Posiadłość Rodziny Okamura

Kolejna z prowincji Wietrznych Równin o dość pokaźnych rozmiarach. Sakai zamieszkiwane i zarządzane jest przez Ród Akimichi. Prowincja sąsiaduje od południowego zachodu z regionem Samotnych Wydm, a od południowego wschodu z regionem Prastarego Lasu. Od południa Sakai z kolei sąsiaduje z terenami niezbadanymi, co niejednokrotnie powoduje zbrojne utarczki. W prowincji tak jak w regionie, od czasu do czasu dopatrzeć się można niewielkich zagajników leśnych, ale w przeważającej części dominuje ukształtowanie równinne, z wysoką trawą, które idealnie nadaje się do hodowli bądź uprawy roli. Nieopodal granic znajdują się również wioski pod zarządem Szczepu Kakuzu.
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Ichirou »

  • Mapka - wszystko powinno być całkiem czytelne. Pustym kółkiem zaznaczam wyeliminowanego przeciwnika..
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Seinaru »

Drugi i trzeci również padli bez problemu. Kei doskonale zaczął i chyba cały czas korzystał z elementu zaskoczenia, jakie dało mu pierwsze zabójstwo. Po przebiciu mężczyzny znajdującego się na schodach nie mógł jednak kontynuować walki na parterze i wyczyścić go do końca i na spokojnie szukać chłopca. Na piętrze też ktoś był i teraz Seinaru był bliski od złapania w kleszcze. Za chwilę mógł na pewno spodziewać się towarzystwa nadbiegającego z dołu, natomiast na antresoli czekało na niego kolejnych dwóch przeciwników, którzy bez zadawania zbędnych pytań wykonali już w jego stronę swoje techniki. Dym i pociski które leciały w jego stronę nie dawały dużo miejsca do uniku, dlatego samuraj przygotował sobie w głowie inny plan.
Zebrał w swoim ciele chakrę i korzystając z wolnej ręki złożył połowę pieczęci barana do Ensho no Kaze, a następnie wyzwolił podmuch wiatru, który miał zdmuchnąć chmurę dymu i senbony z włosów z powrotem do ich właścicieli. Kto wie, może spowolni to również tych, którzy szarżowali po schodach z dołu? Jeśli udało mu się wykonać technikę z sukcesem, wówczas Kei idzie za ciosem i wyrzuca w stronę chmury dymu i miejsca, w którym ostatni raz widział jego twórcę, kunai z doczepioną notką wybuchową, aby poradzić sobie z tym przeciwnikiem na odległość. Miał zamiar oczywiście zdetonować ją, gdy będzie miał przeczucie, że przeleciała on już odpowiedni dystans. Wobec tego który stał bezpośrednio przed nim, Kei miał zamiar zastosować standardową taktykę. Przy odrobinie szczęścia podmuch Ensho no Kaze może nawet zachwiać jego pozycją, lecz nie było to konieczne. Styl walki samuraja był najprostszy z możliwych. Trzeba było po raz kolejny zaszarżować na wroga, lecz miejsca na uniki było o wiele mniej niż na dole. Plan więc obejmował jak najszybszy bieg w stronę przeciwnika, użycie Senpu w celu odbicia tych pocisków, które był w stanie odbić, a przed atakami których nie był w stanie sparować - unik poprzez wbiegnięcie na ścianę po jego prawej stronie. Po dostaniu się do wroga używa prostego Gairaishū Kaiatari od prawej strony przeciwnika aby wbić go w ścianę, a następnie dobija go kolejnym już prostym pchnięciem.
  Ukryty tekst
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Ichirou »

  • Mapka - wszystko powinno być całkiem czytelne. Niebieską obwódką oznaczony ten z Kenryuto.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Seinaru »

Gdyby był bardziej nonszalancki, Kei pewnie teraz ziewnąłby z nudów z powodu braku poważnego wyzwania w tej walce. Nie żeby mu to przeszkadzało, o nie! Po prostu faktem było, że wsparty coraz to ostrzejszą(?) włócznią dziurawił wrogów jeden po drugim, a ci dotychczas nie byli w stanie stawić mu oporu. Ile trupów miał już za sobą? Ten był chyba czwarty, a w kolejce ustawiali się następni. Ciekawe komu i jak długo będzie się musiał potem z tego tłumaczyć. Taka rzeź w karczmie w środku małej wioseczki na pewno nie przejdzie niezauważona, ale to chyba problem na później?
Kolejny przeciwnik leżał u jego stóp, a Kei już musiał szykować się do pojedynku z co najmniej dwoma następnymi. Za jego plecami pojawił się bowiem nowy szermierz, a dalej kolejny przeciwnik przygotowywał się do zapewne do Issen - techniki którą Seinaru znał i darzył dużym uznaniem. Kei przygotował się więc do uniku i uskoczył w stronę przed przeciwnika stojącego bliżej. Korzystając z przewagi zasięgu odbił wrogą broń na bok, a następnie korzystając z powstałej luki dźgnął kolejnego przeciwnika, co przychodziło mu już z coraz większą łatwością. Nihongou na pewno była niezwykła i wyglądało na to, że rozkręca się coraz bardziej w miarę postępującej potyczki, tak samo jak samuraj.
Cały czas zwracał uwagę na to, gdzie poleci wyzwolona przez włócznika fala chakry, aby podskokiem w przypadku poziomego ataku, lub unikiem w bok w przypadku pionowego, uskoczyć przed nadchodzącym atakiem. Dalej schemat postępowania był zbliżony do tego co robił wcześniej - szarża w kierunku nowego oponenta, lecz tym razem uważał na ataki o zasięgu zbliżonym do jego własnej włóczni. Gdyby jego przeciwnik zdążył wyprowadzić swoje pchnięcie lub zamaszyste uderzenie, Kei wykonuje blok, a potem odepchnięcie wrogiej broni, by samemu zaatakować pchnięciem i uśmiercić kolejnego przeciwnika.

  Ukryty tekst
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Ichirou »

  • Mapka - wszystko powinno być całkiem czytelne. Niebieską obwódką oznaczony ten z Kenryuto.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Seinaru »

Ze wszystkich przeciwników, z którymi przyszło mu się mierzyć w karczmie, zdecydowanie najbardziej upierdliwym okazał się być ten ziejący ogniem. Konieczność ciągłego zerkania w jego stronę, czy aby w danej chwili w stronę samuraja nie zmierza jutsu katonu sprawiało, że nie można było skupić się tylko na jednym punkcie, jakim był kolejny przeciwnik w walce bezpośredniej. Teraz kolejne ogniste pociski sprawiły, ze Kei został nawet częściowo zapędzony do swojego narożnika, a to stwarzało potencjalne niebezpieczeństwo. Był atakowany od przodu i z ukosa, a względną przewagę miał póki co na razie nad tymi, którzy wspinali się po schodach. Należało więc wyrżnąć zmierzające ku niemu trio, a następnie za kolejny cel obrać użytkownika Uwolnienia Ognia.
Kei bez wahania rzucił się w bok, jednocześnie schodząc z drogi szermierzowi który szarżował na niego od frontu, jak i zmierzającym w jego stronę podpalonym shurikenom. Na schodach czekała już na niego kolejna ofiara. Kei korzystając z różnicy poziomów między nimi wyprowadził pchnięcie w jego krtań i odepchnął na bok, aby dostać się do mężczyzny znajdującego się tuż za nim. Szybki zwód ciałem i kolejne pchnięcie w klatkę piersiową, a potem atak na tego, który znajdował się u podnóży schodów. Kolejne pchnięcie miało uśmiercić kolejną osobę. Jeśli wszystko poszło zgodnie z planem, Seinaru znalazł się ponownie na parterze i miał utorowaną drogę do swoje upierdliwego oponenta. Korzystając ze swojej szybkości szarżuje na niego przy pomocy Hitsujikai Ochitsuite, przed tym upewniając się, że w drodze nie nadzieję się na kolejne ogniste jutsu. W przypadku niepowodzenia w którymś momencie planu stara się uśmiercić jak największą liczbę przeciwników, a unikając ataków przeciwników chce jednocześnie zbliżać się w kierunku plującego ogniem bandyty.
  Ukryty tekst
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Seinaru »

Udało mu się pokonać kolejne dwie, trzy czy już cztery przeszkody? W ogniu walki przestał liczyć położone trupy, a ważniejsze było to, aby ich licznik bił jak najszybciej i jak najskuteczniej. Zszedł ze schodów zostawiając za sobą spływającą a nim rzekę krwi, a na samym szczycie przeciwnika poranionego atakiem jego własnego sojusznika. Ten był już ostatni, użytkownik Katonu przed chwilą został powalony i zgnieciony jak pomidor. Pojawił się jednak problem w postaci ognia, który pochłaniał drewnianą konstrukcję z każdą chwilą coraz bardziej łakomie. Kei krzyknął do barmana, który chyba cały czas był skulony za kontuarem.
- Panie, poczekaj pan na zewnątrz, żeby tu panu co na łeb nie spadło! Wiesz pan gdzie chowają chłopaka? Muszę go uratować! - Mężczyzna był poza kręgiem podejrzanych o bycie zamieszanym w uprowadzenie chłopca, ale całkiem prawdopodobne że wezwie tutaj straże i cóż... przed odejściem z tego miejsca trzeba się będzie jeszcze gęsto tłumaczyć z całego zajścia.
Zanim jednak nastąpi ten moment, trzeba było jeszcze wyeliminować ostatniego rannego przeciwnika i odnaleźć Hoitsu w całym tym bałaganie. Kei wbiegł z powrotem na antresolę po drewnianej kolumnie, tak jak wcześniej dostawali się do niego jego przeciwnicy. Teraz jednak to on był agresorem, a za cel obrał sobie szermierza, który przed chwilą sam próbował go pociąć. Wobec rannego przeciwnika sprawa powinna być łatwiejsza - szybki doskok, zbicie broni w razie potrzeby i pchnięcie w klatkę piersiową, to nie mogło być trudne.
Na pewno nie powinno być trudniejsze niż bieganie po pokojach w poszukiwaniu porwanego dziecka. Jeśli barman udzielił mu jakichś wskazówek to teraz powinno być łatwiej. Kei podąża za radami, jeśli jakieś otrzymał, jeśli natomiast jest zdany tylko na siebie, wówczas miał zamiar przeszukiwać pokój po pokoju na piętrze, jednocześnie nawołując chłopca po imieniu. Gdyby udało mu się go znaleźć, nie czekając na straże ani kolegów bandytów, udaje się z nim do domu przyjaciela rachmistrza Tona.
  Ukryty tekst
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Ichirou »

  • Mapka, tak już na koniec. Chłopak był w pomieszczeniu oznaczanym literką "o".
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Seinaru »

Całe szczęście, że już nikt nie robił mu problemów. Po dowiedzeniu się gdzie znajduje się porwany młodzieniec, Kei nie miał już problemu z odnalezieniem go wśród rozprzestrzeniającego się dymu i ognia. Otworzył wskazane mu przez barmana drzwi i rozejrzał się. Na szczęście dziecko nie było w stanie dostatecznie dobrze ukryć swojej obecności, dlatego Kei szybko zlokalizował Hoitsu.
- Chodź szybko, musimy uciekać. Zabiorę Cię do taty, no już. - Przychylony i z zachęcającym gestem z sukcesem wydobył chłopca spod łóżka, a następnie wyniósł z pokoju.
- Zakryj oczy i nie podglądaj, dopóki ci nie powiem, dobrze? - Zanim jeszcze weszli na antresolę i korytarz, samuraj złożył nietypową prośbę. Nie chciał, aby Hoitsu oglądał pozostałości po rzezi, która przed chwilą się tu dokonała. Bądź co bądź wokół leżało prawie tuzin martwych Kogutów i na pewno nie był to widok dla ośmiolatka.
Gdy w końcu udało im się wydostać, Kei nadal trzymał go na rękach. Chyba odezwał się w nim instynkt, albo coś takiego. Gdy zauważył bezradnego już karczmarza, stojącego przed płonącym dobytkiem, machnął mu tylko ręką.
- Oi! Co złego to nie my! Dzięki za pomoc! - I tyle go tutaj widzieli. Z Nihongou na plecach i chłopcem na rękach Kei nie oglądał się już za siebie, lecz skierował się prosto do domu Masazumiego, aby jak najszybciej przynieść dobre nowiny i ustalić plan dalszych działań.
- Hej, Ton! To my! - Zawołał, ale jak najciszej pod drzwiami ich kryjówki. Zapukał parę razy i gdy mu otworzono, Seinaru nareszcie poczuł ulgę. Nie opowiadał za wiele o tym co dokonało się w karczmie, ale cieszył się na ponowne spotkanie nauczyciela z uczniem. Nawet jeśli nauczyciel był tchórzem, który pod presją bandytów sam to dziecko wydał.
- Nie możemy tu dłużej zostać. Zabieramy się w tej chwili. Odstawimy Cię z powrotem do Yakiniku, a ja zabiorę Hoitsu bezpośrednio do ojca. - Nawet jeśli samuraj zostawił za sobą garść trupów, nie było powiedziane, że Kogutów w okolicy nie było więcej i że za chwilę znowu ktoś ich nie zaatakuje. Trzeba było skorzystać z elementu zaskoczenia i nie dawać potencjalnemu przeciwnikowi czasu na odwet. Poza tym, im dłużej tutaj byli tym bardziej narażali Masazumiego i jego rodzinę.
Kei poprosił jedynie o miskę z wodą, aby obmyć się z krwi i sadzy, którymi zapewne był nieco umorusany, a gdy z grubsza się ogarnął i napił, zwrócił się do gospodarza.
- Można gdzieś tu wynająć jakieś konie? Wiem że godzina jest późna, ale nie możemy czekać do rana. - Zapytał, po czym po otrzymanej odpowiedzi jak najszybciej spakował się, podziękował i razem z Tonem i Hoitsu ulotnili się.
Jeśli otrzymali wskazówki co do środka transportu w postaci jakiegoś wierzchowca, Kei wynajmuje dwa - jeden dla Tona i jeden dla siebie i Hoitsu, aby jak najszybciej wrócić do Yakiniku, a następnie do końcowej stacji - szkoły Ryu.

// ew. pieniążki za wynajem koników odejmę sobie w kolejnym poście.

EDIT: pieniążki odjęte
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Posiadłość Rodziny Okamura

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sakai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości