Przydroża

[Yami]

Misja rangi B

25/34
Rika? Kari? Matsubari

Walka dwóch dusz o jedno ciało. Walka dwóch woli i dwóch sposobów istnienia. Jej wynik przesądzi o losach jednej dziewczynki. Dziewczynki, która będzie krwią wskazywać naznaczać podróż ku wiedzy przodków bądź światłem i ciepłem chronić będzie tych których kocha. Więź naprzeciw przyjemnościom, Tarcza naprzeciw Włóczni, Światło naprzeciw Mroku.
Ciężko zrozumieć jak świadomość funkcjonuje wewnątrz czyjejś głowy. Istniała tylko jedna Żelazna Dziewica, jak więc zrozumieć, że teraz pojawiła się druga, taka sama? Czy jednak można cokolwiek przywołać we własnej świadomości? Czy można w świadomości mieszać chakrę i wykonywać techniki? Efekty, które znało się tak dobrze, ból, zmęczenie wciąż wydawały się prawdziwe, takie jednak nie były. Wszystko jest iluzją jaką sami tworzymy.

  Ukryty tekst

Skrót Wydarzeń:

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Rika Kari Matsubari]

Kari nie myślała o absurdach walki samej z sobą. Jak zwykle skupiona była tylko na celu. Wcześniej wypowiedziała wojnę bliźniaczej dziewczynie, a teraz musi ją zakończyć. Wojnę i Rikę. W końcu to ona dążyła do tej konfrontacji. Niesiona chęcią poznania prawdy o swoim pochodzeniu i nienawiścią do Riki przebyła pół świata, by dostać tę niepowtarzalną szansę zmierzenia się z samą sobą. Miała jasną motywację i cele. Była bardziej zdeterminowana. Była bardziej bezwzględna. W swoim mniemaniu była po prostu "bardziej".
Dlatego kiedy przykryła lalką włosową technikę nieszczególnie przejęła się mniej sympatycznym bratem Badibiego (tak nazywa się Aian Meidenowy misio), który w niedługim czasie zamknie ją w pułapce. Liczy się atak. Liczy się zabicie Riki i ugruntowanie dominacji nad wspólnym ciałem. To ciało należy się Kari niezależnie od tego, co może myśleć sobie rodzina Matsubarich, Akihito czy sama Rika. Wygra nieważne jakim kosztem, ani za jaką cenę.

  Ukryty tekst

[Moderator]

Jedni się tym przejmowali, inni nie. Zasady tego świata były dla obu dziewczyn w gruncie rzeczy jeszcze niezbadane. Wiele spraw pokrywało się z rzeczywistością, ale były i takie, które odróżniały się od tego do czego ludzie przywykli. Teraz to nie miało jednak znaczenia. Trzeba było wygrać walkę.

Walkę, która ani na chwilę nie zwalniała tempa. Kari, praktycznie już zamknięta w Żelaznej Damie, miała nie lada problem. Jej alter ego wyprowadziło swój atak. Zły Miś opleciony został włosami, a po chwili puffnął, znikając w niewielkiej chmurze dymu. Włosy przypuściły swój atak. Jednak nie było to takie proste, bo w miejscu gdzie powinna stać Kari znajdowała się chmura dymu. Jutsu z zakresu technik włosowych wpadło w tą chmurę, ale nie natrafiło na żaden cel w środku.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Kolejność: Rika -> Yami

[Rika Kari Matsubari]

Walka nabierała rozmachu. Coś się pojawiało, a coś znikało. Obie dziewczyny nie szczędziły chakry na ten pojedynek, który w swój pokrętny sposób był na śmierć i życie, choć nie do końca. Tak Rika jak i Kari nie znały tego świata, a ich położenie było dla nich czymś nowym. Z jednej strony włosy, z drugiej kłęby dymu i wielkie Aian Meiden wyrastające z podłoża jak grzyby po deszczu. Obecnie żadna z nich nie miała pełnego obrazu walki. Ale która z nich była bardziej zdezorientowana? Kari była przekonana, że nie ona.

  Ukryty tekst

[Yami]

Misja rangi B

27/34
Rika? Kari? Matsubari Rika znała swoje zdolności ale również swoje zdolności znała Kari. Były jak dwie krople wody. Różnicą było to, że jedna chciała być ciepłą i miłą w dotyk, druga zaś zimną, owe ciepło odbierającą. Młoda dziewczyna spodziewała się, że Kari wykorzysta ten sam sposób aby wydostać się z lalki lecz gdy tylko włosy miały owinąć się wokół oponentki, jej już nie było. Jedyne co zastała w środku lalki to potężne kłęby dymu. Bombka chili? To pierwsza rzecz jaka przyszła młodej dziewczynce do głowy. Jednak dlaczego to zrobiła? Przecież stawiała się w niekorzystnej sytuacji. Chyba, że wszystko jest jedną wielką zmyłką? Co jeśli użyła Kumoshin no jutsu aby umknąć za moje plecy? Co jeśli i to jest zmyłka? Głowa małej dziewczynki wypełniana była wątpliwościami.
Rzucony w kłąb dymu kunai z notką w końcu detonował. Nie mogła mieć wątpliwości. Spojrzała się tylko ukradkiem za siebie chcąc upewnić się w własnych przekonaniach.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Moderator]

Wybuch. W samym środku dymu, gdzie nie tak dawno znajdowała się Kari oraz Żelazna Dama. Nie było jednak słychać żadnego dźwięku więcej. Żadnego jęku bólu, żadnego upadku. Może to kwestia samej fali uderzeniowej, która zagłuszyła ewentualne dźwięki. Przez pozostałości dymu przebijały się włochate macki, raz za razem próbując trafić to co ewentualnie mogłoby w tym dymie się znajdować.

Wtedy przez dym przeleciał kolejny kunai. Tym razem rzucony przez Kari, a Rika mogła go dostrzec jak ten leci w miejsce, w którym jeszcze chwilę temu stała. Przytomnie zaczęła ona zawczasu obiegać dym, pozostawiając swoją dotychczasową pozycję pustą. Kolejny wybuch. Kolejny raz żadnego dźwięku więcej. Obie dziewczynki miały podobny plan, obie z podobnym efektem. Czyli mizernym. Chmura już się jednak rozwiewała. Potraktowana wybuchem i sporą ilością machnięć. Dwa alter ego dostrzegły się wzajemnie. To jednak Rika miała przewagę, bo jej włosy były już w połowie dystansu pomiędzy zawodniczkami. Kari, będąca za chmurą, póki co bezpiecznie wyczekiwała na dalszy obrót spraw.

Kolejność: Yami -> Rika

[Yami]

Misja rangi B

29/34
Rika? Kari? Matsubari Wszystko wydawało się być ułudą, iluzją, której nie dało się ogarnąć. Rika nie wiedziała co tak właściwie się dzieje i dlaczego. Z początku myślała, że Kari kombinuje coś co mogłoby zakończyć się tragicznie. Była krwiożerczą bestią, która zawsze rzuca się w bój. Rika do takich osób nie należała. Wolała nie doprowadzać do waśni a tym samym miała mniejsze doświadczenie w walce niż jej zły klon. Czuła jak przyspiesza jej oddech i czuje narastające zmęczenie. Zużyła dużo chakry wykorzystując techniki włosowe do pochwycenia Kari, ta jednak zmyślnie unikała łap. Teraz znowu ją widziała. Widziała ten przerażający uśmiech. Co jeśli Kari, która tam stoi jest klonem? Co jeśli tak naprawdę nie jest nią. Dziewczynka jeszcze chwilę temu obejrzała się za siebie lecz niczego nie dostrzegła. Zaczął narastać w niej lęk. Była świadoma do czego Kari jest zdolna. W swoich poczynaniach jest nieprzewidywalna. Znacznie lepsza niż ona. Czy to oznaczało, że Rika powinna się teraz poddać? Jeśli przegra Kari zrobi krzywdę wszystkim, których kocha. Nie mogła na to pozwolić. Zacisnęła zęby i piąstki posyłając w jej stronę włosy. Tylko to mogła w tej chwili zrobić. Miała przewagę, choć nie wiedziała jak długo.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Rika Kari Matsubari]

Kari straciła inicjatywę, ale dalej była przekonana, że wszystko jest w jej rękach. W pojedynku starły się nie tylko dwie osoby o tym samym wyglądzie i zdolnościach, ale też jednocześnie stosujące identyczne sztuczki. Aian Meiden na Aian Meiden. Wybuchowa notka na wybuchową notkę, w dodatku rzucone kunaiem. Czas przerwać ten impas i udowodnić, dlaczego to właśnie ona zasługuje na pełną kontrolę, dlaczego to ona zasługuje na życie.
Na lecące w nią włosy nie odpowie włosami. W ogóle nie będzie się bronić. Czyż nie jest tylko beztroskim klonem, który dzikimi ślepiami drapieżnika patrzy na Rikę i falę jej włosów z pozycji wygranej? Czy kolejne pieczęcie nie mają jedynie odwrócić uwagi? Rika nie widziała nikogo za swoimi plecami, ale czy to oznacza, że naprawdę nikogo tam nie było?
Fight fire with fire? Nie. Fight Rika with Rika.

  Ukryty tekst

[Moderator]

Rika wykorzystała swoje włosy, aby przeprowadzić atak. Kari zabrała się za składanie pieczęci. Po serii bliźniaczych ataków, ich podejście wreszcie zaczynało się odróżniać. Jedna wolała skorzystać z brutalniejszej siły, druga bardziej subtelniejszego wykorzystania chakry. Kari zafundowała swojej drugiej połówce serię okropnych wizji. W okolicy pojawiać się zaczęły, niczym najstraszniejsze koszmary, wspomnienia przeszłości. Rika widziała siebie, jak zabija swoich rodziców. Dokładnie w ten sam sposób w jaki ta próbowała teraz zabić Kari. Techniką włosową z zakresu ninjutsu. To bardzo wybiło dziewczę z rytmu, ale nie sprawiło, że ta się zatrzymała. Cios nie był jednak precyzyjny, ale z racji, że Kari nie próbowała uniknąć, oberwała. Ale czy na pewno? Wszystkie obrazy momentalnie zniknęły, a Rika została sama. Kari tak po prostu zniknęła. Ale raczej nie był to koniec tej walki.

Kolejność: odwrotna

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Rika Kari Matsubari]

Kari po raz pierwszy złamała symetrię walki, grając coraz mniej czysto. Nie próbowała już atakować i bronić się jak w konwencjonalnym starciu, zamiast tego uderzała w słabości, które u Riki zawsze tkwiły w głowie. Przeciwniczka po chwili musiała zrozumieć, że obrazy są jedynie iluzją, ale czy to sprawi, że zobaczenie na własne oczy jednej z gorszych wizji jakie mogła sobie wyobrazić zrobi na niej mniejsze wrażenie? Kari traciła przy tym cierpliwość i jej ostatnie poczynania były dowodem, że gotowa była przypłacić zwycięstwo własnymi szkodami. Które rany są poważniejsze? Fizyczne, mentalne? Jeden rabin powie tak, a inny powie nie. Zdaje się, że walka wchodzi w decydującą fazę.

  Ukryty tekst

[Yami]

Misja rangi B

31/34
Rika? Kari? Matsubari Dane kiedyś było usłyszeć smutne pieśni bardów "Słowem zabija tak jak nożem". Dokładnie te słowa usłyszała ponownie Rika kiedy wszystkie potworności zaczęły napływać jej do głowy. Ona nigdy by tego nie zrobiła. Nigdy nie skrzywdziłaby kochanego mamę i tatę. Nie zniosłaby też tego samego gdyby ktoś skrzywdził jej najbliższych. Widząc to wszystko dziewczynka złapała się za głowę i krzyknęła.
- NIE POKAZUJ MI TEGO.
Włosy zaczęły latać na prawo i lewo aż w końcu obrazy zniknęły. Rika kilkukrotnie sapnęła ciężko. Tak brutalne widoki nie były czymś co pozostawało bez echa i widać to było na młodej dziewczynce. Nie pomagała świadomość, że to jedna z najprostszych iluzji. Zabolało, i to bardzo.
Rika podniosła wzrok jednak złego klona nigdzie nie widziała. Była pewna, że trafiła Kari inaczej obrazy nie zniknęłyby tak szybko. Wiedziała jednak, że skoro Kari nie była przed nią musiała być za nią. Jej ulubiona taktyka, atak na niczego niespodziewającą się ofiarę. Zerwała się aby uskoczyć na swoje prawo sięgając do torby. Wyjęła z niej 2 kulki. Jedną z nich wsadziła do ust i rozgryzła. Drugą zaś przygotowała do rzutu. W tym czasie obróciła się próbując zorientować się gdzie jest Kari. Długie białe włosy wycofały się do pozycji startowej. Przerwała w końcu swoją technikę.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Moderator]

Obrazy potrafiły przywołać najgorsze wspomnienia. Rika mogła jednak odepchnąć, bo jej atak najwidoczniej przerwał cały ten ciąg. Teraz na polu walki pozostała jednak sama, a przynajmniej tak sądziła, bo po jej przeciwniczce nie został żaden ślad. Wygrała? Raczej nie. Nadal zachowywała przytomność umysłu i zimną krew, aby stawić czoła swojemu alter ego. Trzeba było jednak przyznać, że obie przeciwniczki znały się doskonale. Rika spodziewając się ataku w plecy, wykonała unik, sięgając po coś do torby. Kari jednak nie wyparowała i pomimo problemów z unikiem, którego Rika się dopuściła, wreszcie wykonała swój atak. Wbicie kunaia w nogę. Cios co prawda nie został zadany w plecy, ale atak i tak został wykonany od tyłu. Kari zmaterializowała się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a jej magiczne zniknięcie było już tylko przeszłością. Natychmiast rzuciła się ona na Rikę, a obie wylądowały na ziemi.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Kolejność: odwrotna, tj. najpierw Yami, potem Rika

[Yami]

Misja rangi B

33/34
Rika? Kari? Matsubari Jak dobrze można znać samego siebie? Nawet jeśli jesteś sobą to czy możesz przewidzieć co samemu byś zrobił w danej sytuacji? Jeśli Twoim przeciwnikiem jesteś ty sam to czy będziesz wiedział jak dana osoba postąpi? Z drugiej strony ona również wie jak ty postąpisz więc czy będziesz w stanie postąpić tak jak ona by postąpiła z świadomością podjęcia pod uwagę co mogłeś postąpić w danej chwili? Gdzie kończyła się tego wszystkiego pętla? Na szczęście w tym przypadku nie było żadnej pętli. Dwie dziewczynki znały się dobrze lecz nie kwapiły się lepiej oszukiwać samych siebie.
Rika wiedziała, że Kari zaatakuje z tyłu. Poczuła ukłucie a zaraz po nim silny ból w nodze. Syknęła przeraźliwie. Nie mogła jednak płakać nad swoim losem. Uderzenie i leżała na ziemi ze swoją złą siostrzyczką. W pierwszym odruchu wyciągnęła lewą rękę w kierunku kasztanowych włosów bliźniaczki. Gwałtownie je pociągnęła wystawiając prawą rękę tak aby zatrzymała się na niej twarz klona.
- Dlaczego mi to pokazałaś! Nienawidzę Cię! ZAWSZE CIEBIE NIENAWIDZIŁAM! NISZCZYSZ WSZYSTKO CO KOCHAM!

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Rika Kari Matsubari]

Nazwa

Sharpu-Sharpu

Dziedzina

Taijutsu uniwersalne

Ranga

B

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

Brak

Wymagania

Medyczna znajomość anatomii

Dodatkowe

Podczas wykonywania techniki: +30 siły

Opis Genialna w prostocie technika walki wręcz. Podobnie jak w Juukenie, użytkownik precyzyjnie wykorzystuje słabe punkty ciała swojego oponenta, lecz w odróżnieniu od stylu walki klanu Hyuuga - uderza w ciało, a nie organy wewnętrzne. Sharpu-Sharpu polega na złapaniu za włosy swoją ofiarę i gwałtownym szarpnięciu do tyłu. W wyniku tych działań wróg zaprzestaje wszystkie swoje czynności w desperackich próbach utrzymania równowagi, prowadzących niechybnie do upadku.

Sprowadzenie walki do krótkiego dystansu, a najlepiej na ziemię od początku było celem Kari. W regularnej, chakrowej walce zdarzyć się mogło wszystko, lecz w bitce na pięści, a zwłaszcza kunaie, jej szanse zdawały się rosnąć. Z obecnego położenia nie było też ucieczki. Uciekaj albo walcz? Teraz pozostaje już tylko to drugie.
Kari przyjęła własnym ciałem falę hebanowych włosów, by później odwdzięczyć się żelaznym kunaiem w nodze Riki. Była obolała, ale wciąż zależało jej głównie na tym, by Rikę bolało bardziej. Tak jakby bycie największym koszmarem dobrej do porzygu siostrzyczki było ważniejsze od własnego szczęścia. Choć tym razem jedno i drugie szło w parze.
Pierwsza zasada dobrego catfightu mówi jasno - łap za włosy. Odstawmy na bok lustrzanosiostrzane ruchy, tu w grę wchodziła po prostu natura. Czasami najskuteczniejsze są proste środki i wie o tym każdy, kto miał kiedyś 5 lat i chodził do przedszkola. Niektórzy myślą, że cios w jajca jest chamski. Nie tak jak to.
-To twoja ostatnia szansa, żeby się poddać. Wypad z mojej głowy! Wynocha! Wynocha! - wrzeszczała raz za razem.
Podobnie jak siostrzana dusza, Kari sięgnęła po włosy wroga i szybkim ruchem szarpnęła je w dół. Nie jednak do przodu na zaciśniętą piąstkę, lecz do tyłu, wyginając całe ciało w łuk. Po raz kolejny nie bała się ryzyka, gotowa przyjąć na siebie cios, by zyskać tempo. Tym razem złamany nos nie był jednak w jej planie. Wiedziała, że szarpnięcie powinno na tyle wytrącić z równowagi Rikę, że jej uderzenie będzie bez mocy, bądź ta w ogóle odruchowo podeprze się ręką i wstrzyma atak. Jako że obie szarpią się w tym samym kierunku, polecą na Rikę i to Kari będzie na górze. Gotowa przepuścić atak huraganowych, dyskotekowych ciosów a'la młotki Pudziana. Bez chakry, bez iluzji. Jak siostra siostrze w walce o chłopaka, ulubione buty lub jedno życie na dwie chętne.

  Ukryty tekst

[Moderator]

Potężne techniki, niezwykły sprzęt ninja, okropne iluzje, a teraz... Po prostu leżały i tarzały się po ziemi. Jak dwie małolaty, które walczyły o ostatniego cukierka, którego dostały od matki. Nie było tutaj mowy o uprzejmościach, a w ruch poszły wszystkie najbardziej prymitywne zagrywki. Ciągnięcie za włosy. Równie skuteczne co cios po jajach, który w tym wypadku mógłby nie odnieść skutku. I Rika, i Kari chciały powyrywać włosy swojego lustrzanego odbicia. Kręciły się przy tym po ziemi w tym dziwnym niebycie swojego umysłu. Do głosu doszły także słowa. A te potrafiły być potężniejsze ninjutsu. Walka z wykorzystaniem chakry ustąpiła, teraz przyszło wykorzystać Talk no Jutsu. Tylko czy którakolwiek ze stron chciała słuchać? Obie przekrzykiwały się wzajemnie. A żadna nie zdawała się mieć w ogóle planach ustąpić. Najwidoczniej w ten sposób tego problemu nie rozwiążą.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Kolejność: Rika -> Yami