Sklep z wyposażeniem

Awatar użytkownika
Aira
Gracz nieobecny
Posty: 65
Rejestracja: 9 paź 2019, o 21:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Aira »

0 x
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Hōzuki Wakana »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kyane
Gracz nieobecny
Posty: 49
Rejestracja: 27 cze 2018, o 17:56
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: Misae

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Kyane »

Lubiła wchodzić do tego sklepu. Nawet nie chodziło o to co miał mężczyzna w asortymencie, który taki skromny - a przynajmniej na jej oko; nie był, ale o sprzedawcę, który był tutaj jak taki dobry dziadek. Mimo porannej kłótni, od razu na jej twarzy pojawiał się szeroki uśmiech, ukazując ostre kiełki.
-Doberek! A dobrze, tylko strasznie człowiek się nudzi - powiedziała, aż przesadzając z gestykulacją. Przyglądała się dokładnie temu co robi opierając się lekko o wypełnioną już gablotę. Obróciła się chłonąc wszystko niczym gąbka. Słuchała z uwagą co mówi zleceniodawca. Mimo, że nie wyglądała na bardzo skupioną, chociaż suczka z uwagą wpatrywała się w mężczyznę. Jak dobrze, że z tej dwójki potrafił znaleźć się ktoś kto jest odpowiedzialny. No ale zadanie też nie było jakieś specjalnie trudne. Na wieści o złodziejaszku oczy zaświeciły jej niczym małe gwiazdki. Czyli jednak przygody!
-Poradzimy sobie! Nie ma głupiego, który podpadłby mi i Hime - odparła i od razu zabrała się za kartony. Oceniała co gdzie już jest, oraz gdzie są jakie napisy i tam zamierzała uzupełniać towar. Skoro już się zgłosiła nie wypadało stać i podpierać kąty, bo wszak w pracy czas mija szybciej.
0 x
Awatar użytkownika
Hōzuki Wakana
Gracz nieobecny
Posty: 79
Rejestracja: 8 maja 2020, o 11:17
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniego wzrostu dziewczyna o długich, rudych włosach i brązowych oczach. Posiada charakterystyczne zęby przypominające uzębienie rekina. Ubrana w jasne, delikatne barwy, najczęściej w zwykłe spodnie, sznurowane buty i top z długim rękawem.
Widoczny ekwipunek: Kij Bō na plecach, torba na biodrze

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Hōzuki Wakana »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kyane
Gracz nieobecny
Posty: 49
Rejestracja: 27 cze 2018, o 17:56
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: Misae

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Kyane »

Ale ta praca jest nuuudna
Pomyślała, wypuszczając nadmiar powietrza z płuc. Położyła się na chwilę na blacie, a jej mina mówiła jedno. To nie był jej dzień. Niby obsługiwała wszystkich klientów z uśmiechem, na ustach - w końcu chciała wykonać swoją robotę jak najlepiej by nie zawieść miłego właściciela, no ale bądźmy ze sobą szczerzy. Nawet nie pamiętała połowy twarzy ludzi, którzy przyszli coś kupić. Przecież praca w sklepie z bronią powinna być choć trochę ekscytująca! Ba! Przez pierwsze kilka minut krążyła po sklepie od witryny do witryny podziwiając najróżniejsze rodzaje oręża przy połowie zastanawiając się jak działa jej używanie, ale jak zawsze nudna Hime od razu na nią warczała kiedy tylko ta próbowała zrobić coś podobno "głupiego". Phi.
Tu zdecydowanie ktoś nie miał do kogoś zaufania! Oj tak! Chyba będą musiały porozmawiać o tym jak wrócą do domu. Jakaś kłótnia "małżeńska" czy coś. Jakby na nie nie spojrzeć były prawie jak stare małżeństwo. Jadły przy jednym stole, spały w jednym łóżku (tylko bez brzydkich myśli, to kulturalny post) i znały się na wylot. W tej relacji albo się kogoś nienawidziło, albo kochało po grób
Wtedy przyszedł on. Obrany w... w sumie nawet nie pamiętała za dobrze, bo całą uwagę skupiła na jego ogromnej tuszy. Był wielki jak szafa dwudrzwiowa. Czym go karmili? Chyba jak te gęsi co przed ubojem się siłą karmi rurką do gardła, bo normalny człowiek nie mógłby się sam tak zapuścić. Jednak nie jego tusza okazała się być najgorsza. Odkąd otworzył swoją nastawioną tylko na pochłanianie kalorii paszczę zaczęło się.
Na pierwszy tekst nie zareagowała. Hime co prawda odsunęła się w bok, aby nie prowokować niepotrzebnie klienta, czego Kyane za żadne skarby nie potrafiła zrozumieć. Jednak na kolejny tekst podeszła do mężczyzny, uśmiechnęła się najsłodziej jak tylko potrafiła i powiedziała:
-Moje niedopatrzenie! Ma pan rację! - odparła zatroskana. Suczka już widziała minę swojej pani, wiedziała, że nie wróży ona nic innego, jednak nie zdążyła zareagować. Było za poźno
-To sklep, a nie zwierzyniec. Znajdzie pan drzwi czy mam wskazać? - zapytała dalej słodziutko, po czym na wszelki wypadek dłoni skierowała w stronę drzwi. A niech ma cham.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyane
Gracz nieobecny
Posty: 49
Rejestracja: 27 cze 2018, o 17:56
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: Misae

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Kyane »

Zje... psułaś. Dokładnie to mówiła mina Himegimi kiedy patrzyła w oczy swojej pani. Ta jednak nic sobie z tego nie robiła. Ba! Była bardzo dumna z tego jak rozegrała sprawę ze złośliwym klientem. Była gotowa nawet sama sobie przybić piątkę za dobrze wykonaną. Zapewne sam właściciel będzie dumny, że udało jej się przepędzić takiego marudę i nie będzie już psuł krwi ani jemu, ani innym klientom. W końcu każdy to doceni. Trzeba tylko umieć patrzeć ponad standardowe wyznaczniki normalności.
Niestety od odejścia pana marudy i niszczycieli uśmiechów zapanowała ogromna nuda. Początkowo dziewczyna doskonale sobie z nią radziła. Coś poczytała, wytarła kurze... ale kiedy trzeci raz miała zrobić rundkę i sprawdzić czy ceny są równo poustawiane myślała, że umrze na miejscu. Niby nigdy nie słyszała aby ktoś umarł z nudów, ale ona jak nic będzie pierwszą osobą, która zapisze się na kartach historii z tego powodu. Będą ją mieli wszyscy na sumieniu.
Oparła się o ladę niemal się na niej nie kładąc. Wyglądała jak znudzony obraz nędzy i rozpaczy. O tak. Umrze tu i nikt nie będzie o niej pamiętał. Wtedy też... niemal podskoczyła nie wierząc własnym uszom. Spojrzała na łaciatą psinę, która zrobiła w tym samym momencie dokładnie to samo i ich spojrzenia się spotkały. Kyane odczekała chwilę by upewnić się, że naprawdę z zaplecza dochodzą jakieś odgłosy a to nie jej znudzony umysł pala dziewczynie figle. Kiedy jednak była pewną swego powoli zaczęła się skradać do drzwi, niemal na paluszkach, cicho jak myszka. Zamierzała zbliżyć się do zaplecza i powolutku, bez pośpiechu wślizgnąć się do środka. Przygodo... przybyyywam!
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyane
Gracz nieobecny
Posty: 49
Rejestracja: 27 cze 2018, o 17:56
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: Misae

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Kyane »

W końcu coś się działo! Nareszcie! I nareszcie nie był to gburowaty klient. Normalnie powinna być nalepka na drzwiach zakazująca marudzenia w sklepie! Oczywiście nakaz ten miał się odnosić do klientów. Przecież to ich interesem było to aby dostać towar, a nie sprzedawcy by go sprzedać. Jak będzie za bardzo upierdliwy to nie dostanie wymarzonego zwoju i będzie musiał chodzić po całym mieście i szukać w końcu kogoś kto go uratuje, a klientów w dzisiejszych czasach na ekwipunek nie brakuje. Sama matka młodej Inuzuki raz w miesiącu wykupywała z połowę sklepu.
Kyane powoli, niczym pantera, wilk, kot czy inny skradający się drapieżnik stawiała ostrożnie krok za krokiem. Zupełnie jakby była na polowaniu. Znaczy w pewnym sensie dokładnie tak było, ale to tylko w pewnym sensie. I wtedy zobaczyła jego. Złodziejaszek?! Na zmianie Kyane?! Nie do pomyślenia. Tylko czemu te cholerne drzwi tak bardzo skrzypią? Naprawdę właściciel sklepu nie wiedział, że dobrze jest co jakiś czas naoliwić zawiasy? Nawet ONA to wiedziała! A skoro ta Inuzuka zdawała sobie z tego sprawę to była to ogólnie dostępna wiedza.
Zaklęła pod nosem, ale niewiele mogła już zrobić. Wbiła oczy w postać przed sobą, pakującą rzeczy z zaplecza. No nieźle! Czyli jednak złodziej. Poczuła jak serce bije jej mocniej, a adrenalina zaczyna być coraz szybciej tłoczona do krwiobiegu. Będzie zabawa! Będzie zabawa! Różowowłosa nawet nie czekała sekundy widząc, że chłopak chce uciec.
-Bierz - szepnęła uśmiechając się zadziornie, posyłając psinę, która była tuż obok, by rzuciła się w kierunku złodziejaszka i złapała go. Za rękę? Nogę? Nie miało to znaczenia. Byle by psina go zatrzymała przed opuszczeniem sklepu.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyane
Gracz nieobecny
Posty: 49
Rejestracja: 27 cze 2018, o 17:56
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: Misae

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Kyane »

Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, kto się z tym nie zgadzał powinien dawno kupić sobie jednego by się o tym przekonać. Albo lepiej dwa by już na pewno nie mieć wątpliwości. Nie jakieś diamenty. Ble. Po co to komu. Jak nie będziesz mieć co jeść to z psem coś upolujesz, a jak będzie ci doskwierać samotność jest do kogo gębę odtworzyć. Albo rzezimieszków łapać! Bo taki diament to co? Ponosisz i co ci to da? Psia miłość to prawdziwy niewycenialny i niedoceniany skarb!
Na przykład teraz! O! Pomogła upolować złodzieja. Nawet się nie zmęczyła. Hop hop i złapany chłop. O! Dobre! Warto by to gdzieś zapisać bo potem takie dobre rymy gdzieś znikają. Szybko jednak zamierzała się skupić, bo jak będzie taka rozkojarzona to niewiele wyjdzie z akcji pochwycenia. Kiedy Himegimi rzuciła się na ofiarę i ją zatrzymała dziewczyna zamierzała sama dopaść tam i stanąć mu na plecach (?) - skoro się wywrócił na pysia to raczej tak. No generalnie zamierzała go docisnąć mocno do ziemi, a zwłaszcza jego głowę, aby trudniej mu było wstać i odezwać się
-A co to za kradzież w środku dnia?! Chyba nie wiesz co się dzieje z niegrzecznymi chłopcami, którzy kradną... ucina im się dłonie, aby więcej tego nie robili - starała się przybrać najbardziej przerażający ton na jaki było ją stać. Skoro zdecydował się na coś takiego jak okradanie innych... w środku dnia... kiedy ona i jej psina były na czatach to spokojnie zasługiwał na to aby chwilę się nad nim poznęcać. No niby nie powinno się bawić jedzeniem, ale może jak mu raz ktoś ładnie wszystko wyperswaduje to zapamięta tą lekcje do końca swoich dni. A nawet jak nie to chociaż różowowłosa będzie miała choć chwilę zabawy. Dalej ona wychodziła z tego obronną ręką.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyane
Gracz nieobecny
Posty: 49
Rejestracja: 27 cze 2018, o 17:56
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: Misae

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Kyane »

Jak to Kyane zauważyła w życiu było sporo rzeczy płynnych - zmieniały się, ewoluowały, znikały i zostawały zastępowane innymi. Pewne dla dziewczyny było jednak jedno - ona i Himegimi stanowiły zespół doskonały. Nawet jeżeli to suczka w większości odpowiadała za sukces tego zespołu, w zespole nie ma miejsca na JA! A nawet jeżeli zamierzałaby narzekać, to pysk miała zajęty nogą chłopaka, a dziwne pomruki wydostające się z jej wnętrza na pewno nie miały w sobie nic jasnego i składnego. Tym bardziej, że różowowłosa nie miała czasu skupiać się na niej. Miała tu do poważnego pogadania z blondasem. Oj jeszcze oduczy się kładzenia dłoni na cudzych rzeczach!
-Tak, obie łapki... po co ci jak są takie lepkie? - kontynuowała dalej uśmiechając się demonicznie. Już miała dodać coś więcej, aby podsycić strach w "ofierze", kiedy ten rzucił tekst, którego się nie spodziewała. Aż pobladła i poczerwieniała ze złości na zmianę!
-Dziadka swojego okradasz?! - warknęła podobnie do swojej psiny. No to było nie do pomyślenia. Tak zdradzać własne stado!? Oczywiście pozostawała opcja, że to nie był jego dziadek, tylko odnosił się do wieku sklepikarza, ale kąpana w gorącej wodzie i niesiona emocjami nie chciała się nawet nad tym zastanawiać. Już i tak powinien się cieszyć, że nie ucięła mu tych dłoni.
-Niech sam zadecyduje co chce z tobą zrobić! - dodała po chwili. Zamierzała go po prostu spacyfikować i przytrzymać do czasu, aż przyjdzie sklepikarz na swoje włości. To jego towar to i on powinien podejmować decyzję. Ona sama nie będzie miała poczucia, że decyduje za kogoś - nie żeby tamto traktowanie obcesowo klienta było odpowiednie.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyane
Gracz nieobecny
Posty: 49
Rejestracja: 27 cze 2018, o 17:56
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: Misae

Re: Sklep z wyposażeniem

Post autor: Kyane »

To w końcu jednak nie dziadek? Co to za facet! Chyba wie kto jest w jego rodzinie, a kto nie? Chyba, że w ogóle ma jakieś problemy z głową. W sumie by to wiele wyjaśniało - kto inny zaryzykowałby kradzież kiedy Kyane i Hime były w sklepie jeśli nie jakiś wariat co ma kuku na muniu. Dobrze, że chociaż nie musiała za długo czekać na właściciela sklepu. Choć nie mogła ukrywać, pilnowanie chłopaka by nie uciekł było o niebo ciekawsze niż przesiadywanie w sklepie i nudzenie się jak mops. Tak mogła jeszcze postraszyć go nieco co do tego co go spotka jak tylko właściciel wróci.
Kiedy już przyszedł i zaczął krzyczeć na złodziejaszka kiwała mu przytakująco głową. O tak. Zgadzała się z nim w stu procentach! Był sam sobie winien. Powinien myśleć wcześniej, a teraz niech cierpi! Nie żeby ona myślała zawczasu, ale nie rozmawiali o tym teraz.
-Już mu mówiłam, że będzie miał dłoń uciętą! - zawtórowała mu z entuzjazmem, zupełnie jakby ucinanie rąk było najlepszą na świecie zabawą o jakiej tylko mogła pomyśleć. Pieseł tylko się położył gdzieś pod ścianą i schował kufę w łapy. Wstyd. Normalny wstyd. Taka stara baba a zachowuje się jak rozkapryszone dziecko.
-Przyjemność po naszej stronie! Wie pan gdzie nas szukać! - odparła Inuzuka na słowa zleceniodawcy i kiedy wszystko było wyjaśnione wzięła suczkę pod rękę i wyszła z nią ze sklepu. Ta tylko mrucząc coś pod nosem co tylko jej pani była w stanie zrozumieć dała się wynieść. Kończmy ten cyrk... błagam...

ZT
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ōkami-den (Osada Rodu Inuzuka)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości