Brama wioski
- Sho
- Gracz nieobecny
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 maja 2020, o 16:34
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, chudy mężczyzna o bladej cerze i ciemnych, włosach zakrywających lekko spiczaste uszy. Ubrany w ciemną koszulkę ze skórzanymi przeszyciami. Dwa skórzane pasy noszone na wierzchu. Na szyi wisior z błękitnym kryształem.
- Widoczny ekwipunek: Torba przy pasie z prawej strony, kabura na lewym udzie
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8586
- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Brama wioski
Piszcie tutaj
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Brama wioski
Z jednej strony w pełni popieram samodzielność i nie liczenie na pomoc innego człowieka. W naturze jest się zdanym na samego siebie i nie ma co oczekiwać, że ktoś się pojawi z ratunkiem. Z drugiej jednak strony sarna nie powinna przebiegać przez polanę, na której śpią wilki. Nie powinna bez sensu prowokować ataku. Rokkaku najwidoczniej tak właśnie zrobił. Zamiast cierpliwie poczekać na obiecaną mu pomoc, wyruszył sam i teraz, z tego co widzę może mieć kłopoty. Nie sądzę bowiem, aby zwykły osiłek był w stanie zapewnić mu bezpieczeństwo. Tym bardziej, że wnioskując po mężczyźnie przeszukującym wóz, są to raczej bandyci, który napadli na kupca, niż jego ochroniarze.
Wraz z Uwasą podchodzę szybko do wozu i mówię uprzejmie:
- Dzień dobry, panie Rokkaku. Nazywam się Harikotto Inuzuka, a to jest Uwasa. Prosił pan o ochronę i oto jestem. Czy ci panowie sprawiają panu jakieś problemy?
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Brama wioski
Choć mogło to wydawać się zwykłą transakcję. Jeden kupiec przybył w okolice miasta ze swoim towarem, drugi, razem z ochroniarzem przybyli aby ten towar odkupić. Wyglądało jednak na to, że nadgorliwy Rokkaku zbytnio się pospieszył ze swoją podróżą po odbiór. O dziwo, wyglądało na to, że ten od którego chciał to kupić przybył nieco wcześniej niż zakładał plan. Albo syn po prostu źle zapamiętał kilka rzeczy, które przekazał mu ojciec.Harikotto
Misja rangi C
21/30
-Pan Rokkaku już nie potrzebuje pomocy. Zmiataj stąd mały- Łysy towarzysz, który teraz lekko zasłonił kupca, natychmiast zrobił krok w stronę nadchodzącego Harikotto. Nie spodobało mu się, że ktoś przyszedł nieproszony. Chociaż w sumie to Inuzuka został poproszony... No ale nie zmienia to faktu, że całą sprawa wyglądała na dość dziwną. Obecny na wozie, nieco starszy mężczyzna, mocno po trzydziestce, był zaskoczony całą sprawą. Aż chyba zwątpił w to co się dzieje. Harikotto zadał jednak pytanie Rokkaku, który wyglądał niezbyt dobrze, był cały blady, z czoła ściekały mu krople potu, a sądząc po zapachu, cały mocno się spocił, choć przecież pogoda nie była zbyt gorąca. Kiwnął jednak nieznacznie głową, udzielając potwierdzającej odpowiedzi.
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Brama wioski
No tak, sytuacja wygląda na w miarę jasną. Co prawda mogę podejrzewać, że któryś z mężczyzn tutaj może być kupcem, z którym miał się spotkać Rokkaku, jednak tak naprawdę to nie ma żadnego znaczenia. Ów kupiec mógł Rokkaku również chcieć oszukać, czy okraść. Moja misja jest natomiast prosta i jasna. Mam chronić jednego człowieka przed każdym niebezpieczeństwem, niezależnie od tego, co to za niebezpieczeństwo. To, że ten jest zastraszony i kłamie, że wszystko jest w porządku nie ma żadnego znaczenia. Skoro jednak tak jest, to nie pozostaje mi nic innego, jak demonstracja swojej siły.
Wysuwam szpony, po czym aktywuję na nich Fūton: Hien i kieruję szpony na prawej ręce w gardło łysego.
- Nie z tobą rozmawiam. Lepiej szybko przeproś za swoje słowa i wyjaśnij co tutaj się stało. W przeciwnym razie mogę się zdenerwować.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Brama wioski
Trzeba uważać komu grozisz. Jeśli jesteś napakowanym bandytą, który nie boi się niczego, to raczej nie spodziewasz się żadnego zagrożenia od młodego kurdupla z przerośniętym chomikiem. Mężczyzna, któremu już dawno wypadły włosy albo pozbył się ich samodzielnie, aby podkreślić swoją paskudną gębę, nie spodziewał się zbytniego zagrożenia. Harikotto jednak wyraził się dość jasno i przeszedł do działania.Harikotto
Misja rangi C
23/30
Mężczyzna na wozie momentalnie odskoczył w głąb swoich towarów, zaś Rokkaku wyglądał jakby nogi wrosły mu w ziemię. Nie drgnął ani na moment, choć metr przed nim doszło właśnie do zderzenia dwóch walczących. Jeden z wysuniętymi szponami, pokrytymi chakrą. Drugi nie był mu dłużny, twarz oraz ramiona, a także pewnie cały tors, choć był zasłonięty, zostały pokryte dziwnymi wzorami. Uniósł on swoje prawe przedramię, które miało posłużyć jako tarcza przed nadchodzących atakiem. Wystawienie jednak nagiej skóry przeciwko szponom nie było jednak mądre. Wyjaśniło się to jednak chwilę później, całe ramie przeciwnika zamieniło się w olbrzymi topór, który przyjął na siebie uderzenie. Szpony przebiły się lekko w głąb, jednak potem zatrzymały się. Wtedy druga dłoń bandyty powiększyła się i spróbował on w ten sposób trafić Harikotto w bok, choć celowanie nie miało tutaj większego sensu. Nadlatująca pięść była prawie tak duża jak on cały.
Ukryty tekst
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Brama wioski
Wśród ludzi bardzo łatwo o eskalację konfliktu. Demonstracja siły powoduje groźbę, po chwili następuje atak i nagle, nie wiadomo skąd i dlaczego dwóch ludzi zaczyna się bić. U zwierząt wszystko wydaje się być bardziej przemyślane. Nikomu nie opłaca się konflikt, więc bardzo często sama demonstracja siły trwa długo i wystarcza. Jedna strona często uznaje, że jednak bezpieczniej i korzystniej będzie nie walczyć. Ludzie posiadają jednak swoją dumę, a ta nie pozwala im się wycofać. Ja jednak mam swoje zadanie, a nie dumę. Skoro więc Rokkaku i ja zostaliśmy zaatakowani, to będę walczył z całych sił.
Odskakuje do tyłu, aby uniknąć dziwnych kończyn przeciwnika. Robię tym samym miejsce Uwasie, która skacze do góry obracając się nieco i próbuje nasikać łysemu prosto w twarz, a szczególnie oczy i odskoczyć na bok, żeby nie oberwać ręką łysego. Jeśli to się uda, spodziewam się chwilowego oślepienia i spowolnienia przeciwnika i doskakuję do niego próbując szponami wzmocnionymi elementem wiatru zrobić mu sporą dziurę w brzuchu.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Brama wioski
Walka jednak zawsze ma jakiś cel. Zazwyczaj u zwierząt jest on ten sam, walka o terytorium i udowodnienie kto jest najsilniejszym samcem w okolicy. U ludzie przybiera to nieco inną formę. Po prostu dochodzi do konfliktu interesów dwóch stron, więc jak to bywa w przypadku wielu ninja, muszą rozwiązać swoje sprawy siłowo. Zwierzęta potrafił lepiej oceniać swoje szanse i gdy miały niepotrzebnie ryzykować, wolały odpuścić. Ludzie takie instynktu samozachowawczego chyba już nie mieli, zwłaszcza wszelkiej maści bandyci, którzy lubili walczyć do śmierci. Jakby tym samym próbowali coś udowodnić.Harikotto
Misja rangi C
25/30
Pięść minęła malca minimalnie, ten jednak musiał się wycofać. Nie oznaczało to jednak chwilowego wstrzymywania pojedynku. Nastąpiła natychmiastowo zmiana i teraz do akcji zabrała się Uwasa. Wyskoczyła i w locie zaczęła sikać na okolicę. Przeciwnik próbował ją trafić szybkim ciosem pięścią. Trafił, ale nie spodziewał się, że uryna Ninkena będzie tak mocna w działaniu. Uwasa poleciała do tyłu po trafieniu, zaś bandyta cofnął się kilka kroków. Kupiec zorientował się, że to najwyższy czas aby się schować i czmychnął za wóz, niestety dla niego, dopiero po tym jak został przypadkiem obsikany. Bandzior powiększoną ręką próbował zasłonić oczy, które musiały go mocno piec. Nadal jednak musiał się bronić, bo właśnie w jego stronę zmierzał kolejny atak. Ręka z toporem wydłużyła się na 10 metrów i zaczął nią wymachiwać przed sobą. Nie trafiłby w ten sposób, ale znacząco utrudnił podejście do siebie.
Ukryty tekst
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Brama wioski
Ha! Moja cudowna Płoteczka świetnie się spisała. Teraz ten bandyta nie tylko nam nie ucieknie, ale w dodatku ma problem z patrzeniem przed siebie. Swoją drogą ma bardzie ciekawe zdolności. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś potrafił robić takie dziwne kształty z własnych rąk. W dodatku walnął tymi łapskami Uwasę. Oczywistym teraz jest, że musi zginąć. Nikomu nie pozwolę na bezkarne atakowanie mojej psinki. Mam tylko nadzieję, że te jego dziwne zwyrodnienia nie są jakieś trujące, czy coś. Nie wybaczyłbym chyba sobie, gdyby przez moją zuchwałość Płoteczka miała zdechnąć.
Aktywuję Shikyaku no Jutsu, po czym doskakuje do przeciwnika. Gdy będzie próbował mnie zaatakować tnę go szponami z wciąż włączonym Hien, w atakującą kończynę. W ten sposób chce sobie wyrąbać drogę do niego samego i skrócić go o głowę.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Brama wioski
Niektórzy preferowali tworzenie wielkich kul ognia, jeszcze inni kontrolę żywiołów łączonych, istniały jednak na tym świecie osobniky, które potrafiły też w różny sposób kontrolować swoje ciało. Jedni powiększali się do gigantycznych rozmiarów, drudzy wyciągali swoje kości na zewnątrz, w tym przypadku skórę zaczynały pokrywać dziwne znaki a same ręce przybierały mocno nienaturalne kształty.Harikotto
Misja rangi C
27/30
Harikotto po tym jak Uwasa oberwała jednym z uderzeń już wiedział, że bandyta będzie musiał za to odpowiedzieć. Za coś takiego była tylko jedna kara. Śmierć. Aktywował on swój zwierzęcy tryb, co pewnie szybko zostałoby rozczytane przez przeciwnika i dopasałby do tego swoją taktykę. Jednak w przypadku wymachiwania ręką na boki nie mógł trafić tego, kto mocno obniżył swój ciężar ciała. Inuzuka przebiegł pod ręką, skracając dystans. Pierwsze cięcie spadło na ciało, bo przeciwnik nie zdążył się uchylić. Przebity został bok, jednak teraz łysy mężczyzna zorientował się, że przeciwnik jest koło niego. Wyprowadził cios od góry powiększoną ręką, ale natychmiast została ona trafiona cięciem szponami. Przeciwnik próbował jeszcze skrócić swoją długą ręką, żeby zaatakować Harikotto po plecach toporem. Nie zdążył jednak tego zrobić. Szpony zatopił się z jego szyi, odcinając połączenie pomiędzy ciałem, a głową, która poleciała kilka metrów dalej.
Ukryty tekst
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Brama wioski
Ten bandyta doskonale powinien wiedzieć, jak mają się sprawy w Yusetsu. Jeśli podnosisz rękę na czyjegoś zwierzaka, partnera i towarzysza życiowego w jednym, to jest tak, jakbyś już nie żył. Proste. Ninkeny są nietykalne. Zdecydowanie nie opłaca się ich atakować. Gdyby nie skrzywdził Uwasy, to być może tylko bym go zranił. Postąpił jednak inaczej i o ile jego umiejętności nie pozwalają wytworzyć zwyrodnienia głowy, która zastąpi mu tę odciętą, to była to jego ostatnia zła decyzja w życiu. Jednocześnie też wypełniłem swoja misję... W każdym razie mam taką nadzieję.
- Któryś jeszcze panu przeszkadzał, panie Rokkaku? - mówię wściekły nawet nie zauważając dokładnie kto jest w pobliżu. Jednocześnie jednak dezaktywuje wszystkie techniki.
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2188
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Brama wioski
Miał on na swoim koncie pewnie wiele złego. Żył z kradzieży, rabował, pewnie wielu ludzi posłał do piachu. Zwykle jednak jakoś był w stanie się wywinąć. Teraz jednak trafił na nieodpowiedni moment i zabrał się za złą sprawę. Próbując się ratować przed pojmaniem, zaatakował też Ninkena, a to tylko przypieczętowało los bandyty.Harikotto
Misja rangi C
29/30
-N-Nie... Tylko ten koleś mnie złapał podczas spaceru. Nie mam pojęcia skąd wiedział o tym transporcie- Kupiec wyszedł zza wozu, otrzepując się z sików, które opadły na jego ubranie. To jednak był płyn, który teraz wsiąkł w strukturę materiału i wydzielał swój bardzo charakterystyczny, nieprzyjemny dla niektórych zapach. Drugi z kupców, ten na wozie, miną także wyraził swoje zdziwienie całą sytuacją. Najwidoczniej i on nie miał z tym nic wspólnego, albo po prostu dobrze udawał. Ale niczego mu się nie udowodni.
-Dziękuję, że przybyłeś. Bez twojej pomocy byłoby po wazie, po moich pieniądzach i pewnie po nas obu tak samo. Ale dzisiejszą sprzedaż będę musiał odstawić na później- Na ręce Harikotto zostały złożone podziękowania za jego działanie. Kupiec mógł też pogratulować samemu sobie, że postanowił z tą sprawą zgłosić się do klanu.
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Brama wioski
Bandyta był więc tylko jeden, a kupców dwóch... Cóż, normalnie powiedziałbym, że nierozsądnie jest atakować, gdy przeciwnik ma przewagę liczebną, jednak z tymi jego umiejętnościami ze zwyrodnieniami rąk miał sporą przewagę i pewnie bez problemu poradziłby sobie z oboma kupcami. To teraz jednak jest mało istotne. Skoro wszelkie zagrożenie minęło, muszę zająć się Płoteczką. Trudno ocenić jak mocno oberwała, ale te łapska zbira nie wyglądały najlepiej. Najpierw więc Uwasa, a później kupcy.
Podchodzę do Uwasy, aby sprawdzić, czy wszystko z nią w porządku. Jeśli względnie tak, to jedynie chwilę masuję miejsce, gdzie została uderzona, aby nieco uśmierzyć ból, przytulam ją, po czym mówię do Rokkaku:
- Szczerze mówiąc, pana sprzedaż niewiele mnie obchodzi. Jestem tutaj z polecenia klanu i nic więcej. Skoro jednak widzę, że jest pan bezpieczny, to rozumiem, że moja misja została zakończona powodzeniem?
Ukryty tekst
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość