Jubiler

Masaru

Jubiler

Post autor: Masaru »

0 x
Masaru

Re: Jubiler

Post autor: Masaru »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Jubiler

Post autor: Kisho »

Trafienie na pierwszy jubilerski zakład nie było czymś trudnym. Wystarczyło skierować się do centrum miasta i porozglądać za odpowiednim szyldem. „Jubiler muszelka” był dość specyficznym budynkiem stojącym z dala od innych. To, co go szczególnie wyróżniało to pozbawione okien ściany i metalowe, grube drzwi zamykane na kilka zamków, tak by nikt, ale to nikt nie zdołał włamać się do środka. Trudno oszacować, jakie inne zabezpieczenia wykorzystano w budowie zakładu, ale można się domyślać, że kryje w sobie coś jeszcze, w końcu strata choćby części drogocennych kosztowności byłaby dla właściciela solidnym ciosem finansowym.
Być może właśnie dlatego, to znaczy z ostrożności, Kisho musiał odczekać kilka minut w kolejce i zdać swój sprzęt, by w ogóle zostać dopuszczonym do wejścia. Oddanie torby i kabury na te kilka minut nie sprawiło chłopakowi problemów. Poza tym tak trzeba było zrobić zgodnie z procedurami więc wielkiego wyboru i tak nie miał. Wziął swój numerek jak nakazał jeden ze strażników i zaczął z wolna kierować się w stronę głównej hali. Nie śpieszył się bowiem nie wiedział, czy nie zostanie zatrzymany na jakieś przeszukanie, czy coś podobnego. Nie ukrył niczego niepożądanego pod ubraniem, ale ochrona zakładu o tym nie wiedziała wiec zawsze mogła go zawołać na rewizję, której grzecznie by się poddał. Mając jednak spokój od takich ceregieli, przeszedł dalej by odnaleźć poszukiwany towar.
0 x
Obrazek
Masaru

Re: Jubiler

Post autor: Masaru »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Jubiler

Post autor: Kisho »

Klientela nieco utrudniała poszukiwanie obrączek. Ludzie stali przy większości gablot i z zamiłowaniem oglądali świecidełka, nie dając nawet możliwości podejścia, a co dopiero zobaczenia ich. Pewnie większość przyszła jedynie pooglądać niźli faktycznie coś nabyć. Kisho miał tutaj na myśli damską część, która wyspecjalizowała się właśnie w takich zagraniach - przyjść, przymierzyć, zachwycić się albo ponarzekać i odejść nie kupując absolutnie niczego.
Shinobi chcąc czym prędzej uwinąć się ze swym zadaniem, podjął pewne kroki. Porzucił szukanie półek z pierścieniami i zamiast nich zaczął wypatrywać jubilera, właściciela, znawcę świecidełek bądź innego fachowca, który szybko doradzi mu i zaproponuje odpowiedni towar spełniające każde kryteria, jakie pani młoda mogłaby tylko wymyślić. Niestety to, co widział, a co chciał zobaczyć, znacznie się różniło. Jego oczom nie ukazał się żaden z wyżej wymienionych człeków a obraz rudej kobiety próbującej pokonać zamek jednej z gablot w towarzystwie strażników. Kisho aż nie mógł uwierzyć, że w biały dzień ktoś odważył się okraść jubilera, bo tak to z pozoru wyglądało, jak na kradzież. Trochę dziwne było robić to w momencie, gdzie na hali jest aż tylu ludzi, którzy mogliby ich zobaczyć, ale w tym wypadku chyba wszyscy zajmowali się sobą i służyli złodziejce za coś w rodzaju zamieszania. Całe szczęście, że Kisho był na posterunku i w porę dostrzegł, co się dzieje.
- Nieładnie tak grzebać - mruknął w miarę cicho, acz dostatecznie głośno by rudowłosa kobieta go usłyszała i zdała sobie sprawę ze swego zagrożenia. Wie już, że została przyłapana, pytanie tylko co z tym fantem zrobi. Kisho nie chciał, a przynajmniej jeszcze nie, od razu jej wydać.
0 x
Obrazek
Masaru

Re: Jubiler

Post autor: Masaru »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Jubiler

Post autor: Kisho »

- Kradzież to z pewnością ważna sprawa - odpowiedział szybko. - Zwłaszcza dla okradzionego. - Kisho po pierwszych słowach od razu zauważył, że nie ma do czynienia z pierwszymi lepszymi złodziejami, dla których kradzieże to chleb powszedni. Tacy ludzie od razu chcieliby go przekupić, by siedział cicho, możliwe, iż nawet sami zaczęliby mu grozić słowami typu „Jeśli tylko cos piśniesz to...” albo bez ogródek pozbyliby się go po cichu na miejscu dla świętego spokoju. Nic z tych ani podobnych rzeczy nie miało miejsca, co więcej kobieta, jak i strażnicy zachowywali się dziwnie spokojnie. Profesjonaliści, którzy wiedzą, co robią i nie obawiają się wpadki? Co jednak zainteresowało chłopaka najbardziej to słowa „To sprawa ważna". Ciekawiło go, co też jest takie ważne w tym wszystkim, więc pokusił się o kolejne ciche zdanie w kierunku rudowłosej. - Właściciel z całą pewnością nie zniesie zbyt dobrze utraty swojej własności. - stwierdził z lekko kwaśną miną.
0 x
Obrazek
Masaru

Re: Jubiler

Post autor: Masaru »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Jubiler

Post autor: Kisho »

Kisho nie bardzo wiedział, czy ma się czego bać ze strony złodziei. Gdyby chcieli go zabić, już by to zrobili. Niby teraz także mają taką okazję, ale chłopak zawsze może krzyknąć na całą halę, zanim którykolwiek ze strażników zdąży do niego podejść i nikt z tej trójki nie ucieknie. Właśnie, zawiadomienie wszystkich o obecności przestępców w zakładzie... Po prawdzie nie chciał tego robić. Do samego końca liczył, iż usłyszy jakąś słuszną wymówkę. Byłby nawet w stanie uwierzyć w bajeczkę, że są w swego rodzaju dobroczyńcami z hasłem przewodnim w stylu szlachetnego „Zabierać bogatym, oddawać biednym". Nic jednak z tego. Dał im szansę, a wyszło, jak wyszło. Trudno. Nie można się spodziewać, że każdy napotkany człowiek jest z natury dobry mimo takich, a nie innych czynów.
- To powodzenia - mruknął na odchodne z lekkim uśmiechem do strażnika, który nazwał go gówniarzem. Kisho wiedział, że już za chwilę złodzieje opuszczą halę i się ulotnią z całym łupem. Nie mógł do tego dopuścić. Nie chciał także ryzykować życiem zebranych w hali ludzi, którzy mogliby stać się zakładnikami. Wybrał więc najdogodniejszą możliwą opcję. Mianowicie pokierował się w stronę swej szafki, gdzie szybko przywdział swój ekwipunek. Nie liczył, że w ogóle będzie musiał z niego skorzystać, ale na wszelki wypadek lepiej mieć go przy sobie. Przygotowany do starcia udał się do przedsionka tuż przy wyjściu. Było to najdogodniejsze miejsce dla urządzenia pułapki, jaką planował. Ciasne, z brakiem możliwości ucieczki, idealne wręcz. To tam czekał na trójkę złodziei, ale dla pewności czy aby nie mają przygotowanego innego wyjścia, włączył swoje oczy i prześwietlił ściany w poszukiwaniu dwóch strażników i rudowłosej kobiety.
0 x
Obrazek
Masaru

Re: Jubiler

Post autor: Masaru »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Jubiler

Post autor: Kisho »

Kisho dosłownie zastygł w miejscu. Myślał, że ma do czynienia ze złodziejami, a tu proszę. Okazuje się, iż to zwykli pracownicy. Aż tak mógł się pomylić? Przypomniał sobie słowa trójki typu „Ucisz się” i „Dobra pakuj do kieszeni nam i sobie, a potem wynoś się stąd szybko, żeby nie wzbudzać podejrzeń”, które w jego mniemaniu jasno określały sytuację. Całe szczęście, że w porę dostrzegł prawdę, bo sam wyszedłby na jakiegoś złodzieja. Chciał przecież uzbrojony czekać na nich przed wyjściem, by ocalić biżuterię właściciela, co w oczach innych mogłoby wyglądać jak napad, a nie obrona i zatrzymanie złodziei.
- Co za idiotyzm - Spojrzał w sufit, wzdychnął ciężko i nieśpiesznie zaczął wracać na salę w poszukiwaniu pierścieni dla młodej pary. Znalazł je, ale nie tam gdzie być powinny. Leżały bowiem obok gabloty, na ziemi i układały się w sznurek ciągnący się do wynoszonego przez strażnika dziurawego wora. Jasne, teraz każdy mógłby zwinąć jedną, bądź dwie obrączki, lub więcej i zwiać. Co to za problem, gdy nikt nie patrzy, co nie? Największą przeszkodą do tego, a przynajmniej jeśli chodzi o Kisho, to własne sumienie. Nie mógł od tak kogoś oszukać. Było to wbrew jemu samemu. Poza tym jeszcze chwilę temu chciał bawić się w szlachetnego bohatera...
- Przepraszam - rzucił w stronę sprzedawcy. - Ej! - krzyknął mocniej czując, że w ogólnym hałasie, jaki panuje w hali niezostanie nawet zauważony. - Worek jest dziurawy! - dodał, gdy jubiler wreszcie zwrócił na niego uwagę. Jednocześnie wskazał na podłogę i leżące tam błyskotki, które zaczął z miejsca zbierać i gromadzić w jednym miejscu.
0 x
Obrazek
Masaru

Re: Jubiler

Post autor: Masaru »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Yakiniku (Osada Rodu Akimichi)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości