Dzielnica targowa

Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kuroi Kuma »

??
Keita
Łysolek

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kakita Asagi »

Samuraj ruszył do walki i miał swój plan tylko... nie wszystko potoczyło się dokładnie z jego założeniami. Oponent przyjmował kolejne ciosy nic sobie z nich nie robiąc, istotnie straszliwy przeciwnik. Kakita jednak nie zamierzał się poddawać, zwłaszcza, że miał ponownie w dłoniach swoje wierna tachi. Co jednak mogła zdziałać nawet najbardziej misternie wykuta klinga, gdy oponent okazywał się aż tak nieczuły na ciosy? Gdyby tylko...
Ofensywa samuraja szybko została zastopowana, niestety - natrafiwszy na swoją naturalną kontrę, niebieskooki wojownik musiał ulec i chociaż jego plan pierwotnie zakładał wybuchowe rozwiązanie sprawy, Hozuki okazał się być na tyle sprawnym wojownikiem, by nie umożliwić sięgniecie po notkę. Mało tego! Jego lepkie ciało zaczęło wspinać się po samuraju, nic sobie nie robiąc z jego ostrza i niezłomnej woli. Niedobrze!
- Keita, zabierz stąd Hao i wujostwo! Nie patrz na mnie! - oto o czym w tym momencie myślał samuraj. Nie o sobie, nie o straszliwym przeciwniku, tylko właśnie o... niemalże obcej dla siebie osobie którą obiecał chronić. A dlaczego? Bowiem obiecał, że odkryją razem tajemnicę śmierci rodziców chłopaka. Znów dał komuś słowo i znów ryzykował własnym życiem. W jego głowie odbiły się echem słowa Jun'a oraz Natsume - jego natura go w końcu zabije. Czy to właśnie nadszedł ten czas? Czas, w którym los zdecydował się przestać przymykać oczy na bohaterskie zachowania samuraja, na to, że bardziej niż na siebie dbał o abstrakcyjne pojęcia takie jak sprawiedliwość. Ale w końcu... tchórz umiera tysiąc razy, a bohater tylko raz.

Theme Samuraj... nie poddawał się jeszcze. Widział, w jaki sposób Hao zdołał uratować Keite - wyrwał chłopca z techniki wodnego ninja, czy był to w efekcie zaskoczenia, czy może słabości wroga? To miało się okazać. Kakita napiął swoje mięśnie, by zmusić się do kroku, a potem kolejnego i jeszcze następnego. Nie zamierzał poddawać się bez walki. Podobno... w pewnym wszechświecie uchodził za bohatera. A co robią bohaterowie? Narażają swoje życie, ale ostatecznie... wszystko będzie dobrze, bo przecież... przybywali!
Kakita nie zamierzał tutaj umierać, a na pewno nie w taki głupi sposób! Zacisnął mocno dłonie na swoim mieczu, do granicy, a może i ponad granicę bólu. Póki czuł ból, to żył! Nabierze również wdechu gdy będzie trzeba by wytrzymać jak najdłużej. Swoją siłę przeciwstawi sile wodniaka i będzie kroczył, kroczył aż zacznie biec. Niech się wodniak go trzyma, bardzo dobrze! Niech się oddalają od chłopca i jego bohaterskiego czworonoga, krok za krokiem, każdy metr się liczy.
- Keita-kun, będzie dobrze! Bo przybyłem! - zawoła jeśli jeszcze będzie mógł to zrobić i będzie oddalał się z potworem. Czy Asagi jest bohaterem... i w tym uniwersum? Stawał do walki ze straszliwym Kaguya pod ziemią bez mrugnięcia okiem. Wyciągał z pożaru rannych uczniów szkoły Taka który zaatakowali straszliwy członkowie Ondori-ryu, dowodził ninja w Oniniwie w walce przeciwko Antykreatorowi i był gotów poświecić swoją duszę by zapieczętowany w nim demona, w ogóle nie wiedząc, z czym się to wiąże. Ostatecznie, poszedł spełnić ostatnią wolę Seinaru i stanąć przed Ichirou mimo, że wiedział iż może z tego nie wrócić. Tak... wodniak to za mało by go pokonać! A jeśli już ma zginąć, to zrobi to bohatersko. Ma jeszcze kilka ruchów w zanadrzu, wie gdzie znajduje się notka, którą chciał przylepić wrogowi...

Walcząc z wielką siłą wodnego przeciwnika Kakita spojrzy raz jeszcze na swój miecz i znajdujący się na habaki symbol Żurawia. Symbol z którym jego przodkowie szli do walki bez lęku i ochoczo oddawali swoje życie w imię sprawiedliwości, honoru i bushido.
"Przodkowie... dajcie mi siłę by pokonać tego niegodziwca!" - zakrzyknie w duchu ściskając swój miecz, najpewniej już nie mogąc oddychać i wtedy... Może Asagi o tym nie wie, ale w jakiś magiczny sposób przodkowie mogą mu pomóc. Ktoś, nie wiadomo kto, zaklął bowiem w symbolu klanu jedną technikę żywiołu błyskawicy. Pod skrzydłami Żurawia skryty piorun zostanie teraz uwolniony*. Ciekawe, czy wodniak siedzący na samuraju tego się spodziewa? Błyskawice powinny pójść od miecza wokół, czyli w zasadzie zamknąć się od środka w Hozukim!

Cóż dalej? Tego nie wie chyba nikt poza tkaczem tej opowieści. Jeśli się udało i przeciwnik został porażony, samuraj nie będzie się patyczkował. Znak od przodków jest jasny - nie można go zmarnować! Pierw głęboki wdech po życiodajny tlen i działamy dalej!
Ponownie sięgnąć po chakrę na miecz i posłanie w ciało wroga techniki Issen! Dokładnie tak, by przeciąć je na pół póki jest wrażliwe, a przynajmniej rozwiać. Następnie sięgnąć po notkę, doskoczyć do gagatke i mu ją zamontować, by następnie odskoczyć i dać swoje ultimatum.
- Jeden ruch i znajdziesz się na całej dzielnicy. - groźba, która zdecydowanie zostanie zrealizowana, ciekawe, czy wodny ninja zleje się w całość...

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kuroi Kuma »

??
Keita
Łysolek

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kakita Asagi »

Przez tajemniczy splot wydarzeń, których samuraj do końca nie rozumiał udało mu się wyswobodzić z "rąk" przeciwnika. Sytuacja na polu walki zmieniała się jak w kalejdoskopie i w momencie, gdy któryś z nich zyskiwał przewagę, los się od niego odwracał - jak miało być teraz?
Kakita nie mówił za dużo. Bardzo ostrożnie dozował słowa, te które powiedział przed chwilą miały dać przeciwnikowi szanse na zastanowienie się nad własnym losem - wybrał co wybrał. Samuraj nie zamierzał dać mu złożyć pozostałych pieczęci - bowiem podobnie jak ostrożnie wypowiadał słowa, tak egzekwował wszelkie swoje obietnice. Zawsze. Skoro Hozuki zamierzał sprawdzić, czy będzie szybszy od wybuchu...


Asagi zdetonuje notkę bez zbędnego zastanawiania się - po to ją rzucił. Straszliwym pytaniem było, czy i to przeżyje wodnisty jegomość? Najpewniej... tak, ale czy będzie po tym zdolny do walki? Samuraj zdawał sobie doskonale sprawę z tego, ile w czasie w Oniniwie przyjął na siebie Harisham, jednakże nawet on ostatecznie uległ potędze Biju. Oczywiście, niebieskooki zdawał sobie sprawę z różnicy potencjału między (bądź co bądź) śmiercionośnym kawałkiem papieru (nawiasem mówiąc zbyt łatwo dostępnym publicznie), a ogromem mocy ogoniastego demona. Tak czy inaczej - interwencja przodków dała szanse, której nie wolno zmarnować, pytanie tylko... co dalej?
Przy założeniu, że wszystko się udało, Kakita będzie uważnie obserwował w jaki sposób ciało mężczyzny wraca do pierwotnego stanu - rozlanie się po całej okolicy niewątpliwie nieco mu zabierze, może... mu to jakoś utrudnić? Korzystając z tego, co jest w okolicy próbować zmienić kierunek w który płynie woda, zrzucić coś na nią, spróbować... zasypywać ziemią? No trudno orzec jak sobie poradzić z tą wodnistą breją, ale może jego przeciwnik nie będzie już w stanie kontynuować starcia?
Zdecydowanie gorzej, jeśli przeciwnik zdołał umknąć iście diabelską sztuczką zamieniając się z jakimś bliżej nieokreślonym przedmiotem. Jaki jest zasięg tego jutsu? Kakita pamiętał, że niewiele - w takim razie trzeba mieć oczy dookoła głowy, szybko wydedukować na podstawie tego, co się pojawiło gdzie może być oponent i tym razem nie atakować go aż tak otwarcie. Nastawić się na uniki, na próby ścigania go - wszak tamten chciał uciekać, czy będzie kontynuował walkę z samurajem? Walkę która na pewno szybko ściągnie im na głowę jakichś strażników? Wszak wybuch skupia uwagę kluczowy jest... czas. Tak, ta opowieść opiera się o czas. Teraz to samuraj będzie musiał grać na czas do momentu, aż wybuch ściągnie w to miejsce władze. Ważne, by nie dać się ponownie złapać wodą. Drugiego ratunku nie będzie.

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kuroi Kuma »

??
Keita
Łysolek

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kakita Asagi »

Zniknąć bez pozostawienia śladów... to się nie zdarza. Po człowieku zawsze zostaje coś, w przypadku użycia wybuchowej notki są to przypalone flaki, widok nieprzyjemny, aczkolwiek "naturalny". Jak powinno wyglądać zastosowanie tego straszliwego wynalazku na przedstawicielu "wodnego klanu"? Kakita spodziewał się porozrzucania całej wodnej zawartości ciała po okolicy, zgodnie z tym, co sam groził przed chwilą. Czy za dużo mówił? Może... może tak, bowiem nie starał się *(jedynie), zabić swojego przeciwnika, a może właśnie powinien? Sztuka strategii domagała się bezwzględnego zneutralizowania zagrożenia, jednakże moralność, jaką kierował się samuraj nakazywała mu również zachowanie resztek ludzkiej natury, tej jego na swój sposób słabszej strony...
Tak czy inaczej, samuraj został z problemem - gdzie jest wróg? Asagi nie tracił czujności, zwłaszcza, że jego oponent już raz zdołał go podejść. Skorzystał wtedy z wody, gdzie mógł być teraz? Asagi znał zasięg działania techniki po którą chciał sięgnąć ninja, brak przedmiotu podpowiadał, że do jutsu nie doszło - gdyby było inaczej, to chociaż pozostałyby jakieś strzępy albo inne ślady. Dla pewności Kakita jeszcze nie opuszczał gardy i poświęcił dodatkowe kilka sekund do rozeznania się w sytuacji, ponownie wyostrzył swe zmysły by wychwycić wszystko, co mogłoby zdradzać, że jegomość przeżył. Jeśli się okazało, że wszystko na niebie i ziemi wskazuje, że walka zakończona, trzeba zająć się żywymi...

I teraz przyszła pora na tą gorszą część... Widok ciężko rannego Hao, któremu obaj zawdzięczali życie przywołał pochmurny wyraz na twarz samuraja. Co miał teraz zrobić? Jego wiedza z zakresu medycyny była... żadna. Gdyby była tutaj Ayame, to może zdołałaby coś zdziałać. Miast niej był jednak on, znów był równie bezsilny jak w Oniniwie, kiedy to...
- Potrzebuje wody, szybko! Mam coś, co mu pomoże! - zawołał samuraj padając przy psie. Pamiętał swoją bezsilność, kiedy dosłownie z jego ramion uciekała Keira, niedobrze! Pamiętał co wtedy zaszło, dokładnie (a może mniej dokładnie) widział jak Mujin ratował ich lidera, przez co nie zdołał ocalić jasnowłosej. Asagi pamiętał w jaki sposób medyczny ninja podał wtedy regenerująca upływ krwi tabletkę iryonin - niezwykła metoda, dokładnie to zamierzał zrobić teraz Asagi. Nie chciał być bezużyteczny!

Gdy tylko dostanie wody, samuraj wyciągnie pigułkę z krwią - ile jej podać? Gdyby tylko wiedział, jakie są wartości, ile krwi traci zwierzę, a ile traci człowiek, jak to się przelicz? W ogóle, kto będzie ratował starego psa? Czy to przejaw słabości, czy nie chęć na godzenie się z byciem bezużytecznym, Kakita zamierza podobnie jak Mujin, przeciąć pigułkę na pół, następnie szybki wymiesza z wodą i napoi psa. Czy to pomoże? Tego Asagi nie wie - może większość medykamentu trafi w ziemię? Możliwe, po to jest druga połowa. Cholera, beznadziejne poczucie bezsilności... Kakita go nienawidził. Obiecał sobie, że nie będzie nigdy więcej totalnie bezsilny. Wyciągnie wiedzę z tego, co już się przeżył...

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kuroi Kuma »

wujostwo
Keita
Łysolek

Dla sprawdzającego
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kakita Asagi »

Asagi ryzykował... to prawda. Nie wiedział w jaki sposób zareaguje ciało psiaka na ten medykament, ale po tym, co spotkało Keirę nie zamierzał kolejny raz być biernym. W zasadzie, wtedy nie był bierny - wyciągnął ją spod gruzów i przyniósł do medyków, tylko wtedy zabrakło mu wiedzy. Wiedzy o tym, w jaki sposób można podać ten życiodajny specyfik - wiedza jest potęgą, zawsze...
- Trzymaj się Hao. Proszę się nim zaopiekować. - samuraj zwrócił się do mężczyzny oraz psiaka, któremu zawdzięczał życie, a którego wuj Keity miał zabrać do... kliniki. Niebieskooki otworzył szerzej oczy na sprawę oczywistą, a która jednak nie wpadła mu do głowy. Znajdowali się w osadzie klanu Inuzuka, tutaj psy miały status równy ludziom. To, co na całym kontynencie było w ogóle nie do pomyślenia (co to za pomysły by leczyć zwierzęta, gdy ludzie giną), ale tutaj sprawy miały się inaczej. I dobrze.


Przeciwnik pokonany, lub też zbiegły, sprawa rozwiązana? Kakita poczuł, że powoli uchodzi z niego adrenalina, kolejny raz mu się upiekło. Znów zawdzięczał życie czyjejś zaradności i wsparciu - ile jeszcze razy będzie mu się udawało? Ta myśl mocno obijała się teraz po głowie wojownika - jak... długo jeszcze? Przesłanie od przodków było jasne. Wyprawa do Oniniwy obnażyła wszelkie słabości jego metody walki. Samuraj powoli zaczynał rozumieć, że to, co teoretycznie przynosiło mu chlubę i dumę w istocie upośledzało jego zdolności bojowe ale...
- To był mój obowiązek. - odpowiedział niebieskooki, "wracając" na ziemię. Sprawy nie były jeszcze zakończone, musieli jeszcze rozwiązać kilka kwestii, niestety, wiele innych spraw nie zostanie zamkniętych, wraz ze zniknięciem zabójcy zniknęły potencjalne dowody - trudno będzie wskazać, kto dokładnie zlecił zabójstwo, ale pierw... trzeba zaradzić temu, czemu się da.
- Nie jedzcie, ani nie pijcie niczego. Rodziców Keity otruto, tamten napastnik najpewniej próbował zatruć wasze jedzenie, albo to zrobił. Zalecam zniszczenie wszystkiego. - zwrócił się do ciotki chłopca, po czym odwrócił głowę w stronę Keity.
- Dobrze się sprawiłeś. Muszę cię opuścić. Tamten mężczyzna w areszcie jest niewinny. Muszę mu pomóc. Ty dopilnuj, by nikt nie został otruty, dobrze? - polecił mu samuraj, po czym tak jak zdecydował, to zrobił - trzeba było udać się szybko do Siedziby Władzy!
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kuroi Kuma »

wujostwo
Keita
Strażnik
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kakita Asagi »

Przywyknąć do Śmierci? Oh... samuraj był z nią obeznany bardzo dobrze. Doskonale zdawał sobie sprawę z jej (niemalże) niezmiennych wyroków, dlatego tak ostrożnie sięgał po miecz. Podejmować decyzje i żyć z konsekwencjami - to jest droga tych, którzy kroczą ścieżką miecza...
Czy los psiaka interesował samuraja? Kłamstwem byłoby powiedzieć, że jest mu obojętny, a z drugiej strony nie mógł się nim zająć. Czas go ścigał, cały czas. Musiał wybierać, dokonał wyboru między dostarczenie wiadomości do Natsume, a ochroną chłopca. Teraz musiał uratować Kaguya Teichi'ego, dzięki któremu wiedział, czego się spodziewać, a raczej... jak bardzo być czujnym. Zabójca korzystający z trucizny, gdyby tylko zatruł ostrze, gdyby był odrobinę mniej pewny swego, gdyby nie interwencja przodków. Właśnie, czym była ta błyskawica, która wypłynęła z rodowego symbolu? Kto ją tam umieścił i dlaczego? Czy był to przypadek? Teraz nie był czas by się nad tym zastanowić. Teraz bowiem był czas, na uregulowanie należności. Bo za pracę należała się zapłata, to zapewniało równowagę.
- Dziękuję. - odpowiedział krótko samuraj odbierając pieniądze od ciotki Keity i nie przeliczając ich schował pod poły kimona. Nie interesowało go ile tam jest, to nie miało znaczenia.
- Tu nasze drogi się rozchodzą, Keita-kun. Wykorzystaj dobrze to, czego się nauczyłeś. Jeśli będziesz w Kaigan, odwiedź świątynie Amaterasu-sama. Tam mnie znajdziesz. - pożegnał się samuraj, po czym wskoczył na swojego wierzchowca... po drodze połykając drugą połowę tabletki. Chyba jednak będzie trzeba coś z tą raną zrobić, może szybkie obwiązanie bandażem? Na razie musi wystarczyć, teraz czas nagli...


Tak, ileż to razy można spotykać tego samego, upierdliwego samozwańczego śledczego? No cóż, jak widać, przynajmniej dwa razy w ciągu jednego dnia i... nie jest to nic sympatycznego. Kakita nie spodziewał się sympatycznego spotkania, ale w ogóle takie być nie miało. Samuraj miał poważną sprawę do zaraportowania miejscowym władzom, które uważały, że sprawa włamania w dzielnicy targowej nie było zamknięta.
- Przychodzę w związku z próbą zabójstwa, którą umorzyłem. - zaczął poważnie niebieskooki, prostując się i spoglądając głęboko w oczy strażnika. Czy to co powiedział go poruszy? No cóż, zdecydowanie powinno mu to dać do myślenia.
- Przed chwilą zostałem zaatakowany przez członka klanu Hoozuki, wszystko miało miejsce w domu wujostwa chłopca. Tego, którego rodzice zmarli tajemniczą śmiercią, a w ich domostwie zatrzymano pod zarzutem kradzieży Kaguya Teichi'ego. To co wam wtedy zeznał, było prawdą. Chcę rozmawiać z oficerem dyżurnym. - zakończył samuraj, który nie zamierzał opowiadać tego wszystkiego na progu, albo nawet ulicy. Należało trafić do kogoś odpowiednio wysoko postawionego i dopiero tam Kakita mógł kontynuować opowieść..
- Rodzice chłopca, podobnie jak ich wspólnik zmarli od trucizny. Pojmany przez was Kaguya był przez nich wynajęty do ochrony. Na waszym miejscu zbadałbym pod kątem posiadania nielegalnych specyfików lidera rynku w osadzie Hitsugaya, a co się tyczy tamtego Hoozuki, to gdy odprowadziłem Keite do wujostwa, jego jedynej rodziny, zostaliśmy zaatakowani przez tamtego ninja. Pierw wziął chłopca na zakładnika, ale dzięki jego psu udało się go uwolnić i stoczyłem z nim walkę. Ostatecznie, musiałem wysadzić go notką wybuchową, będąc na miejscu na pewno znajdziecie odpowiednie ślady. Uważam, że powinniście uwolnić tamtego Kaguya, bez niego, mógłbym nie zdążyć uratować chłopca i jego rodziny.
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1518
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kuroi Kuma »

strażnik
Keita
szef straży

Misja zakończona \o/ dziękuję bardzo :)
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kakita Asagi »

Samuraj był... słowny. Obiecał, że zajmie się sprawą chłopca i dokończy misję Kaguyi i swojego słowa dotrzymać zamierzał, chociaż prawdą jest, że więcej w tym było szczęścia niż rozumu. Gdyby bowiem wszystko potoczyło się delikatnie inaczej, gdyby trochę inaczej pewne wydarzenia się potoczyły, gdyby sekunda więcej w lewo, lub w prawo to... no wtedy wszystko mogłoby wyglądać inaczej. Tak jednak jak możliwe rozwiązania sytuacji były niezliczone, tak były nieistniejące. Liczyło się to, co było tu i teraz, a obecnie los "uśmiechnął" się do chłopca i pozwolił mu uniknąć pochowania kolejnych bliskich. Pytanie tylko, czy zabicie najętego zamachowcy rozwiązywało problem? Na dłuższą metę... nie. To było tylko i aż zatrzymanie napaści, nic więcej. Dowody zniknęły wraz z Hozukim, który albo wyparował, albo dobrze się ukrył. Samuraj nie miał pewności co się z nim stało, ale nie mógł już zrobić więcej. Przekazał sprawę miejscowym władzom, należało liczyć na to, że tym razem jednak sprawę uda się im rozwiązać skutecznie...
Samuraj cieszył się, że dane mu było stanąć przed komendantem miejscowych sił porządkowych - bardzo dobrze, że jeg opowieść trafiła od razu wysoko, to dobrze. Ta sprawa nie mogła czekać, jednakże śledczy z Kaigan doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że upłynie wiele czasu, zanim zostanie rozwiązana - organy ścigania musiały podjąć śledztwo, a to będzie trwało. Jednakże, on już zrobił dobry krok.
- Ichigo-san, życzę powodzenie temu śledztwu. Sprawiedliwość nie została jeszcze w pełni wymierzona. Pozdrówcie ode mnie tamtego Kaguya. - odpowiedział samuraj z lekkim ukłonem, po czym cóż... Należało się zbierać. Spędził tutaj już trochę za dużo czasu, należało wracać na szlak, dostarczyć wiadomość do Natsume, jednakże pierw, musiał jeszcze przemyśleć jedną sprawę. To, co przechyliło szalę zwycięstwa na jego korzyść w czasie walki z Hozuki dało mu do myślenia. Poważnie do myślenia...

<ZT>
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597
Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Harikotto »

0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Kisuke »

0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597
Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido

Re: Dzielnica targowa

Post autor: Harikotto »

0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ōkami-den (Osada Rodu Inuzuka)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości