Siedziba władzy

Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 949
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 16
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Gdyby Kaminari był bardziej przytomny - z chęcią nawiązałby dyskusję ze znanym mu już dziaduszkiem. Co więcej, chętnie by z nim poszedł do wioski i pomógł w rozwoju. Jest tam przepięknie, a świeże powietrze, które przepełniało tam jego płuca było czymś wspaniałym. Młodzieniec dobrze się tam czuł.
- Z pewnością jeszcze Pana odwiedzę.
Powiedział z lekkim uśmiechem na twarzy Białowłosy. Teraz jednak musiał się pożegnać by zdać raport z misji. Jego myśli nie były tak klarowne jakby tego oczekiwał, do tego ból, niezbyt schludne ubranie. To wszystko sprawiało, że Anzou nie czuł się zbyt komfortowo w danej sytuacji. Siedziba Władzy to miejsce, w którym trzeba prezentować się nienagannie. Tutaj chodzi o sławę!
- Już wszystko Pani tłumaczę. Na pierwszy rzut oka nie zauważyłem niczego podejrzanego. Rozwalony wóz, bez kół, przy którym kręciły się dwa duże... Hm, ciężko je opisać, ale wyglądały jak koty. Wyrośnięte, ciężkie. Jednak wracając do wozu... Podobnie jak przy moim pierwszym dochodzeniu ataku na wozy, nie było śladu rabunku. Porozwalane skrzynki leżały dookoła. Nie byłem w stanie ich przynieść ze względu na rany, które odniosłem w trakcie walki. Jednak gdy opuszczałem tamto miejsce, dalej tam były. Najbardziej podejrzane w tej całej sytuacji było rozerwanie wozu, przy którym można było dostrzec coś... coś jakby wybuch? Nie wiem, czarny ślad. Może to wynik po prostu ubrudzenia przez atak ciemnego leśnego stworzenia. Osobiście - wykluczyłbym tutaj udział ludzki, skoro zioła leżą nietknięte, to po co atakować wóz? Chyba, że to jakaś forma zastraszenia, by zmusić zastopowanie dostaw, nie wiem. Jeżeli chodzi o pozostałych członków załogi, nie widziałem nikogo.
Anzou wszystko mówił to na jednym wdechu, starał się mówić spokojnie, jednak jego myśli... chyba nie były zbyt składne. Mimo wszystko, Kaminari jest gotowy by doprecyzować swoje myśli, o ile ktoś go o to poprosi. Może urzędniczka. Kto wie.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 11/15 ~”Obowiązek wobec klanu, część II” Misja Rangi D Noguchi Akane
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Siedziba władzy

Post autor: Tatsuo »

Nobody knows... [ C ]
29 / 30
Kaminari Anzou
Wszystkie słowa wypowiadane przez Anzou były skrupulatnie zapisywane przez kobietę, a raczej tylko te najważniejsze i szczegółowe, które w jakikolwiek sposób mogłyby im się przydać w przyszłości. – Czyli mówisz, że było jak w poprzedniej twojej misji. Myślisz, że te... koty. Tak je opisywałeś? Powiedz mi więcej o nich. Widziałeś je wcześniej w okolicy? Ktoś je mógł nasłać, a może... sama nie wiem. Nie za często w zleceniach przewija się motyw zwierzyny, która napadałaby na ludzi, ale może z opowieści coś słyszałeś. – Dopisała sobie informację o tym, aby sprawdzić wcześniejsze doniesienia na temat dostaw ziół. Sama nie przypominała sobie, aby udział tam brały jakiekolwiek stworzenia, które teraz się napatoczyły, ale wtedy młody Kaminari jedynie zajął się szybkim przyniesieniem ziół i nawet jeśli coś czyhało na niego w zaroślach, to na całe szczęście nie musiał się z tym spotykać w otwartej walce. – Rozerwanie wozu? Tylko... – Zacięła się na chwilę, stukając ołówkiem o drewnianą część zwoju.  – Nie chcę nic mówić, bo sama nie znam się na tym. Nie za często wychodzę w pole, jak rozumiesz. Będziemy prowadzić dochodzenie na temat tego, co się wydarzyło, lecz to już musisz zostawić komuś na wyższym szczeblu. – Dodała w swoim poważnym tonie, prostując się na krześle i powoli skręcając zwój, widząc, że od chłopaka więcej się nie dowie. Sama zresztą nie była mistrzynią przesłuchań, ale w końcu nie taka była jej rola w tym. 

Nie przypominam sobie, abyśmy mieli jakiś wrogów, którzy chcieliby nam podkraść zioła, ale skoro sam mówisz, że były w nieskazitelnym stanie... tylko - właśnie - ile ich było? To bardzo ważne, będę mogła to porównać z przewidywaną dostawą do naszej wioski. Skrzynia, dwie, trzy, może w koszach pakowane, a może w zwojach? W sumie zwoje byłyby najbezpieczniejsze, ale słyszałam, że wtedy zioła tracą swoje właściwości. To bujda? Cóż. – Wzruszyła ramionami, czekając na to, co jeszcze jej powie białowłosy. W końcu raport, który miała za zadanie spisać, musi być jak najdokładniejszy i nie może sobie pozwolić na żadne przeoczenia. Teraz jednak, po kilkunastu sekundach od zadania pytania, ręka Anzou odrętwiała jeszcze bardziej, a on sam poczuł nienaturalnie mocny skurcz, który wyzwolił krwawienie, niszcząc niezaopatrzone niczym skrzepy, przez co po przedramieniu chłopaka pociekła świeża, ciemnoczerwona ciecz. – O bogowie. – Krzyknęła, nie będąc przygotowana na to, a jedyne co miała pod ręką, to zwój, więc niewiele myśląc, rozwinęła go bardziej, próbując przyłożyć go do ramienia młodzieńca, jeżeli ten jej w ogóle pozwoli. – To coś poważnego? Chyba powinieneś udać się do szpitala, aby to sprawdzili. To przez te koty, tak? – Zdrowie zdrowiem, ale raport sam się nie stworzy. Lepiej odpowiedzieć szybko na zadane pytania i uciec stąd jak najszybciej się da.

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 949
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 16
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Urzędniczka była bardzo dociekliwą osobą. To bardzo dobrze o niej świadczy. Anzou również uważał, że wiedza jest bardzo istotna. Wiedza bardzo często potrafi dać przewagę, którą można wykorzystać na wiele sposobów, dzięki nie ludzie są w stanie wygrywać wojny! Chłopak podrapał się po głowie, czuł, jak każde słowo, które wypowiada Pani sporządzająca raport uderza w niego niczym karabin.
- Nigdy wcześniej nie widziałem takich zwierząt. Były duże, całe czarne. Widziałem tylko dwa. Co więcej, były bardzo szybkie i zwinne. Jeden zaatakował mnie z drzewa, były w stanie uniknąć Reberu na poziomie C. Szczerze, to nie widzę sensu, by ktoś je wysłał. Chyba, że ta osoba chce mieć czyste ręce i rabunku dokonuje dopiero, gdy koty powrócą z badania terenu? To chyba jedyna możliwość. Będąc w Sogen spotkałem się z wykorzystywaniem ptaków do tego, by atakować zamożnych tam ludzi. Tajemniczy sygnał, a ptaki jak złe atakowały swój cel.
Słynna misja z przedstawicielem klanu Uchiha. Azuma, chłopak którego Białowłosy nie widział już tyle czasu. Kaminari musi go odwiedzić. Los dwójki Shinobi przeplatał się co chwila, tym razem najprawdopodobniej będzie podobnie, zwłaszcza, że minęło trochę czasu. Ciekawe, czy Azuma stał się silniejszy? Młodzieniec lekko się zawiesił, jednak myślami powrócił do urzędniczki.
- Nieskazitelny stan to może przesada, nie pamiętam ile skrzynek było dokładnie, ze względu na walkę i ranę nie byłem w stanie tego ocenić. Na pewno widziałem jedną skrzynkę. Jednak tak, jak Pani mówi, koty jej nie tykały. Teraz, gdy się nad tym wszystkim zastanawiam, to miałoby to sens. Atak przez wytresowane zwierzaki, następnie, gdy te wracają i nie ma nikogo w okolicy - zwyczajne łupienie towaru... To wszystko? Mogę już iść?
Anzou powiedział wszystko, co chciał. Wszystko, co uznał za stosowne. Nie był dobry w składaniu raportu, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie czuł się najlepiej. Obecnie myślał już tylko o jednym. O zasłużonym odpoczynku, o tym, by położyć się w łóżku, porządnie obmyć swoje ciało i ubrać czyste ciuchy. Na ten moment Białowłosy wyglądał okropnie i nie chciał się pokazywać ludziom z osady w takim stanie. Może bywało gorzej, zwłaszcza bo bliskim kontakcie z wybuchem, jednak... czy to coś złego? To świadczy tylko o tym, że młodzieniec działa i jest gotowy do tego, by poświęcać się dla swojej wspaniałej osady.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Siedziba władzy

Post autor: Tatsuo »

Nobody knows... [ C ]
31 / 30
Kaminari Anzou
Ból jakby nagle puścił. Czy tak już będzie do końca? Raz będzie się wzmagał, a raz słabł na sile? Najwyraźniej nie, bo z każdą sekundą Anzou mógł odczuwać, jak kompletnie znikał, a ramię powracało w miarę do swojej dawnej formy. Kobieta więc, niewiele myśląc, zdjęła zakrwawiony zwój i lekko się brzydząc, odłożyła go na jedną z półek, a sama będzie musiała raz jeszcze spisać raport ze słów, które młodzieniec jej przekazał. – Wytrasowaniem ptaków? Ciekawe. Wszystko jest możliwe na tym świecie, Anzou. – Uśmiechnęła się ciepło, wstając wreszcie ze swojego siedzenia i wychodząc do głównego pokoju, gdzie wyciągnąwszy niewielką sakiewkę zza lady, podała ją chłopakowi. W końcu wykonał dobrze zadanie, prawda? Pozbył się na dobre zagrożenia, a przez to dostawy ziół będą mogły na nowo trafiać do wioski. – Damy ci spokój przez kolejny tydzień. Wypocznij i może dopiero wróć, do pomagania wiosce. Widzę, że całkiem nieźle sobie radzisz, bo nawet już zaczynam cie zapamiętywać! – Zaśmiała się cicho, odprowadzając białowłosego do drzwi. Teraz, jak sam młody Kaminari postanowił, nie pozostało nic innego, jak tylko udać się na spoczynek i wypocząć. W końcu przerwa nie za często się zdarza w życiu shinobiego.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 949
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 16
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Chłopak powiedział co wiedział i był w zasadzie wolny. Pożegnał się z Panią, która zadawała mu pytania. Teraz Anzou udał się do domu, by się nieco ogarnąć, zjeść, obmyć ciało. Wiedział, że jeszcze tutaj wróci. Miał nieco do załatwienia, więc musiał to zrobić jak najszybciej.
- Dobrego dnia. Niedługo się zobaczymy, tak to czuję.
Powiedział na odchodne Kaminari. W domu nie był już przez dłuższy czas, odkąd rozpoczął swoją serię misji z dziaduszkiem. Te trzy ostatnie zlecenia dały mu wiele pozytywnego doświadczenia. Chłopak wiele się nauczył. Teraz jednak po ogarnięciu się w mieszkaniu, przebraniem i doprowadzeniu do stanu użytku - Anzou wrócił do siedziby. Po co? Czuł, że należy mu się awans. Po prostu
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3679
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: Siedziba władzy

Post autor: Papyrus »

0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 949
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 16
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Anzou Kaminari. Chłopak, który z każdą kolejną wykonaną misją zbliżał się do kroku milowego w swojej karierze. Początkowo młodzieniec skupił się na podróżach, na znajomościach, bardziej działał dla klanu Uchiha niż dla samego siebie i swojego rodu. Teraz jednak sprawy miały się zupełnie inaczej. Po wykonaniu serii misji dla klanu Anzou stał wyprostowany w siedzibie władzy, ogarnięty, dobrze ubrany, prezentując się nienagannie. Białowłosy stał, aż w końcu dostrzegł, że ktoś na niego patrzy, nie krył się z tym, ta osoba po chwili podeszła do chłopaka i przekazała mu wiadomość. To było jak cios, jak potężny cios. Anzou niby czuł, niby się tego wszystkiego spodziewał, jednak to działo się teraz. Tu i teraz!
- Ttt-ttak. Dzień dobry. Kaminari Anzou, to ja. Tak.
Powiedział lekko zestresowanym głosem Anzou. Nie wiedział, czego się spodziewać, nigdy nie spotkał przywódcy osady, przywódcy rodu. To będzie coś wspaniałego! Chłopak wziął głęboki oddech. To był jego czas, jego chwila, pracował na to i teraz należy jedynie się cieszyć. Młody Kaminari postanowił ruszyć schodami zgodnie z otrzymanymi instrukcjami. Spokojnie, bez pośpiechu, wyprostowany i z wysoko uniesionym czołem. Jak przystało na przyszłego Akoraito! Anzou wszedł na drugie piętro, od głównych schodów w prawo, trzecie drzwi. Pokój numer 312. Głęboki wdech i spokojny wydech. Chłopak zapukał do drzwi i czekał, aż otrzyma zgodę, by wejść do środka. Jeżeli ją otrzyma, to wypada się przywitać, prawda?
- Kaminari Anzou. Miałem się tutaj stawić.
Powie spokojnym głosem i ukłoni się w pas. To miejsce, gdzie należy okazać szacunek i zachowywać się zgodnie z zasadami etyki. Chłopak musi pokazać klasę. Tylko w ten sposób zbuduje sobie pozycję, na której mu zależy.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3679
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: Siedziba władzy

Post autor: Papyrus »

0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 949
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 16
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Serce Białowłosego waliło jak młot. Spodziewał się, że w końcu awans przyjdzie, jednak nie wyobrażał sobie tego, że będzie się tak stresował. Gdy młodzieniec usłyszał słowo wejść, jego miękkie nogi pokierowały go do środka. Kaminari nie siadał, dopóki mu na to nie pozwolili. Rentaro Kazuma. To imię, które Anzou musi zapamiętać. Młodzieniec po pozwoleniu usiadł i przywitał człowieka uśmiechem.
- Kaminari Anzou. Bardzo mi miło. To zaszczyt!
Młodzieniec był bardzo uprzejmy. Musiał okazać osobie szacunek, który się jej zwyczajnie należy. Białowłosy z każdą kolejną sekundą w gabinecie czuł się pewniej. To nie była misja i nic złego mu nie groziło. Był u siebie. Swoją wartość w boju udowodnił już niejednokrotnie. Rozmawiać też potrafił. Musi być dobrze!
- Uważam, że doświadczenie, które zdobyłem w trakcie wykonywania misji potwierdza moją gotowość. Zdecydowanie czuję się na siłach. Jestem świadomy, że wiąże się to z dodatkowymi obowiązkami, jednak to jest mój cel. Nieustanny rozwój. Chcę stać się jedną z silniejszych osób w Osadzie. Konsekwentnie, krok po kroku. Ranga Akoraito to tylko przystanek w drodze do prawdziwej siły.
Pięknie powiedziane. Chłopak utrzymywał kontakt wzrokowy z Kazumą. Młodzieniec czekał na dalszy rozwój wypadków, na kolejne pytania.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261
Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko

Re: Siedziba władzy

Post autor: Noguchi Akane »

0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Siedziba władzy

Post autor: Yuki Hoshi »

~ 13/15 ~”Obowiązek wobec klanu, część II” Misja Rangi D Noguchi Akane
0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261
Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko

Re: Siedziba władzy

Post autor: Noguchi Akane »

0 x
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3679
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: Siedziba władzy

Post autor: Papyrus »

0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 949
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 16
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Faktycznie, Anzou był jeszcze młody, jeżeli spojrzeć na średnią długość życia. Jeżeli będzie rozwijać się w takim tempie, to bez cienia wątpliwości osiągnie sukces w najbliższym czasie. To tylko kwestia czasu. Młodzieniec spotkał się z bardzo miłymi chwilami w gabinecie. To nic, że nie rozmawiał z liderem. Na to przyjdzie jeszcze czas. Chłopak skinął głową w geście zrozumienia i oddał odznakę. Pierwszy raz w życiu oddał swoją odznakę komuś. Jednak po chwili otrzymał kolejną, nową. Odznaka Akoraito.
- Bardzo dziękuję. Zamierzam dalej się rozwijać, ostrożnie. Krok po kroku.
Zapewnił spokojnym głosem Białowłosy i uścisnął dłoń urzędnika. Był gotowy na kolejne wyzwania, na to, by stawać się jeszcze silniejszym. Teraz był też gotowy do pojedynku z Ame. Trzeba go będzie odwiedzić.
- Czy to wszystko? Mogę już iść?
Zapytał Anzou, a gdy tylko otrzymał odpowiedź twierdzącą - zwyczajnie opuści siedzibę władzy. Pora na trening i zasłużony odpoczynek. Seria misji była nieco męcząca. Regeneracja jest również ważna.

z/t
0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Raigeki (Osada Rodu Kaminari)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość