Wioska Rusutsu 留寿都村

Trzecia pod względem wielkości prowincja Wietrznych Równin zamieszkała przez Ród Uchiha. Prowincja Sogen zarówno od północy jak i południowo-wschodniej strony sąsiaduje z morzem, z kolei od południa graniczy z regionem Prastarego Lasu. To co jednak w szczególności warte jest odnotowania, to fort graniczny postawiony od północnego wschodu na granicy z niezbadanym obszarem dawno upadłego kraju, zniszczonego jeszcze w trakcie potyczki z Juubim. Kultura prowincji w głównej mierze skupia się na militariach, przemyśle żeglarskim oraz hodowli co wynika z uwarunkowań geograficznych.
Awatar użytkownika
Atasuke
Gracz nieobecny
Posty: 126
Rejestracja: 24 kwie 2021, o 15:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
GG/Discord: Hiroto#8938

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Atasuke »

Atasuke widząc twarz dziewczyny, poczuł przyjemne ciepło rozchodzące się w okolicach brzucha, a na jego twarzy również pojawił się uśmiech. Może trochę za szeroki nawet, biorąc pod uwagę całą sytuację. Chłopak jednak się tym nie przejmował i słuchał Misae, kiedy ruszyli w stronę świątyni. Kagawa nie był zachwycony, słysząc że tym razem jego obowiązki będą polegać głównie na machaniu miotłą. Miał jednak nadzieję, że spędzi trochę więcej czasu w towarzystwie kapłanki, która jak na razie zawsze była dla niego bardzo uprzejma i miła.
Shinobi zatrzymał się na słowa kapłanki, jednocześnie przyglądając się czerwonej bramie. Nie widział takich wiele w swoim życiu, więc chłonął wszystkie szczegóły, by później spróbować odzwierciedlić ten widok w swoich obrazach. Jednocześnie przysłuchiwał się informacjom, które przekazywała mu Misae na temat urzędującego tu bóstwa i panujących zwyczajach. Kiedy wspomniała o jedzeniu na drogę, chłopak uświadomił sobie, że o tym nie pomyślał i był to całkiem dobry pomysł. Zanotował sobie w głowie, by w drodze powrotnej zahaczyć o jadłodajnię. Teraz jednak przeszedł przez bramę i ruszył ponownie za kapłanką.
Kiedy znaleźli się w pawilonie, przy którym przeprowadzano rytuał oczyszczenia, Atasuke powtórzył dokładnie wszystkie ruchy, starając się nie pomylić. Nie robił tego za często, ale miał nadzieję, że nawet jeśli się pomyli, to będzie się liczyć, iż miał naprawdę dobre chęci i zero złośliwości. Po tym kontynuował swoją wycieczkę po świątyni, odwiedzając staw oraz ścianę życzeń. Szybko ruszył dalej, znajdując się w końcu przed drzwiami do składzika. Chłopak rozglądnął się, przeglądając dostępne narzędzia i w końcu obrócił się do Misae.
-Zapewne nie będzie to jedyne zadanie i też pewnie coś pominąłem, rozważając nad tym co mam do zrobienia, ale zacząłbym od zamiecenia podłóg, a potem ich dokładnego umycia - odpowiedział na pytanie, biorąc do ręki miotły oraz wiadro z odpowiednimi środkami do mycia. - Coś jeszcze będziemy potrzebować do tego zadania?
Jeśli wszystko było już gotowe, Atasuke miał zamiar ruszyć w stronę głównego placu i zacząć od podłóg samej świątyni, a potem okolicznych terenów. Najpierw oczywiście jednak udał się z Misae na ostatnią tradycję, którą miała zamiar mu pokazać.
0 x
Awatar użytkownika
Mei
Posty: 454
Rejestracja: 3 cze 2019, o 11:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niewysoki wzrost, niebieskie do pasa włosy oraz oczy z heterochromią. Lewe szkarłatne, zaś prawe koloru lodowego sopla. Budowa ciała szczupła, skóra śnieżnobiała o niskiej temperaturze. Strój miko. W skrócie młody wygląd jak na 29 lat.
Widoczny ekwipunek: Jedną z bardziej widocznych rzeczy jest wachlarz noszony przez kobietę na plecach. Zaraz po nim uplasowała się duża torba znajdująca się pod nim. Poza nimi ma jeszcze dwie kabury, każda przypada na jedno udo (od czasu do czasu są widoczne spod ubrania). Do kompletu dochodzą rękawiczki z ochraniaczami, a także sznureczek obwiązany na ręce z kluczykiem zawieszonym na nim.
GG/Discord: Mei#0402
Multikonta: Yona

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Mei »

0 x
Obrazek Kolor wypowiedzi || Głos Mei Przydział misji D-B
Awatar użytkownika
Atasuke
Gracz nieobecny
Posty: 126
Rejestracja: 24 kwie 2021, o 15:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
GG/Discord: Hiroto#8938

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Atasuke »

W końcu znaleźli się z powrotem przed świątynia, a dokładniej to przed kaplicą, o czym jednak Atasuke dowiedział się dopiero chwilę poźniej. Najpierw chłopak przyglądał się dokładnie całemu rytuałowi, by tym razem niczego nie pominąć. Pomimo usilnych starań, nie udało mu się jednak wykonać obrządku ablucji całkowicie poprawnie. Zasmucił go ten fakt oraz to, że Misae musiała go poprawiać. Teraz miał więc zamiar wykonać rytuał idealnie.
Kapłanka zakończyła swoje modły i tłumaczyła jeszcze ostatnie rzeczy chłopakowi. - Dziękuję za sprostowanie i wybaczam Misae-san. Nie chciałbym się wygłupić przed starszyzną lub inną poważaną osobą z wioski, gadając taką głupotę. - Ton głosu chłopaka był szczery i poważny, a lekki uśmiech niewymuszony. Teraz przyszła kolej na niego. Ściągnął obuwie, tak jak zrobiła to chwilę wcześniej Misae, i podszedł do szarf. Obejrzał je dokładnie, po czym lekkim, ale zdecydowanym ruchem, pociągnął za nie, by wydobyć ponownie dźwięk dzwonu. Następnie wyciągnął banknot o tym samym nominale co ten należący do Misae i umieścił go w skrzyni na datki. Po tym wykonał dwa ukłony o odpowiedniej głębokości i kolejne dwa uderzenia w dzwon. Następne były klaśnięcia i modlitwa. Atasuke poprosił Ebisu o pomyślność i dobrobyt dla całej wioski, po czym ukłonił się po raz ostatni.
Kiedy rytuał został zakończony, chłopak zabrał się w końcu za wykonanie powierzonego mu zadania. W końcu przyszedł tu, by pomóc kapłankom, a w tej chwili pomoc ta polegała na sprzątaniu. Wziął więc miotłę i zaczął zamiatać podłogę kaplicy. Wcześniej oczywiście zerknął na Misae, czy ta nie miała jeszcze jakiś zastrzeżeń lub innych wskazówek, które wpłynęłyby na kolejność podejmowanych czynności. Może posągi wymagały czyszczenia jako pierwsze? Z jednej strony nie chciał zrobić czegoś niepożądanego, z drugiej jednak chciał już zacząć pracować.
0 x
Awatar użytkownika
Mei
Posty: 454
Rejestracja: 3 cze 2019, o 11:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niewysoki wzrost, niebieskie do pasa włosy oraz oczy z heterochromią. Lewe szkarłatne, zaś prawe koloru lodowego sopla. Budowa ciała szczupła, skóra śnieżnobiała o niskiej temperaturze. Strój miko. W skrócie młody wygląd jak na 29 lat.
Widoczny ekwipunek: Jedną z bardziej widocznych rzeczy jest wachlarz noszony przez kobietę na plecach. Zaraz po nim uplasowała się duża torba znajdująca się pod nim. Poza nimi ma jeszcze dwie kabury, każda przypada na jedno udo (od czasu do czasu są widoczne spod ubrania). Do kompletu dochodzą rękawiczki z ochraniaczami, a także sznureczek obwiązany na ręce z kluczykiem zawieszonym na nim.
GG/Discord: Mei#0402
Multikonta: Yona

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Mei »

0 x
Obrazek Kolor wypowiedzi || Głos Mei Przydział misji D-B
Awatar użytkownika
Atasuke
Gracz nieobecny
Posty: 126
Rejestracja: 24 kwie 2021, o 15:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
GG/Discord: Hiroto#8938

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Atasuke »

Chłopak był zadowolony z siebie, dzięki prawidłowo odprawionej modlitwie. Po potwierdzeniu przez Misae, że już przy samym sprzątaniu nie ma żadnego konkretnego rytuału lub określonej kolejności, zabrał się do właściwego sprzątania. Machanie miotłą było monotonne, ale Atasuke nie miał zamiaru się przez to obijać czy robić to na pół gwizdka. Zajęło mu to trochę czasu. Nawet Misae weszła na chwilę, by pomóc mu z oczyszczeniem okolicy parawanu. W końcu jednak pomieszczenie zostało wyczyszczone, a dokładniej jego podłoga na razie. Już miał zamiar zabierać się za inne rzeczy w samej kapliczce, kiedy kapłanka poprosiła o pomoc z liśćmi na przedpolu kapliczki.
Atasuke ubrał buty po opuszczeniu budynku i znalazł się na zewnątrz. Zabrał się za ponowne machanie miotłą, żeby odgarnąć wszystkie liście i usunąć je z całego kompleksu modlitewnego. Pewnie zajęło mu to kolejne kilkadziesiąt minut, ale w sumie to cieszył się z tego. Taka chwila pracy w samotności, bez potrzeby obawiania się o innych, była naprawdę przyjemna. W końcu jednak trzeba było przejść do kolejnej rzeczy, którą było mycie.
Zgodnie z wskazówkami udzielonymi przez Misae, znalazł się obok studni gotów do podebrania wody. Problemem był jednak brak liny do wiaderka. Postanowił na początek przeszukać najbliższe otoczenie, w promieniu około metra lub dwóch, czy może tam nie zapodziała się gdzieś lina z wiaderkiem. Jeśli jednak nic nie znalazł, postanowił po prostu wrócić do składziku, by znaleźć coś co pomoże mu w podebraniu wody. Może jakaś zapasowa lina albo coś podobnego. Jeśli nic takiego nie było, zostało mu jedynie wejść do środka studni po ścianie. Nie było to może najrozsądniejsze wyjście, ale może w środku będzie wiadro oraz lina. Wykorzystał chakrę, by bezpiecznie zejść po ścianie. Dodatkowo był gotowy do wytworzenia świetlistej kuli, jeśli sytuacja by tego wymagała.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mei
Posty: 454
Rejestracja: 3 cze 2019, o 11:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niewysoki wzrost, niebieskie do pasa włosy oraz oczy z heterochromią. Lewe szkarłatne, zaś prawe koloru lodowego sopla. Budowa ciała szczupła, skóra śnieżnobiała o niskiej temperaturze. Strój miko. W skrócie młody wygląd jak na 29 lat.
Widoczny ekwipunek: Jedną z bardziej widocznych rzeczy jest wachlarz noszony przez kobietę na plecach. Zaraz po nim uplasowała się duża torba znajdująca się pod nim. Poza nimi ma jeszcze dwie kabury, każda przypada na jedno udo (od czasu do czasu są widoczne spod ubrania). Do kompletu dochodzą rękawiczki z ochraniaczami, a także sznureczek obwiązany na ręce z kluczykiem zawieszonym na nim.
GG/Discord: Mei#0402
Multikonta: Yona

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Mei »

0 x
Obrazek Kolor wypowiedzi || Głos Mei Przydział misji D-B
Awatar użytkownika
Atasuke
Gracz nieobecny
Posty: 126
Rejestracja: 24 kwie 2021, o 15:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
GG/Discord: Hiroto#8938

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Atasuke »

Pierwsze poszukiwanie okazało się bezowocne. Liny nie było w pobliżu i Atasuke musiał zawrócić. Naprawdę liczył, że znajdzie w składziku jakąś linę i nie będzie musiał schodzić do środka studni. Szczęście widać się do niego uśmiechnęło, gdyż szybko zlokalizował potrzebny przedmiot.
-Dobrze, Misae-san - odpowiedział tylko, gdyż dziewczyna zdążyła sobie sama odpowiedzieć na zadane pytanie, zanim chłopak w ogóle zdążył zareagować. Uśmiechnął się tylko i sięgnął po linę, która znajdowała się niedaleko kapłanki. - Wezmę tę wodę tylko i zaraz tam przyjdę - zdążył jeszcze odkrzyknąć do odchodzącej Misae.
Nie tracąc czasu, Atasuke ruszył z powrotem do studni. Przywiązał linę do wiadra i sprawdził, mocno za nią ciągnąc, czy jest dobrze zamocowana. Po tym wrzucił wiadro do środka konstrukcji i wyciągnął je wypełnione po brzegi wodą. Mając już wszystko gotowe, ruszył na teren kaplicy i zabrał się za mycie. Postanowił zacząć od okien, więc wziął szmatkę, odpowiednie środki do czyszczenia szyb i zaczął pucować szkło, by nie było na nim śladu nawet najmniejszej smugi.
Kiedy wszystkie okna świeciły jasno idealnie odbijanymi promieniami słońca, zabrał się za mycie podłóg. Wziął do ręki mopa i zanurzył go w odpowiednio przygotowanej wodzie. Po tym zaczął szorować podłogi. Powierzchni było trochę i woda będzie pewnie wymagała wymiany, ale mając już linę przy wiadrze Atasuke był na to przygotowany. W momencie, gdy podłoga dorównywała lśnieniem oknom, odłożył mopa i rozejrzał się za Misae.
-Czy jest coś jeszcze w czym potrzebujesz mojej pomocy? Chętnie ci pomogę.
0 x
Awatar użytkownika
Mei
Posty: 454
Rejestracja: 3 cze 2019, o 11:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niewysoki wzrost, niebieskie do pasa włosy oraz oczy z heterochromią. Lewe szkarłatne, zaś prawe koloru lodowego sopla. Budowa ciała szczupła, skóra śnieżnobiała o niskiej temperaturze. Strój miko. W skrócie młody wygląd jak na 29 lat.
Widoczny ekwipunek: Jedną z bardziej widocznych rzeczy jest wachlarz noszony przez kobietę na plecach. Zaraz po nim uplasowała się duża torba znajdująca się pod nim. Poza nimi ma jeszcze dwie kabury, każda przypada na jedno udo (od czasu do czasu są widoczne spod ubrania). Do kompletu dochodzą rękawiczki z ochraniaczami, a także sznureczek obwiązany na ręce z kluczykiem zawieszonym na nim.
GG/Discord: Mei#0402
Multikonta: Yona

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Mei »

0 x
Obrazek Kolor wypowiedzi || Głos Mei Przydział misji D-B
Awatar użytkownika
Atasuke
Gracz nieobecny
Posty: 126
Rejestracja: 24 kwie 2021, o 15:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
GG/Discord: Hiroto#8938

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Atasuke »

Okna i podłoga w końcu zostały umyte. Atasuke trochę się zmęczył, ale był z siebie zadowolony. Odłożył wszystkie rzeczy w jedno miejsce, by potem bez problemu je zanieść z powrotem do składziku. Teraz jednak otrzymał jeszcze jedno, ostatnie zadanie. Było banalnie proste i nie wymagało większego wysiłku. Chłopak odebrał patyczek z rąk kapłanki, odpalił go od świeczki i podszedł do pierwszego podwieszanego świecznika. Stając na palcach, rzeczywiście bez problemu dosięgnął knota i zapalił go praktycznie od razu. Szybko obszedł wszystkie świeczniki, starając się rozpalić je przy pomocy jednego patyczka. Gdyby to się nie udało, zawsze miał jeszcze kilka w zapasie.
-Gotowe - rzekł i stanął przed Misae. Pora było teraz jeszcze po sobie posprzątać. - Wezmę wszystkie rzeczy i zaniosę je z powrotem do składziku.
Kagawa zebrał wszystkie środki i wrzucił je do wiadra, które potem podniósł. Do drugiej ręki spróbował zaś wziąć mopa, szmaty i miotłę. Tak obładowany ruszył do szopy, by tam wszystko odłożyć. Po drodze zastanawiał się o co mógłby poprosić bożka. W czasie sprzątania zupełnie o tym zapomniał i teraz musiał naprędce coś wymyślić. Sam niczego pilnie nie potrzebował, więc prawie momentalnie nasunęła mu się ta wioska i jej mieszkańcy. Już wiedział o co poprosi.
Po odłożeniu wszystkich rzeczy na miejsce podszedł do ściany z życzeniami i zaczął rozglądać się za kartką papieru oraz jakimiś przyrządami do pisania. To drugie zawsze miał przy sobie, ale o odpowiednią kartkę już było ciężej. Jeśli nic nie znalazł, to poczekał na Misae. Ona na pewno wiedziała, gdzie ją znajdzie lub będzie miała przy sobie kilka egzemplarzy. Kiedy był już w posiadaniu wszystkich potrzebnych przedmiotów, spisał życzenie i przyczepił je do ściany, tak jak pozostałe karteczki.
-Gotowe - powiedział Atasuke i uśmiechnął się do dziewczyny. - Wracamy do wioski, Misae-san?
0 x
Awatar użytkownika
Mei
Posty: 454
Rejestracja: 3 cze 2019, o 11:33
Wiek postaci: 30
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niewysoki wzrost, niebieskie do pasa włosy oraz oczy z heterochromią. Lewe szkarłatne, zaś prawe koloru lodowego sopla. Budowa ciała szczupła, skóra śnieżnobiała o niskiej temperaturze. Strój miko. W skrócie młody wygląd jak na 29 lat.
Widoczny ekwipunek: Jedną z bardziej widocznych rzeczy jest wachlarz noszony przez kobietę na plecach. Zaraz po nim uplasowała się duża torba znajdująca się pod nim. Poza nimi ma jeszcze dwie kabury, każda przypada na jedno udo (od czasu do czasu są widoczne spod ubrania). Do kompletu dochodzą rękawiczki z ochraniaczami, a także sznureczek obwiązany na ręce z kluczykiem zawieszonym na nim.
GG/Discord: Mei#0402
Multikonta: Yona

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Mei »

0 x
Obrazek Kolor wypowiedzi || Głos Mei Przydział misji D-B
Awatar użytkownika
Atasuke
Gracz nieobecny
Posty: 126
Rejestracja: 24 kwie 2021, o 15:18
Wiek postaci: 16
Ranga: Dōkō
GG/Discord: Hiroto#8938

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Atasuke »

Sprzątanie świątyni dobiegło końca i Atasuke był w końcu wolny. Zaniósł jeszcze wszystkie używane rzeczy do składzika, złożył życzenie w odpowiednim miejscu i podziękował Ebisu, tak jak robiła to obok Misae. Po tym mógł się udać z powrotem do centrum wioski, by zastanowić się nad dalszym postępowaniem. Na pewno była pora, by wracać do domu, ale jego brzuch powoli zaczął domagać się o jakieś jedzenie.
Chłopak pożegnał się z kapłanką, dziękując za tak gościnne przyjęcie oraz za zaproszenie na ślub. Zapisał sobie w głowę datę, by nie zapomnieć i ukłonił się również, po czym pomachał ręką na pożegnanie. Następnie odwrócił się na pięcie i udał się do jadłodajni, by tam szybko coś przekąsić. Napełniwszy żołądek, skierował się w stronę bramy wioski i ruszył w stronę swojego domu. Bez problemu przypomniał sobie drogę, którą wczoraj przebył z Misae i szybkim marszem ruszył do domu. Po drodze zastanawiał się w jakim stanie będzie matka oraz dom, ale miał nadzieję, że nic niespodziewanego się nie stało. Droga zajęła mu kilkadziesiąt minut, ale w końcu dotarł na polankę, gdzie stał jego dom.

z/t
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Uzumaki Hibana »

Gin
Namida
Tomoe
kapitan Asahi
0 x
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1014
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- delikatnie zarysowane kości, mały nos
- szczupła budowa, przeciętny wzrost
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- szary płaszcz (bez zdobień)

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Azuma »

Poprzedni wątek: Szlak na zachód

Na szybko ułożony plan, musiał im wystarczyć. Nie mieli możliwości wcześniej współpracować. To było pewne, że ich współpraca na początku nie będzie idealna, ale dużo większe mieli szanse na powodzenie, mając cokolwiek niż gdyby każdy sam próbował coś ugrać. Tak przynajmniej wynikało z doświadczenia Azumy, które samo w sobie nie było zbyt bogate. Wystarczające jednak do tego, by uzyskać jakikolwiek posłuch u kompanów.
Gdy Tomoe prychnęła na jego słowa, Azuma jedynie skinął głową, przyjmując do wiadomości to co chciała przekazac - że zrozumiała. Już wiedział, że ta nastolatka - w podobnym jak nie ciut starszym od niego wieku - będzie najprawdopodobniej najmniej skorym elementem do współpracy. Z czego to mogło wynikać? Czy nie lubiła chłopców, a może osób które próbowały przemówić co do jej roli? Pozostawało to wciąż zagadką, ale też nie niepokoiło zbyt długo myśli Azumy, bo wkrótce przyszła jego kolej by usiąśc na koźle, a poza tym jego współpraca miała przede wszystkim opierać się na kooperacji z Ginem, którym przejawiał zdecydowanie większy entuzjazm co do starszego kolegi.
Po dwóch dniach podróży, dotarli do wioski Rusutsu. Za rozkazem Pani Kapitan, zatrzymali cały zaprzęg, a kobieta sama udała się na przeciw. W jej kierunku wyszedł jakiś shinobi z którym szybko się rozmówiła. Z kolei wszyscy pozostali mogli dostrzec jak z poszczególnych zabudowań, wychylają się ich mieszkańcy. Niedługo po tym otrzymali swoje pierwsze zadania.
- Słyszeliście, rozdzielamy się. W wiosce nie powinniśmy się natknąć na żadnych przeciwników, ale zachowajcie ostrożność. Postarajmy się niczego nie pominąć- zwrócił się do Gina, Namidy i Tomoe. Następnie zgodnie z poleceniem kapitan Asahi, ruszył w wyznaczone miejsce. Napotkanym ludziom kazał się zbierać na placu, zabierając tylko najpotrzebniejsze rzeczy.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Uzumaki Hibana »

Gin
Namida
Tomoe
kapitan Asahi
0 x
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1014
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 17
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- delikatnie zarysowane kości, mały nos
- szczupła budowa, przeciętny wzrost
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- szary płaszcz (bez zdobień)

Re: Wioska Rusutsu 留寿都村

Post autor: Azuma »

Nie tracili czasu i po otrzymaniu dyspozycji, każda z drużyn rozdzieliła się, kierując w wyznaczone obszary. W jego udziale przypadła południowa część wioski, co oznaczało że musiał dość oddalić się od pozostawionych wozów. Nie zrażony, skupiony na zadaniu, od razu przeszedł jednak do działania.
- Tylko najpotrzebniejsze rzeczy! Podręczny bagaż! Wszyscy! - krzyczał przechodząc od jednej do drugiej chałupy, spotykając się jednocześnie z różnymi reakcjami. Jedni podchodzili do tej sytuacji z zrozumieniem, inni z rozpoczaczą, a jeszcze inni z agresją. Azuma nie kwestionował praw do takich reakcji - mieszkańcy Rusutsu byli niewinnymi ofiarami tej sytuacji. A on sam jawił się im jako personifikacja tych problemów.
Dzieci i starsze osoby, będą mogły jechać na wozie! - rzucał, gdy spojrzeniem dostrzegał przedstawicieli takich grup wiekowych. Mówiąc to liczył, że może skłoni ich do większego pośpiechu oraz determinacji.
Cięzka praca współgrała z upływem czasu i nim się obejrzał, pozostało mu ostatnie domostwo. Kierując się tam, już przed paroma metrami słyszał podniesione głosy, ale dopiero po otwarciu drzwi, przekonał się że czeka go znacznie trudniejsze wyzwanie. Ledwo zdążył uchylić się przed dzbankiem, a już zauważył, że może go spotkać kolejny, nadlatujący pocisk.
- Jeśli pan nie opuści tego miejsca, oni też nie pójdą. A wtedy śmierć na pewno poniesie więcej osób - chłodno i poważnie zauważył, zbliżając się do całego gremium osób, będących w środku. - Zabudowy i gospodarstwa można zawsze odbudować, ludziom życia nie zwrócimy. Jesteście na to gotowi? - spytał na każdym na chwilę zatrzymując spojrzenie, by ostatecznie spoczęło na upartym starcu. Nie chciał używac genjutsu, aby pokazać mu co spotka tych co tu zostaną, ale nie wykluczał takiej możliwości. Była również druga - miał ze sobą linę, której mogli użyć do związania i wrzucenia starca na wóz.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sogen”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości