Dzielnica rzemieślnicza

Awatar użytkownika
Ichiro
Gracz nieobecny
Posty: 203
Rejestracja: 2 lip 2019, o 19:17
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: young_madara.png

Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Ichiro »

0 x
Obrazek

Icirek | Itemy | #FF6600
Awatar użytkownika
Ichiro
Gracz nieobecny
Posty: 203
Rejestracja: 2 lip 2019, o 19:17
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: young_madara.png

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Ichiro »

0 x
Obrazek

Icirek | Itemy | #FF6600
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Oshi »

Oshi przemierzał ulice wioski, zastanawiając się nad przyczyną nienawiści klanu Uchiha. Starsi zazwyczaj, gorliwie z żarem w oczach, opowiadali o czasach gdy pierwsza wojna podzieliła te dwa klany. W głębi serca jednak, chłopak czuł że brakuje w tym sensu, nie ma stałego punktu który jasno stwierdził przyczynę wzajemnej niechęci. Walki które trwały, zabrały już mnóstwo istnień, kto mógł wiedzieć w pełni co przyniesie przyszłość. Oshi instynktownie zacisnął dłonie, spoglądając na symbole klanu sharingana widniejące na każdym kroku. Największe poświęcenie względem własnego rodu...
Mijając kolejne domy, chłopak szukał tego jednego... Jednego wskazanego przez strażnika, jako miejsce bandyckiej meliny. Na całe szczęście, ludzi było znacznie mniej niż wskazywała na to pora dnia. Ciągły przepych na ulicach zastąpiła jedynie garstka podróżujących, którzy bez większych emocji nie zwracali uwagi na dwóch shinobi. Wreszcie trafili na ślad budynku który był potencjalnym celem, a Oshi jako pierwszy wskazał dach naprzeciw... Przemawiając spokojnie, tak żeby jedynie Keion mógł się połapać.
- Zasadzimy się na tamtym dachu, chodź...

Oshi jako pierwszy chciał dostać się na dach, by zająć tam najlepsze miejsce z widokiem na cały budynek przed sobą. Musieli działać szybko jako że mieli teraz najlepszą okazję do zajęcia się problemem. Senju przysiadł spokojnie, po czym koncentrując pokłady energii stworzył przed sobą trzy drewniane klony. Właściwie to twory wyszły z jego ciała, jednak każdy dysponował własną siłą i wolą swego pana. Nie były to bunshinowe twory które po zmyleniu przeciwnika znikały... Te drewniaki, potrafiły nieźle namieszać.
-Poczekamy, a chłopaki zrobią resztę.

Przemówił spokojnie, niemal ciesząc się na myśl że nie będzie musiał narażać życia swojego ani towarzysza. Mimo że drewniane klony pochłaniały całkiem pokaźne zasoby chakry, to sam zasób ich możliwości był tego wart. Jednym skinieniem głowy dał im znak by zaczynały... Wprowadzając dwa klony frontalnie przez drzwi, a trzeciego wprost przez okno. Nawet jeśli napastnik umknie ukrytym przejściem, to dwaj shinobi mieli go jak na wyciągnięcie dłoni... Klony miały rozkaz namierzyć i zająć się przeciwnikiem w sposób jaki można było nazwać "łagodnym" zważając na okoliczności zadania. Kilka siniaków, ze dwa złamania i przestawiony nos... Coś po czym zapamięta swoją lekcję pokory...
  Ukryty tekst
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Keion »

Ciekawiło mnie co o tym wszystkim myśli młody Senju, ale to on zaczął rozmowę nim ja zdążyłem zapytać. Spojrzał na sprawę nieco inaczej i niż ja i dostrzegł rzeczy których ja nie zauważyłem. Nawet przez myśl mi nie przeszło że strażnik mógłby chcieć nas oszukać, ale po ponownym przemyśleniu zauważyłem że to jest możliwe. Zastanawiało mnie teraz czy jeden z nas nie powinien go śledzić bo być może mógłby nieświadomie zaprowadzić nas do tego drugiego strażnika. Po chwili przestałem się tym martwić i stwierdziłem że tym razem zaufam szczęściu.
-Masz sporo racji on równie dobrze mógłby z nimi spiskować w końcu jak powiedział tylko 3 osoby wiedzą o jakim strażniku mowa. Nie chcę już zmieniać naszych planów, ale powinniśmy być bardzo ostrożni i może później przyjrzeć się temu jegomościowi, kto wie co ukrywa.
Miałem jednak nadzieję że wszystko pójdzie po naszej myśli, uganianie się za kolejną osobą żeby jej odpłacić za wykiwanie nas kosztowało by nasz jeszcze więcej czasu. Całe szczęście Oshi wydawał się mieć jakiś plan, który wydawał się całkiem porządny.
-To brzmi jak dobry plan w miarę szybki i prosty w wykonaniu. Myślę że kwestie strategii powinienem zostawić tobie.
Uśmiechnąłem się czując się trochę zbędny, Oshi miał plan i dodatkowo potrafił go wykonać bez mojej pomocy. Przypuszczałem że jego możliwości bitewne również są na znacznie lepszym poziomie niż moje, ale o tym miałem się niebawem przekonać.

Szybko pokonaliśmy trasę dzielącą nasz od dzielnicy rzemieślniczej i zaczęliśmy szukać budynku o różowej barwie. Całe szczęście większość budynków miała normalne kolory, więc jak już trafiliśmy na ten o odpowiedniej barwie okazał się on być też tym którego szukaliśmy. Oshi szybko wskazał na budynek stojący naprzeciwko i zaproponował abyśmy się na nim zasadzili, po czym od razu ruszył by zając jak najlepsze stanowisko. Chociaż plan chłopaka bardzo mi się podobał postanowiłem działać na własną rękę i zamiast razem z nim się zasadzać zająłem inne miejsce. Wdrapałem się na dach budynku będącego po tej samej stronie ulicy co nasz cel i zająłem takie miejsce by obserwować tyły budynku. Następnie złożyłem pieczęć barana i spojrzałem w kierunku Oshiego, by przekazać mu wiadomość, którą mógł usłyszeć tylko on, a która miała go uspokoić.
-To ja Keion, nikt poza tobą mnie nie słyszy. Wybacz że nie trzymam się dokładnie twojego planu, ale uznałem że Ci bandyci będą mieli mniejsze szanse na ucieczkę, jeśli będziemy obserwować budynek z więcej niż jednej strony.
Z daleka spoglądałem co robi Oshi i zdziwiłem się gdy z jego ciała zaczęło coś wyrastać, a następnie przybrało kształt człowieka, ostatecznie upodobniając się do niego. Co prawda chłopak wcześniej mówił o robieniu klonów, ale nie spodziewałem się że to tak właśnie będzie wyglądało. Ciekawiło mnie na ile te twory są rzeczywiście podobne do twórcy, ale nie spodziewałem się dostać odpowiedź gdybym zapytał, więc starałem się wyciągnąć z obserwacji jak najwięcej wniosków. Niestety klony od razu bez precedensu weszły do środka, a ja mogłem tylko się domyślać co dzieję się w środku i mieć nadzieję że nie zajdzie to za daleko.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Ichiro
Gracz nieobecny
Posty: 203
Rejestracja: 2 lip 2019, o 19:17
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: young_madara.png

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Ichiro »

0 x
Obrazek

Icirek | Itemy | #FF6600
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Oshi »

Oshi jak zwykle zadziałał na własny sposób. Spoglądając na budynek przed sobą, zastanawiał się jak właściwie wykorzystać szansę zaskoczenia. Keion właściwie zauważył lukę w jego planie, zasadzając się na tyłach budynku. Kiedy pierwsze dwa klony znalazły się w potencjalnej kryjówce bandytów, chłopak usłyszał krzyki dochodzące z pobliskich uliczek. Trzeci klon wydał się zbyt problematyczny, dlatego Oshi zdematerializował jego życie zanim narobił więcej szkód. Wciąż idealnie wierząc w swój plan, nawet nie zwrócił uwagi gdy kolejna luka miała zmienić jego obieg... Dwa klony znalazły właściciela przybytku, a chłopak wydał im krótki rozkaz by połamać parę kości... Musiał liczyć się z potencjalnymi posiłkami, które przecież zawsze mogły nadejść. Jeśli sprawa miała rozegrać się bez rozgłosu, to nikt nie mógł wyjść z budynku. Zaraz po całej akcji chciał anulować kolejne dwa twory, jednak wciąż nie znał umiejętności samotnego mężczyzny. Keion znalazł się w dużo poważniejszych opałach, gdy Oshi zerknął w jego stronę... Przed starszym medykiem pojawiła się kobieta, która nawet z tej odległości wydawała się nie mieć przyjacielskich zamiarów...
-Uważaj... Jeśli pokona Cię byle baba to sam Ci dokopię.

Przemówił spokojnie, jednak wątpił że z tej odległości będzie w stanie go usłyszeć. Musiał zająć się wypełnieniem zadania... Później zacznie martwić się o towarzysza. Gdyby tylko miał więcej czasu z pewnością zaczął by od rekonesansu w bandyckiej placówce... Teraz mógł liczyć jedynie na zaskoczenie i własne umiejętności. Klony bez odpowiedzi, miały zacząć swe dzieło.
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Keion »

Widząc że Oshi nie próbował mnie zatrzymać, ani nie dawał mi żadnych znaków uznałem iż nie ma nic przeciwko mojemu postępowaniu. W końcu poczułem że mogę na coś się przydać bo póki co podczas rozmowy z strażnikiem nie miałem za wiele do powiedzenia, a nawet nie chciałem specjalnie się udzielać. Jednakże kłopoty przyszły znacznie prędzej niż się spodziewałem, gdyż klon próbujący wejść przez okno narobił sporego zamieszania i przyciągnął uwagę gapiów. Całe szczęście Oshi czuwał i szybko go odwołał, choć od razu przyszło mi do głowy że to oznaczało dla chłopaka stratę pewnej ilości czakry, która mogła się jeszcze przydać. Niestety nie to było najgorsze, bo okazało się ze i ja zostałem dostrzeżony, początkowo słyszane przeze mnie dziwne dźwięki dobiegające z budynku na którym siedziałem okazały się nie być przypadkowe. Chwilę po zniknięciu klona Oshiego na dachu razem ze mną znajdowała się jakaś kobieta, a po jej postawie jak i tonie głosu można było wywnioskować że raczej nie zaprosi mnie na herbatkę z ciastkiem. Oczywiście musiałem spróbować załatwić to jakoś polubownie, dlatego od razu odwróciłem się do niej, żeby nie poczuła się ignorowana, spojrzałem się na na nią i kunaj w jej ręku. Rzadko zdarzało się żeby osoby trzymające ostrza w dłoniach nie umiały się nimi posługiwać, więc postanowiłem zachować ostrożność i gotowość do stawienia jej czoła.
-Bardzo przepraszam za skorzystanie z Pani dachu, mam nadzieję że niczego nie uszkodziłem.-Powiedziałem kłaniając się lekko i robiąc skruszoną minę, próbując przy tym dać sobie chwilę czasu na zastanowienie się nad następnymi zdaniem. Miałem bowiem dylemat, powiedzieć prawdę czy też spróbować kłamstwem kupić jej zaufanie i czym prędzej zmienić położenie. Z przyczyn praktycznych postanowiłem jednak skorzystać tego drugiego i mieć nadzieję że lepszy że mnie kłamca niż ekonomista bo moje zawartość mojej portmonetki była niezwykle uboga.
-Właściwe to śledzę, albo raczej śledziłem mojego młodszego brata. Razem z ojcem obawiamy się że chłopak popadł w złe towarzystwo. Śledziłem go żeby dowiedzieć się dokąd zmierza i upewnić się co do naszych podejrzeń. Niestety straciłem go z oczu, miałem nadzieję że z dachu uda mi się go dojrzeć. -Mówiąc to starałem się kobiecie cały czas patrzeć prosto w oczy, nie chciałem żeby wyszło że unikam kontaktu wzrokowego.
-A może Pani go widziała? Chłopak ma 17 lat jest mniejszy o pól głowy ode mnie, włosy ma nieco ciemniejsze niż ja no i miał charakterystyczną ciemno zieloną bluzę.-Do końca starałem się być jak najbardziej wiarygodnym w tym celu nie szczędziłem i pozwoliłem by moja wyobraźnia działała na pełnych obrotach. Obawiałem się przy tym żeby Oshi nie zareagował i nie próbował kobiety usnąć niepostrzeżenie siłą.
0 x
Awatar użytkownika
Ichiro
Gracz nieobecny
Posty: 203
Rejestracja: 2 lip 2019, o 19:17
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: young_madara.png

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Ichiro »

0 x
Obrazek

Icirek | Itemy | #FF6600
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Keion »

Rozpoczynając swoją gadkę zauważyłem że z każdym kolejnym słowem kobieta patrzy na mnie nieco mniej złowrogo i byłem przekonany że wierze w każde moje słowo. Dlatego w żadnym wypadku nie zamierzałem przestawać i musiałem kontynuować ten wywód, chociaż by dlatego że nie znałem jej umiejętności, a sam na swoich już raz się zawiodłem. Brałem pod uwagę że owa kobieta może być sprawniejsza niżeli może to wyglądać na pierwszy rzut oka, a gdyby udało jej się mnie powalić wolałbym się nie pokazywać młodemu Senju na oczy. Całe szczęście gdy skończyłem kłamać kobieta już nie wyglądała tak strasznie, choć wciąż jej się nie podobała że chodzę sobie po jej dachu. Po chwili opuściła kunaj co dla mnie jasno znaczyło że na swój sposób wygrałem i że obejdzie się bez walki. Oczywiście cała sytuacja nie mogła się obejść bez paru słów nagany w moim kierunku, które postarałem się przyjąć w taki sposób żeby wyglądały w miarę wiarygodnie.
-To znaczy że chyba będę musiał mu na dzisiaj odpuścić i jutro lepiej się postarać, żeby mi nie uciekł. Chociaż swoją drogą, mówi Pani że to dzielnica robotników, ale jeśli mam być szczery to ojciec mi i bratu mówił by uważać na ten budynek obok bo podobno należy do podejrzanych ludzi, to by też tłumaczyło dlaczego zgubiłem brata w tej okolicy.-Chciałem zakończyć tą rozmowę i iść zaczaić się w innym miejscu, ale przez myśl mi przeszło że owa kobieta może coś wiedzieć o swoich sąsiadach. Spokojnie poruszyłem temat budynku do którego niedawno weszły klony Oshiego i miałem nadzieję że czegoś się dowiem, choć nie liczyłem na nic specjalnego.
-Jeśli Pani coś na ten temat wie, proszę niech mi powie, zostanie to między nami, a ja zaraz sobie pójdę by nie sprawiać więcej problemów.-Pokłoniłem się w geście prośby i tak jak powiedziałem skierowałem się ku krańcowi dachu by zaraz z niego zeskoczyć, gdyby kobieta nie chciała ze mną rozmawiać. Tak czy siak po wszystkim chciałem dać znać Oshiemu co u mnie zaszło i czy czegoś się dowiedziałem w taki sam sposób jak poprzednio.
0 x
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Oshi »

Oshi wciąż pozostając na swoim miejscu, obserwował poczynania w budynku. Jego klony postanowiły wypełnić dokładnie polecenie swego stwórcy. Na całe szczęście, plan chłopca przewidywał zachowanie przywódcy. Właściwie to z tego właśnie powodu, nie wykorzystał więcej chakry przy tworzeniu kopi samego siebie. Jeśli tamten postanowi uciekać, natknie się na zasadzkę z zewnątrz. Jeśli postanowi walczyć, straci wystarczająco dużo energii by później nie stanowić zagrożenia dla oryginału. Oshi zerknął w stronę pozycji Keiona, obserwując jak wciąż zmaga się z niespodziewanym gościem. Właściwie to mogło to zagrozić zbyt mocno całemu przedsięwzięciu, zwłaszcza jeśli medyk, nie skupi się na obserwowaniu kryjówki szajki... Senju przegryzł wargę, wiedząc że jeśli użyje zdolności klanowych z pewnością narazi się na przypadkowe zainteresowanie przechodniów. Wciąż pozostawał w osadzie Uchiha, a każda zła decyzja mogła go kosztować zachwianie sojuszu kruchego paktu... Musiał w pierwszej chwil zająć się wypełnieniem zadania, a dopiero później martwić się co dalej... Keion na własne życzenie wybrał inny dach, a Oshi nawet jeśli wydało się to okrutne, musiał zrezygnować z próby pomocy...
- Musisz sobie poradzić... Przecież jeszcze nie odkryliśmy tajemnicy okrętu.

Sama akcja w budynku zmusiła go do podjęcia pewnych kroków. Samozwańczy przywódca gangu wykorzystał granaty dymne, powodując zamieszkanie w całym pomieszczeniu... Oshi wydał krótki rozkaz, jeśli przeciwnik chciał grać w berka, z pewnością nie wybrał drzwi na prawo od klonów... Z pewnością byłyby w stanie to zauważyć. Jedyna możliwa opcja, to przejście prosto za stołem przy którym siedział bandyta. Chłopak rozkazał obu replikantom, by przebijając się przez dym ruszyli w pościg za wrogiem. Na całe szczęście gryząca chmura, nie przeszkadzał w ich funkcjonowaniu. Płuca, nie były potrzebne komuś stworzonemu z drewna. Oshi cały czas obserwował pole starcia, by w razie czego odpowiednio zareagować.
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Ichiro
Gracz nieobecny
Posty: 203
Rejestracja: 2 lip 2019, o 19:17
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: young_madara.png

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Ichiro »

0 x
Obrazek

Icirek | Itemy | #FF6600
Awatar użytkownika
Oshi
Martwa postać
Posty: 669
Rejestracja: 27 sie 2017, o 23:46
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: -Niebieskie włosy.
-Całe ciało pokryte tatuażem w motywach lasu.
-Zlote oczy.
-Wakizashi na plecach, przy pasie.
-Czerwony płaszcz, przewiązany w pasie rękawami.
-Typowe sandały do połowy łydek.
-Bandaże na dłoniach, sięgające do samych łokci.
Widoczny ekwipunek: -Plecak(Eventy/misje/wyprawy).
-Torba biodrowa.
Multikonta: O.O

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Oshi »

We własnym mniemaniu jego postępowanie było słuszne, jednak dla innych mogło okazać się zbyt brutalne. Właściwie na polecenie nieznanego strażnika, postanowił za pomocą klonów obić ryj przypadkowego typa. Jego życie składało się ze zbyt wielu przypadków. Wciąż musiał gonić za cudzymi problemami, jednocześnie starając się ugrać swoje. Czyny których się dopuścił nie budziły dumy w młodym sercu, jednak wciąż tłumaczył sobie że robi to dla dobra swego klanu. Jego ród ostatnimi czasy wciąż borykał się z problemami, abdykacja głowy rodu, ostatnie starcia na granicy z Midori, wojowników zamiast przybywać ubywało. Każdy był potrzebny, każdy sojusznik teraz na wagę złota, mógł manipulować zdesoerowanym klanem. Tuż po tym jak ostatni cios zatrzymał się na ciele bandyty, Oshi anulował technikę klonów. Szybkim spojrzeniem na dach naprzeciw, zorientował się z ulgą że jego towarzysz dalej trzymał się przy życiu... Tajemnicza kobieta wciąż wydawała się niezbyt przyjaźnie nastawiona. Dlatego Oshi czym prędzej znalazł się pod ich pozycją, starając się przekazać znak przyjacielowi żeby opuścił "Kryjówke"...
Jeśli wreszcie udało im się spotkać, Senju przywitał towarzysza milczącym skinieniem głowy. Wreszcie mogli wrócić do zleceniodawcy, opowiedzieć mu o postępach w misji...
- Widziałem że miałeś drobny problem...

Zaczął po chwili, spokojnie zwracając się do towarzysza...
- Nasz cel jeszcze długo będzie pamiętał lekcję pokory... Mam nadzieję że strażnik nie będzie próbował żadnych sztuczek...

Pomyślał, zaciskając pięści w obawie o zdradę... Miał już dość tego zadania, wioska Uchiha była tak samo zepsuta jak wszystkie inne miejsca... Nic nie działo się bez przypadku, nikt nie działał bez własnych profitów.
Senju zastanowił się co porabia Buru, i czy wciąż na niego czeka gdzieś tam poza murami miasta. Jeśli szybko nie uwinie się ze znikającym okrętem, wąż może uznać że Senju umarł i znajdzie sobie nowe zajęcie. Co jak co, ale gady nie były zbyt lojalne...
0 x
Towarzysz podróży •<~

Obrazek
•Imię: Burū
•Wiek: 5 lat
•Płeć: Męska
•Wielkość: 80 cm
...*Wąż ukrywający się przeważnie gdzieś na ciele Oshiego, owinięty wokół szyji przyjemnie syczy mu do ucha gdy krew niemal wisi w powietrzu. Złote spojrzenie pionowych źrenic, niebieskie łuski mieniące się w słońcu zielonym odcieniem. Chłopak nadał mu miano Burū... Było to pierwsze co przyszło do jego głowy, gdy ujrzał jak mały gad wydostaje się z rozciętych wnętrzności większej besti.*...
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 462
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Keion »

Próbowałem nieco przedłużyć moją rozmowę z kobietą by dowiedzieć czegoś więcej o naszym celu. Niestety musiałem ugryźć z złej strony bo, gdy tylko wspomniałem że mieszkają tam podejrzane typy ta ponownie na mnie naskoczyła. Zdziwiłem się bo już sądziłem ze sprawa załatwiona i że na spokojnie będę mógł zejść zbierając ze sobą trochę wiadomości bądź nie.
-Te kobiety, kto wie co chodzi im po głowie.-Miałem ochotę westchnąć, ale obawiając się nieprzewidzianego zachowania kobiety powstrzymałem się i wszelkie komentarze postanowiłem zachować dla siebie. Skinąłem tylko do niej głową, żeby kobieta wiedziała że dotarły do mnie jej słowa i od razu zeskoczyłem z budynku. Całe szczęście Oshi i jego klony zdążyły się uporać z powierzonym nam zadaniem, więc od razu dołączyłem do chłopaka, który na mnie już czekał. Razem z Senju wymieniliśmy się skinieniami głowy i podążyliśmy drogą powrotną do karczmy z której wyruszyliśmy. Niestety uwadze mojego towarzysza nie umknęło ze w czasie gdy on odwalał brudną robotę ja zajmowałem się jakąś kobietą. Słysząc jego komentarz skrzywiłem się i machnąłem ręką.
-Nie warto komentować tego co tam się wydarzyło.-Odparłem krótko ciesząc się że Oshi nie próbował rozwinąć tematu i miałem nadzieję że nie będzie próbował.
-Wybacz że ta część naszego zadania spadła na ciebie. Następnym razem postaram się mieć w tym większy udział, a jeśli strażnik nasz oszukał to również się postaram żeby swoje wycierpiał.-Było mi trochę głupio bo do tej pory czułem się bez użyteczny, ale wiedziałem ze gdyby strażnik nas wyrolował moje umiejętności mogłyby mieć zastosowanie. Oczywiście moim marzeniem nie było stosować technik medycznych do zadawania cierpienia, ale w tej profesji czasem trzeba było rzeczy, których się nie chciało.
-Swoją drogą twoje klony zrobiły kawał dobrej roboty, nie czujesz się za bardzo zmęczony?-Towarzysz zaskoczył mnie tą techniką, która okazała się zaskakująco użyteczna w tym wypadku. Jednakże spodziewałem się że mogła być też dość wyczerpująca i zastanawiałem się czy w przypadku przeciągającej się walki Oshi również zdecydowałby się jej użyć.
0 x
Awatar użytkownika
Sagisa
Gracz nieobecny
Posty: 668
Rejestracja: 30 kwie 2017, o 20:26
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - długie czerwone włosy, stalowoszare oczy
- koszula z długim rękawem, długie ciemne spodnie, wygodne buty
- cienkie pajęczynki blizn po raitonie pod ubraniem
- sygnet na łańcuszku schowany pod koszulą
- płaszcz podróżny z kapturem
Widoczny ekwipunek: - torba na biodrze, po prawej
- kabury na udach
- wakizashi za pasem
- manierka z wodą przy pasie

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Sagisa »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ichiro
Gracz nieobecny
Posty: 203
Rejestracja: 2 lip 2019, o 19:17
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: young_madara.png

Re: Dzielnica rzemieślnicza

Post autor: Ichiro »

0 x
Obrazek

Icirek | Itemy | #FF6600
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kōtei (Osada Rodu Uchiha)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości