Siedziba władzy
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
- Tamaki Hyūga
- Martwa postać
- Posty: 1829
- Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Wyrzutek C
- Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
- Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Toshiki Oden
- Lokalizacja: To tu, to tam
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
- Kuroi Kuma
- Posty: 1525
- Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
- Wiek postaci: 43
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
- Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=4367
- GG/Discord: Michu#5925
- Tamaki Hyūga
- Martwa postać
- Posty: 1829
- Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Wyrzutek C
- Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
- Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Toshiki Oden
- Lokalizacja: To tu, to tam
- Yuki Hoshi
- Posty: 492
- Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
- Wiek postaci: 29
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Re: Siedziba władzy
Jescze Uwasa i Ty i koniec misji. Zgłoś do rozliczeń lub daj znać, ja zgłoszę. Dzięki!Kobieta, która go przyjęła w go wcześniej i dała mu zlecenie na bandytów w wiosce Ozai. To, co zgłosił jej Harikotto bardzo ją zaniepokoiło, widać było po jej twarzy. Wyciągnęła ze sterty jeden ze zwojów i zaczeła zapisywać zgłoszenie młodego Harikotto, pytając o wszelakie szczegóły, w tym, gdzie było ciało mężczyzny, imię chłopca i psa, który został zaatakowany oraz to, gdzie się teraz znajdują. Następnie podała zwój Harikotto do przeczytania, czy wszystkie dane, które wpisała były poprawne. Zgadzały się z tym co podał Harikotto, napisane były również bardzo ładnym charakterem pisma. Kobieta, chociaż notowała całe dnie, wykonywała swoją pracę z uwagą i przekonaniem.
- Zanotujemy też to jako misję rangi C na twoje konto. Dobra robota. Nie możemy sobie pozwolić, żeby ktoś tak traktował nasze psy – powiedziała kobieta, odnotowując coś na innym zwoju, a następnie wypłacając mu należne wynagrodzenie. – A teraz powiedz, jak w wiosce Ozai? Zadanie wykonane, a oni wypłacili ci należną część za zlecenie? Informacja do nas już przyszła, że zadanie wykonane, zostało ono również odnotowane w twojej kartotece. Potrzebujesz czegoś jeszcze? Chciałbyś jakieś kolejne zadanie?
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Mogłem się spodziewać i tak naprawdę spodziewałem się tego, że klan Inuzuka podejdzie bardzo poważnie do sprawy hycla. Doskonale wiem, jak traktuję Uwasę i wiem, że większość moich pobratymców ma podobnie bliskie relacje ze swoimi niknenami. Wiem też, jak bardzo są one inteligentne. Dlatego właśnie traktujemy je niemal na równi z nami samymi. Są oni w końcu inteligentnymi istotami, które są naszymi najbliższymi przyjaciółmi. To oczywiste, że gdy ktoś chce im zrobić krzywdę, to czujemy się w obowiązku stanowczo na to zareagować.
- Dziękuję. Zawsze chętnie służę klanowi. W Ozai zabiliśmy wszystkich bandytów. Kunoichi wysłane przez klan Kaminari oraz Akimichi zginęły. Przeżyłem tylko ja, Uwasa i kunoichi z klanu Uchiha, która dysponowała zaawansowanymi technikami elementu ognia. Otrzymaliśmy już wynagrodzenie od burmistrza.
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Kolejna przysługa dla klanu spełniona. Mama byłaby ze mnie dumna. Jestem shinobim, który dba o interesy swojego klanu i który rozsławia jego imię po świecie. Szkoda tylko, że te misje są takie męczące i niebezpieczne. Nic to jednak dla mnie nowego. Odkąd tata zginął na jednej z misji doskonale wiedziałem, że nie jest to bezpieczny fach. Mimo to jednak mama upierała się, abym trenował i poszedł w jego ślady ze wszystkim, z wyjątkiem tego, abym nie zginął tak młodo, a najlepiej wcale. Chciała abym służył klanowi i powinienem to robić. Skoro więc przypadek i tak przyniósł mnie do Okami-den, to równie dobrze mogę podjąć się kolejnego zadania.
- Skoro już tu jestem... Chętnie podjąłbym się kolejnej misji, jeśli jest coś odpowiedniego dla mnie i Uwasy.
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2186
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Siedziba władzy
Każdy porządny ninja jest oddany swojej rodzinie, swojemu rodowi i swojemu klanowi. Harikotto, dzięki namowom swojej rodzicielki stał się właśnie takim shinobim. Dba on o interesy klanu, dlatego chętnie podejmuje się kolejnych misji, wierząc, że dzięki temu wszyscy zyskują. Musiał także stawać się coraz silniejszy, jeśli chciał pójść w ślady ojca i ostro trenować, jeśli nie chciał skończyć dokładnie tak jak on.Harikotto
Misja rangi C
1/30
-Ohhh... Bardzo wyrywny jesteś. Dobrze, zaraz coś Ci znajdziemy- Powiedziała zaskoczona, bo sądziła, że sprawa będzie załatwiona. Teraz musiała zająć się kilkoma sprawami jednocześnie, domknąć sprawę poprzednio zgłoszonej misji, a także poszukać czegoś nowego i przyznać to do zrobienia temu młodzieńcowi i jego pupilce.
-Kupiec na targu zgłosił zapotrzebowanie na ochronę. Ważny towar, który musi zostać odeskortowany i przypilnowany. Jesteś chętny?- Wreszcie, po przejrzeniu kilkunastu zwojów z mniej ambitnymi pracami jak sprzątanie starych domów, pielenie w ogródku czy zabawianie dzieciaków, natrafiła na coś, co będzie odpowiednie dla kogoś, kto właśnie zakończył poprzednią misję zaklasyfikowaną jako ranga C.
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Cały czas wydawało mi się, że jestem zakałą klanu Inuzuka i wypełniam misje dla niego z dużą opieszałością. Naturalnym jednak dla mnie było, że skoro już tutaj jestem, to mogę od razu podjąć się kolejnej misji. Zaskoczenie na twarzy urzędniczki wskazuje jednak, że wcale nie jestem tak wyrodnym członkiem klanu, jak sam siebie postrzegałem. Czyżby to, co zrobiłem do tej pory zostało już zauważone i jednak nie jestem kolejnym wartym zapomnienia shinobim? Zapewne nie dowiem się tego, ponieważ nikt nigdy mi tego nie powie. Nie widzę jednak żadnych powodów, dla których miałbym nie pomóc temu kupcowi.
- Z chęcią pomogę klanowi. Jak nazywa się kupiec i gdzie go znajdę? Szczegóły odnośnie misji otrzymam tutaj, czy od niego samego?
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2186
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Siedziba władzy
Początki bywały trudne. Nie kazdy przecież może zaczynać swoją karierę od robienia najtrudniejszych misji wysokich rang. Każdy był kiedyś młody, każdy kiedyś zaczynał. Nieśmiałość Harikotto była wprost urzekająca. Urzędniczka aż z wrażenia lekko przekręciła głowę i rozmarzyła się patrząc na tego słodkiego chłopca, który próbuje coś wszystkim udowodnić. Prawie jakby patrzyła na małego szczeniaczka, który robi słodkie oczka albo takiego, który dopiero uczy się szczekać i robi to w tak niezdarny sposób jak to tylko możliwe.Harikotto
Misja rangi C
3/30
-Kupiec nazywa się Rokkaku Akisane. Jego sklep mieści się w dzielnicy targowej i nazywa się... Niech no sprawdzę... "Pomocna Łapa". Mieści się przy głównej ulicy, niedaleko sklepu z przyprawami oraz jakiejś restauracji- Zachwycanie się musiało zaczekać, trzeba było wrócić do rzeczywistości i z pełnym profesjonalizmem obsłużyć shinobiego, który chciał otrzymać więcej informacji. Pierwsza część podana była z zapisanych na zwoju danych, podanych zapewne przy zgłoszeniu. Lokalizacja, mało konkretna, ale wynikało to z tego, że musiała na szybko sobie przypomnieć gdzie "Pomocna Łapa" jest. Z jakiegoś powodu nie było zapisanego dokładniejszego adresu.
-Mam tutaj informację, że chodzi o towar znacznej wartości. A także tego, że wielokrotnie dochodziło do różnego rodzaju włamań do jego sklepu. Nie były to wielkie napady, dlatego uważa, że były to jedynie przygotowania przed głównym atakiem- Kolejna porcja ciekawostek, ale ponownie bez zbytnich szczegółów. Najpewniej kupiec będzie wiedział więcej, ale nie koniecznie chciał się tym dzielić. Klanowi jednak tyle wystarczyło by zgłoszenie przyjąć, a teraz kogoś do tego przydzielić.
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Ech, po cichu liczyłem, że dzięki tej misji uda mi się wrócić na łono natury. Tymczasem zapowiada się, że podczas jej wykonywania cały czas będę siedział w tym zatłoczonym Okami-den. Cóż, tak już bywa. Obiecałem mamie, że będę wiernie służył klanowi i odpłacę mu za wszystkie dobre rzeczy jakie dla mnie zrobił, więc teraz nie ma co narzekać. Trzeba się wziąć do roboty i jak najszybciej pomóc temu Rokkaku, żeby móc znowu wrócić do lasów i polan Yusetsu i nie być uwiezionym w tych ciasnych murach.
- Rozumiem, z pewnością znajdę. To chbya wszystko, więc pora ruszać. Żegnam i do zobaczenia. - odpowiadam urzędniczce, po czym ruszam do wyjścia, a dalej w stronę głównej ulicy, gdzie rozglądam się za "Pomocną Łapą".
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2186
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Siedziba władzy
Nie zawsze dostawało się to co się chciało. Czasami było to kolejne nudne zlecenie, które wymuszało spędzanie kolejnych godzin w zatłoczonym Okami-den. Jak każde tego typu miasto, zazwyczaj bywało mocno zatłoczone, a skoncentrowani na własnych sprawach obywatele mało kiedy przejmowali się innymi sprawami, przyczyniając się do degradowania natury poprzez ciągłą rozbudowę. Surowce potrzebne do budowy domów trzeba było zdobyć, najczęściej dewastując kolejne części lasów. Harikotto jednak postanowił podjąć się tego zadania i bez żadnego marudzenia wiernie służyć klanowi. Może wtedy kolejna z misji będzie bardziej sprzyjająca, w ostateczności poświęci trochę swojego czasu aby w spokoju obcować z naturą.Harikotto
Misja rangi C
5/30
-Do zobaczenia i powodzenia- Kobieta pożegnała się z miłym uśmiechem, wracając do swoich spraw. Tymczasem Inuzuka szedł już w stronę Dzielnicy targowej, gdzie miał znaleźć się sklep. Teraz pozostawało tylko przedrzeć się przez tłum i znaleźć odpowiednie miejsce. Miał znajdować się przy głównej ulicy, co znacznie ułatwiało sprawę. Dodatkowymi wskazówkami był sklep z przyprawami oraz jakaś restauracja. Chwila marszu i Harikotto najpierw wyczuł, a potem zobaczył sklep z mnóstwem różnego rodzaju ziół i innego, bardzo mocno pachnącego badziewia. Obok restauracja, gdzie pachniało gotowanymi tam daniami, zaś w niedalekiej od nich odległości "Pomocna Łapa". Mieszczący się w środku budynku sklep, nad którego wejściem widniała wyryta w drewnie psia łapa. Ktoś wchodził do środka, ktoś wychodził. Ruch był dość spory, bo i pora i pogoda idealna do kupowania.
[z/t]
0 x
-
- Martwa postać
- Posty: 597
- Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
- GG/Discord: Harry #6706
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Władza... Władza to trudna rzecz. Bardzo łatwo o błąd podczas rządzenia. Wydaje się, że u ludzi takie błędy popełniane są dużo częściej. Co chwila widzi się jakąś zbyt nerwową, zbyt szybką, lub zbyt opieszałą reakcję. U zwierząt działa to lepiej. Zwierzęce stada składają się zazwyczaj z maksymalnie kilkudziesięciu osobników. Przywódca stada, gdy tylko jest niezdolny do poprawnego rządzenia oraz zaczyna popełniać błędy, jest zastępowany przez młodszego i silniejszego, który nie będzie prowadził stada ku śmierci. W przypadku kłopotliwego osobnika u zwierząt również działa to lepiej. Ten albo w wyniku walki zostaje przywódcą stada, albo zostaje ze stada wydalony. Szybko, prosto i co najważniejsze, skutecznie.
- Że ja? Ja przecież tylko... No tak, mogłem się tego spodziewać. Tak słucham. Planowałem dokupić sobie nieco potrzebnego mi sprzętu, jednak jestem do dyspozycji klanu Inuzuka w każdym momencie. - mówię niechętnie wypinając pierś i stając niemal na baczność.
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2186
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Siedziba władzy
Władza. Władza nigdy się nie zmienia. Tak chyba ktoś mądry kiedyś powiedział. Znaczy bardzo prawdopodobne, że właśnie to słowo miał na myśli. A może jakieś inne słowo na "W"? Wiosna? Nie. Może wojna? Prawdopodobne. Zaskakującym jednak jest to, że cytat ten pasuje do tak wielu rzeczy, że pewnie już wielokrotnie zmieniał swoje pierwotne znaczenie. Zmienność jest jednak rzeczą pożądaną. Zmieniają się słowa i ich znaczenia. Zmieniają się powiedzenia oraz mądrości, które z nich płyną. W świecie zwierząt bardziej doświadczony lider, który zjadł zęby na mnóstwach bitew z innymi samcami musi wreszcie odpuścić miejsca młodszemu osobnikowi. Młoda krew, bez większego doświadczenia, a jednak z mnóstwem sił oraz możliwości. To pozwala przetrwać stadu jako całości. Opinie i odczucia pojedynczych jednostek nie mają znaczenia, gdy idzie o los ogółu. Owszem, nie zawsze przebiega to w sposób sprawny i bezbolesny. Nie każdy jest w stanie się dopasować i niektórzy z samców walczą o utrzymanie swojego miejsca. Jest to jednak wzbranianie się przed tym co nieuniknione. Zamiast potem służyć swoją radą i doświadczeniem, takie osobniki tracą resztę szacunku wśród reszty, a odniesione obrażenia bywają śmiertelne. W ten sposób kończy się żywot nawet najznamienitszych zwierzęcych liderów. Jeden błąd i cały dorobek zostaje zaprzepaszczony.Harikotto
Misja rangi C
15/30
-Doskonale. Wyślę także później strażników, aby zajęli się ciałami. Nie mogą przecież tak leżeć na trakcie i straszyć innych podróżujących. No i należy im się godny pochówek. Panowie sobie poradzą już?- Urzędniczka starała się załatwić tę sprawę jak najszybciej. Ją także zaczynał irytować ten przybył osobnik, jednak pełna profesjonalizmu zrobiła wszystko, aby było to zrobione zgodnie z wszelkimi normami oraz zasadami. Harikotto był pod ręką, dlatego natychmiast został wyznaczony.
-Tak, oczywiście. Zaprowadzę go, będzie szybciej- Podróżnik ucieszył się, że ktoś potraktował jego słowa poważnie. Wyglądało też na to, że wreszcie naznaczona została osoba, która problemem ma się zająć. Znakomicie. Chwycił chłopaka za nadgarstek i lekko pociągnął za sobą, zabierając go za sobą i ruszając w stronę okolic Okami-den. Daleko od murów, daleko od bramy. Nikt postronny raczej ich nie będzie widział, no chyba, że spotkają jakiegoś podróżnika. O ile Harikotto nie protestował na żadnym z etapów tej podróży, to wkrótce znaleźli się w pobliżu dwóch ciał. Podróżnik nie podszedł jednak do nich, trzymał się kilkanaście metrów dalej, jakby bał się, że ożyją i go zaatakują. A to przecież trupy! Już nigdy nie powstaną. Umarli i tyle.
[z/t], jeśli chcesz
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości