Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Awatar użytkownika
Hitsukejin Shiga
Martwa postać
Posty: 2746
Rejestracja: 26 wrz 2017, o 20:12
Wiek postaci: 20
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Hitsukejin Shiga »

~Misja rangi C~
13/30
Dōhito Mitsuko
0 x
Obrazek Aktualny wygląd fortecy-sana.
Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.

Ekwipunek
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Ozdobne tachi przy pasie, zbroja (+rękawice), kołczan i bełty na plecach, duża torba ze zwojami i namiot, maska, rękawica z pazurami, Kusza z systemem szpulowym na ręku, w formie rękawicy z bronią, oprócz torby ze zwojami - moneta Akuryo na szyi.
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):Duża torba, a w niej:

Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.

Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Statystyki
KEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina.
NATURA CHAKRY: Katon.
STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Brak.
  • Nabyta -
  • Brak.

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 70
    WYTRZYMAŁOŚĆ 77
    SZYBKOŚĆ 121
    PERCEPCJA 70
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1 | 16
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328
KONTROLA CHAKRY: A
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107%
MNOŻNIKI: Brak.
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI
    • Chanbara S
    • Rankanken B
    • ---
    IRYōJUTSU A
    FūINJUTSU D
    ELEMENTARNE:
    • KATON A
      SUITON E
      FUUTON E
      DOTON E
      RAITON E
    KLANOWE B
Znane techniki
Fuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki

Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu

Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu

Katon:
[ D] Katon: Hōsenka no Jutsu
[ D-WT] Katon: Yomi Seppun
[ C] Katon: Gōkakyū no Jutsu
[ C] Katon: Kasumi Enbu no Jutsu
[ C] Katon: Kaen Senpū
[ C] Katon: Ryūka no Jutsu
[ C] Katon: Endan
[ C] Katon: Kaengiri
[ B] Katon: Dai Endan
[ B] Katon: Karyu Endan
[ B] Katon: Karyudan
[ B] Katon: Benjigumo
[ B] Katon: Haiseikisho
[ B] Katon: Hibashiri
[ B] Katon: Hosenka Tsumabeni
[ B-WT] Katon: Hitsukejin
[ B-WT] Katon: Arashi Hinote
[ B-WT] Katon: Yomi Hando
[ A] Katon: Onidoro
[ A] Katon: Goryuka no jutsu
[ A] Katon: Suyaki no jutsu
[ A] Katon: Ryūen Hōka no Jutsu
[ A-WT] Katon: Yakitsuku Daichi
[ A-WT] Katon: Kutabare!

Bukijutsu Chanbara
[ D] Fūma Ninken
[ C] Mikazukigiri
[ C] Omotegiri

Taijutsu:
[ D] Dainamikku Akushyon
[ D] Dainamikku Entorī
[ D] Aian Kurōī
[ C] Hayabusa Otoshi
[ C] Kage Buyō
[ C] Shishi Rendan
[ C] Ushiro Hi-Ru
[ B] Doroppu Kikku
[ B] Hando Oda
[ B] Kosa Ho
[ B] Seishun Furu Pawa

Taijutsu - Rakanken
[ C] Assho
[ C] Gangeki
[ C] Hosho
[ C] Shogekisho
[ C] Shoshitsu
[ C] Tokken
[ B] Girochin Doroppu
Podręczna ściągawka zawartości zwojów:
Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Cena
600 ryou
Link do tematu postaci
KLIK!
Piękne ząbki Shigi.
Nazwa
Sumairu + Kiba
Typ
Unikat/Broń
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Wytrzymałość
100 punktów
Zdobycie
500 ryou + misja C na "zamontowanie".
Link do tematu postaci
KLIK!
Nazwa
Suiseki - Krzesiwo
Typ
Dodatek
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Zdobycie
300 za sztukę.
Link do tematu postaci
KLIK!
Awatar użytkownika
Akarui
Postać porzucona
Posty: 1567
Rejestracja: 8 cze 2017, o 01:03
Krótki wygląd: Jak na avku brązowy płaszcz z kożuszkiem - mamy zimę! ;)

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Akarui »

Po zakończeniu tej zwariowanej i jednocześnie dość przybijającej przygody przyszła pora na relaks i odprężenie. Akarui wyszedł na jeden z głównych szlaków podróżnych i rozpoznał teren. Nie tak dawno temu przechodząc tędy znalazł bardzo przyjemną łaźnię, zwała się "Nyūhaku". Chcąc odpocząć po trudach podróży postanowił jeszcze raz znaleźć to miejsce i tam spędzić jakiś czas.
Nic się nie zmieniło. Ta sama starsza pani wprowadziła go do środka. Dostał nawet ten sam pokoik! Pamiętała go sprzed roku i nawet zdołali zamienić ze sobą parę zdań, zanim medyk przeszedł do długo oczekiwanego relaksu. Porządne mycie całego ciała a potem wylegiwanie się w gorących źródłach.... Mmm... Aż się nie chciało wychodzić! Jednak gdy tylko poczuł, że od ciepła zaczyna mu się kręcić w głowie, zrozumiał, że trzeba się jednak ulotnić. Po wszystkim porządna kolacja i można była spokojnie zasnąć.
Następnego dnia Tozawa wyszedł na spacer. Znalazł cichą polankę, którą obszedł dokoła. Podświadomie szukał śladów, czy ktoś się tu nie kręci poza nim, czy ktoś nie odwiedza tego miejsca. Nic świeżego nie znalazł i dotarło do niego, że w tym miejscu nikt go tez nie powinien obserwować. Usiadł na pobliskim kamieniu "po turecku" i zamknął oczy. Starał się wyciszyć.
  Ukryty tekst
0 x
MOWA
Awatar użytkownika
Akarui
Postać porzucona
Posty: 1567
Rejestracja: 8 cze 2017, o 01:03
Krótki wygląd: Jak na avku brązowy płaszcz z kożuszkiem - mamy zimę! ;)

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Akarui »

Piękna, złota jesień w Sogen. Spokojne przedmieścia Kōtei. Przytulna łaźnia, niczym niezmącona harmonia. Czego chcieć więcej? Akarui wstał z samego rana, ledwo słonko wstało nad horyzont. Szybka toaleta, ciepłe, domowe śniadanko i pora na spacerek. Czy tylko spacerek? To się okaże później.

Krótka przechadzka doprowadziła mężczyznę na tą samą polanę, gdzie dzień wcześniej odbywał medytację i trening. Rozejrzał się, nic się nie zmieniło. Ni żywego ducha! Specjalnie obszedł teren, szukając jakichkolwiek śladów. Gleba była miękka, ale widział tylko swoje ślady. Postanowił znów usiąść na znanym sobie płaskim kamieniu i przejść do kolejnej medytacji.
  Ukryty tekst
Na dziś wystarczy. Pora wygrzać kości w gorących źródłach.
0 x
MOWA
Awatar użytkownika
Akarui
Postać porzucona
Posty: 1567
Rejestracja: 8 cze 2017, o 01:03
Krótki wygląd: Jak na avku brązowy płaszcz z kożuszkiem - mamy zimę! ;)

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Akarui »

Kolejny piękny dzień obudził Akarui'ego swoimi urokami. Szum wiatru, który powoli i systematycznie obrywał liście z drzew. Leniwie wstające słoneczko, któremu jak zawsze na jesieni coraz bardziej nie chciało się wstawać. Coraz później się pojawiało i rzadziej dzieliło się z nami swoim światłem. I zapachy... Najpiękniejsze dobywały się z kuchni. Jak Pani Domu zaczynała przyrządzać posiłek, w całym "Nyūhaku" tak słodko pachniało... Tozawa postanowił nie marnować czasu. Wysypiał się, było mu ciepło, nie chorował i był najedzony. Nie można zmarnować tak dobrego stanu ciała i ducha na siedzenie, trzeba działać, uczyć się, trenować! Szczególnie, że miał nowy, ciekawy pomysł do przetestowania...

Podczas śniadania zamienił parę słów ze starszą właścicielką i spytał, czy nie ma trochę atramentu i czegoś do pisania. Musiał napisać parę listów. Jego dobrodziejka długo szukać nie musiała, przyniosła to o co prosił i więcej, w końcu na czym miał pisać? Parę rulonów papieru załatwiło sprawę. Przy okazji dowiedział się, że Rada Dwudziestu organizuje nowy festiwal! Jeśli to prawda, Akarui'ego nie może tam zabraknąć! Widać, że powrót do domu jeszcze musi zostać przełożony.

Od razu po posiłku pobiegł na swoją polankę, choć tym razem z pełnym osprzętem i w płaszczu. Robiło się coraz chłodniej...
  Ukryty tekst
Po powrocie z kolejnego udanego spaceru mężczyzna przysiadł do pisania listów. Pierwszy był to matki, z przeprosinami, że tak długo go nie ma. Zapewnił jednak, że jest w doskonałej formie i wybiera się na kolejny festiwal, tym razem organizowany przez Radę Dwudziestu. Drugi list był równie ważny, choć wysłany gdzie indziej. Gdy skończył pisać, poprosił o wysłanie obydwu.
  Ukryty tekst
0 x
MOWA
Awatar użytkownika
Akarui
Postać porzucona
Posty: 1567
Rejestracja: 8 cze 2017, o 01:03
Krótki wygląd: Jak na avku brązowy płaszcz z kożuszkiem - mamy zimę! ;)

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Akarui »

Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Tylko po to, by mogło zacząć się coś nowego. Może lepszego? Z taką tez myślą zaczął dzień Akarui. Niedługo zacznie się nowy festiwal w Kami bo Hikage. Na tej wyspie jeszcze go nie było. A skoro jest niedaleko, to raczej będzie mógł przełożyć plany dotyczące podróży do Sabishi. Teraz zostało mu tylko przygotować się do drogi.

Wyciągnął na środek pokoju obie kabury, plecak i torbę lędźwiową razem z wszystkimi przedmiotami, jakie dostał w podzięce od Sagisy. Kawałkiem szmatki przecierał każde ostrze, szczególnie swój kastet i sprzęt w zestawie medycznym. Nie było statnio używany, ale trzeba zadbać o czystość i ostrość każdego przyrządu. Spokojnie segregował swoje przedmioty i na nowo znajdował na nie miejsce w swoich jukach. Miał też parę notek, bombek i granatów, które spokojnie mógł sczepić z kunaiami, obwiązując notki mocno wokół rękojeści, by nie były zbyt widoczne, a bombkę za oczko, by nie przeszkadzało w wyjmowaniu broni i w rzucie. Będąc gotowym do drogi pożegnał się z właścicielami Łaźni i skierował się na południe, do Kami no Hikage.
  Ukryty tekst
z/t
0 x
MOWA
Senju Toshio

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Senju Toshio »

Domowe luksusy zazwyczaj oferowały drewnianą balię, którą wypełniało się zagotowaną wodą. W zaciszu własnego kąta taka kąpiel wydawała się mieć swój urok. Tutaj w Kotei byłby to dobry środek na zachowanie prywatności. Toshio nie uważał, żeby była mu potrzebna. Nie posiadał wrogów samych w sobie. Za to myśl o krótkim relaksie przyprawiała o ekscytację. Nie pamiętał, by zdążył już zaczerpnąć błogosławieństw gorących źródeł, ale łaźnia brzmiała bosko. Udając się do wskazanego przez Kyou miejsce ujrzał przybytek, a w nim standardową chatkę. Zasięgnął opinii pracującej tam osoby o tym miejscu i mógł z całą satysfakcją uiścić opłatę. Jedynym momentem, w którym chłopakowi doskwiera presja to całkowite rozbrojenie. Wejść dalej mógł tylko przepasany w ręcznik. Garderoba, jak i ekwipunek miały zostać w koszyku w przebieralni. Musiał wmówić sobie, że przecież nadal jest ninja i nie straszne mu żadne ataki skrytobójcze. Tym bardziej, że jedyny przeciwnik, jak mógł na niego czekać to ledwie wyrośnięty oprych. Wyobraźnia musiała zostać powstrzymana, bowiem ciekawszą rzeczą było śledzenie otoczenia. Wyszedł z drugiej strony budynku, gdzie zastał wiatę, pod którą w niewielkiej części znajdowało się kąpielisko. Rozejrzał się za wolnym miejscem do przycupnięcia. Skraj brzegu szybko okazał się atrakcyjny. mimo wszystko nie zapomniał o higienie. Wpierw zaczerpnął wody do wiaderka i obmył ciało. Peszyła go nieco obecność innych, a to ze względu na jego wygląd. Lewa część ciała nosiła ślady zgniecenia. Skóra pełna blizn od ramienia, aż po palce nogi. Udało mu się wyłapać pewne sińce, których wynikiem był pojedynek z Kyoushim. Jedno stłuczenie na nodze, a inne przy torsie. Łatwe do wyleczenia. Samo zniknie. Po paru minutach mógł się cieszyć uzdrowicielskimi właściwościami rozgrzanej wody w łaźni. Zatopiony po samą szyję dryfował na skraju brzegu. Pogrążył się w rozmyślaniach. Zaskakująco przyjemnie było odejść od problemów i nie interesować się losami krainy. Wszystko czego pragnął to przygarnąć to miłe ciepło dla siebie i nie rozstawać się z nim.
0 x
Senju Toshio

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Senju Toshio »

Niespełna pół godziny wystarczyło Toshio na odsapnięcie. To, co dzisiaj przeżył było ciekawe. Lepsze aniżeli siedzenie wśród swoich w Shinrin. Tam nikomu nie robiło większej różnicy, czy chłopak zajmował się ważnymi obowiązkami albo trenował w odosobnieniu podstawy opanowanych już technik. Jednym słowem chaos. Czasami zastanawiał się nad zniknięciem. Skupieniem się na sobie i nie martwienie obecnym światem. Zbyt dużo przeżył, żeby mieć spokojne sumienie. Takie chwile, jak dzisiaj udowadniały, że się mylił, lecz to krótkoterminowy lek przeciwbólowy. Na szczęście nie gotowało się w nim od nadmiaru jakichkolwiek odczuć. W chwili, gdy zdążył dojść do wniosku, że za niedługo będzie nudno - wpatrywać się dziesiąty raz w ten sam obraz, zastanowił się nad treningiem. W łaźni mógł jedynie medytować lub wykonywać ćwiczenia postawy sztuk walki. Na uboczu, aby nikt nie był tym skonsternowany i nie zwracał większej uwagi. Chwilę tam medytował, aż nie zebrał w głowie potrzebnych informacji.
Zabawa z wodą była nieodmienną pokusą dziecka. Raz zaczerpnięta i polubiona mogła stać się czymś wyjątkowym. Szczególnie w rękach ninja, u którego żywioł ten grał pierwsze skrzypce. Toshio posiadał potencjał do manipulacji Suiton, a wraz z nim gładko wychodziło mu tworzenie drewna. Drugim substytutem nie przejmował się zanadto, chociaż dołożył starań, żeby rozwinąć siłę obu. W głównej mierze chciał się tym przygotować na osiągnięcie lepszej sprawności Kekkei Genkai. Mimo wszystko nie to było powodem nagłego rozpoczęcia treningu. Chodziło o ciekawe jutsu, które miało zastąpić mu stalową broń. Gdyby pod ręką żadnej nie było, wtedy chakra stawała się zamiennikiem. W połączeniu z życiodajnym płynem mogła zranić równie mocno.
Nasz miotach skupił się na niewielkiej przestrzeni, której nikt nie powinien naruszać. W kompleksie basenu był o wiele bardziej oświetlone tereny, jakimi mogli się cieszyć. W każdym razie ranga techniki stawiała ją na zadowalającym poziomie. Senju musiał więc dołożyć starań, by niczego nie pominąć. Znał pieczęcie. Trzy symbole starannie po sobie następujące, przećwiczył bez używania chakry. Potem nie mógł się powstrzymać. Przesłał energię do zwilżonej dłoni, gdy już skończył sekwencję znaków. Pierwsza materializacja była ekscytująca, przez co Toshio nie zachował wystarczającego skupienia. gwiazdki wnet zamieniły się z powrotem w ciecz. Po ochłonięciu wykonał druga próbę jeszcze dokładniej. Shuriken utrzymywał swoją formę, toteż chłopak cisnął nim do mniej określonego celu przed sobą. Tutaj zaś okazało się, że jednak nie doleciał do żadnej przeszkody. Rozpłynął się w locie. Jasnym było, iż nie o to w tym chodzi. Za każdym kolejnym powtórzeniem miał podstawę, z której wyciągał wnioski. Poprawne użycie techniki było prawie na wyciągnięcie ręki. Aż w końcu wodny shuriken wbił się w drewniany płot otaczający przybytek. Utkwił w nim, lecz nie wiadomo na jak długo. Nie miał pewności, czy drugi użytkownik Suiton nie jest w stanie rozproszyć takiej broni poprzez oddziaływanie własną chakrą. Chętnie by to sprawdził. Posiadał nawet pewna teorię, dzięki której taka neutralizacja byłaby możliwa. Dłoń ze skondensowaną i skupioną na około niej chakrą powinna działać prawie, jak tarcza. W tym wypadku gwiazdka mogłaby stać się na powrót wodą. Obecnie należało cieszyć się z osiągniętych wyników. Posiadał w swym asortymencie ostrze wyciągane z wody, więc drugi as w rękawie stanowił miły element zaskoczenia.

Nauka techniki Suiton: Mizu Shuriken (C)
zt.
0 x
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 820
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Minoru »

0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2722
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Tsukune »

W końcu po jakimś czasie. Sam nie wiedziałem ile ta przechadzka mogła trwać. Może mi się dłużyło z nudy? A może przez to że się najadłem? Cóż aktualnie to nie miało jakiegoś wielkiego znaczenia w danej sytuacji prawda? Pytani przeze mnie po drodze ludzie kierowali mnie w odpowiednią stronę. Nie kłamali przy kierowaniu mnie. Chociaż czy mieli powód aby kłamać? Niektórzy mogliby to zrobić dla żartu, inni w złośliwości. Na całe szczęście jednak trafiłem na osoby uczciwe w swej wypowiedzi. Chociaż zapewne większość po prostu stwierdziła, że im szybciej mi powie gdzie iść tym szybciej się mnie pozbędą i będą mogli skupić się na swoich rzeczach...przynajmniej ja w taki sposób bym postąpił. Dotarłem w końcu do miejsca jakie miałem znaleźć. Wystąpił jednak jeden...dobra nie jeden ale dwa sporych rozmiarów problemy stojące przed drzwiami. Spokojnie skierowałem się w stronę drzwi.
-Zgaduję, że mnie Panowie nie wpuścicie bo ktoś wynajął cały lokal tak? zapytałem spokojnie przyglądając się mężczyzną jednocześnie używając swoich wrodzonych zmysłów. Poczekałem spokojnie na ich odpowiedź ewentualnie na jakiś ruch typu skinienie głowy.
-Rozumiem. Czy osoba która wynajęła ten lokal wyglądała tak. zapytałem wyciągając zwój jaki dostałem od Kijina i pokazując im narysowaną na nim osobę. W tym momencie bardziej skupiłem się na swoich umiejętnościach aby wyczuć u nich najdrobniejsze ruchy aby wyczuć ich nastawienie.
-Jeżeli to nie będzie problem moglibyście powiedzieć tej osobie, że chciałbym z nim porozmawiać. Ewentualnie mogę poczekać, aż nie skończy swojego odpoczynku. Możecie dodać, że będzie to dla niego dobrą transakcją dodałem z lekkim uśmieszkiem. Jeżeli któryś z nich postanowił udać się do środka aby poinformować o tym kogoś sam po prostu staję sobie gdzieś z boku aby oprzeć się lekko o ścianę budynku i czekać. Jeżeli okaże się, iż szukana przeze mnie osoba postanowiła sobie dokończyć relaks postanawiam przyczepić laskę do pasa, zdjąć futerał wyciągając z niego skrzypce razem ze smyczkiem oraz ołówek z zeszytem które schowałem za pasek od spodni. Następnie zamknięty pojemnik zawieszam ponownie na plecach. Postanowiłem sobie zagrać piosenkę jaką skomponowałem. Oczywiście nie zamierzałem do tego śpiewać bo mój głos tu nie pasował. Do tej melodii bardziej pasowałby kobiecy głos. Po co to zrobiłem? Specjalnie aby "zaciekawić" moją "ofiarę" spokojnie powinien być w stanie usłyszeć tą melodię. Po jej zagraniu zacząłem zastanawiać się i po prostu sobie komponować w oczekiwaniu. Co prawda to co miałem zamiar grać już też skomponowałem lecz brakowało paru rzeczy w tym. Oparłem ponownie skrzypce na ramieniu, następnie oparłem o nie brodę. Wciągnąłem powoli powietrze i zacząłem cicho nucić by w trakcie nucenia zacząć grać na skrzypcach to nucenie miało inny rytm. Miało to za zadanie wskazać iż powinien być tu również inny instrument. Nie przejmowałem się, że ludzie mogą się mi przyglądać. Przywykłem do tego. W aktualnym momencie liczyła się dla mnie muzyka. Co nie zmieniało faktu iż obserwowałem czy draby ochraniające drzwi nie będą próbowali czegoś zrobić.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 820
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Minoru »

0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2722
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Tsukune »

No i udało mi się dostać do środka. Było to nawet prostsze niż się spodziewałem. Wystarczyło wspomnieć o pieniądzach i zostałem wezwany do ich szefa. Z tego by wynikało, że wszystko da się kupić za odpowiednią ilość pieniędzy. Ciekawe w takim razie czy i miejsce w piekle dałoby się wykupić dla jakiejś osoby? To byłoby w sumie nader interesujące. Z takimi myślami udałem się do wnętrza budynku oraz do miejsca gdzie znajdował się szukany przeze mnie osobnik.
-A i owszem szukałem Pana na prośbę mojego przyjaciela. oznajmiłem. Chwyciłem rękawicą za kapelusz kłaniając się lekko. Gdy tak odchylałem kapelusz wpadła do niego moja panda...która chyba to robi specjalnie ale nie mi to oceniać. W trakcie tego gestu wspomniany fragment odzienia powędrował do mego lewego barku w geście szacunku.
-Jestem Tsukune jednak raczej to będzie mało istotne. Mój przyjaciel który niedługo będzie brał ślub bardzo prosił by jego wesele zostało uraczone przez napisany przez Pana utwór. Chociaż jak on to powiedział "Do wesela potrzeba mi jeszcze jednego. Piosenki przewodniej, ale nie byle jakiej ot pioseneczki. Chcę by w moim wielkim dniu zaśpiewano pieśń, której nikt nie zapomni do końca życia." i tutaj właśnie będzie wkraczał Pan. Dla kogoś jak obiło mi się o uszy z wielkim a raczej przeogromnym talentem do układania pieśni stworzenie jednej opisującej piękno miłości, to jak daje siłę będąc zakochanym zajmie zapewne nie więcej niż 5 minut aby wszyscy byli nią zachwyceni i pamiętali bardzo długo. Zapewne w 10 minut stworzy Pan pieśń, która będzie pamiętana przez pokolenia. oznajmiłem i podczas mówienia prostując się i delikatnie uśmiechając zakładając w tym samym momencie kapelusz na swoje miejsce. W trakcie mojej przemowy moja panda postanowiła sobie wystawić łepek spod kapelusza i obserwować od tak Ito. Widocznie nie miała nic lepszego do roboty to sobie patrzyła na człowieka.
0 x
Awatar użytkownika
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261
Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Noguchi Akane »

0 x
Awatar użytkownika
Kyohei
Gracz nieobecny
Posty: 342
Rejestracja: 12 paź 2020, o 17:11
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Bardzo wysoki (195) o przeciętnej sylwetce (90kg). Krótkie włosy, ciemnobrązowe. Zielonobrązowe oczy. Broda oraz wąsy. Wygląda na 25-28 lat. Przeważnie uśmiechnięty. Nosi khaki koszulę i zielone spodnie. Ubranie ma czyste, ale połatane.
Widoczny ekwipunek: Kołczan ze strzałami, Łuk, Kamizelka

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Kyohei »

MISJA 2/?
Noguchi Akane: ???

Noguchi przybywając do Nyuhaku liczyła na chwilę relaksacji w ciszy i spokoju. Było to miejsce idealne na takie właśnie warunki, ponieważ łaźnia nie miewała zbyt dużej ilości klientów. Szczególnie wieczornymi godzinami, ponieważ na dworze było już ciemno. Klientela łaźń bywała różna, tej jednak na obrzeżach nie odwiedzali zbyt często niemiejscowi. W szczególności w ciemny, zimowy wieczór. Dlatego Akane miała przynajmniej chwilę spokoju dla siebie. Niestety niezbyt długą.

Z szatni usłyszała dźwięki awantury. Po głosie poznała, że jedną z postaci kłócących się jest pani właścicielka, a drugą jakiś bliżej nieznany po głosie mężczyzna. Krzyki nasilały się. Kunoichi nie była w stanie dokładnie zrozumieć o co chodzi, ale z kontekstu i części słów wypowiedzianych w stronę kobiety mogła wyciągnąć wnioski, że ta jest zastraszana. Kłótnię zakończył głośny huk, prawdopodobnie spadającego przedmiotu lub uderzenia w ścianę. Nie minęła dłuższa chwila, kiedy mężczyzna znalazł się w drzwiach prowadzących do wyjścia do łaźni. Był to wysoki, starszy mężczyzna z piwnym brzuchem i siwą brodą, jak to w łaźni, był całkowicie nagi. Miał raczej potężną posturę, mimo zaniedbania swojego ciała. Wyglądał na ponad 50 lat, widok nie był napełniający ekstazą. Raczej odrzucał. Mężczyzna zobaczył kunoichi i usiadł naprzeciwko niej.
0 x
myśli - Mowa
Chętnie poprowadzę twoją misję rangi D, napisz do mnie na discordzie! Jestem w stanie pisać niezliczoną ilość postów dziennie, dopóki jestem na bezrobociu.
Prowadzone misje (1/4):
1: Ooji: Wizyta w szpitalu
2: Ayatsuri Yuu: Potrzebne Zapasy!
3: Yamado Kai: Niestabilny skalpel
4: wolne
Awatar użytkownika
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261
Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Noguchi Akane »

0 x
Awatar użytkownika
Kyohei
Gracz nieobecny
Posty: 342
Rejestracja: 12 paź 2020, o 17:11
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Bardzo wysoki (195) o przeciętnej sylwetce (90kg). Krótkie włosy, ciemnobrązowe. Zielonobrązowe oczy. Broda oraz wąsy. Wygląda na 25-28 lat. Przeważnie uśmiechnięty. Nosi khaki koszulę i zielone spodnie. Ubranie ma czyste, ale połatane.
Widoczny ekwipunek: Kołczan ze strzałami, Łuk, Kamizelka

Re: Łaźnia "Nyūhaku" na obrzeżach

Post autor: Kyohei »

MISJA 4/?
Noguchi Akane: Problemy w Nyuhaku

- Teraz nie znajdziesz. Ale za tydzień? Kto wie. Ta stara kurwa nie płaci haraczu. Dzisiaj dostała ostatnie ostrzeżenie. Następnym razem może się pożegnać z Nyuhaku.

Odpowiedział pewny siebie lokalny rzezimieszek. Najwyraźniej lokale na obrzeżach charakteryzowały się takimi niespodziankami. Starsze małżeństwo było więc prześladowane przez lokalnych bandytów. Dzielnice skalane biedą i zapomnieniem wielkiego świata często charakteryzowały się wzrostem patologii i przestępstw. Czym jednak zawiniła ta starsza para, próbując jedynie łączyć koniec z końcem, że muszą płacić wymuszaczom? Tego Akane jeszcze nie wiedziała. Natomiast ocena moralna tego czynu raczej nie wymagała więcej wyjaśnień. Spraw wyglądała dość jasno: byli Ci źli, bandyci wymuszający haracz i Ci poszkodowani - czyli właściciele łaźni.
0 x
myśli - Mowa
Chętnie poprowadzę twoją misję rangi D, napisz do mnie na discordzie! Jestem w stanie pisać niezliczoną ilość postów dziennie, dopóki jestem na bezrobociu.
Prowadzone misje (1/4):
1: Ooji: Wizyta w szpitalu
2: Ayatsuri Yuu: Potrzebne Zapasy!
3: Yamado Kai: Niestabilny skalpel
4: wolne
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kōtei (Osada Rodu Uchiha)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość