierzył w polubowne rozwiązanie konfliktu z mafią i ujście z życiem. Dość powiedzieć, że klapa do podziemnego tunelu zatrzasnęła się przed nosem Matsudy, zanim ten zdążył zaprotestować i spróbować powstrzymać Tamirę. Normalnie przebiłby się przez przeszkodę siłą, ale hałas towarzyszący temu działaniu na pewno przyciągnąłby zaniepokojonych ludzi, a wtedy z całego zlecenia nici. Na szczęście Souei cały czas miał swoją ofiarę na oku. Był w stanie wypatrzyć, gdzie kieruje swe kroki uciekinier i spróbować odciąć mu drogę. W tym celu jednak konieczne było dostanie się do domu, który był przecież wyjątkowo niegościnnym miejsce. Mafiozo Szybko przeczesał wszystkie możliwe wejścia, czyli drzwi i okna, wyszukując takiej pułapki, którą najłatwiej byłoby mu ominąć, wiedząc o jej istnieniu. Część z nich na pewno bazowała na elemencie zaskoczenia, więc jeśli tylko uda się ominąć spadające ostrza albo wystrzelone shurikeny, to droga do wnętrza budynku powinna stać otworem. Matsuda unikał jednak pułapek polegających na zaminowaniu notkami lub bombkami ponieważ nie chciał ściągać uwagi na rozgrywkę toczącą się pomiędzy nim, a jego ofiarą. Przypominało to zabawę w kotka i myszkę, ale Souei nie tracił czujności. Cały czas obserwował i doszukiwał się potencjalnych zagrożeń, również po dostaniu się do środka, bo przecież nie tylko same wejścia mogły być zabezpieczone przed intruzami. Jego ostatecznym celem było dotarcie do klapy w podłodze salonu, aby tam poczekać na Ukyo i gdy tylko jego podstępna facjata wyłoni się spod ziemi, wyszarpać go za włosy i ubranie na górę, aby ostatecznie się z nim rozprawić, już bez żadnych ceregieli.
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Gdyby taką samą pogoń urządzono mu kilka tygodni wcześniej, Souei z pewnością odczuwałby dużo większą frustrację niż obecnie. Oczywiście nie było przyjemne, gdy ofiara szamotała się przed drapieżnikiem za bardzo, prawie wyrywając się ze szponów. Dzięki Byakuganowi Souei nie odczuł jednak, że stracił kontrolę nad sytuacją choćby na chwilę, choć upór rzeźnika zaczął go już nieco irytować. Szybko dostał się do domu, omijając już nie tyle pułapkę, co spowalniacz i wyszedł na spotkanie uciekinierowi tuż przy włazie do salonu. Odczuł nawet satysfakcję, gdy jego nowe oczy po raz kolejny okazały się nieomylne. Zaczął używać ich z coraz większą swobodą i przede wszystkim rozumiał jak efektywnie z nich korzystać. Nadszedł jednak czas, aby zrobić użytek nie z oczu, a z pięści. Matsuda nie miał już wątpliwości, że nie powinien ufać Tamirze. Przyszedł tutaj wykonać wyrok, a o mały włos przez chciwość nie zawalił całego zlecenia. Bez słowa już, trzymając głowę rzeźnika w jednej ręce, drugą zaciśniętą w pięść wymierzył mu potężny cios w splot słoneczny, aby mężczyzna stracił dech w piersiach i nie był w stanie krzyczeć. Jeśli to się udało, wówczas uderzył go ponownie, tym razem w twarz od góry, korzystając z przewagi wzrostu. Chciał od razu powalić go na ziemię, tym samym obwieszczając początek końca życia mężczyzny. Matsuda nie był fanem znęcania się nad przeciwnikiem i przedłużania jego mąk, ale musiał zostawić jakiś ślad ku przestrodze kolejnym krnąbrnym płatnikom. Jeśli Tamira był ogłuszony, wówczas Souei korzystając z tej chwili sięgnął po sztylet i bez zbędnych ceremonii poderżnął mu gardło. Mógł go bić i katować, ale chciał uniknąć niepotrzebnego bałaganu i brudzenia swoich rąk czy ubrania. Dlatego wybrał okrutny, ale szybki i czysty sposób na zabójstwo. Po wszystkim wytarł ostrze w ubranie ofiary tak, aby nie było na nim śladu zbrodni. Swe oczy skierował ku podziemnemu schronowi, ponieważ mignęło mu w nim coś, co zwróciło jego uwagę. Upewniwszy się, że cel nie żyje i nikt nie zbliża się do domu w niespodziewane odwiedziny, skierował swe kroki ku klapie w podłodze i zszedł do podziemnego tunelu.
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Bez sentymentów odebrał kolejne życie. Bez chwili refleksji po dokonanej zbrodni i bez cienia wątpliwości w to co robi na twarzy, skupił się już tylko na tym, aby nie pozostawić po sobie żadnych śladów. Wytarł broń, rozejrzał się dookoła, czy niczego nie upuścił, czy na ziemi nie ma żadnych poszlak czy wskazówek dla przyszłych śledczych. Niczego jednak nie znalazł, robił to nie po raz pierwszy. Należało więc jak najszybciej ulotnić się z miejsca zdarzenia. Tym bardziej, że jednak ktoś usłyszał krzyk Tamiry i teraz zaniepokojeni strażnicy zbliżali się już do budynku, aby zbadać podejrzane dźwięki. Tym razem jednak, po raz pierwszy, Matsuda był w stanie zauważyć ich dużo wcześniej i być dwa kroki przed nimi. Szybko wślizgnął się do tunelu, którym przed chwilą do domu dostał się rzeźnik. Zamknął za sobą klapę w podłodze, aby trudniej było odkryć ukryte przejście tym, którzy chcieliby rzucić się za nim w pogoń. To ciało miało zostać znalezione, jednak nie dwie minuty po zabójstwie. Być może strażników powstrzymają przy wejściu pułapki zastawione na Pazura? Czy drzwi wejściowe były po prostu otwarte i wnętrze domu było łatwo dostępne? Souei miał nadzieję, że odpowiedzi na te pytania utrudnią strażnikom pracę, jednocześnie dając mu czas niezbędny na oddalenie się z miejsca zbrodni. Jeśli ktoś odkryje świeże ciało w kałuży krwi, to natychmiast urządzą obławę w poszukiwaniu mordercy. W tym czasie Mafiozo musiał być już daleko stąd, dlatego bez zbędnego czekania zmierzał do wyjścia z tunelu na tyłach domu. Nie zapomniał jednak o jednym, drobnym szczególe, który wcześniej przykuł jego uwagę. Tamira miał w podziemiach schowane coś, co do złudzenia przypominało ciężarki, które Matsuda zrabował ze zwłok pokonanego niedawno Hyuugi. Nie miał czasu na analizę samego przedmiotu, ale rozejrzał się w poszukiwaniu dzienników, zapisków czy notatek, które mogłyby przybliżyć mu zastosowanie tych nietypowych przedmiotów. Nie czytał wszystkiego na miejscu, ukradł ile złapał w rękę podczas ewakuacji z miejsca zbrodni, aby później, na spokojnie usiąść i przekonać się, czy lektura wzbogaci go o jakiekolwiek nowe informacje. Priorytetem wciąż była ucieczka. Przy pomocy Byakugana cały czas kontrolował pozycję duetu strażników, ich postępy w dostawaniu się do domu, a także otoczenie przed sobą i wokół domu, aby wybrać sobie najlepszą drogę ucieczkę z posesji i w miasto.
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Oczami nie tylko wyobraźni widział jak jeden strażnik pada na ziemię, a drugi skonsternowany nie wie, jak powinien zareagować. To zaskoczenie i dezorientacja mężczyzn działały na korzyść Pazura, który po ukradnięciu papierów, które wpadły mu w lepkie łapki oddalał się już z miejsca zdarzenia z pełną szybkością. Oczywiście nie chciał przy tym narobić hałasu czy zdradzać swojego położenia. Wciąż pamiętał o dyskrecji, którą powinien zachować również ze względu na innych potencjalnych świadków, którzy mogli znajdować się w pobliżu, a których z jakichś powodów nie zdążył jeszcze wyłapać. Jego celem było teraz wydostanie się ze strefy alarmu, który zaraz zapewne podniosą strażnicy. Nikt nie mógł zobaczyć, jak wychodzi spod domu rzeźnika (zamykając za sobą właz!), a potem umyka w ciemność, a jeśli mu się to uda, wówczas będzie mógł trochę wyluzować. Ostatecznie zlecenie zostało wykonane jak trzeba, jednak od zabójstwa do wykrycia zbrodni minęło stanowczo zbyt mało czasu. Matsuda miał nadzieję, że również i drugi strażnik poniesie śmierć od pułapek, jednak nie zależało mu już na śledzeniu wydarzeń, które zostawił z plecami. Kolejne kroki zamierzał skierować nie prosto do Fugu, lecz tylko w tamtym kierunku. Na początku chciał upewnić, że nikt go nie śledzi, więc jeszcze przez kilka dobrych minut spacerował z aktywnym byakuganem obserwując otoczenie wokół, wypatrując ewentualnego pościgu. Jeśli nie udało mu się dostrzec niczego takiego, wówczas dopiero spokojnym krokiem, ale korzystając w miarę możliwości z bocznych i ciemnych uliczek, wraca do swojej restauracji.
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
