Siedziba władzy

Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Anzou, wybraniec klanu Kaminari, reprezentant całego Antai na turnieju. Jego potencjał był spory, klan w niego wierzył. To dodawało mu otuchy i motywowało go, aby ciężko, jeszcze ciężej pracować na sukces. Przed nim kilka dni wycieńczonego treningu, który poprawi jego możliwości bojowe. Moc jego reberu jest duża, jednak walory defensywne mogą pozostawiać wiele do życzenia. Chłopak czekał, aż sam Shirei-kan pozwoli mu odejść, aby udać się do domu. To był całkiem długi dzień, chwila odpoczynku, zatrzymania się jest mu potrzebna. Białowłosy wyszedł wraz ze swoją ulubienicą Chino, z którą za cholerę nie mógł znaleźć wspólnego języka. Nie potrafił się z nią dogadać i nawet nie próbował. Nie zamierzał jednak grać w to, na czym jej zależy, nie chciał tracić nerwów.
- Dobrego wieczoru.
Powiedział jedynie na odejście nastolatek i ruszył w swoim kierunku, ruszył do domu. Był głodny i potrzebował herbatki, która pokrzepi go i być może przyspieszy samą regenerację.

z/t
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shoku
Posty: 66
Rejestracja: 22 mar 2022, o 15:08
Wiek postaci: 19
Ranga: Łuska
Widoczny ekwipunek: - Kabura na broń - lewa noga na wysokości uda
- Kabura na broń - prawa noga na wysokości uda
- Torba - przy pasie z prawej strony
- Ochraniacz na czoło - zawieszony na szyi
- Opaska - na każdym nadgarstku
- Kamizelka shinobi

Re: Siedziba władzy

Post autor: Shoku »

0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Młody Kaminari nie miał ostatnio lekkich dni. Intensywny trening, potem zadanie, nie miał chwili na odpoczynek. Wojna ledwo co się skończyła, a wymagania wobec jego osoby rosły z dnia na dzień. Nastolatek po treningu zdążył wrócić do domu, delikatnie się odświeżyć, gdy został ponownie wezwany w doskonale znane mu miejsce. Białowłosy znał drogę, każdy jej fragment. Mógł dotrzeć tam z domu z zamkniętymi oczami. To było jego terytorium, znał je od najmłodszych lat i czuł się tutaj jak ryba w wodzie. Po wojnie jego życie ponownie nabrało sensu, mógł pomagać ludziom i likwidować zagrożenie ludności cywilnej, tak jak w ostatniej misji. Bandyci, przemytnicy - oni wszyscy wykorzystują niewinnych do realizowania swoich celów. Tak nie będzie. Młodzieniec pewnym krokiem wszedł do miejsca, które mu wskazano. Liczył, że nie będzie musiał spotykać się z Chino. To byłoby ponad jego psychiczne siły. Po wejściu do środka Władca Piorunów ukłonił się i czekał na informacje, które otrzymał dość szybko.
- Bardzo miło mi to słyszeć. Chętnie podejmę się zadania. Czy wiemy, kto zagraża grupie? Czy to tylko ich domysły? Proszę o więcej szczegółów, gdzie mam się udać?
Anzou mówił pewnie, cieszył się, że nie ma tutaj córki Ukyo. Nie chciał jej widzieć, przynajmniej nie teraz. Liczył, że otrzyma informacje i będzie mógł ruszyć po osoby, które sprawnie przeprowadzi od punktu A do punktu B. Oby walka nie okazała się zbyt skomplikowana. Niedługo turniej.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shoku
Posty: 66
Rejestracja: 22 mar 2022, o 15:08
Wiek postaci: 19
Ranga: Łuska
Widoczny ekwipunek: - Kabura na broń - lewa noga na wysokości uda
- Kabura na broń - prawa noga na wysokości uda
- Torba - przy pasie z prawej strony
- Ochraniacz na czoło - zawieszony na szyi
- Opaska - na każdym nadgarstku
- Kamizelka shinobi

Re: Siedziba władzy

Post autor: Shoku »

0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Chłopak chciał dowiedzieć się jak najwięcej. Począwszy od tego gdzie dokładnie ma ich spotkać, od tego kim oni będą i to co najważniejsze... co może im zagrozić. Urzędnik wyłożył na stół wszelkie szczegóły, a przynajmniej tak należy uważać. Białowłosy zanotował wszystko w swojej głowie. Mógł ruszać w podróż, w końcu czas i realizacja zadania w możliwie najszybszym tempie - na tym mu zależy.
- Rozumiem, wszystko wydaje się jasne. Faktycznie, znani muzycy mogą być łakomym kąskiem dla bandytów, którzy chcieliby zmonetyzować i wykorzystać po to, by się dorobić. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby włos im z głowy nie spadł. Jeżeli to wszystko - będę ruszał w kierunku Ryuzaku. Dziękuję i... do zobaczenia.
Władca Piorunów nie miał już nic więcej do dodania. Przeszedł w tryb zadaniowy. Podjąl decyzję, przyjął zadanie, które musi wykonać. Będzie mieć okazję, aby poznać nieco bliżej całkiem ciekawych ludzi. Znani muzycy? Tego jeszcze w swoim dorobku Shinobi z Raigeki nie ma. Jeżeli urzędnik nie ma nic więcej do dodania - Anzou wyruszy w kierunku Sogen. Głównym szlakiem. Będzie starał się utrzymywać całkiem wysokie tempo marszu. Zależy mu na jak najszybszym wykonaniu zadania. Turniej jest niedługo, a chłopak musi się do niego jeszcze trochę przygotować. Chyba, że ta misja okaże się przygotowaniem. Wtedy sprawy mogą przybrać inny obrót.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shoku
Posty: 66
Rejestracja: 22 mar 2022, o 15:08
Wiek postaci: 19
Ranga: Łuska
Widoczny ekwipunek: - Kabura na broń - lewa noga na wysokości uda
- Kabura na broń - prawa noga na wysokości uda
- Torba - przy pasie z prawej strony
- Ochraniacz na czoło - zawieszony na szyi
- Opaska - na każdym nadgarstku
- Kamizelka shinobi

Re: Siedziba władzy

Post autor: Shoku »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Nastolatek nie zamierzał tracić czasu. Wykonał swoje zadanie, odbił posterunek (o ile odbiciem można nazwać całą akcję, której dokonał Anzou), mógł wrócić do stolicy, zdać raport i zająć się dalej walką ku chwale rodu. Białowłosy poprawił swoje ubrania, upewnił się, że dobrze wygląda, zaopatrzył się w niezbędne jedzenie. Czas pożegnań.
- Niech będzie. Pora uciekać, zdać raport i się przegrupować. Liczę, że tutaj na jakiś czas obędzie się bez przygód. Powinniśmy odbić tereny i zadbać o lokalną ludność... Jak zwykle - cierpią oni na konfliktach niewinnych. Uważajcie na tą kobietę - jest szybka, ale po oberwaniu wiązką nie jest już taka skora do walki. Do zobaczenia, w lepszym świecie!
Powiedział spokojnym głosem Anzou i pożegnał się z całą ekipą. Znał drogę do Raigeki, wiedział jak iść, narzucił sobie całkiem solidne tempo, chciał stosunkowo szybko znaleźć się na miejscu. W trakcie podróży zastanawiało go co takiego robi Chino. Czy jest względnie sprawna? Jak ma się jej zdrowie psychiczne? Podobnie - co u innych, z którymi Anzou miał okazję walczyć na murze. Od momentu tamtej wielkiej bitwy świat, jaki wszyscy znali przestał istnieć. Klany, potwory, wszystko to, co było za barierą - mogło się tutaj dostać. Zjednoczone siły Shinobi niestety poniosły porażkę, która dalej gdzieś głęboko siedzi w Anzou. Chłopak w głowie układał sobie też w jaki sposób przekaże raport. Po dotarciu na miejsce zamierza poszukać kogoś, kto może go od niego przyjąć, zapewne - już na wejściu do osady ktoś otrzyma informacje, że wrócił, więc być może - ktoś go wyłapie spośród tłumu. Anzou był w dość dobrym humorze. Miał w sobie ten zapał, motywację do dalszego działania - nawet jeżeli jest to trudne. Kaminari ma odpowiednie dokumenty, które jest w stanie oczywiście uzupełnić historią. Pozostało jedynie czekać, oczywiście w sposób aktywny - osoby, która przekazała mu zlecenie lub jakiejkolwiek - znanej mu twarzy, która może powiedzieć, wskazać kierunek dalszych operacji.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2344
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Siedziba władzy

Post autor: Ario »


Bez większych przygód dotarłeś do siedziby władzy. Po drodze miałeś rozmyślania o tym, czym się zajmuje teraz Chino, ale nie miałeś o tym pojęcia. Shirei-kan mogła być zajęta różnymi zajęciami, więc nawet jeżeli Wasza znajomość wcześniej była na trochę wyższym poziomie, tak teraz jej obowiązki zapewne pochłonęły ją na tyle, że nie ma czasu się z Tobą zobaczyć.

W każdym razie gdy wszedłeś do środka, tym razem ujrzałeś jedną wielką kolejkę do jedynego otwartego okna. Przed Tobą stało około piętnastu ninja, w tym shinobich i kunoichi. Część z nich była zmęczona, a całość przypominała jakąś farsę. Gdzie wszyscy administratorzy się podziali? Na to pytanie również nie znałeś odpowiedzi, ale czekając jakiś czas usłyszałeś, jak w kolejce niektórzy rozmawiali o "nieplanowanej mobilizacji".

Po jakichś dwudziestu minutach byłes już 7 w kolejce gdy nagle dostrzegłeś swojego byłą zleceniodawczyni, która przechodziła przez korytarz. Dostrzegła Cię i machnąl dłonią, byś do niej przyszedł. Następnie skierowaliście się do oddzielnego pokoju.

Gdy weszliście, zaskoczył Cię dość duży nieład. Wszędzie walały się papiery, a w samym pomieszczeniu były 3 biurka, z czego dwa zajęte przez kobiety - jedną dość leciwą, a drugą młodą.

- Anzou-san, dobrze Cię widzieć. Czy wszystko się udało? Zdaj proszę raport, bo mamy dużo pracy. - powiedziała siadając.
0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Wielka kolejka Shinobi. Można powiedzieć, że takie kolejki to nie w tej rzeczywistości, ale mimo wszystko - biurokracja, dużo ludzi - dotknęło to nawet Raigeki. Niektórzy Shinobi za cholerę nie przypominali mu wojowników. Anzou nie miał pojęcia czemu tak jest, w głębi serca chciał, by jego klan był potężny, by osiągał cele, rozwijał się i zapewniał bezpieczeństwo, ale chyba... potencjał nie był tak duży jak tego oczekiwał. Musiał brać jeszcze większą odpowiedzialność na siebie. Kaminari stał więc w tej kolejce, aby móc przekazać raport i odpowiednie wieści. Wtedy - jak często już to bywa - jego wzrok przyciągnęła zleceniodawczyni. Nastolatek udał się w jej kierunku i zgodnie z jej wolą - przeszedł do oddzielnego pomieszczenia, w którym wiele brakowało do porządku. Można powiedzieć, że siedziba klanu w 100% pokrywa się z temperamentem Chino. CHAOS!
- Dobrze Ciebie widzieć.
Powiedział z lekkim uśmiechem na twarzy Kaminari. Usiadł na jednym z wolnych miejsc, wyprostował się, wyciągnął dokument, który otrzymał od nowo przybyłego oddziału i skierował wzrok na swoją rozmówczynię.
- Nie było tak źle. Oczywiście, nie obyło się bez komplikacji, natomiast udało się odbić posterunek. Po przybyciu na miejsce - nikogo tam nie było, poza śladami walki i zwłokami przybitymi do ściany. Nie był to przyjemny widok. Ktoś zrobił to z premedytacją i chciał w ten sposób pokazać siłę. Ruszyłem za śladami, dotarłem do obozowiska wroga, gdzie więzieni byli nasi. Zaatakowałem obóz wybijając zdecydowaną większość członków klanu Pawia. Jedna z nich, najsilniejsza - kobieta - uciekła. Była ranna, trafiłem ją kilkukrotnie wiązką, ale nie miałem energii by jej gonić. Wolałem zająć się uwolnieniem reszty i powrotem do posterunku. Tak też uczyniliśmy, zabezpieczyliśmy teren, ogarnęliśmy go trochę i przybył konwój naszych, który miał na celu już wesprzeć strażników i przekazał mi ten glejt. Poza tym... jest jedna rzecz, w notatniku, który znalazłem ktoś opisywał jakieś dziwne dźwięki, coś nieziemskiego - ale nie mogłem ustalić co to jest... Tak samo - jedna z Kaminari mówiła, że być może ktoś z Kaminari zdradził klan, ale nie była w stanie rozwinąć myśli i chyba wszystko było spowodowane dużą dozą emocji.
Kaminari wziął głęboki oddech, dalej był wyprostowany, dumny. Wykonał zadanie. Miał z czego być dumny, przeżył, wyeliminował wroga i uratował swoich.
- Co dalej? Powinniśmy się skupić na ofensywie, pozbawić ten klan Pawia kluczowych miejsc logistycznych i pokazać im na co nas stać. Bez zbędnego oczekiwania.
Powiedział dodatkowo nastolatek i oczekiwał na reakcje. Był gotowy do walki. Chciał tego. W zasadzie tylko to mu na chwilę obecną w życiu pozostało.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2344
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Siedziba władzy

Post autor: Ario »


Wyraźnie uspokojony widząc swoją zleceniodawczynię, postanowiłeś zdać raport ze wszelkimi szczegółami. Podczas tej rozmowy przekazałeś również glejt, który kobieta przejęła i pokiwała głową.
- Rzeczywiście, glejt jest jak najbardziej legalny i potwierdza przejęcie operacji przez oddziały. Wszystko się zgadza. Nie mniej, nie wiem kto nadzoruje operację nade mną, bo sama takiej informacji od nikogo nie dostałam. Tak jak widzisz od pewnego czasu mamy pewne...problemy natury organizacyjnej. Shirei-kan Chino nie dba tak o formalności jak jej poprzednicy, tak więc wiele rzeczy robi się teraz bez....jak to nazywa "zbędnego dupomącenia", czymkolwiek to jest. Finał jest taki, jak widać. - powiedziała kobieta, chowając glejt do jednej z teczek. - Nie mniej, muszę przyznać, że wiele rzeczy jest robione o wiele sprawniej. Ale mniejsza o tym. Zadanie wykonałeś w pełni więc rozliczam to jako zakończone. Wynagrodzenie również otrzymujesz w pełni. - dodała.

Kobieta wyciągnęła ryo i przekazała Ci je zgodnie z zasadami misji w Twoim klanie.
- Dziwne głosy? To chyba jakaś legenda. Ludzie, którzy zwykle stacjonują daleko od ludzi, gdzieś w lesie zawsze prędzej czy później zaczynają opowiadać o tym, jak coś ich straszy, albo widzieli coś czego nie powinni. Myślę, że nie ma co się przejmować, ale dla spokoju wyślę tam... - przez chwilę się zaczęła zastanawiać. - Chyba jakichś kilku myśliwych by sprawdzili lasy, czy nie pojawili się jacyś bandyci czy inni. A co do zdrady, oddziały garnizonowe bardzo dobrze dają sobie radę w przesłuchaniach. Jeżeli ktoś zdradził, napewno się tego dowiemy. - wydawała się być pewna tego co mówi.
- Dobra robota, Anzou-san. Teraz przysługuje Ci odpoczynek, jednak nie na długo. Zgłoś się do mnie jutro po kolejny przydział. Kaminari będzie przeprowadzać kontratak na ziemie zajęte przez klan Pawia. Chcę wysłać Cię z nimi.
0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Zdaje się, że w siedzibie klanu podobnie jak w głowie Chino - jeden wielki zamęt i chaos, ale czasami w tym szaleństwie, nieprzewidywaniu jest też metoda. Nastolatek wysłuchał co ma co powiedzenia jego rozmówczyni, zanotował wszelkie istotne informacje, a te nieistotne - puścił w niepamięć.
- Jak najbardziej. Odświeżę się nieco, zregeneruję i będę gotowy. Do zobaczenia jutro!
Odpowiedział jedynie Kaminari i ruszył do domu. Nie zamierzał trenować, ani poświęcać czasu na głupoty. Plan był prosty, szybka wizyta, ciepła kąpiel, posiłek i dobry sen. Nic nie regeneruje tak jak domowe zacisze, z dala od wszelkiego zgiełku, wojen, syfu. Przynajmniej na razie. To właśnie była motywacja Białowłosego do tego, aby w imię klanu pchać ten wojenny wózek do przodu i wszelkie wojny, niebezpieczeństwa trzymać jak najdalej od Raigeki. Anzou szybko się uwinął z kąpielą i kolacją, nastała noc, następnego dnia przydział nowe, czyste, jeszcze pachnące ubrania i ruszył po śniadaniu do siedziby klanu, w której tradycyjnie to już - panował zgiełk. Kaminari nie zamierzał stać w kolejce, rozglądał się za swoją rozmówczynią z poprzedniego dnia, jeżeli jej nie znajdzie - uda się w kierunku pokoju, w którym ostatnio rozmawiał i zwyczajnie sprawdzi, czy kobieta tam jest. Nie ma co tracić czasu. Jeżeli kobieta będzie w środku Anzou ciepło się przywita i zamelduje swoją gotowość do wyruszenia w drogę.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2344
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Siedziba władzy

Post autor: Ario »


Gdy wypoczęty wszedłeś z rana do siedziby władzy, jeszcze nie było takiego zgiełku jak wtedy, gdy meldowałeś się o powrocie. Ruszyłeś odrazu w kierunku pokoju swojej byłej zleceniodawczyni i po zapukaniu zgłosiłeś się do przydziału.

Kobieta siedziała oparta o biurko łokciem, a na stole było z 4 czy 5 pustych kubków po jakichś naparach. Dziewczę wydawać się mogło, że nie spała i całą noc pracowała, ponieważ zniknęło bardzo dużo papierów, a jej został już dużo mniejszy stosik, niż miała dnia poprzedniego.
- Och, Anzou-san. Siadaj. - powiedziała, machając Ci dłonią, jednak dużo mniej energicznie niż ostatnio. - Przepraszam za rozgardiasz, ale po prostu nie mam już sił, także siadaj, a ja Ci wszystko wyjaśnię. - dodała i mozolnym ruchem wyciągnęła mapę, rozkłądając ją na biurku.
- Plan Chino-sama zakłada atak na ziemię klanu Pawia i wypchnięcie ich z naszych byłych ziem z powrotem do Sogen. Z tego co wiemy, ich główne zaopatrzenie to handel morski, głównie z jakimiś przemytnikami lub miastami, które nie przejmują się tym i w zamian za obietnicę pozostania neutralnym kontynuują ten proceder. Inaczej mówiąc, siła klanu Pawia leży w dużej skali w nadmorskich osadach. Nie mogą ciągnąć zaopatrzenia z Sogen, bo tam jest już dużo osób do wykarmienia, a Sogen nigdy nie miało takich mocy przerobowych, aby wyżywić wszystkich. Stąd przyszła ekspansja z ich strony jest nieunikniona. Zakładamy, że ruszą najpierw na Uchihy i zamiast ruszać w tamtą stronę, po prostu obstawimy nasze granice, a my skupimy się na niepilnowanym terenie klanu Pawia. - kobieta wydusiła to z siebie, po czym wzięła łyk herbaty, lub czymkolwiek był ten napar.
- Nie wysyłamy armii, tylko grupy shinobi po mniej więcej 5 osób. Cała operacja będzie składała się z wielu elementów, ale narazie do brzegu. Musisz udać się najwyżej ułożonego portu - miasta na północy. Tam znajduje się osada Hiragina, która pozostaje wierna klanowi Kaminari. Dotrzyj tam i odnajdź Twój kontakt, Kunoichi Kagadę. Pełni ona rolę odpowiedzialnej za powodzenie tej operacji. Zgłoś się do niej i ona pokieruje Cię co dalej.
0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Nastolatek słusznie uznał, że odnalezienie pokoju, w którym była jego poprzednia zleceniodawczyni dzień wcześniej doprowadzi go do stosunkowo szybkiego spotkania z kobietą. Tak też było, chłopak w środku mógł dostrzec kobietę, do tego jakieś puste naczynia, sama energia, którą emanowała dziewczyna była na dość... przeciętnym poziomie, zapewne w nocy omawiane były jakieś stosowne plany, może nawet dotyczące zlecenia, które tym razem dane będzie wykonywać Anzou. W głębi serduszka Białowłosy liczył, że nie był tu spożywany alkohol.
- Nic nie szkodzi. Czasami w takim rozgardiaszu można odnaleźć spokój. Jeżeli Ty jesteś w stanie zachować tu skupienie - to nikomu nic do tego. Poza tym widać, że noc nie należała do tych prostych.
Skomentował spokojnym głosem Anzou mówiąc to, co widać było gołym okiem. Chciał też w pewien sposób pocieszyć kobietę. Kaminari czekał jednak na konkrety, na dodatkowe informacje, które określą w zasadzie co ma takiego zrobić, aby przybliżyć klan do sukcesu i zadania konkretnego ciosu dla tych z Pawia. Uderzenie w punkty logistyczne, które są kluczowe dla przeciwnika wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem. To właśnie porty, transport morski przyczynia się do utrudniania życia Kaminari i daje paliwo dla wroga. Grupy Shinobi, brzmi jak totalna dywersja, coś pod ukryciem, z jednej strony ciekawe, ale z drugiej.. Anzou też jest przyzwyczajony do innego typu walki. Niemniej - wparowanie ot tak, do portu raczej nie wchodzi w grę.
- Ma to sens. Atak na punkty logistyczne, odebranie odpowiedniej liczby zasobów może być konkretnym ciosem. Skoro nie wysyłamy armii - czy ktoś rusza wraz ze mną stąd, z Raigeki, czy wszyscy widzimy się na miejscu? W jaki sposób mam odnaleźć kobietę? Mamy jakiś określony szyfr, dzięki czemu mnie rozpozna? Jakbyś mogła powiedzieć mi nieco więcej na ten temat... albo na jakikolwiek, czy jest coś, co powinienem jeszcze wiedzieć, zanim ruszę?
Zapytał Anzou i spojrzał na swoją rozmówczynię. Nie chciał tracić czasu na zbędne pogaduszki, ale przed wyruszeniem w trasę chciał być pewien, chciał wiedzieć jak wygląda, jak odnaleźć Kunoichi. Inaczej - traciłby tylko czas.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2344
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Siedziba władzy

Post autor: Ario »


Miałeś swoje przemyślenia na ten temat i tym samym zasypałeś kobiecinkę swoimi pytaniami o szczegóły misji. Podstawą jest być dobrze przygotowanym, więc wiedziałeś dokładnie o co zapytac.
- Już tłumaczę. Na ten moment nie przewidujemy starcia armią. To są tereny, które mogą być skażone przez ich kamień. Wiemy, że ma on jakiś zasięg szkodliwości, dlatego nie puszczamy oddziałów, dopóki nie ustalimy granic, dokąd możemy dojść. Z tego właśnie względu badamy nasze możliwości wysyłając grupy doświadczonych shinobi, zamiast armii. Problemem jest to, że każdy z Was jest dla nas bardzo cennym zasobem, strata kogokolwiek z rangą Sentokiego w tym momencie jest dla nas potężnym ciosem. Nie mniej, większe szanse nadal macie Wy, niż oddziały. - kobieta poprawiła się na siedzeniu.
- Wyruszasz sam, reszta już tam jest. Ruszyli mniej więcej w tym samym momencie, co Ty do południowego punktu strategicznego. Dosyłam Ciebie trochę w charakterze...osoby, która ma dużo doświadczenia bojowego, ale też żebyś podszkolił się w działaniu infiltracyjnym. Co prawda, to drugie to bardziej analiza nasza, niż Chino-sama, bo liderka nie uznaje tego podejścia...ale no, dobrze byś się też rozwijał. Nie wszystko dziś da się rozwalić czystą mocą. - wyjaśniła.
- Gdy dotrzesz do osady portowej, musisz znaleźć kontakt. Ze względu na tajność misji, nie otrzymujemy żadnych raportów, żeby nikt ich nie przechwycił. Waszym zadaniem jest zrobić jak najwięcej szkód, które mogą wyglądać na "przypadkowe", albo przynajmniej tyle, ile zrobicie nim Was wykryją. Kobieta której poszukujesz ma czerwone włosy i mierzy metr siedemdziesiąt. Nie wiem jak będzie ubrana, ale jest charakterystyczna na tyle, że możesz zacząć szukać jej po knajpach lub porcie. Ewentualnie doprowadzić do jakiejś pijackiej bijatyki, to sama Cie znajdzie. Musisz dostosować się do sytuacji, którą tam zastaniesz.
0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1003
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Siedziba władzy

Post autor: Anzou »

Anzou starał się wysłuchiwać kobiety i zanotować w głowie wszystkie informacje, które wydają się być kluczowe do pozytywnego wykonania zadania. Fakt, kamień, który zatruwa powierzchnię jest upierdliwy. Niestety - sytuacja jest jaka jest i tylko odpowiednie dostosowanie strategii, zadanie serii ciosów może okazać się niezbędne do wygrania wojny. Los Kaminarich był ostatnio tragiczny, w tym sensie, że są to nieustanne wojny, walki, o byt i o zasoby.
- Inwigilacja. Na to komu, prawda? Domyślam się, czemu Chino tego nie lubi. Wjazd - ostry i konkretny, bardziej pasuje do tej kobiety... Niemniej - sam kamień utrudnia takowy wjazd, więc precyzyjna dywersja i atak grupką wykwalifikowanych Shinobi ma sens.
Skomentował z lekkim przekąsem nastolatek. Sam nie wiedział, czy dobrze się odnajdzie w tego typu zadaniu, nie miał pewności czy mu się uda, natomiast w jednym był dobry - w niszczeniu i zamęcie. Co do tego może być pewien. Obecnie Białowłosy był praktycznie gotowy do wyruszenia w podróż. Chłopak schował jedynie swój naszyjnik Shinobi do lewej kabury i wszelkie elementy, które mogą sprawić, że zostanie rozpoznany jako Kaminari.
- Czerwone włosy. Porty i knajpy. Zanotowałem. Techniczne pytanie - jakiś specjalny komunikat, który powinienem wypowiedzieć, aby zweryfikować zarówno siebie jak i kobietę? Reszta wydaje się w miarę zrozumiała, inni są już na miejscu, więc nie będę tracić czasu, sam powinienem wyruszyć.
Kaminari czekał na ostatnią informacje, potencjalny ,,klucz", który otworzy kontakt z kobietą z danej wioski. Jeżeli otrzyma tą informację - wyruszy w podróż. Czas to pieniądz, a im szybciej logistyka przeciwnika zostanie zachwiana - tym szybciej walki się zakończą. Hiragina. Nazwa jest piękna. Oby wioska i wszystko poza, w tym nowe wspomnienia były równie takie.
0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Raigeki (Osada Rodu Kaminari)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości