Szlak na zachód

Trzecia pod względem wielkości prowincja Wietrznych Równin zamieszkała przez Ród Uchiha. Prowincja Sogen zarówno od północy jak i południowo-wschodniej strony sąsiaduje z morzem, z kolei od południa graniczy z regionem Prastarego Lasu. To co jednak w szczególności warte jest odnotowania, to fort graniczny postawiony od północnego wschodu na granicy z niezbadanym obszarem dawno upadłego kraju, zniszczonego jeszcze w trakcie potyczki z Juubim. Kultura prowincji w głównej mierze skupia się na militariach, przemyśle żeglarskim oraz hodowli co wynika z uwarunkowań geograficznych.
Kin'yu

Szlak na zachód

Post autor: Kin'yu »

0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kyoushi »

  • Wszystko było zrozumiałe i proste, jak właśnie te słowa, które kierował do dziewczyny, która chyba zrozumiała o co mu chodziło. Rozpogodziła się nieco, co zwiastowało, że będzie tylko lepiej. W końcu z kobietami trzeba postępować dość ostrożnie. W końcu chłopak w pełni ubrany, po uścisku dłoni i zapoznaniu dowiedział się o swojej nowej misji, którą musiał wykonać. Kreowała się dość nietypowo i niebezpiecznie, gdyż przejście przez obce tereny podczas wojny mogą zwiastować tylko kłopoty, ale to już trudno. Przecież nie puści takiej słodkiej dziewczyny samej w taką podróż. Miał krztę honoru. Chyba. A myśl wracała do Sharingana. Pewnie tak jak narrator wcześniej mówił. Kyu myślał o tym dość specyficznie. Nie uważał, że dziewczyna mogłaby kłamać, ale póki nie zobaczy jej szkarłatnych oczu, nie ufa jej w stu procentach. Ot tak, lepiej się zabezpieczyć na wszelki wypadek i.. Wyruszać wraz z nią! Dziewczyna prowadziła wycieczkę, która prowadzić miała gdzieś na granice Sogen, gdzie mieszkała siostra Hiro.
    Mógł rozglądać się wszędzie podczas biegu. W końcu okolica była całkiem ciekawa i obca jego osobie. Jednak jego uwagę bardzo często o ile nie cały czas przykuwał.. Krągły tyłek młodej kunoichi, która prowadziła wycieczkę. Chyba nawet się lekko spocił na czole, ocierając je. Krew krążyła szybciej, a serce zaczynało nieco przyspieszać swoje bicie. Opanuj się zboku.. Co w Ciebie wstąpiło?! Pytał sam siebie, spoglądając dalej na dziewczynę i wkraczając w obce tereny, tym razem zwracając większą uwagę na okolice, aniżeli na doskonałości kobiety. Teraz to nie były przelewki. Co chwile jakieś wzniesienia czy lasy. Białowłosy w końcu rzucił do dziewczyny:
    - Daleko to jest? Podejrzany ten skrót.. – powiedział, cały czas rozglądając się dokoła.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Kin'yu

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kin'yu »

0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kyoushi »

  • Tak to wyglądało. Jej tyłek przyciągał jego uwagę, nawet wtedy gdy próbował zachować czujność i spoglądać dookoła, rozglądając się w celu zlokalizowania nieprzyjaciela, który mógł przecież czaić się wszędzie. W końcu wydoroślał i skończył to wpatrywanie i zdecydował się na bardziej zdecydowane ogarnianie terenu i wyczuwanie tego, co może nadejść. Podczas drogi wzniesienia dawały się we znaki, jednak nie były to góry, więc nie było tak źle, gdyż po takiej wycieczce mogli by czuć się nieco wykończeni. Mimo to, malowniczy las otaczał ich z każdej strony, a ścieżka prowadziła do celu, do którego zmierzali. W końcu dziewczyna znów nawiązał dialog.
    - No cóż, nie wiem po co cywile mieliby się tu zapędzać. Toż to zwykły las i nic więcej, a zbóje.. Są wszędzie. Niedobitki. Mam nadzieję, że nie spotkamy żadnego. – powiedział delikatnie się uśmiechając. Zdawał sobie sprawę, że to wręcz niemożliwe by do tego nie doszło. W końcu skróty zawsze są pełne niespodzianek, a zbóje to jedni z nich. Białowłosy cały czas rozglądał się dookoła, oceniając szlak na którym kroczyli oraz na którym mieli jeszcze co najmniej półtorej godziny drogi. Dziewczyna oświadczyła, że niedługo rozpocznie się podróż przez najniebezpieczniejszą część tej ścieżki. Czerwonooki nie zląkł się jeszcze i dopowiedział:
    - Czyli tam zacznie się prawdziwa zabawa? – zapytał arogancko. Nie chciał walczyć nawet ze zbójami. W końcu oni żyli z tego, że grabili innych. Mimo, że krzywda, to nie są największymi bandziorami na ziemi. Unikając najtrudniejszego odcinka, mijali głazy czy skały, które utrudniały podróż. Podróż między drzewami i krzakami, nieco ułatwiały umiejętności shinobi, które dawały im przewagę. Dzięki nim, podczas przejścia szybko mogli się odbijać od drzew czy też co większych skał, nie tracąc znacząco na szybkości. Ewentualna podróż między gałęziami też mogła rozwiązać ten problem. Rozejrzawszy się wokół, Shiroyasha oceniał, co tu się znajduje i czy ta ścieżka na pewno jest właściwa. Na komentarz dziewczyny, nawet nie odpowiedział. Delikatny uśmiech i przyspieszenie kroku wyjaśniały wszystko.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Kin'yu

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kin'yu »

0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kyoushi »

  • Rozglądanie się po okolicy było dobrym pomysłem. Dzięki temu, może chociaż trochę szkarłatnooki zapamięta trasę powrotną w razie czego. Teren był nieprzyjazny i ciężki, jednak dzięki obserwacji, również ciekawy do wykorzystania. Młodzieniec parł do przodu, spoglądając co rusz na dziewczynę i na okazałości natury, która ich spowijała. Nigdy nie wiadomo skąd mogli wyskoczyć potencjalni przeciwnicy czy bandyci, którzy będą chcieli ich obrabować. W końcu tacy są najniebezpieczniejsi, bo najmniej przewidywalni. Szlak prowadził na wprost, a trasa się nieco wyrównała, jednak las zagęszczał się z minuty na minutę co raz bardziej. Określenie tego mianem bezpiecznego nie było zbyt rozsądne. Nie było też mowy o zakręcie w tę gęstwinę. Gdyby tak się stało, próżno by szukać drogi powrotnej, niestety na to wyglądało.
    Droga w przód i w tył. Łatwe odcięcie drogi i zaskoczenie, to mogła być jedynie pułapka dla bandytów. Dziewczyna chyba wyczuła obecność jakichś pierońskich zbrodniarzy, przez co się odezwała. Białowłosy nic nie mówił. Kroczył jedynie za nią. Nie sięgał po swój miecz, póki co nie wydawało się to dobrym pomysłem, więc odpuścił i parł dalej, aż.. Do spotkania tych oblechów, którzy byli dość przerośnięci i nie wyglądali na typowych rzezimieszków. Swoją arogancją i tekstem rozzłościli dziewczynę, która była dość wkurwiona. Czerwonooki nie czekał na reakcję bandytów. Był za blisko nich (5 metrów?) by wymyślać jakieś dialogi. Nie chciał jednak ich zabijać, bo to nie miało większego sensu. Ale dlaczego by nie zrobić im na złość i sprowadzić ich gdzie indziej. Wpadł na pewien pomysł, wykorzystując pewne techniki. Białowłosy wysyła natychmiastowy impuls chakry do głów przeciwników (technika Shōgai chikaku), ukazując im jedną pieczęć przed twarzą, a tuż po tym składa szybką sekwencję dwóch kolejnych pieczęci w celu stworzenia 4 klonów, które wychodzić będą ze skał czy drzew, które ich otaczają. Przeciwnicy powinni być nieco zdezorientowani. Wtedy białowłosy sięga po swój miecz zza pleców i mówi:
    - Może jednak pozwolicie nam przejść? – zapytał zadziornie, wręcz nieelegancko, jednak nie chciał się z nimi patyczkować. Nie miał na to czasu.
  Ukryty tekst
Nazwa
Kasumi Jusha no Jutsu
Pieczęci
Pies → Tygrys
Zasięg
Klony nie mogą oddalić się o więcej niż 15m od użytkownika
Koszt
E: 12% | D: 10% | C: 6% | B: 3% | A: 2% | S: 2% | S+: 2% (od dwóch klonów)
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Jedna z prostszych technik genjutsu, która polega na wytworzeniu iluzji będących idealnym odzwierciedleniem naszego wyglądu. Ów iluzje wychodzą zza drzew oraz skał, a następnie przepuszczają atak na naszego przeciwnika. Dzięki idealnemu odwzorowaniu naszego wyglądu, przeciwnik nie ma pojęcia, za którą iluzją się chowamy przez co możemy zaskoczyć go prawdziwym atakiem.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Kin'yu

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kin'yu »

0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kyoushi »

  • Zaczęła się epicka bitwa, która musiała zostać jakoś rozstrzygnięta, jednak nie wiadomo jak długo będzie trwała. Jedynym nieprzyjacielem w tej sytuacji jest.. Chakra i jej ograniczona ilość. Białowłosy rozpoczął tango, w które wprowadził trzech przeciwników, którzy jednak nie byli tacy słabi. Tylko jeden z nich po pierwszym jutsu padł na deski, nie wiedząc co się z nim dzieje. Drugi prawie też odpadł, ale ten, o największej psychice oparł się i uwolnił drugiego z jutsu. Już po chwili znów było gorąco, gdyż atak żywiołem wiatru nieźle dał popalić młodzieńcowi i młodej Uchiha, którzy ledwo stali w miejscu, nie mówiąc już nic o spoglądaniu dookoła. W trakcie tego ataku (zakładam, że się udało, skoro mam liczyć chakrę za nie ;3) pojawiły się 4 klony młodzieńca, które otoczyły go i nie pozwalały odróżnić go od oryginału. Taki był pierwotny zamysł, który starał się wykonać.
    Już po chwili, gdy się uspokoiło musiał działać, w jego kierunku leciały shurikeny i sam przeciwnik z niebywałą prędkością. Co tu robić.. Co tu robić.. Czerwonooki się nie wahał. Klony zaczęły się mieszać między sobą, tak by zmylić przeciwnika, a sam białowłosy w odskoku w tył chwycił za miecz i starał się odbić jak najwięcej shurikenów. Jeżeli mógł to w drugą rękę dobył wakizashi, który się wspomógł. Dzięki temu może się zdradzić, ale o to chodzi.
      Ukryty tekst
    Sam osłania się drugim mieczem, w razie gdyby się nie udało, ewentualnie kontruje poziomymi cięciami na ręce, wplątując w to odskoki czy uniki na boki. Zaczął się danse macabre.
  Ukryty tekst
Nazwa
Raiton: Ikazuchi no Utage
Pieczęci
Brak
Zasięg Max.
20 metrów
Koszt
E: 25% | D: 20% | C: 10% | B: 7% | A: 5% | S: 3% | S+: 3%
Dodatkowe
Wymaga dowolnej metalowej broni
Opis Technika podobna do powyższej, z niewielkimi różnicami. Tym razem użytkownik ładuje chakrą Raitonu jedną z metalowych broni, a następnie wbija ją w podłoże. Po chwili z tejże broni zaczynają wystrzeliwać wiązki błyskawic, które mogą porazić człowieka (są niegroźne dla użytkownika). Technikę można zastosować do zakładania pułapek, w obronie lub w ataku - można przecież naładowaną broń rzucić w kierunku przeciwnika i tam ją aktywować.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Kin'yu

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kin'yu »

Nazwa
Fūton: Gōkūhō
Pieczęci
Brak
Zasięg Max.
15
Koszt
E: 12% | D: 10% | C: 6% | B: 3% | A: 2% | S: 2% | S+: 2%
Dodatkowe
Do wykonania potrzebna jest długa broń, np. miecz, kij, długi kunai
Opis Specyficzna technika, wymagająca użycia broni o długim ostrzu (najlepiej miecz, ale w ostateczności wielki kunai też się nada). Użytkownik przesyła do ostrza chakrę wiatru, a następnie wykonuje silny zamach mieczem. Chakra zostaje wtedy wyzwolona pod postacią ostrego podmuchu wiatru, który jest w stanie odrzucić przeciwnika do tyłu, lub zadać mu niewielkie, bardzo płytkie rany cięte. Technika przydatna dla szermierzy, jako że mogą oni dzięki temu obalić przeciwnika na odległość.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kyoushi »

  • Mimo wszystko od samego początku nie układało się po myśli białowłosego szermierza, który gotów był do walki w zwarciu, jednak widział już od samego wglądu, że przeciwnik odstaje nieco fizycznymi atrybutami, więc ten, chcąc nie chcąc musiał nieco ruszyć łepetyną. Zrobił to, jednak nie wyszło tak jak tego chciał. Był jeszcze zbyt słaby, by wykorzystywać psychikę przeciwnika przeciw niemu. Musiało dojść do rękoczynów za pomocą broni. Przeciwnik cisnął w nich shurikenami, które leciały całkiem szybko, a białowłosy dość nieporęcznie jakoś kilka zbił, jednak jego rękawy zostały nadszarpnięte. Dowodziło to tylko, że czerwonooki wciąż jest zbyt pyszny. Jego wiara w siebie przerastała go w takich sytuacjach, musiał znów się opanować. Zacząć przede wszystkim myśleć, bo może wyjść gorzej niż się spodziewał. Spoglądając kątem oka na Setsunę zauważył jak mocno jest wygimnastykowana i ten błysk w oku.. Ahhh tak.. Sharingan. Pięknie.
    Facet zaatakował jego, a klony białowłosego całkowicie pominął. Prawdopodobnie wyglądało na to, że ich nie widział – czyli nie wpadł w pułapkę.. Kurwa! Jednak nie mógł ich odwołać. Może inni, którzy się skryli wciąż są pod ich wpływem. Im kazał tylko biegać wokół niego, a sam musiał.. Się bronić. Facet był całkiem szybki, a jego atak nie łatwo było sparować. Siła przeważyła i prawie przewróciła młokosa, który jednak ustał, szybko orientując się co z wrogiem, który przecież nie próżnował. Po chwili już Setsuna leżała, jednak bez większych obrażeń, jednak to podziałało jak nadepnięcie na stopę młodziakowi, który chciał ją poniekąd chronić. Musiał zareagować szybciej. Taktyka była prosta, przeciwnik chciał uciec, a był naprawdę bardzo blisko. Chyba planował odskoczyć, jednak był w odpowiednim dystansie, by Kyu mógł zaatakować.
      Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Kin'yu

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kin'yu »

Nazwa
Kawarimi no Jutsu
Pieczęci
Tygrys → Świnia → Wół → Pies → Wąż
Zasięg Max.
30 metrów
Koszt
E: 5% | D: 4% | C: 3% | B: 2% | A: 1% | S: 1% | S+: 1%
Dodatkowe
W pobliżu musi się znajdować przedmiot możliwy do podmienienia
Opis Kolejna pomocna technika, która niejednokrotnie może uratować życie. Otóż jest to technika podmiany która pozwala w momencie ataku podmienić nasze ciało z zawczasu przygotowaną podmianą z beczką, kłodą bądź innym przedmiotem który znajduje się luźno na powierzchni oraz rozmiarami jak i wagą nie przekracza ½ naszego ciała. Kolejnym ograniczeniem techniki jest świadomość nadchodzącego ciosu. Użytkownik może podmienić się tylko w momencie gdy widzi nadchodzący atak. Wtedy tuż przed zadaniem ciosu następuje podmiana i nasze ciało zajmuje przedmiot wcześniej przez nas wybrany do podmiany.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kyoushi »

  • Żył to zdecydowanie za mało powiedziane. Zaczynał irytować i sprawiał co raz to większe problemy, przy których farbowany lis Uchihów miał problemy. Mimo, że był zbójem, znał wiele technik Ninpo, które dawały mu wielkie umiejętności w starciu z shinobi. Nie było łatwo, było wręcz zdecydowanie trudniej niż myślał białowłosy. Młoda Uchiha nie wiele mu pomagała, więc musiał to rozwiązywać inaczej niż do tej pory. Białowłosy pierw reagował, wypluł swoje senbony, które mogły być naprawdę podejrzane, a te.. Wbiły się w przeciwnika jak w masło. Ciekawe jak zapiekło.. Jak zabolało i czy stracił może panowanie nad jakaś częścią ciała? Podrażniły może mięśnie? Tego nie wiedział, gdyż główny atak mieczem trafił w.. Kłodę. Kurwa!
    Kawarimino Jutsu. Chyba najbardziej podrzędne i irytujące jutsu jakie powstało na tym świecie shinobich. Niezwykle rozzłościło ono Białego Demona, którego oczy zaczęły błyszczeć bardziej niż wcześniej, a bojowe nastawienie wzrastało wraz z rosnącym poziomem adrenaliny we krwi. Ścisnął mocniej rękojeść swojego miecza. Był wręcz wściekły, że przeciwnik zakpił z niego, wykorzystując Kawarimi.
    Dziewczynapo chwili ostrzegła. Co znowu? Klony.. No jeszcze lepiej. Białowłosy znał tę sztuczkę. Wiedział, że istnieje, jednak nazwy jej nie znał. Mimo to zdawał sobie sprawę, że potrafią one być równie realne co sam użytkownik tego jutsu. Jednak, walka dwóch na jednego nie była zbyt.. Przyjemna. Dziewczyna zajęła się trzecią osobą, a dwóch z nożami długości katan nadbiegali na młodzieńca.
    Przeszedł więc do ataku, którym musiał raczej kontrować nadejście klona lub dwóch, w końcu nie potrafił rozpoznać, który z nich jest prawdziwy. Sięgną lewą ręką do kabury przy udzie by dobyć dwa kunai. Jeden z notką oślepiającą, a drugi bez notki. Jednak skąd o notce mógł wiedzieć przeciwnik? Ano właśnie. Więc białowłosy tuż po włożeniu dłoni, wyciągając od razu rzucił obydwa w kierunku nadciągającego przeciwnika. Co by nie zrobił, uniknął, zbił czy odskoczył - notka miała wybuchnąć przed obydwoma przeciwnikami. Sam białowłosy przymyka jedno oko całkiem, a drugie mruży, by nie stracić przeciwników z pola widzenia. Jeśli się udało, trzymając mocno katanę, rusza szybkim doskokiem do jednego z nich, tnąc jak najbliżej szyi. Jeśli okaże się, że to klon, atakuje kolejnego, mając nadzieję, że ten tak szybko nie wydobrzeje. Jeśli jednak nie udało się ich oszukać z oślepiającą notką, wyrzuca przed siebie makibishi, a sam odskakuje spoglądając czy przeciwnik nabije się na jego pułapkę. Oczywiście w obronie jest na tyle czujny, by pozwolić sobie na zbijanie ciosów, gorzej, że jest ich dwóch, więc musi wręcz do drugiej ręki szybko z lewego uda powziąć wakizashi, by móc sparować obydwu i odskoczyć by wymyślić nową taktykę. To oczywiście, gdyby nie zostali oślepieni..
  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Kin'yu

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kin'yu »

0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2618
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kyoushi »

  • Popadnięcie w niepamięć to może nie było, jednak trochę napsuło krwi szermierzowi, który nie zamierzał darować swojemu przeciwnikowi takiej zniewagi. Wszystko dzięki pięknej kobiecie klanu Uchiha. One wszystkie takie dorodne.. Jak tu się nie zakochać w Sogen?! Jednak rozmyślania na bok, nie było czasu na takie biadolenie, trzeba było walczyć i utrzymać się przy życiu. W końcu Ci bandyci nie dawali za wygraną tak łatwo jak można było o nich pomyśleć. Byli całkiem nieźle wyszkoleni..
    Mimowszystko udało się ogarnąć tak, by stworzyć elegancką zasłonę przed kolejnym atakiem. Wpadli w pułapkę notki oślepiającej, a po chwili kunai trafiły do celu, eliminując klona, a drugi z facetów, padł jak długi. Jednak to nie był koniec walki, gdyż tuż przed eksterminacją osiłka, Kyu poczuł potężny podmuch wiatru, który nie pozwalał mu się wręcz ruszyć.. Kuso.. To znowu on. Wrócił z martwych. Władca wiatru zaatakował, jednocześnie napierając na dwójkę shinobich z Sogen. Dziewczyna jakoś sobie poradziła eliminując ostatniego klona, silnym uderzeniem, a do tego wysypała się z shurikenów, które zderzyły się z tymi przeciwnika. Nastała chwila grozy. Białowłosy miał bardzo mało czasu, ale musiał działać przed nadbiegającym przeciwnikiem.
      Ukryty tekst
      Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Kin'yu

Re: Szlak na zachód

Post autor: Kin'yu »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sogen”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości